375


Wraca mąż ze szpitala, gdzie odwiedzał ciężko chorą teściową i wściekły mówi do żony:

- Twoja matka jest zdrowa jak koń, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami!

- Nie rozumiem... - mówi żona - wczoraj lekarz powiedział mi, że mama jest umierająca!

- Nie wiem co on tobie powiedział, ale mnie, kurwa, radził przygotować się na najgorsze!!!

===

- Postanowiłem dać żonie więcej swobody - mówi kumpel do kumpla.

- W jaki sposób?

- Powiększam kuchnię..

===

Podchodzi do baru 3 murzynów i jeden mulat.

Barman: Co podać najjaśniejszemu panu ?

===

Zięć spotyka teściową:

- A mama dzisiaj bez stanika ?...

Kobieta lekko zasłania ubrany tors rękoma i pyta:

- A Ty skąd to u licha wiesz..?

A zięciaszek z dumą w głosie:

- Bo się mamusi zmarszczki na twarzy i szyi wygładziły ...

===

Pogrzeb - wdowa chowa swego męża. Grabarz pyta:

- Ile lat miał mąż ?

- 98.

- A pani ile ma ?

- 97.

- To opłaca się pani wracać do domu ?

===

Mówi mąż do żony:

- idź po piwo.

Żona na to:

- ależ kochanie, może jakieś magiczne słowo

No to mąż na to:

- hokus pokus, czary mary, wypierdalaj po browary :))

===

Na rozprawie rozwodowej:

- A pan jakie ma zastrzeżenia do żony?

- Panie sędzio ta cholerna baba żyć mi nie daje, ciągle czegoś chce!

- Prosimy o jakieś przykłady...

- Ależ bardzo proszę! W sobotę wpadli kumple na piwko.

Siedzimy na tarasie, gadamy, pijemy, słoneczko świeci bo lipiec gorący

jak nie wiem, a ta jak nie zacznie znowu: - wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę!

===

Zima, Alpy, stok.

Facet rusza z góry, odbija się kijkami i jedzie na bombę.

Nagle podskakuje na muldzie, obraca go, leci, koziołkuje,

w tumanie śniegu wali w drzewo...

Kijki w jedna, narty w druga, gość rozwalony, zęby wybite,

krew z nosa, nogi poskręcane w dziwny sposób.

Otwiera nieprzytomne oczy, wciąga górskie powietrze i mówi:

- I chuj, i tak lepiej niż w pracy!

===

Przychodzi kobieta do lekarza, wszędzie jest niebieska, zielona............

Lekarz: - O boże, co się pani stało?

Kobieta: - Panie doktorze, już nie wiem co mam dalej robić...

Za każdym razem kiedy mój mąż przychodzi do domu pijany, tłucze mnie.

Lekarz: - Hmm, znam jeden absolutnie pewny i efektywny środek!

W przyszłości, kiedy pani mąż przyjdzie pijany do domu,

weźmie pani filiżankę herbaty rumiankowej i niech pani płucze gardło i

płucze i płucze....

Dwa tygodnie później przychodzi ta sama kobieta do tegoż lekarza.

Wygląda jak kwitnące życie...

Kobieta: - Panie doktorze, wspaniała rada!!, za każdym razem, kiedy mój mąż

dobrze wcięty wtacza się do mieszkania, ja płucze i płucze gardło a on

nic mnie nie robi..

Lekarz: - Widzi pani, po prostu trzymać pysk zamknięty.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
poprawachyba2013 docx(1) id 375 Nieznany
375
4 Bledy instalacyjne MEP id 375 Nieznany
375 376
(12) C 375 Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów v Tele 2 Polska Sp z o o
Mazowieckie Studia Humanistyczne r2002 t8 n2 s367 375
375 , RECENZJA
375
DT Turbomat RN HW 375 14000kW (07,1999)
375
MPLP 374;375 19.05.;31.05.2013
375
375
plik (375)
375
375
375

więcej podobnych podstron