STRESZCZENIE:
1) „Iliada”
Wojna Trojańska miała swój początek na Olimpie, w czasie uroczystości weselnej księcia Peleusa i boginki Tetydy. Na uczcie weselnej pojawiła się bogini niezgody, Eris, która rzuca między boginie złote jabłko z napisem „Dla najpiękniejszej”. Rozpętała się kłótnia między boginiami: Herą, Afrodytą i Ateną.
Dzeus wyznaczył na sędziego Parysa, syna króla Troi (Priama). Każda z bogiń za wybranie jej najpiękniejszą obiecała Parysowi dary:
- Hera - ogromne bogactwo.
- Atena - mądrość.
- Afrodyta - najpiękniejszą kobietę na ziemi, Helenę, która była żoną spartańskiego króla Menelaosa (jej oddał jabłko)
Wkrótce potem Parys zwyciężył w zawodach organizowanych przez Trojan, a potem udał się z wizytą do Sparty i w ten sposób dostał się na dwór Menelaosa. Wykorzystując nieobecność króla, porwał mu żonę i zbiegł wraz z nią do Troi.
Grecy wystawili wielką armie, która, pod wodzą Agamemnona, wyruszyła pod mury Troi, by siłą domagać się sprawiedliwości. (Wśród Greków walczyli: Menelaos, Odyseusz, Diomedes, Achilles)
Trojanie nie chcą wydać Heleny. Zaczyna się wojna, oblężenie Troi trwa 10 lat. W dziesiątym roku oblężenia w obozie Greckim wybuchł poważny konflikt. Naczelny wódz Agamemnon zabrał Achillesowi jego brankę, Bryzeidę. Achilles obraził się i wycofał z walki.
Trojanie śmiało zaatakowali Greków, zwyciężyliby ich, gdyby nie Patrokles, który przywdział zbroję Achillesa (byli przyjaciółmi), podtrzymując w ten sposób ducha walki Greckich żołnierzy.
Patrokles ginie podczas bitwy z ręki Hektora (najstarszego syna, Priama). Rozwścieczony Achilles przywdziewa nową zbroję od Hefajstosa i rzuca się w wir walki. Wielu Trojan zginęło, również książe Hektor (Achilles zabrał jego ciało do obozu). Stary Priam udał się nocą do Achillesa i ubłagał go by mu oddał ciało syna.
Achilles wyprawił pogrzeb Patroklesowi. Niedługo po tym sam zginął przeszyty strzałą Parysa, który niedługo zginął. Helena po jego śmierci została wydana za mąż za Deifoba, młodszego brata Parysa. Helena jednak nadal przebywała w Troi wbrew swej woli. Pewnej nocy pomogła Odyseuszowi ukraść Palladion - cudowny posąg Ateny, który chronił Troję przed zniszczeniem. Aby zdobyć miasto, Grecy zostawili pod wrotami Troi drewnianego konia. Statki Greckie odpłynęły. Trojanie postanowili triumfalnie wnieść go do miasta. Gdy koń stanął w obrębie murów miasta, Trojanie zaczęli ucztę na cześć niespodziewanego zwycięstwa. Nocą z wnętrza konia wyszedł ukryty tam Odyseusz wraz z jedenastoma wojownikami. Po cichu otworzyli bramę miasta i wpuścili wojsko Greckie. Większość Trojan zginęła. Menelaos zabił Deifoba i podniósł miecz, by zabić niewierną żonę, lecz na jej widok serce wojownika Sparty zmiękło i pojednał się z Heleną.
2) ”Odyseja”
Powstała w I połowie VIII w. p.n.e., jej autorstwo przypisuje się Homerowi, legendarnemu poecie greckiemu. "Odyseja" to kontynuacja wcześniej napisanej "Iliady", której akcja rozgrywa się w dziesiątym (ostatnim) roku wojny trojańskiej. Grecy zdobywają Troję dzięki koniowi trojańskiemu wymyślonemu przez Odyseusza.
"Odyseja" opowiada dalsze dzieje Odyseusza, króla wyspy Itaki, jednego z najdzielniejszych i najroztropniejszych wodzów greckich. Prześladowany przez boga Posejdona, błąkał się przez 10 lat po morzu, po drodze do rodzinnego miasta, gdzie czekała na niego żona, Penelopa, wraz z synkiem, przeżył wiele przygód.
Fale zaniosły jego statek do krainy Lotofagów. Zamiast zboża rosły tam łany lotosów. Kto skosztował owego czarodziejskiego ziela, nie chciał już wracać do ojczyzny. Kilku towarzyszy Odyseusza zjadło parę lotosów i musieli ich gwałtem zabierać na pokład, bo chcieli zostać.
Ziemia Cyklopów. Odyseusz wziął dwunastu towarzyszy, bukłak wybornego wina, trochę zapasów i ruszył w głąb kraju, chcąc poznać obyczaje dziwnych mieszkańców. Pieczara, w której mieszkał Polifem, była pusta. Weszli tam i czekali. Polifem przyszedł dopiero pod wieczór. Zapędził trzodę do pieczary, a wejście zamknął ogromnym głazem. Na jego widok Odyseuszowi i jego towarzyszom struchlały serca. Odyseusz poczęstował gospodarza winem. Kiedy Polifem zasnął, Odyseusz rozpalił ogień, włożył olbrzymi drąg do ognia i kiedy drzewo się zajęło, włożył rozżarzone w oko Polifema. Oślepiony cyklop strasznie ryczał, aż drżały ściany pieczary. Chciał pochwycić Odyseusza i jego towarzyszy. Wtedy chytry król Itaki obmyślił nowy podstęp. Przywiązał siebie i towarzyszy pod brzuchami baranów i razem z trzodą wymknął się z więzienia.
Okręty Odyseusza zawinęły do wyspy Eola. Król wiatrów, Eol, który go polubił dał mu worek skórzany, gdzie były zamknięte wszystkie wiatry. Kiedy Odyseusz spał, towarzysze rozwiązali worek. Srogie wiatry porwały okręty i zapędziły do jakiejś przystani. Mieszkał tam król potężnego ludu Lastygonów. Byli ludożercami. Napadli na statki. Ocalał tylko okręt Odyseusza: jedenaście innych wraz z całą zdobyczą pochłonęło morze.
Okręt Odyseusza wymagał naprawy, a ludzie potrzebowali wytchnienia i posiłku. Przybyli więc do wyspy. W prześlicznej dolinie stał zamek czarodziejki Kirke. Towarzyszy Odyseusza Kirke zamieniła w świnie i zapędziła do obory. Lecz Odyseusz skoczył do niej z mieczem. Czarownica padła na kolana i prosiła o przebaczenie. Wróciła jego towarzyszom kształt ludzki. A była tak łagodna i kochająca, że Odyseusz przesiedział w jej pałacu cały rok. A kiedy odjeżdżał, Kirke powiedziała mu, że musi udać się na najdalsze krańce zachodu i w podziemiach wywołać duszę wróżbity Terezjasza i wziąć od niego rady na dalsze życie.
Długo żeglował do mrocznej krainy Kimerejczyków, którzy nigdy słońca nie widzą. Mieczem wykopał dół w ziemi: najpierw lał miód i mleko, potem wino, wreszcie wodę, zmieszaną z odrobiną mąki. Wybrał kilka czarnych owiec, poderżnął im gardła. Zapach świeżej krwi zwabił błędne dusze zmarłych. Na koniec przyszedł Terezjasz. Przepowiedział mu dalszą tułaczkę.
Wracał Odyseusz tą samą drogą. Raz jeszcze odwiedził swoją przyjaciółkę Kirke. Łagodny wiatr zaniósł okręt Odyseusza do wyspy Syren. Syreny miały głos tak cudny, że kto je posłyszał, odkładał wiosła i zapominał o falach. Wtedy okręt rozbijał się. Aby jego towarzysze nie ulegli czarowi syreniego śpiewu, Odyseusz zalepił im uszy woskiem. Sam zaś kazał się przywiązać do masztu mocnymi powrozami. Syreny wabiły żeglarzy najpiękniejszym śpiewem, ale załoga okrętu ich nie słyszała. Pod pieczarą Skylli sześć paszcz okrutnych porwało z pokładu sześciu towarzyszy.
Stamtąd dopłynęli do wyspy boga Słońca. Załoga była głodna, więc zabili kilka napotkanych na wyspie wołów. Wtem słońce się zaćmiło i rozszalała się taka burza, iż wszystkie statki zatonęły. Ocalał tylko Odyseusz. Przez dziewięć dni walczył z nawałnicą. Fale wyrzuciły go na brzeg.
Rozbitka znalazła nimfa Kalipso. Karmiła go i poiła. Rychło Odyseusz wrócił do zdrowia. Był wspaniałym mężczyzną. Zawładnęła nim nimfa Kalipso. W ósmym roku miłosnej niewoli zjawił się nagle posłaniec bogów, Hermes. Oto Dzeus kazał mu wracać do rodzinnej Itaki, do żony i syna. Kalipso dała mu zapasy na drogę. Odyseusz ruszył w drogę.
Dojrzał go Posejdon i przypomniał prośbę Polifema. Trójzębem wzburzył morze. Przez dwa dni i noce zmagał się z nim Odyseusz. Morze wyrzuciło go na brzeg zemdlałago.
Nazajutrz obudził go śmiech dziewcząt. To była królewna Nauzyka ze swoimi dworkami. Nauzyka dała mu jeść, zadbała i Odyseusz wyglądał jak król. Pokazała mu drogę do pałacu i odjechała. Odyseusz znajdował się na Scherii, wyspie zamieszkałej przez Feaków. Wiedli oni życie zbożne i spokojne. Od nich dostał Odyseusz statek i bogate dary. Odyseusz spał, gdy wraz z nową załogą przybył do Itaki. Wyniesiono go śpiącego na brzeg, a skarby ukryto. Wtedy zjawiła się Atena i powiedziała, że wszyscy uważają go za zmarłego. Jego Itaka jest biedna, a zalotnicy starają się o rękę jego żony Penelopy, która ich zwodzi. Powiedziała, że nie wyjdzie za mąż, póki nie uszyje szaty pośmiertnej dla męża. Aby zyskać na czasie, w dzień szyła, a w nocy je pruła. Dla niepoznania bogini Atena zamieniła Odyseusza w żebraka. Odyseusz wszedł do pałacu. Zalotnicy, choć potężnej byli budowy, nie mieli siły, by strzelać z łuku Odyseusza. On zaś naciągnął łuk i wypuścił strzałę. Opadły zeń łachmany żebracze. Penelopa padła mu w ramiona. W domu nie było go dziesięć lat. Potem Odyseusz czekał na śmierć, która miała doń wyjść z morza.
Cechy gatunku - wyjaśnienie pojęcia epos:
Jest to rozbudowany utwór wierszowany, który ukazuje dzieje legendarnych lub historycznych bohaterów na tle wydarzeń przełomowych dla danej społeczności. W przypadku "Iliady" tłem fabuły jest wojna trojańska, natomiast bohaterowie legendarni to np. Achilles, Agamemnon.
Źródłem eposu są mity i podania - "Iliada" wywodzi się z mitu o jabłku niezgody. "Odyseja" - tułaczka Odyseusza.
Cechy gatunkowe eposu:
- Inwokacja, czyli apostrofa, umieszczona we wstępie utworu, skierowana do bóstwa z prośbą o pomoc w tworzeniu dzieła. W "Iliadzie" autor zwraca się do Muzy, bogini, która poddaje pieśni śpiewakom.
- Równoległość dwóch płaszczyzn - świata bogów i świata ludzi.
- Narrator eposu ujawnia swoje uczucia tylko w inwokacji, potem jest obiektywny, wszystkowiedzący (zna przyszłość i przeszłość) i zdystansowany wobec wydarzeń.
- Opisy spełniają funkcję charakteryzującą i retardacyjną (opóźnienie akcji), dialogi, monologi, opowiadania.
- Opisy scen batalistycznych (pojedynek Hektora z Achillesem).
- Porównanie homeryckie - jest to porównanie, którego drugi człon jest rozbudowany tak, że stanowią odrębną epizodyczną scenkę. Niezwykła plastyczność opisów osiągnięta przez bogactwo epitetów stałych np.: szybkonogi Achilles - porównanie homeryckie składa się z jednego członu krótkiego, a drugiego rozbudowanego w obraz przyrody, np.: "żołnierze padali jak liście z drzew".
- Heksametr - wiersz oparty na iloczasie (istnienie samogłosek długich i krótkich) jest miarą rytmiczną, płynną, znakomicie dostosowaną do długich poematów epickich.