Fikcja w dziele literackim a jego zawartość poznawcza
Fikcja to pojęcie sięgające swoimi korzeniami aż do antycznej retoryki, w której fictio oznaczało podanie w dowodzeniu przykładu lub założenia nierzeczywistego, a także do jurysprudencji, gdzie pojawił się termin fictio iuris czyli umowne uznanie stanu nie istniejącego za obecny lub na odwrót.
W literaturze fikcją było „zmyślenie”, coś niezgodnego z rzeczywistością.
Na początku XX wieku Hans Vaihinger rozszerzył pojęcie fikcji zaliczając do niej także wszystkie prawa i pojęcia naukowe.
Juliusz Kleiner definiował fikcję na dwa sposoby. Po pierwsze, jako inną od danej w doświadczeniu konstrukcję świata, po drugie jako przeciwieństwo rzeczywistości empirycznej, które może być jednak odpowiednikiem prawdy.
Konstanty Troczyński nazwał fikcję świadomie kreowaną rzeczywistością, Kridl kreacją wyobraźni, natomiast słownik terminów literackich Timofiejewa i Wiengrowa wszystkim tym, co zostało stworzone przez wyobraźnię twórczą pisarza. Wszystkie te określenia są nieostre. Na Zachodzie dopiero niedawno (dla Markiewicza- 1980) termin fikcja zyskał funkcję teoretyczną. Uprzednio oznaczał opozycyjną w stosunku do poezji prozę fabularną.
Według Markiewicza fikcja literacka to rzeczywistość przedstawiona, wyznaczona przez zdania, które z domniemanej perspektywy autora nie są sądami prawdziwymi ani hipotezami mocno uzasadnionymi, a zarazem pozwalają rozpoznać swą nieasertoryczność (czyli to, że nie są w ogóle wyrazem przekonań autora), zatem nie mogą być traktowane jako sądy fałszywe czy nie uzasadnione hipotezy.
Fikcja a funkcja poznawcza- rys historyczny
Gorgiasz: „tragedia jest oszukaństwem, ale oszukaństwem takim, w którym
oszukujący jest uczciwszy od nieoszukującego, a oszukany mędrszy od nie
oszukanego"; w tym ujęciu mimesis - złuda, „udawanie" rzeczywistości, a nie
odtworzenie rzeczywistości przez fikcję.
Poetyka Arystotelesa: literatura pełni funkcje poznawcze jakby pośrednie między
historią a filozofią; przedstawia, jak historia, postacie i wydarzenia jednostkowe,
ale - jak filozofia - stwarza uogólnienia; to, co jednostkowe jest fikcyjne(przy czym fikcja musi być umotywowana prawdopodobieństwem.) to, co ogólne - zgodne z ogólna wiedzą o rzeczywistości. Zgodnie z tą teorią literatura jest zbliżona do filozofii a przeciwstawiona historii.
W systemach nowszych, inspirujących się Bergsonem i Crocem postrzegane jest to nieco inaczej. Według nich literatura przekazuje nam jednostkowość i pełnię aktu poznania intuicyjnego, przedstawia pojedyncze zjawiska w ich konkretności i integralności. Stanowisko pośrednie pomiędzy tymi skrajnymi poglądami zajmują Goethe, Hegel i estetycy marksistowscy, których zdaniem ani ogólność ani jednostkowość lecz typowość lub szczególność jest najważniejszą kategorią poznawczą w literaturze.
Alexius Meinong określił fikcję jako przeżycia pośrednie między przedstawieniami a sądami,
pozbawione mementu przekonania, a występujące np. przy kształtowaniu
świadomie fałszywych założeń, w marzeniach, grze aktorskiej itp.
Richards na określenie zdań w utworze literackim wprowadził termin pseudo- statements, jednak raz mówił o nich, że nie są to zdania w sensie logicznym, innym razem zaś, że są fałszywe.
Nowsi semantycy wyróżniają:
-zdania sprawozdawcze o przedmiotach rzeczywistych
- zdania fikcjonalne o przedmiotach nie istniejących
- zdania ogólne (refleksje, komentarze)
Przy czym najwięcej problemów sprawiają zdania fikcjonalne. Dawniej były uważane za fałszywe, jednak później uznano, że nie są to zdania w sensie logicznym.
Roman Ingarden wprowadził pojęcie quasi-sądów, czyli zdań na pozór twierdzących, które umieścił pomiędzy czystymi zdaniami orzekającymi a sądami. Quasi-sądy nie są jednolite. Mogą się zbliżać do zdań orzekających (np. dramaty symboliczne Maeterlincka) bądź do sądów (powieści realistyczne). Ingarden arbitralnie uznał te quasi-sądy za konstytutywną cechę dzieła literackiego.
Jerzy Pelc wraca do podziału zdań na prawdziwe i fałszywe, przy czym zaznacza konieczność rozróżnienie pomiędzy wartością logiczną zdań a tym czy są asercjami czy nie.
Ustalenia Markiewicza
Nawiązując do poprzedników Markiewicz wydziela 9 typów zdań w tekście literackim (na podstawie różnych opisów bitwy pod Grunwaldem).
Zdania, których prawdziwość nie ulega wątpliwości
Zdania wysoce prawdopodobne
Zdania niepozbawione prawdopodobieństwa ale nieuzasadnione lepiej niż ich negacja
Zdania znacznie mniej prawdopodobne niż ich negacja lecz nie zaprzeczone wprost przez wiedzę empiryczną
Zdania o fałszywości ustalonej, pozornie prawdopodobne
Zdania o fałszywości ustalonej, pozornie nieprawdopodobne
Zdanie, w których fałszywość wynika z praw nauk empirycznych
Zdania zawierające nieprzekładalne wyrażenia przenośne i wobec tego pozbawione określonej wartości prawdziwościowej oraz określonego stopnia zasadności.
Zdania, w których prawdziwość jest wyłączona ze względu na występowanie w nich postaci nieistniejących- fikcyjnych
Jeśli w utworze dominują typy 1-2 i rzadko zdarzają się 3-4 to ich asertoryczność nie budzi wątpliwości. Jeśli zaś typ 3-4, a szczególnie 5-9 pojawia się bardzo często to całość tekstu posiada charakter nieasertoryczny(z wyjątkiem zdań z dowiedzioną prawdziwością np. przypisem). Typ 3-9 w obrębie takiego tekstu to fikcja literacka.
Istotnym elementem fikcji są przedmioty i postacie fikcyjne. Istnieją dwa ich typy. Analogiczne - postaci o istotnych cechach i funkcjach podobnych do cech jakiś postaci rzeczywistych i fantastyczne - posiadające niektóre cechy i funkcje wskazujące ich rodzajową odmienność od postaci rzeczywistych.
Zdania o postaciach analogicznych można podzielić na quasi- prawdopodobne, quasi-nieprawdopodobne i zdania sprzeczne z prawami nauki. Jeżeli w utworze występują zdania prawdopodobne i quasi-prawdopodobne o postaciach rzeczywistych i quasi- prawdopodobne o postaciach analogicznych to utwór ten zachowuje zasadę fikcji realnej.
Typy wypowiedzi postaci w utworze:
Postacie rzeczywiste wprowadzone do utworu wypowiadają zdania autentyczne, o niepewnej autentyczności lub zmyślone(te ostatnie tylko o postaciach fikcyjnych)
Wypowiedzi postaci fikcyjnych są zawsze zmyślone, ale co do treści mogą być prawdziwe, fałszywe lub odnosić się do postaci fikcyjnych.
Oddzielnie trzeba rozpatrzeć zdania w liryce, jednak można tu pominąć lirykę narracyjną, opisową i roli. Pozostaje liryka bezpośrednia, gdzie „ja” liryczne nie zostało wprawdzie określone żadną nazwą, ale też nie została zaznaczona jego odrębność w stosunku do autora. W romantyzmie traktowano takie utwory jako asertoryczne; potem zwracano uwagę na fikcyjność „ja”. Zdarzały się nawet sprzeczności pomiędzy sytuacją autora a treścią wiersza. W liryce osobistej asertoryczność nigdy nie jest wyłączona, ale zawsze jest osłabiona, tzn. założeniem jest „szczerość” tylko przybliżona choćby ze względu na stosowanie pewnych konwencji lirycznych, nazywanych dawniej fictiones liricae. Kto pisał treny, ten chciał okazać swój żal po zmarłym(choć czasem udawał ów żal), nie sugerując wszakże, że utwór stanowi jakiś protokolarny zapis jego przeżyć czy rozmyślań.
Asertoryczność była i jest silniejsza w liryce filozoficznej, religijnej czy patriotycznej i społecznej. Przeświadczenia zawarte w utworach nie są najczęściej sądami jednoznacznymi i uzasadnionymi; nie powód to jednak by nazwać je quasi-sądami, bo w takim razie termin ten trzeba by rozciągnąć na większość naszych wypowiedzi w życiu codziennym.
Trudniej niż w liryce stwierdzić asercję autora wobec zdań ogólnych zawartych w wypowiedziach postaci utworów narracyjnych czy dramatycznych. Można o niej wnioskować na podstawie autorytetu moralnego czy intelektualnego danej postaci lub też przez konfrontacje jej wypowiedzi z sensem ideowym całości utworu. Jednak z tymi sposobami wiąże się niebezpieczeństwo błędnego koła i wieloznaczności.
Funkcję poznawczą literatury spełniają nie tylko sądy prawdziwe. W utworach narracyjnych i dramatycznych pełnią ją głównie zdania fikcjonalne i nieasertoryczne zdania fałszywe o przedmiotach rzeczywistych. Wyznaczają one lub sugerują wyższe układy znaczeniowe (postacie, przedmioty, zdarzenia, procesy i stany, związki przyczynowe i funkcjonalne), które to pretendują do reprezentowania pewnych dziedzin świata realnego-są ich znakowymi modelami. Reprezentacja ta może różnie się objawiać w różny sposób:
Werystyczna-sprawowana przez postaci(zdarzenia itp.) analogiczne wobec rzeczywistych
Symboliczna- sprawowana przez postaci(zdarzenia itp.) fantastyczne wobec rzeczywistych
To 2 główne odmiany, pomiędzy nimi występują dodatkowo:
Analogiczna-reprezentacja o silnych cechach umowności i transformacji rzeczywistości przedstawionej wobec rz. realnej
Odmiana symbolicznej-przedmioty symbolizujące spełniają warunki reprezentacji analogicznej wobec świata przedstawionego
Nie istnieje żadna reguła określająca jak należy rozumieć stosunek dzieł literackich do rzeczywistości obiektywnej. Można jednak znaleźć wskazówki takie jak komentarze autora lub reguły odbioru przyjęte w danym okresie utrwalone w poetykach. Większość z tych wskazówek sugeruje reprezentowanie świata realnego. Czasem jednak ma być to rzeczywistość nadprzyrodzona czy wręcz transcendentna.
Fikcja to niezbędny warunek reprezentacji symbolicznej o charakterze fantastycznym, ponieważ cała fantastyka mieści się w granicach fikcji. Bez fikcji może obejść się reprezentacja analogiczna- np. pamiętnik, reportaż literacki, fikcja jednak pozwala nadać tej reprezentacji szczególną dobitność.
Głównie przez fikcję występują w literaturze treści poznawcze. Niektórym z nich można przypisać cechę prawdziwości, o ile prawdziwość będzie rozumiana nie jako zdanie prawdziwe, lecz jak wierność reprezentowania.