Kobieto puchu marny, Język polski i szkoła podstawowa

1.- Czy wam też tak bardzo nie chce się rano wstawać do szkoły? (potwierdzenie ze strony publiczności)
- Kamień spadł nie z serca, bo to znaczy, że dopadło mnie przesilenie wiosenne. A już się bałem, że to lenistwo.
2.- Sebastian, co ty wyprawiasz?! Zacznij według scenariusz!
1.- Aha... niestety, kabaret "Kujon" znów przedstawia... tym razem antyfeministyczny program.
3.- Dzisiaj?! Też pomysł!
1. - A bo co? Nie można, nie podoba się coś? No.
2.- Mogę wreszcie powiedzieć, jak zatytułowany jest ten program?
1.- No?
2.- "Kobieto, puchu marny...
3.- ... Ty wietrzna istoto".
4.- Wietrzna to może być ospa, a marny to może być wasz program!
1.- Może "wieczna"? To lepiej brzmi.
2.- Ale gorzej wróży.
3.- Głupiś! Wieszcza będziesz poprawiał. Precz z moich oczu! (1 i 2 zawijają rękawy, szykując się do bicia 3)
3.- Przecież to Mickiewicz!
1.- Zawsze zwalasz na innych.
4.- Przepraszamy za niewiedzę kolegów. Postanowiliśmy przekonać się, co zwykli mężczyźni sądzą o nas kobietach, toteż Szkolny Ośrodek TV czyli my przeprowadził sondę wśród przypadkowo spotkanych osób. (Dziennikarka telewizyjna wraz z dwiema koleżankami zadaje pytania przechodniom).
4.- Z kim kojarzy się panu wyraz "kobieta"?
A - Z Ksantypą.
4.- Z żoną greckiego filozofa Sokratesa, która powszechnie uznawana jest za symbol kłótliwej jędzy i sekutnicy?! Ależ dlaczego?
A.- Mam trzy takie w domu: córkę, żonę i teściową.
4.- Z kim kojarzy się panu wyraz "kobieta"?
B.- Lukrecja Borgia.
4.- To przecież znana w historii trucicielka! Czyżby, według pana, Polki nie umiały gotować?
B.- Wręcz przeciwnie... w porównaniu z moją żoną.
5.(Maryla) - A Panu z kim kojarzy się panu wyraz "kobieta"?
C.- Z Ewą...
5.- No wreszcie coś romantycznego.
C.- Skądże! Ona ciągle narzeka, że mam węża w kieszeni.
5.- Z kim kojarzy się panu wyraz "kobieta"?
D.- Z Julią
5. - Cudownie! Oto współczesny Romeo.
D. - Wiecznie marudzi, żebym wreszcie naprawił tę barierkę na balkonie.
4.- Z kim kojarzy się panu wyraz "kobieta"?
E. - Skłodowska.
4. - ooo, skojarzenie z inteligencją, wytrwałością i mądrością płci pięknej?
E. - Nie.
4. - Ależ panie, panie...
E. - Apoloniusz jestem.
4. - Więc dlaczego, panie Apoloniuszu?
E. - Kiedy wracam do domu późnym wieczorem, a właściwie rankiem, wita mnie tłuczkiem od mięsa i słowami: Apolon dam ci radem.
4.- Z kim kojarzy się panu wyraz "kobieta"?
F.(udaje pijanego) - Wczoraj gadaliśmy troszkę o miejscu kobitki w społeczeństwie, no nie... i ten tego, kurza twarz, potrąciłem ją troszeczkę, niechcąco, przecież to moja ślubna...
4. - Ale z kim konkretnie kojarzy się panu ten wyraz?
F. - Tera?
4. - Tak
F - Tera to ta Venus z Milo
5.- Niezbyt optymistycznie wyszła nam ta sonda. Na szczęście nie wszyscy mężczyźni myślą w ten sposób. (wykonanie piosenki A. Rosiewicza pt. Najwięcej witaminy...)
4. - Bardzo podbudowały mnie słowa pana Rosiewicza, przekonajmy się jednak, co na ten temat sądzą profesjonaliści. Przedstawiam państwu ekspertów w tej dziedzinie. Oto rektor Akademii Feminizacji Struktur Społecznych, prof. Eustachy Babski. (prowadzący wita się z gościem)
5. - Witamy także mgr Onufrego Zniewieściałego z Niepublicznego Ośrodka Badania Stopnia Nasilenia Elementów Antyfemenistycznych w Społecznościach Lokalnych.
4. - Panie profesorze, któż to taki - kobieta?
P. - Z moich dociekań wynika, że kobiety są dziwnymi stworzeniami o rozmaitych kształtach i wymiarach. Przyciągając uwagę otoczenia kolorami i niezwykłymi pomysłami...
M. -...których nigdy nie należy brać serio.
P. - Kobieta lubi słyszeć, że wygląda młodziej niż jej serdeczna przyjaciółka... i nigdy nie ma więcej niż 30 lat.
M. - Moja mama od 10 lat obchodzi rokrocznie 35 urodziny.
5. - A jakie jest, zdaniem panów, miejsce mężczyzny w życiu współczesnej kobiety?
P. - Na podstawie badań Instytutu Niewieściałości Stosowanej mogę stwierdzić, że matki chłopców wyrabiają w nich odruch bezwarunkowego posłuszeństwa wobec kobiet już we wczesnym dzieciństwie.
4. - Na przykład?
P. - W domu słyszymy: "Synku, mężczyzna nigdy nie płacze", "Synku daj Ewie wszystkie zabawki, przecież to dziewczynka", albo "Nie bij córciu Stasia, bo się spocisz".
4. - Na szczęście mężczyzna wyrasta z domowych pieleszy i ...
M. -...i później jest jeszcze gorzej. W szkolnictwie pracują w większości kobiety. Jak ma się czuć mężczyzna, kiedy i w domu i w szkole kieruje nim kobieta?!
5. - Czy nauka zna jakieś przykłady?
P. - proszę bardzo: "Jasiu, ściągnąłeś od Ani sam nigdy nie wymyśliłbyś równie dobrego wypracowania", "Zosiu, naprawdę zbiłaś Jurka? To taki silny chłopiec. Należy ci się medal za odwagę"
4. - Acha, rozumiem. W takim razie dziękujemy panom za rozmowę, za odkrywczą analizę naukową pana profesora Babskiego i wnikliwe uwagi pana magistra Zniewieściałego. (żegnają się uściskami)
5. - No, to wreszcie koniec?
4. - Zaraz zaraz. Czas na niespodziankę. Specjalnie dla wszystkich pań i dziewcząt bożyszcze tłumów - piosenkarz Norbi (piosenka pt. Kobiety są gorące)
1.- My też mamy swojego idola!
2.- Ale on nie umie śpiewać!
4.5.- Śpiewać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej...
1.- Ale każdy może słuchać. Chodźcie chłopaki zaśpiewamy naszą piosenkę! (piosenka pt. "Słaby wobec baby"/ melodia "Kormorany" Piotr Szczepanik)