294 i 295, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'


nym i podstawową ideą samorządności - na wszystkie kolegialne i jednooso­bowe organy samorządu terytorialnego. Partyjność przenika sposoby powo­ływania organów i kreacji urzędników i przenika także funkcjonowanie tych podmiotów. W rezultacie scentralizowanie układu partyjnego dostaje się (nie­rzadko przy niezmienionych układach osobowych) do układu administracji publicznej. Samorząd terytorialny zaś ewoluuje w kierunku samorządu partyjno-terytorialnego.

Scentralizowanie to przybiera nową postać ukształtowaną przez niekwes­tionowaną z zewnątrz realizację celu prywatnego w ramach i strukturze or­ganizmu publicznego oraz na podstawie prawa publicznego. Im wcześniej państwo zda sobie sprawę z tego zagrożenia, tym szybciej i tym lepsze podej­mie środki w celu jego ograniczenia. Efektywność tych kroków uzależniona będzie oczywiście od stopnia zdecydowania państwa, woli partii politycznych i konsekwencji działania scentralizowanego.

W razie niepowodzeń zamysłów podejmowanych w obrębie mechaniz­mów wyborczych należy przedsięwziąć inne kroki umacniające ideę ochrony grupowych interesów mieszkańców. |

Szczególnym przejawem partyjności państwa są partyjni funkcjonariusza j administracji publicznej. Rozrost pola upartyjnienia organów i urzędników musiał napotkać na swej drodze ograniczenia ustawowe. Ograniczenia te są niezbędne wobec gwałtowności i skutków zjawiska upartyjnienia, nawet gdybyśmy mieli przyznać, iż pełny system demokratyczny nie musi z takich lub ograniczeń korzystać. Ograniczenia te zatem pełnią niezbędną i oczekiwaną społecznie funkcję prakseologiczną. Niewątpliwie przez poprzecinanie sieci| powiązań partyjnych między partiami a państwem czy samorządami uzdrawiają państwo i samorządy terytorialne, nadganiają braki szerokiego funkcjo­nowania apolitycznej służby cywilnej, ograniczają możliwości korupcyjne, a obywatelom o innych poglądach politycznych przybliżają państwo.

Jeszcze szerszym w skali państwa i jakże uderzającym przykładem prze­żarcia partyjnością jest sytuacja, w której posłowie jako przedstawiciele narodu głosują w komisjach sejmowych partyjnie.

Rozpatrujący w roku 2002 sprawę konstytucyjności przynależności do partii członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Trybunał Konstytucyjny uznał, iż jest zgodna z konstytucją ustawa zakazująca tym członkom przyna­leżności do partii politycznych w czasie trwania tego członkostwa.

Brak w konstytucji sformułowania dopuszczającego ograniczenie wol­ności zrzeszania się nie oznacza, że zakazuje ona wprowadzenia takich ogra­niczeń. Prawa obywatelskie nie są bezwzględnie obowiązujące i w określonych warunkach mogą być uszczuplane. Obowiązujące w Polsce przepisy nie za­kazują funkcjonariuszom państwowym przynależności partyjnej w ogóle, lecz wprowadzają jedynie ograniczenie czasowe na okres pełnienia służby lub

294


funkcji. Państwo nie powinno być państwem partii. Tymczasem przynależność partyjna jest faktycznym zaprzeczeniem neutralności politycznej, której wymaga się od funkcjonariuszy demokratycznego państwa.

Aktualnie w dziewiętnastu ustawach i w Konstytucji zakazuje się przy­należności partyjnej: sędziom, prokuratorom, żołnierzom zawodowym, policjantom, funkcjonariuszom ABW, Straży Granicznej i Służby Cywilnej, strażakom, celnikom, urzędnikom: NIK, samorządowych kolegiów odwoław­czych, Instytutu Pamięci Narodowej, Głównego Inspektoratu Ochrony Danych Osobowych, funkcjonariuszom straży gminnych, członkom KRRiTV, Rzecz­nikowi Praw Obywatelskich.

Partyjność nie może zastępować obiektywizmu i mądrości.

I. Problem osiągania stopnia niekompetencji

Problem osiągania stopnia niekompetencji jest dla Polski (która była rządzona partyjnie i jest rządzona partyjnie) szczególnie intensywny. Nie przez malownicze możliwości przedkładania ciekawych przykładów, ale z powodu określonych wyników społecznych i gospodarczych.

Analiza setek przypadków niekompetencji zawodowej doprowadziła ka­nadyjskiego pedagoga L. J. Petera12 do sformułowania następującej zasady:

w hierarchii każdy pracownik stara się wznieść na swój szczebel niekompeten­cji. Wynika z niej, że z biegiem czasu każde stanowisko zostanie objęte przez pracownika, który nie ma kompetencji do wykonywania swych obowiązków. Pracę zaś wykonują ci, którzy nie osiągnęli jeszcze swego stopnia niekom­petencji. Tak więc, ponieważ organizacje hierarchiczne (czyli praktycznie wszystkie) nagradzają za dobrą pracę awansem na wyższe stanowisko, są z czasem pełne ludzi wykonujących zadania, do realizacji których nie są (nale­życie) przygotowani. Jedynymi ludźmi wykonującymi dobrze swoją pracę są ci, którzy nie mogą już być awansowani na swój szczebel niekompetencji, lub ci, którzy nie mogą już być dalej awansowani (ponieważ znajdują się na najwyższym szczeblu organizacji). Z powyższego wynika w szczególności, że należy nagradzać (awansować) pracowników nie zmieniając - na ile tylko jest to możliwe - ich zadań i zakresu czynności (pozwalając im wykonywać tę samą pracę). W procesie oceny pracowników należy natomiast odróżniać ich bieżące dokonania (current performance) od ich potencjalnych dokonań (po-tential performance), a więc od ich zdolności awansowej (promotability).

12 Zob. L. J. Peter, R. Huli, Zasada Petera. Dlaczego wszystko idzie na opak. Warszawa 295



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
178 i 179, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
278 i 279, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
58 i 59, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
222 i 223, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
200 i 201, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
180 i 181, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
124 i 125, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
238 i 239, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
212 i 213, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
284 i 285, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
76 i 77, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
236 i 237, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
288 i 289, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
154 i 155, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
142 i 143, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
254 i 255, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
214 i 215, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
300 i 301, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'
78 i 79, Uczelnia, Administracja publiczna, Jan Boć 'Administracja publiczna'

więcej podobnych podstron