SZKOŁY I KIERUNKI W NAUCE PRAWA KARNEGO
1) Kierunek racjonalistyczno-humanitarny wieku Oświecenia
Na wstępie należy zauważyć, iż w Oświeceniu przystąpiono do realizacji postulatów o kodyfikację prawa karnego oraz o jego zmianę. Powodem usystematyzowania i reformy prawa karnego były naciski zamożnego mieszczaństwa, które chciało uzyskać poczucie bezpieczeństwa.
Czego się wówczas domagano?
Wymierzania kar w przypadkach, granicach i metodami koniecznymi do zapobiegania przestępstwom. Chodziło o „uczłowieczenie” zasad represji karnej.
Krytyka okrutnego i nieracjonalnego prawa karnego. Kara miała służyć poprawie sprawcy. Poprawa miała następować poprzez pracę pożyteczną dla społeczeństwa. Na drugim miejscu stawiano karę jako element prewencji.
Wprowadzenia na miejsce okrutnych kar, kary pozbawienia wolności. A niektórzy (np. C. Beccaria) żądali zniesienia kary śmierci.
Uważano, że państwo powinno chronić dobre obyczaje, prawa wyznań i porządek społeczny w granicach racjonalnej polityki społecznej, a w oparciu o założenia metafizyczne.
Wysuwano postulat bezpieczeństwa prawnego. Żądano wyeliminowania samowoli sądów poprzez przyjęcie zasady „nullum crimen sine lege”.
Obywatel miał podlegać tylko słowom ustawy, która miała obowiązywać wszystkich w równym stopniu, wszyscy mieli ją znać, nie mogła działać wstecz (lex retro non agit), a zakres represji i wymiar kary miały być ściśle oznaczone.
Mimo wysunięcia wielu ważnych dla przyszłości zasad ogólnych filozofowie, zazwyczaj nie prawnicy z wykształcenia, nie doceniali wagi problemów formalnych w prawie, spraw techniki prawniczej, skomplikowanego problemu konstrukcji pojęciowej części ogólnej prawa karnego. Dlatego też wiele ich propozycji było trudnych do zrealizowania w procesie legislacyjnym. Te pewne zaniedbania ułatwiały ataki przeciwników reformy prawa karnego. Głoszono wówczas, że filozofowie są ignorantami w dziedzinie jurysprudencji.
2) Szkoła klasyczna
Zasady tej szkoły znalazły swoje odbicie głównie we francuskim kodeksie karnym z 1810 r. i kodeksie karnym bawarskim z 1813 r.
KK FRANCUSKI z 1810 r.
Był przede wszystkim jasny, precyzyjny i zwięzły. Jednak system kar opierał się ponownie na zasadach odstraszania i unieszkodliwiania. Poprzednie próby kodyfikacji cechowała większa łagodność prawa karnego, jednak ostateczny kształt w okresie porewolucyjnym został znacznie zaostrzony. Reżim kar, szafowanie karą śmierci i stosowanie kar hańbiących było wynikiem tragicznych doświadczeń Rewolucji Francuskiej.
Choć cały ten okres kodyfikacji i reform prawa karnego cechowały zasady utworzone od pierwszych dni rewolucyjnych:
zasada społecznej szkodliwości,
zasada równości wobec prawa,
zasada nullum crimen sine lege,
wolność słowa, przekonań, swoboda wyznań,
zasada racjonalności kary,
to ze względu na sytuację polityczną porewolucyjnej Francji, „racjonalność” kary była inaczej postrzegana niż na początku zmian.
KK BAWARSKI z 1813 r.
Został utworzony przez jednego z bardziej kontrowersyjnych prawników swoich lat - Anzelma Feuerbacha.
Feuerbach głosił, że kodeksy karne mają być nie tylko źródłem, ale również barierą karalności; mają bronić nie tylko obywateli przed przestępcami, ale i przed przemocą ze strony organów państwa.
Poglądy Feuerbacha:
Oddziela moralność od prawa. Podstawą stosowania kary przymusu prawnego może być tylko stwierdzenie naruszenia przez czyn przepisu prawnego, a nie stwierdzenie, że czyn jest niemoralny. Feuerbach stwierdza „Zakresy moralności i prawa są od siebie rozdzielone, oba rządzą się własnymi prawami i dlatego przyczyna moralna nie może uzasadniać ani prawnej możliwości, ani prawnej konieczności.”
Jedyną podstawą stosowania kary ma być popełniony w przeszłości czyn. Taką podstawą w szczególności nie mogą być względy na możliwe przyszłe zachowanie się sprawcy. Zdaniem Feuerbacha nie powinno się przy wymiarze kary brać pod uwagę osobowości sprawcy. Uzasadnieniem kary nie powinno być również odstraszenie innych od popełnienia w przyszłości przestępstw.
Stosowanie kary uzasadnione jest koniecznością utrzymania bezpieczeństwa publicznego. Wyobrażenie dolegliwości wiążącej się z popełnieniem przestępstwa musi być większe od wyobrażenia korzyści, które sprawca ma nadzieję osiągnąć popełniając przestępstwo. Ta teoria kar nazywana jest TEORIĄ PRZYMUSU PSYCHOLOGICZNEGO. Wiąże się z dwoma zasadniczymi warunkami. Zagrożenie karą w ustawie tylko wtedy może działać powstrzymująco, jeśli jest znane. Kara musi być w ustawie wyraźnie określona. Zagrożenie karą tylko wtedy będzie działać powstrzymująco, jeśli będzie realne. Zasadę „nulla poena sine lege” jest dziś inaczej rozumiana niż przez Feuerbacha. Jako element teorii przymusu psychologicznego zasada ta zakłada wprowadzenie kar bezwzględnie oznaczonych.
3) Szkoła antropologiczna (szkoła pozytywna)
Twórcą tej szkoły był włoski psychiatra Cesare Lombroso (1835-1909; „Człowiek zbrodniarz”). Uważał, że niektórzy ludzie mają wrodzone predyspozycje do popełnienia przestępstw. Konsekwencją tych poglądów musiało być odrzucenie pojęcia winy jako podstawy odpowiedzialności karnej, nie można, więc sprawcy czynić zarzutu ani wymierzyć kary.
Natomiast reakcją na przestępczość powinno być stosowanie środków zabezpieczających. Podstawą stosowania takich środków miał być nie sam fakt popełnienia przestępstwa, lecz stan niebezpieczeństwa, jako pewna cecha jednostki.
Szkoła ta przyczyniła się do rozwoju kryminologii, ale nie miała większego wpływu na prawo karne.
4) Szkoła socjologiczna
Twórcą tej szkoły był Franc von Liszt (1851-1919). Kierunek ten zwracał uwagę na fakt, że przestępczość ma swoje przyczyny tkwiące także w warunkach społecznych, różniło go to od szkoły antropologicznej. Natomiast od szkoły klasycznej różniło ją odmienne podejście do kwestii znaczenia czynu, sensu kary i znaczenia okoliczności odnoszących się do sprawcy dla jego odpowiedzialności karnej. Chodziło o to, że przy reagowaniu na przestępstwo należy większą uwagę zwracać na jego sprawcę i na możliwość prewencyjnego oddziaływania na niego, mniejszą natomiast na wagę popełnionego czynu.
Liszt dzielił sprawców na trzy kategorie:
sprawców z nawyknienia, wobec których celem kary powinna być ich eliminacja, ponieważ nie nadają się do poprawy;
sprawców nadających się do poprawy, wobec których należy stosować kary niekoniecznie współmierne do wagi przestępstwa, lecz takie, które mogą tę poprawę spowodować;
sprawców przypadkowych, nie wymagających poprawy, a jedynie ostrzeżenia przez ukaranie.
Podstawowym celem kary miała być nie sprawiedliwa odpłata, lecz ochrona dóbr prawnych, osiągana przez prewencyjne oddziaływanie na konkretnego sprawcę (prewencja indywidualna)
Wpływ tej szkoły na prawo karne: rozpowszechnienie takich instytucji jak warunkowe zawieszenie wykonania kary i warunkowe przedterminowe zwolnienie, oraz szersze uwzględnianie okoliczności odnoszących się do osoby sprawcy przy wymiarze kary, lansowanie stosowania długotrwałych środków izolacyjnych wobec recydywistów, przestępców zawodowych i z nawyknienia.
5) Inne kierunki w prawie karnym
Obrona społeczna
pojawił się po drugiej wojnie światowej
kierunek ten miał nie posługiwać się takimi pojęciami jak odpowiedzialność karna, przestępstwo i kara. Podstawowym pojęciem miała być antyspołeczność sprawcy.
nawiązywał do szkoły antropologicznej
pojęcie przestępstwa miało być zastąpione stopniowalnym wskaźnikiem antyspołeczności, określanym w razie popełnienia czynów wskazanych w ustawie.
zamiast kar współmiernych do wagi czynu, stosowano by środki obrony społecznej o charakterze prewencyjnym, wychowawczym i leczniczym.
Środki te miały być nieoznaczone, co do czasu ich trwania i modyfikowane w trakcie ich wykonywania.
Nowa obrona społeczna
nie chcieli zrezygnować z pojęć
krytyka kary-odpłaty na rzecz skutecznej ochrony społeczeństwa przy pomocy jednolitego, racjonalnego systemu polityki kryminalnej opartej na wynikach badań naukowych. Ma to umożliwić przeciwdziałanie powstaniu warunków sprzyjających przestępczości i neutralizowanie osób, które mogłyby popełnić przestępstwo.
w stosunku do przestępców kara miała umożliwić resocjalizację, a najlepiej bez pozbawienia wolności.
Podkreślano humanizację prawa karnego i zachowanie zasad praworządności.
Kara miała być dostosowana do sprawcy, a ocenę tego chciano przenieść na specjalistów innych nauk.
Dejurydyzacja, czyli oderwanie się od dogmatycznych rozważań czysto prawniczych i przeniesienie akcentu na badania rzeczywistości, jest generalnym postulatem tego kierunku.
Neoklasycyzm
Kierunek ten pojawił się w latach 70-tych jako odpowiedź na nieskuteczność koncepcji resocjalizacji przestępców. Ponownie domagano się powrotu idei kary sprawiedliwej, tj. współmiernej do wagi przestępstwa i rezygnację z celów resocjalizacyjnych.
Abolicjonizm
Ciekawym spostrzeżeniem tego kierunku jest podejście do przestępstwa jako do konfliktu do rozwiązania. Jednakże przedstawiciele tego kierunku postulują zlikwidowanie prawa karnego, na rzecz rozwiązywania konfliktów przez społeczność, a nie państwo. Sędzia miałby być jedynie mediatorem. Uważają również, iż należy większy nacisk kłaść na postępowanie cywilne jako alternatywę procesu karnego. Sprawy powinny być rozwiązywane przez naprawienie szkody, jednak kierunek ten nie daje odpowiedzi na pytanie, jak postępować, gdy naprawienie szkody jest niemożliwe (np. zabójstwo).
Kierunek ten to krytyka istniejącego mechanizmu prawnokarnego, nie dająca odpowiedzi na zbyt wiele pytań i rażąca swoją naiwnością.