Warszawa 07.01.2002
Rok V
Konflikty
Konflikty a własność
Prawo własności , dla wszystkich którzy potrafią je zgromadzić , tworzy fundament cywilizacji zachodniej do której z taką determinacją chcemy przynależeć .
Własność , a raczej jej brak , rodzi jednak konflikty , jeżeli mamy na własność wiele różnorakich dóbr to staramy się bronić przed ich uwspólnieniem. Na świecie żyje wiele ludzi , którzy mało posiadają i rodzą się następni , którzy też będą chcieli posiadać , a większość dóbr , szczególnie materialnych , jest ze swej natury występuje w ograniczonych ilościach .
Rodzi się więc odwieczny konflikt o własność czegoś materialnego , o odczuwanie czyjegoś uczucia , czyjegoś uznania . Stąd bierze się walka sąsiadów o miedzę (chęć nieuczciwego zwiększenia stanu posiadania ) , pierwsze morderstwo czyli śmierć Abla z rąk Kaina . Kain wyeliminował Abla bo chciał aby miłość i uznanie Boga na nim się tylko skupiło , takie morderstwa w walce o czyjeś uczucia i względy zdarzają się również współcześnie.
Twierdzę , że potrzeba własności i posiadania czegoś na własność jest głęboko zakodowana w naturze człowieka , pomaga przeżyć , żyć dostatnio określonym osobą , czy ich potomkom . Potrzeba ta , jest jednak odwieczną przyczyną konfliktów . O ziemię i bogactwa naturalne prowadzono i nadal prowadzi się wojny , kiedyś wojnę łatwo było zdefiniować , dzisiaj wojna przyjmuje nowe oblicza : ekonomiczne i zakazowo-nakazowe , gdzie orężem stają się sankcje , embarga , blokady i różnego rodzaju naciski .
Silniejsi wykupują słabszych i dyktują im swoje warunki , co mogą a czego nie. Konflikty dalej toczą się o własność i posiadanie , a więc o kontrolę nad czymś , kimś , żołnierzami są jednak teraz papierki , lub elektroniczne impulsy w postaci USD , EURO , a ludzi którzy za nimi stoją często trudno dostrzec , czasem tego w ogóle nie zauważa się do pewnego momentu .
Coś sprzedano , coś sprywatyzowano , w mediach słyszy się że np. Niemcy wykupili papiernię , Francuzi cukrownie itp. , takie „przemiany” (jakkolwiek by nie argumentować mikroekonomicznie ) prowadzą do tego , że bez użycia przemocy fizycznej i w majestacie prawa Polacy są wywłaszczani we własnym kraju z własności , co rodzi wiele konfliktów i napięć choćby ze względu na wzrastające bezrobocie . Obcy , często wrogi , kapitał jest zainteresowany naszym rynkiem zbytu , a nie utrzymywaniem w naszym kraju miejsc pracy .
Ograniczenia produkcji i masowe zwolnienia prowadzone są często pod pretekstem „restrukturyzacji” , co maskuje właściwe zamierzenia „inwestorów”, a oni zdobywają w ten sposób rynek zbytu dla własnych produktów , produkowanych we własnym kraju . Poczynania takie można nazwać eliminacją konkurencji.
Prawo własności jednym daje szerokie perspektywy życia , innym , którzy go nie posiadają każe o nie walczyć i z takich powodów staje się ono źródłem konfliktów . Nie chcę udowadniać , że prawo własności jest czymś złym i należy je zwalczać. Człowiek poszukuje łatwych dróg zdobywania majątku , mimo , że jest to czasem nieetyczne i grozi wejściem w konflikt z prawem . Często nawet śmierć bliskiej osoby zostaje przyćmiona pragnieniem odziedziczenia spadku i prowadzi do sporów nawet w z pozoru kochających się rodzinach .
Różne systemy polityczne w odmienny sposób podchodzą do prawa własności . Europa zachodnia i USA wraz ze swymi strefami wpływ (kraje demokracji kapitalistycznej ), nazywane również cywilizacją zachodnią uznają i popierają własność prywatną . Natomiast kraje tzw. demokracji ludowej nie uznawały własności prywatnej i hołdowały , (przynajmniej w założeniach) ideom komunistycznym . Różnice te , jako jedna z przyczyn , doprowadziły do zaistnienia między wyżej wymienionymi systemami politycznymi konfliktu nazywanego zimną wojną.
System polityczno-ekonomiczny , który istniał w Polsce przez 45 lat i którego fundamentem miał być brak własności jasno udowodnił , że wprowadzenie takiego systemu wśród rodzaju ludzkiego jest niemożliwe , co nie oznacza , że taki świat idealny ,bez własności prywatnej , gdzie ludzie mają tyle dóbr ile naprawdę potrzebują , a nie tyle ile zdołają zgromadzić (czyli wywalczyć) , byłby czymś złym .To ludzie ze swą naturą i popędami nie przystają do takiego systemu , a on sam był tworzony przez idealistów , więc nie jest kompatybilny z nieidealnymi ludźmi . Idee socjalizmu i komunizmu zostały zbrukane przez totalitarne systemy władzy . Konflikt między kapitalizmem czyli rządami (władzą) potentatów finansowych a socjalizmem ,czyli takim systemem rządów , który dba o obywatela, troszczy się o najsłabszych , daje opiekę socjalną w razie niepowodzeń trwa nadal . Dzisiaj ludzie nie chcą władzy ani komunizmu w swej skompromitowanej postaci , ani kapitalizmu w postaci z przełomu wieków XIX i XX , gdzie fabrykanci i posiadacze ziemscy w krwiożerczy sposób wykorzystują swoich pracowników . Obydwa systemy w wyżej wymienionej postaci nie sprawdziły się ze względu na dużą ilość niesprawiedliwości i konfliktów społecznych . Jeżeli zastanowimy się kto rządzi dzisiaj demokratyczną Europą dojdziemy do nieuchronnego wniosku , że prawicowy kapitalizm przeżywa obecnie kryzys . Ludzie , którzy z zasady popierają burżuazyjny system rządów czyli konserwatyści i liberałowie (prawica) z nielicznymi wyjątkami między innymi w Polsce nie sprawują rządów w krajach Europy . Starym kontynentem rządzą obecnie w większości socjaliści . W Wielkiej Brytanii po okresie prawicowych rządów Margaret Tatcher obecnie władze objęli socjaliści . Niemcami , przez wiele lat rządzonymi przez prawicę na czele z wielkim kanclerzem H. Kohlem , dzisiaj rządzą socjaliści . W Polsce również wszystko wskazuje na to , że partie lewicowe po wyborach w bieżącym roku przejmą władzę . Jest jeszcze wiele krajów Europy zach. i środkowej w których socjaliści sprawują władzę -taka sytuacja daje do myślenia . Być może opiekuńcze rządy socjalistów dają ogółowi społeczeństwa poczucie bezpieczeństwa i w największym stopniu zaspokajają potrzeby obywateli co w rezultacie prowadzi do ograniczenia powstawania konfliktów międzyludzkich .
Sądzę ,że tryumfalny pochód socjalizmu przez Europę był możliwy z kilku przyczyn :
zanik bezpośrednio odczuwalnego przez ogół ludzi zagrożenia ze strony zaborczego i ekspansyjnego , totalitarnego komunizmu ze wschodu , a zatem i negatywnego oddźwięku słowa socjalizm
przykład takich krajów jak Szwecja czy Dania , gdzie troskliwe i socjalne państwo sprawdziło się bardzo dobrze
chęć niezamożnych , szerokich mas społeczeństwa do wyrównywania poziomu życia i zapewnienia poczucia bezpieczeństwa w sferze bytowej przez państwo .
Konflikty ogólnoludzkie
Konflikt jest zjawiskiem bardzo złożonym i jest generowany nie tylko własnością i systemem rządów . Można go rozpatrywać na wielu płaszczyznach . Wiele instytucji społecznych , takich jak kościoły , sądy , szkolnictwo , etycy zajmują się konfliktami moralnymi .
W życiu człowieka występują sytuacje , kiedy musi on działać wbrew własnej woli , dokonuje czynów nieadekwatnych do moralności ludzkiej. Wyrzuty sumienia wzniecają w nim konflikt moralny. Inną płaszczyzną na której można rozpatrywać wyżej wymieniony problem jest rodzina i związany z nią konflikt pokoleń . Ludzie młodzi często inaczej pojmują świat pragną być samodzielni i indywidualni działają wbrew woli rodziców i starszych od siebie ,którzy chcą dla nich jak najlepiej , mają większe doświadczenie życiowe . Z jednej strony młodzieńczy bunt , żywiołowość , impulsywność , naiwność i upór z drugiej strony dojrzałość , realne pojmowanie świata - te różnice poglądów muszą rodzić konflikt , który wynika przede wszystkim z XX - wiecznego stylu wychowania , w którym młodzi mają olbrzymią swobodę .Dawniej dziecko miało wpajane przekonanie , że rodzic ma zawsze rację i ze względu na szacunek dla jego osoby , wieku i życiowej mądrości młody człowiek nie miał prawa przeciwstawiać się . Rzeczywiście wtedy konflikt pokoleń nie zarysowywał się tak wyraźnie jak w dzisiejszych czasach ,aczkolwiek miał również miejsce .
Konflikt towarzyszy człowiekowi od początków jego istnienia prawie w każdej sferze jego życia . Już w szkole zarysowuje się ostra konkurencja , która może zatracić granice zdrowego rozsądku . Podobnie w pracy chęć bycia lepszym , chęć objęcia lepszego stanowiska , lepsze zarobki większy szacunek są źródłem zazdrości ;zazdrość natomiast rodzi konflikty , gdyż ludzie kierujący się nią dążą do obranego celu zapominając o „byciu człowiekiem” , wplątują się w różne konflikty , które dla nich są nieistotne , ważny jest tylko cel .
W naturze człowieka leży pewna niezależność . Nikt nie lubi być podległym , niestety większość z nas ma nad sobą zwierzchników . Sprzeczność poglądów , wykorzystywanie podwładnych i przypisywanie sobie ich osiągnięć najczęściej doprowadzają do nie otwartych konfliktów pomiędzy pracodawcą i pracobiorcą .
1
1