Czym jest szczęście???
Szczęście jest stanem emocjonalnym w którym jest nam, dobrze. Dla każdego z nas szczęście wiąże się z czymś innym i rozumiane jest na wszelkie sposoby. Dla jednego szczęściem będą dobra materialne, zadowolenie z pracy, dobre zdrowie, a dla drugiego szczęściem będzie wolność, miłość i rodzina. Zatem szczęściem możemy nazywać trwałe i pełne zadowolenie z całokształtu życia.
Osiągnięcie szczęścia jest możliwe, wystarczy chcieć je odnaleźć, kierować się w życiu dobrem i miłością, a z pewnością szczęście nas nie opuści.
Sposobów poszukiwania szczęścia jest wiele, a pierwszy z nich okazuje postać głównego bohatera Tomasza Judyma z powieści ,,Ludzie Bezdomni” Stefana Żeromskiego.
Tomasz Judym od najmłodszych lat był skazany na klęskę. Jakąkolwiek nie podjąłby decyzje kończyła się ona niepowodzeniem. Należał do nielicznych jednostek z szarej pogrążonej w ciemnocie masy wyzyskiwanych ludzi, którzy pokonują wszystkie przeszkody i zdobywają wykształcenie.
Pochodził z biednej rodziny i tylko szczęśliwy traf i jego ciężka własna praca, nie pozwoliły na życie w nędzy. Wyjazd do Paryża, zdobycie wykształcenia były zapowiedzią kariery i powodzenia, a co za tym idzie szczęścia.
Jednak pod wpływem szczerzącego się wokół cierpienia szerokich mas chłopskich i robotniczych.
Odczuwa potrzebę niesienia pomocy biednym.
Wyrzeka się własnego szczęścia, które mógłby osiągnąć z kochaną i kochającą go kobietą.
Twierdził że małżeństwo przeszkodziło by mu w realizacji planu niesienia pomocy ludziom.
Jest wewnętrznie rozdarty,
Mówi: ,,Nie mogę mieć ani ojca, ani matki, ani żony, ani jednej rzeczy, którą bym przycisnął do serca z miłością, dopóki z oblicz ziemi nie znikną te padłe zmory. Musze wyrzec się szczęścia, musze być sam. Żebym nikt nie był, nikt mnie nie trzymał”.
Judym sam zdecydował się na własne nieszczęście, zrujnował sobie życie i skrzywdził Joasie wyrzekając się jej mimo, że ją kochał.
Całe jego życie było walką, walką o zdobycie wykształcenia i próbę ucieczki od nędzy.
Symbolicznym komentarzem do losów Tomasza Judyma będzie owa rozdarta sosna.
(…) tuż nad jego głową stała sosna rozdarta.
Wiedział z głębi swojego dołu jej pień rozszarpany, który ociekał krwawym i kroplami żywicy.
Potrafił w to rozdarcie długo, bez przerwy patrzeć.
Widział każde włókno, każde ścięgno kory rozerwane i cierpiące.
Słyszał dookoła siebie płacz samotny, jedyny płacz przed obliczem Boga.
Nie wiedział tylko kto płacze…
Czy Joasia? Czy grobowe lochy kopalni płaczę? Czy sosna rozdarta?
Interpretując losy Tomasza Judyma można dojść do wniosku, że osiągnięcie szczęścia jest nie możliwe. Jednak z drugiej strony dążenie do szczęścia jako przezwyciężenie przeciwności stojących mu na drodze, możemy stwierdzić, że Judym niejako sam skazał się na nieszczęście. Dodał sobie nowych zadań, nowych misji, które zawsze kończyły się niepowodzeniem, a wszelkie zapowiedzi szczęścia ,,zabijał w zarodku” decydując na rozwiązania, które prowadziły go do klęski. Można stwierdzić, że szczęście jest możliwe, jeśli tylko nauczymy się dokonywać właściwych i trafnych wyborów i jeśli będziemy szli za głosem serca. Tomasz Judym zapewne byłby szczęśliwy gdyby wybrał drogę miłości.
Następnym bohaterem dążącym do uzyskania pełni szczęścia jest bohater powieści ,,Lalka” Bolesława Prusa jest Stanisław Wokulski. Owo przysłowie ,,pójście za głosem serca” jest właściwą decyzją mogącą doprowadzić do osiągnięcia pełni szczęścia. Używając potocznego powiedzenia ,,serce mi sługa nie wybiera” pasuje do perypetii miłosnych Wokulskiego. Stanisław walcząc o swoje szczęście, którego poszukiwał w miłości do Izabeli Łęckiej pokonuje wszelkie przeszkody, aby jego uczucie mogło być zrealizowane.
Doktor Szuman tak mówi o Wokulskim: ,,Był to zawsze człowiek czynu, który co mu przyszło do głowy czy serca, wykonywał natychmiast. Postanowił wyjść do uniwersytetu i wyszedł, postanowił zrobić majątek i zrobił. Więc jeśli wymyślił jakieś głupstwo, to także się nie cofnie i zrobił głupstwo kapitalne. Taki ma charakter… Stopiło się w nim dwu ludzi romantyk sprzed roku sześćdziesiątego. To co dla patrzących jest sprzeczne, w nim jest najzupełniej konsekwentne… Tacy ludzie jak on albo wszystko naginają do siebie, albo trafiwszy na wielką przeszkodę rozbijają sobie łeb o nią”.
Jedną z podstawowych przeszkód jaka stała na drodze do osiągnięcia szczęścia było nieodwzajemnione uczucie Izabeli szczęście, które wyobrażał sobie bohater nie zostało zrealizowane w rzeczywistości.
Izabela była dla niego najważniejszą wartością, następnie praca, ojczyzna, pieniądze i pomoc ludziom ubogim.
Wokulski słysząc rozmowę w pociągu prowadzoną przez Izabele ze Starskim w języku angielskim doznaje wielkiego rozczarowania i załamania.
Właśnie w tedy poznaje prawdziwe oblicze swej ukochanej nie mógł już osiągnąć szczęścia, którego tak pragnął gdyż najważniejsza dla niego była miłość do Izabeli,
Doskonale obrazują stan jego duszy, słowa wypowiedziane do Izabeli,,…oddaję pani ten amulet. Odtąd oprócz pani, już nie mam innego szczęście na świecie została mi pani albo śmierć”.
Niektórzy bohaterowie literaccy źródeł szczęścia poszukują w dobrach zewnętrznych. Jednym z takich bohaterów jest Cezary Baryka z powieści Stefana Żeromskiego ,,Przedwiośnie”. Cezary to postać nieustannie poszukująca właściwej drogi dla narodu.
Jego marzeniem jest odnaleźć zbawczą najskuteczniejszą drogę, którą powinien iść naród. Próbując zrozumieć niełatwą sytuację ówczesnej polski wiąże się z przedstawicielami różnych sił politycznych.
Pragnąc się zadomowić w nowej ojczyźnie szuka ,,szklanych domów”, o których opowiadał mu ojciec.
Chcąc wierzyć w pewne wartości usilnie ich poszukuje. Chce być szczęśliwy.
Na jego światopogląd wpływały kolejne doświadczenia życiowe.
Przekonania były dla niego względne, gdyż wciąż je zmieniał i weryfikował.
Cezary starał się odnaleźć swoje miejsce na ziemi, ale nie udawało mu się to gdyż co krok coś stawało mu na drodze i nie zawsze umiał się z tym uporać.
Będąc w kraju ,,szklanych domów” przeżył rozczarowanie, gdyż był to mit jaki przedstawił ,u jego ojciec.
Poznał osamotnienia w kraju przodków, w którym miało być mu tak dobrze. Swoje osamotnienie, uczucie ulokował w ramionach Laury.
Niestety okazało się to kolejną życiową porażką.
W rezultacie Cezary przeżywał widocznie rozdarcie wewnętrzne.
Nie potrafił odnaleźć swojego miejsca na ziemi i nie spełnił swych marzeń, nie znalazł spokojnego rodzinnego ciepła wśród ukochanej.
Wszystkie próby zdobycia lepszych dni zakończyły się porażką.
Nawet w ostatnich dniach życia Cezary nie wiedział po co tak naprawdę przyszedł na świat i jaką misję miał do spełnienia.
Tak poszukiwana droga do lepszego życia zabrała mu wszystko, cały majątek, rodzinę, dom, ukochaną Laurę, nie zostało mu nic.
Przykładem bohatera, który wybrał trwalsze szczęście jest święty Franciszek. Jego życie i losy są opisane w utworze pt. ,,Kwiatki Świętego Franciszka”.
Święty Franciszek mając ustabilizowane życie, pewny majątek i szczęście pochodzące z tych dóbr.
Zrezygnował z posiadanego majątku i wybrał drogę prowadzącą do Boga i dającą mu o wiele większe i pewniejsze szczęście.
Wiara stała się dla niego drogowskazem życia.
Radość i pełne szczęście przyniosła mu pomoc najuboższym ludziom.
Nie posiadał nic z tego właśnie czerpał szczęście, radość i wolność.
Cieszył się każdym dniem, w którym mógł chwalić Boga i ludzi.
Oddał wszystko gdyż dobra materialne uważał za przyczynę wszystkich sporów i nieszczęść ludzkich.
Święty Franciszek do dziś jest wzorem radosnej wiary i chwały niesionej w służbie Bogu.