„policję gospodarczą") i tworzyć rezerwy towarowe. Dla politycznie rozdrobnionych Niemiec, społeczeństwa „chorego na nieporządek" (według dzisiejszego określenia Chantal Millon-Delsol) zagrożeniem była silna gospoda francuska. Aby uwolnić się od jej przewagi zalecano ograniczenia importu opieranie własnej wytwórczości rolnej i rozwój handlu wewnętrznego, a ta) osłabianie dominacji cechów3. Z kolei policyści postulaty racjonalnego urządzenia państwa wiązali z doktryną prawa policji (ius politiae), uzasadniającej nieograniczone prawo monarchy absolutnego do wkraczania w sferę życia społecznego, aby zapewnić pomyślność i dobrobyt poddanym i stworzyć, | to ówcześnie określano, państwo pomyślności (Wohifahrtsstaat). Policja oznaczała z jednej strony zapewnianie porządku i bezpieczeństwa życia lud (poddanych), z drugiej jednak, obejmowała stosowanie wszelkich dostępna środków regulujących i reglamentujących działalność gospodarczą. programy kameralistów i przede wszystkim policystów zakładały tym samym umacnianie państwa policyjnego, całkowicie stojącego ponad społeczeństwa działającego «dla ludu», ale «bez ludu», a czasem i wbrew woli ludu", pisze H. Izdebski. Autor ten przytacza zdanie francuskiego historyka idei M. Prelota iż kameralistów i policystów łączyła „entuzjastyczna i prosta wiara w dobij czynne skutki autorytarnego ustawodawstwa"4.
Postulaty i zalecenia zawarte w pracach kameralistów i policystów j tworzyły metodycznie odrębnej i spójnej polityki gospodarczej lub społecznej państwa absolutnego. Ale na ich podstawie formułowali wskazania, jak powinna działać administracja państwa, wskazywali cele i środki ich osiągał „uprawiali więc, według dzisiejszych określeń, politykę administracyjni Była ona elementem eklektycznych dociekań, obejmujących zestawienia przepisów prawnych, opisy przejawów praktyki gospodarczej i spekulatywne analizy, co do celowości i sposobu ingerencji państwa w tę, czy inną dziedzinę życia. Ta „mieszanka normatywnych ustaleń oraz wtórnej, politykującej 3 uki" (w ocenie jednego z późniejszych, wybitnych autorów niemieckie miała dwie ważne konsekwencje: po pierwsze, zwróciła uwagę na ten rod dociekań: postulatywnych a zarazem oceniających, określając nawet niekiedy ich fragmenty wprost jako politykę (Politik, die Lehre von der Staatskuns która np. miałaby mieć za zadanie ustalenie najlepszych sposobów zapewm nią zewnętrznego i wewnętrznego bezpieczeństwa, obejmując stosunki z 2
3 F. Longchamps, op. cit., s. 18 i n.
4 H. Izdebski, op. cit., s. 31 i n.
5 F. Longchamps, op. cit., s. 23. .
6 F. Stier-Somlo, DieZukunftder Yerwaltungswissenschaft, Verwaltungsarchiv, 191 Vol. XXV, s. 95. 11
300
granica i utrzymanie spokoju wewnątrz państwa7; po drugie, o czym raczej rzadko wspomina, kameralistyka zwróciła uwagę na konieczność kształcenia
w dziedzinie administracji.
Wpływy ośrodków uniwersyteckich w Heidelbergu, Stuttgarcie, Tybindze, Wiedniu sięgały daleko poza granice Niemiec i Austrii, przede wszystkim
Europy Centralnej i Wschodniej - nie tylko z powodów związków lotności politycznych, jakie determinowały ich wzajemne stosunki, ale także kształtowanej przez stulecia wspólnej tradycji kulturowej. Co ciekawe, wpływy
te uwidoczniły się również we Francji, w której silna władza monarchii absolutnej nie pobudzała do szerokiej refleksji nad mechanizmem dziania państwa. Poza oryginalnym dziełem J. Domata z końca XVII wieku, który na szerokim tle myśli filozoficznej, sytuacji społecznej i prawnej wskazywał jak należy regulować prawnie główne instytucje państwa: rządzenie, policję, administrację, planowanie finansowe i rachunkowość, działanie urzędów - poczesne miejsce w literaturze, kilkadziesiąt lat później, zajął N. Delamare swym traktatem o policji (1710), w którym ukazał nie tylko histońę piłowania policji, w tym policji municypalnej, lecz także praktykę jej działania
W ocenie G. Langroda, mimo braków metodologicznych, jest to pierwsza próba stworzenia autentycznej teorii administracji8. Trzeba też dodać, że niemieckie szkolnictwo administracyjne budziło we Francji żywe zainteresowanie (także już w okresie liberalizmu). Znakomity paleontolog i anatom, (r. Cuvier, który był zarazem radcą w Radzie Stanu, zdobywał kwalifikacje administracyjne w Szkole Administracji w Stuttgarcie, zaś kilkanaście lat później opracował szczegółowy program dla podobnej szkoły we Francji (4^820). Kilku autorów francuskich tego okresu poświęciło odrębne prace fermom kształcenia urzędników, nawiązując do doświadczeń niemieckich cieszący się rozgłosem teoretyk liberalizmu E. Laboulaye napisał Nauczanie i nowicjat administracyjny w Niemczech, 1843)9.
7 J. H. G. von Justi, Die Grundsdtze der Polizeiwissenschaft, Góttingen 1756, cyt. za r. Longchamps, op. cit., s. 20.
8 G. Langrod, op. cit., s. 76; zob. też P. Legendre, Histoire de la pensee administrative frangaise, [w:] Traite de science administrative, Paris - La Haye 1966, s. 22; H. Izdebski, °P- cir., s. 32.
9 W podobnym kierunku zmierzała komparaty styczna praca E. Lenoel z 1865 r. Zob. , Langrod, op. cit., s. 77; szerzej F. Burdeau, Histoire de 1'administration francaise. Du ^^" oe •"ecle» paris ^^ s. 269 i n. G. Langrod przypomina, że zainteresowanie blaW^16111 w ^zie^zlnle administracji przejawiali praktycy - urzędnicy wysokiego szcze-y^. .,. r'1 S^yJ1^ istniały katedry prawa administracyjnego, jeden z ministrów edukacji nauld T^ ^° ^vydzia^ow Pfawa o wyrażenie opinii w sprawie podjęcia wykładów z zakresu dzi b p0 ty l administracji publicznej. Niemal wszystkie (z jednym wyjątkiem) wypowie-steDstL^ ^e^atywne• Profesorowie prawa byli notorycznie przeciwni jakimkolwiek od-akcent om oc^ prawnlczego ujmowania administracji; tylko profesor Hepp ze Strasburga Wvdr^ Tworzenie departamentu administracji publicznej, jako integralnej części •yuziatu Prawa. Założona u progu II Republiki (w marcu 1848 r.) Szkoła Administracji
301