Początki brygady Kamińskiego sięgają stycznia 1942, kiedy to inż. Woskobojnikow, starosta Łokotu, miasta leżącego w lasach briańskich stworzył za zgodą i poparciem dowództwa 2 APanc, oddział samoobrony do walki z komunistyczną partyzantką. Skuteczność działania tej spontanicznie sformowanej jednostki zaskoczyła samych Niemców, którzy pozwolili wobec tego miejscowym Rosjanom na stworzenie swojego rodzaju okręgu autonomicznego wokół Łokotu., z własną administracją, policją i siłami samoobrony. Niedługo po tym jednak Woskobojnikow został zamordowany przez spadochroniarzy NKWD. Jego zastępcą został Mieczysław (według innych źródeł Bronisław) Kamiński, syn Polaka i Niemki, z wyboru jednak obywatel ZSRR. Pięć lat łagru do którego dostał się w czasie Wielkiej Czystki jako "polski szpieg" skutecznie zniechęciło go do komunizmu. Starostwo łokockie było dla niego szansą na wybicie się.
Z wielką pasją zabrał się więc do wzmacniania sił samoobrony, które osiągnęły we wrześniu 1943 liczebność 10 000 ludzi, zorganizowanych w 5 pułków, ze wsparciem artylerii (36 dział) a nawet broni pancernej (24 czołgi T-34). Całość uzupełniały służby dywizyjne, łączność, saperzy, służba zdrowia. Jednostka nosiła nazwę Rosyjskiej Wyzwoleńczej Armii Ludowej (RONA). Wkrótce za walki z partyzantami Kamińskiego odznaczono Krzyżem Żelaznym I klasy. Jesienią `43 Kamiński musiał się wycofać z Białorusi pod naporem zbliżającego się frontu i trafił ze swoimi żołnierzami i ich rodzinami do Raciborza. W marcu 1944 RONA została włączona do Brygady Wojsk Ludowych (Volkischer Brigade), którą włączono do Waffen-SS jako Brygadę Szturmową SS "RONA", z czym wiązał się awans Kamińskiego na SS-Brigadefuhrera. Żołnierzy brygady wysłano na szkolenie na Węgry. Gdy w Warszawie wybuchło powstanie, nie wysłany jeszcze pułk ppłka. Frołowa został skierowany do jego tłumienia. Rosjanie weszli do walki 5 sierpnia i szybko dali się poznać z najgorszej strony, masakrując ludność cywilną na Woli. Po trzech tygodniach ekscesów, które ponoć nawet Niemców przyprawiały o przerażenie, jednostkę wycofano z powodu "obniżenia dyscypliny".
Sprawa ta stała się pretekstem dla Niemców do pozbycia się Kamińskiego, pozwalającego sobie często na bardzo krytyczne uwagi pod adresem niemieckiego dowództwa. Został on aresztowany i rozstrzelany w Łodzi a oficjalny komunikat oskarżał o jego śmierć polski ruch oporu.
Taki rozwój wypadków nie pozwolił na realizację będącej już w toku reorganizacji brygady w 29 Dywizję Grenadierów SS. Część żołnierzy rosyjskiej brygady SS przeniesiono do organizowanej 600 D.Gren (1 rosyjskiej) pod dowództwem generała Banjaczenki z armii Własowa.