Byron i byronizm w Europie i Polsce - zarys
(streszczonko pierwszych trzech rozdz. mojej cudnej pracy rocznej, może do kolosa się nie przyda, ale do egzaminu - czemu nie ;-)
Lord George Byron żył krótko, bo zaledwie 36 lat (od 1788 do 1824 roku), ale za to bardzo intensywnie. Wywodził się z arystokratycznej angielskiej rodziny (odziedziczył m. in. tytuł para Anglii), jednak bardzo zubożałej.
Wykształcenie zdobywał najpierw w szkole w Harrow on the Hill pod Londynem, a następnie w Trinity College na Uniwersytecie w Cambridge. Z okresu akademickiego pochodzi jego pierwszy zbiór poezji The Hours of Idleness (1808).
Po zakończeniu nauki udał się w dwuletnią podróż na wschód przez Hiszpanię. Pod wpływem wrażeń tej podróży powstały pierwsze dwie pieśni Childe Harrolda wydane w 1812.
Rok 1813 przyniósł wydanie powieści poetyckich Giaur i Narzeczona z Abydos, a rok1814 kolejnych dwóch - Korsarza i Lary. Książki od razu stały się bestsellerami (pewnie wydawca sporo sobie na nich zarobił;),a Byron stał się autorem modnym.
Wkrótce potem ożenił się z Anna Izabelą Milbankie. (Balzac w „Fizjonomi małżeństwa” utrzymuje jakoby powodem ślubu był zakład). Małżeństwo to skończyło się rok później separacją (ponoć powodem była skłonność do skoków w bok i to z osobami płci obojga) poeta w atmosferze skandalu udał się na dobrowolną emigrację. Przemieszczał się po niemal całej Europie przemieszkując w kilku włoskich miastach. (w ang. Wiki znalazłam, że chwalił się, że w ciągu rocznego pobytu w Wenecji przespał się z 200 kobietami:)
Jeszcze w okresie małżeństwa powstały takie utwory jak Oblężenie Koryntu i Paryzyna (1816), zaś efektem późniejszych podróży była III (wyd. 1816) i IV (wyd. 1818) pieśń Wędrówek Childe Charrolda.
Pomiędzy rokiem 1816 a 1823 poeta intensywnie tworzył i publikował. Najważniejsze dzieła tego okresu to powieści poetyckie: Więzień Chillonu (1816), Żale Tassa (1817) Mazepa (1819) i Wyspa (1823), poematy dramatyczne, m.in. Manfred (1817) i Kain (1821) i dramaty, m.in.: Mariano Falieri (1812), czy Sardanapal (1821).
Za najważniejsze dzieło swojego życia uważał jednak pisany od 1818 roku aż do śmierci i wydawany w odcinkach poemat dygresyjny Don Juan.
Czynnie angażował się w powstanie Greków. W lecie 1823 opusćił Genuę i organizując własny oddział przyłączył się do walk. Zmarł (prawdopodobnie na febrę) w trakcie oblężenia Missoloungi 19 kwietnia 1824 roku.
Obok Szekspira został uznany za prawodawcę i patrona nowej, romantycznej literatury, jednego z głównych inspiratorów przełomu romantycznego w literaturach narodowych Europy. (Warring: sam się nie uważał za romantyka, a jego ulubionym poetą był Pope)
Legenda Byrona: o nikim przed nim nie było tylu skandalizujących plotek krążących po całej Europie. Był kimś w rodzaju współczesnych gwiazd Hollywood - jego życiem interesowali się wszyscy a książki drukowane w niewyobrażalnych (jak na te czasy) nakładach miały po kilka wydań w ciągu miesiąca i znikały z półek w zastraszającym tempie. A czemu?
Tym, co zadecydowało o oszałamiającym sukcesie I pieśni Podróży Childe Harolda, a co za tym idzie początku poetyckiej sławy George'a Byrona nie były wartości artystyczne utworu, ale idealne wyczucie nastrojów społecznych Europy tamtego czasu.
Bohater stawał się centrum literackiego świata. Fabuła schodziła na plan dalszy, często była tylko pretekstem i tłem żeby ukazać go w sytuacjach ekstremalnych i przedstawić jak najpełniejszą jego prezentację.
A byli to bohaterowie obdarzeni pewnym specyficznym zestawem cech i stanów emocjonalnych. Należały do nich tajemniczość, sensacyjność, egotyzm (z towarzyszącą mu pychą i zapatrzeniem w siebie), zblazowanie, sceptycyzm, mizantropia, pesymizm, melancholia, cierpienie, połączone z dążeniem do samounicestwienia, duma i najważniejsza - buntowniczość. Taki stworek był hybrydą bohatera powieści gotyckiej (b. popularnej w Anglii tamtego czasu) i melodramatu, podrasowaną nieco przez Byrona.
Wraz z rozwojem twórczości Byron korygował ten obraz, pozbawiając swojego bohatera rysów przesady, sztuczności i melodramatyczności, a zbliżając się coraz bardziej do realizmu.
Jednak to właśnie owa wczesna, niedojrzała twórczość stała się w głównej mierze fundamentem europejskiego bajronizmu. Jego istotą było przede wszystkim naśladowanie kreacji bohatera. Często poeci obdarzali swoich „bajronicznych” bohaterów tylko częścią proponowanych cech, niektórych nie uwzględniali, inne przesadnie wyolbrzymiali. W wielu przypadkach efektem takiego naśladownictwa były wizerunki z gruntu nieprawdopodobne psychologicznie, rażące sztucznością i pozerstwem
Oprócz wizerunku bohatera przedmiotem naśladowania były inne elementy twórczości Byrona: uprawiane gatunki literackie (szczególnie powieść poetycka i poemat dygresyjny), a także sceneria, która była tłem jego wydarzeń większości jego utworów: tajemniczy, bajeczny wschód.
Byron i bajronizm w Polsce: Tym, co jako pierwsze dotarło na ziemie polskie była właśnie legenda związana z biografią poety (owe niesamowite historie, w których Byron mieszał się z bohaterami swoich dzieł)
Co prawda znajomość języka angielskiego nie była wtedy powszechna, ale szybko znaleźli się tłumacze, którzy przybliżyli krajowemu czytelnikowi dzieła angielskiego poety. Jeszcze przed rokiem 1830 zostały przetłumaczone: Żale Tassa, Korsarz, Giaur, Oblężenie Koryntu, Więzień Czyllonu, i Dziewica z Abidos Do końca wieku XIX wydano ogółem ponad 40 pozycji książkowych zawierających przekłady Byrona. Pośród tłumaczy znalazły się takie nazwiska jak Adam Mickiewicz (przekład Giaura, wydany w 1838 roku), Juliusz Korsak, A. E. Odyniec, Józef Paszowski, czy później - Edward Porębowicz. Przekłady różnią się między sobą zarówno pod względem artyzmu, jak i wierności. Często to nie Byron, ale właśnie przekładający go poeci odpowiadają za wyolbrzymienie niektórych rysów bohaterów, czy zmianę nastroju (przesunięcie w stronę sentymentalizmu).
Wpływ Byrona na lit. pol.: Uwielbiał go Mickiewicz . Wpływ poezji Byrona widać w wielu jego utworach, między innymi w Grażynie, Konradzie Wallenrodzie (nad którym pracował równolegle z tłumaczeniem Giaura), cechy pokrewieństwa z bohaterem bajronicznym maja także takie postaci jak Gustaw - Konrad z IV i III części Dziadów, czy Jacek Soplica z Pana Tadeusza.
Wpływ poezji Byrona i bajronizmu na literaturę polską można także zaobserwować w twórczości innych naszych romantyków. Np. Malczewski (Maria), Goszczyński (Zamek kaniowski, Król zamczyska), Krasiński (Agaj-Han), no i of course Słowacki - wczesna twórczość: powieści poetyckie Hugo, Mnich, Jan Bielecki, Żmija i Arab i Lambro, potem: Beniowski (poemat dygresyjny)- wpływ Don Juana, Podróż do Ziemi świętej z Neapolu (wpływ Wędrówek Childe Harrolda)
Troszeczkę o Giaurze:
Pierwsza powieść poetycka Byrona (wyd. 1813) miała kilka wydań w ciągu roku, a każde następne dłuższe od poprzedniego (dodawał kolejne sekwencje, sam nazwał Giaura poematem-wężem.)
Budowa z założenia fragmentaryczna, achronologiczność i brak ciągu przyczynowo-skutkowego, niedopowiedzenia. Cel: tajemniczość, zaskoczenie czytelnika. (coś jak puzelki, które sami sobie mamy ułożyć, ale okazuje się, że po ułożeniu zostają duże dziury;)
Fabułę da się właściwie streścić w kilku zdaniach (co zresztą zrobił autor w przedmowie). Nie ona jest najważniejsza, ale sama postać bohatera.
Pierwszego tłumaczenia dokonano jeszcze przed 1930 rokiem. Zostało umieszczone w zbiorowym wydaniu trzech powieści poetyckich Byrona.
Jednak najbardziej znane i najlepsze jest tłumaczenie niejakiego Adasia Mickiewicza (chyba skądś znam to nazwisko:) opublikowane w 1838.
Polski podtytuł: Ułamki powieści tureckiej.
Przekład jest pisany trzynastozgłoskowcem rymowanym parzyście stychicznym. Na początku znajduje się przedmowa tłumacza, potem autora, a potem tekst - dokładnie1306 wersów. Jest opatrzony bogatą aparaturą przypisów odautorskich (wytłumaczenie orientalnych nazw, wierzeń i zwyczajów)
Narracja rozpisana na kilka głosów: narrator trzecioosobowy - podróżnik opisujący piękno Grecji i wyrażający swoje poglądy, turecki przewoźnik - uczestnik zdarzeń, sam Giaur (spowiedź), i wreszcie trzecioosobowy wszystkowiedzący - podsumowanie.
Treść:
Przedmowa tłumacza (pełna żaru):
A.M. mówi o popularności Byrona i broni go przed zarzutami o bycie emisariuszem szatana i bezbożnikiem. Wg niego przełamał strach i odrętwienie umysłowe w literaturze europejskiej znajdującej się w tym stanie po rewolucji i erze Napoleona. Byron dusił się w tej ciasnocie i postanowił się wydostać. Ten krok spowodował, że odwrócili się od niego inni literaci i krytycy, a właściwie to on się od nich odciął. Odtąd jego bohaterowie (dzieci duszy jego;) stali się samotnikami. Nieprawdą jest jednak jakoby byli ludźmi nieprawymi. W przeciwieństwie do bohaterów przeszłego wieku, sceptycznych i obojętnych na wszystko bohaterowie Byrona chociaż popełniają błędy mają coś, co świadczy o ich człowieczeństwie - sumnienie. Porównuje B. do Prometeusz i mówi, że zawsze ważne były dla niego wielkie problemy moralne. Sceptycyzm w wykonaniu B. to zwiastun nowej literatury. Analogia do Napoleona: dużo wody upłynie zanim znajdzie się drugi taki poeta i drugi taki wódz.
Przedmowa autora:
Króciutka. Podaje zarys fabuły (żeby czytelnicy się nie pogubili) i mówi, że kiedyś takie (romanse muzułmanek z chrześcijanami) zdarzały się często - obecnie - prawie wcale.
Giaur (dokładnie za tekstem):
Konkretny opis cudnego krajobrazu greckiego (przyjazny, stworzony dla kochanków, szczęśliwe wyspy etc.)i kontrastującego z nim upadku narodu greckiego. Urocze porównanie Grecji do twarzy świeżego jeszcze trupa. Kiedyś - ojczyzna sławnych mężów (kiedyż się zjawi Temistokles drugi?) teraz jest krajem ludzi niegodnych, niezdolnych do walki i śmierci. Byron nazywa ich sługami niewolników i ludzmi niewiele wyższymi od zwierząt. Kilka ważnych poglądów nt. walki o wolność. (czy to wam czasem czegoś nie przypomina?)
Kto z was ojczyzny z więzów nie wybawi,
Zginie, lecz tyle synom swym zostawi
Sławy, nadziei, że staną się zdolni
Rozerwać jarzmo i umierać wolni!
Walka o wolność, gdy się raz zaczyna,
Z ojca krwią spada dziedzictwem na syna,
Sto razy wrogów zachwiana potęgą,
Skończy zwycięstwem.(...)
Walka o wolnośc jest więc koniecznością, nakazem moralnym, nawet kiedy wiadomo, że w obecnym pokoleniu nie może zakończyć się zwycięstwem.
Dosyć jest wiedzieć, że nikt nie zagrzebie
Ducha swobody - chyba on sam siebie -
Bo własne tylko upodlenie ducha
Ugina wolnych szyję do łańcucha.
***
Krótki fragmencik o barce powracającej z nocnego łowu do Porto Leone
***
na arenę wkracza Giaur - opis jego nocnego galopu po wybrzeżu, widzianego prawdopodobnie oczami tureckiego przewoźnika. Giaur jest tajemniczy, gniewny, nie znamy celu ani początku jego wyprawy. Prawdopodobnie ma ona związek z jakimś wielkim cierpieniem widocznym na jego twarzy.
***
poznajemy cel podróży -
W czarnej godzinie przybył, jak zesłana
Od niebios kara za grzechy Hassana,
Przyszedł i smętarz zrobił z baszy domu,
Przyszedł i odszedł jak wicher Symomu,
***
opis opustoszałego pałacu baszy, który już nie rozbrzmiewa żadnym dziecięcym śmiechem - ostatni dźwięk jaki dał tam się słyszeć był to kszyk ciągniętej na śmierć kobiety
***
cd. opowieści przewoźnika. P. mówi, że kiedyś w nocy bogato wyglądający człowiek kazał mu się przewieźć na środek zatoki. Wyrzucił on z łodzi worek. Przewoźnik nie wiedział co w nim jest. Opis tonięcia worka.
***
niepochlebna ocena rodu kobiecego: podobneśmy do pięknych co prawda, ale płochych motyli, które nie przejmują się tym, że jedenemu z nich zostaną oberwane skrzydełka i dalej sobie wesoło fruwają. Mówiąc krótko: 0 solidarności między kobietami.
***
rozbudowane porównanie obciążonej wielkim grzechem duszy do skorpiona
***
dowiadujemy się, że jest to prawdopodobnie dusza Hassana. Basza nie jest już tak wesoły jak kiedyś, ucieka w polowania. Nie wiadomo, co stało się z najpiękniejszą kobietą z jago haremu - Leilą. Ludzie mówią, że uciekła z Wenecjaninem - Giaurem, który był jej kochankiem. Inni mówią, że tej nocy, kiedy Leila zniknęła widziano Giaura na czarnym koniu, ale był sam - nie wiózł nikogo. Prawdę zna jednak tylko Hassan.
***
Opis cudnj urody Leilii - w sumie banały, ale ładnie podane: oczy jak u gazeli, piersi łabędzie etc. Narrator upiera się, że tak niebiańska istota nie może być pozbawiona duszy, jak utrzymują to niektórzy muzułmanie. Dowiadujemy się też, że była Gruzinką (Gruzyjanką, to zdaje się czysty wymysł Mickiewicz, u Byrona tego nie było) i kobietą o czułym sercu.
***
opis bogatego orszaku Hassana, który udaje się przez góry aby pojąć nową żonę w miejsce Leili, która jakoby (Nie wierzyć narratorowi powieśći poetyckiej!!!) uciekła z Wenecjaninem.
***
Już prawie są po drugiej stronie kiedy w wąwozie zaskakują ich zbójcy i urządzają rzeź. W ich herszcie Hasan rozpoznaje Giaura. Pojedynek miedzy nimi. Opis umierającego Hassana (b. plastyczny) nad którym Giaur wygłasza tyradę: został zabójcą, żeby się zemścić za śmierć Leili, którą Hassan UTOPIŁ. (mało domyślny czytelnik dowiaduje się więc, co było w worku)
***
Do pałacu Hassana przybywa jedyny ocalały sługa. Pokazuje jego matce skrwawione szaty Hassana i mówi, że Giaur go zabił. Matka przeklina Giaura.
***
opis prostego nagrobka Hassana. Duszy tego, który pod nim leży nie będzie jednak dane trafić do raju. Czekają go męki piekielne (piekłem włada Eblis - muzułmański odpowiednik Plutona), ale najpierw zostanie wampirem (Nie mogę się powstrzymac od zacytowania)
Lecz wprzód zostaniesz na ziemi upiorem
I trup twój, z grobu wyłażąc wieczorem,
Pójdzie nawiedzać krainę rodzinną,
Powinowatych spijać krew niewinną.
Będzie skazany na żywienie się krwią swoich bliskich - ostatnią ofiarą będzie jego ukochana córka, kiedy ją zabije będzie mógł pójść do piekła.
***
Mija sześć lat od opisywanych wydarzeń. Do górskiego klasztoru przybywa tajemniczy jeździec, który wydaje się narratorowi znajomy. Daje mnichom dużo złota i kupuje sobie miejsce w klasztorze. Unika jednak ludzi - nie chodzi na msze i całe dnie spędza w swojej celi. Jego zajęciem są wspomnienia i rozmowy z samym sobą. Z jego twarzy widać, że popełnił kiedyś jakąś wielką zbrodnie, ale i dumę, smutek, ale także wielkość umysłu i urodzenia. W klasztorze nie szuka Boga tylko spokoju i samotności - nie obciął włosów jak mnisi, nie klęka przed Najświętszym Sakramentem. Mnisi boją się, że spotka ich kara, za to ż wpuścili między siebie takiego grzesznika.
***
Refleksja nt. cierpień zranionego, czułego serca (Giaura) i okrucieństwa samotności, od której chyba lepsza jest śmierć
***
spowiedź Giaura - na niej wzorowana jest spowiedź Jacka Soplicy i liczne podobne w całej lit. europejskiej. Giaur mówi, że nie żałuje swojego życia, bo bez niej nie ma ono sensu. Nie czuje skruchy, że zabił Hassana, bo musiał to zrobić, a poza tym miał szybką i względnie lekka śmierć. Jedyne, co nie daje mu spokoju to świadomość okrutnej śmierci Leilii i to, że nawet nie ma ona grobu. Nie pragnie raju i nawet nie uważa siebie za godnego zbawienia- chce tylko spokoju od tych mysli. Wręcza spowiednikowi pierścień i prosi, żeby oddać go jego bratu i opowiedzieć jak umarł Giaur. Prosi o prosty grobowiec bez imienia i opowiada o tym, jak zeszłej nocy przyszła do niego mara Leili, którą na próżno starał się pochwycić. Niedługo potem umiera i nikt oprócz mnicha nie dowiaduje się o jego śmierci.
Koniec.
2