na jesienne wieczory - sok z aronii
Dostałam w prezencie od koleżanki 2 kg aronii. R jak to zobaczył to zamarł hehe. Nie wiedząc co z nią zrobić a w zasadzie nie wiedząc jak - przeczytałam pierwsze przepisy i zobaczyłam "zamrozić" :) Bardzo mi się to spodobało ponieważ miałam więcej czasu na to aby odłożyć to na później ;p Dzisiaj to później nadeszło :)
I najprostsze co można było zrobić to sok :)
Składniki:
2 kg aronii
pół kg cukru
kwasek cytrynowy- chociaż ja nie dałam
Przygotowanie:
Aronię zamrażamy na ok 1 - 1,5 tyg. Ma to zapobiec goryczki (nie miałam liści wiśni więc skorzystałam z tego sposobu).
Do największego garnka jaki mamy wsypujemy aronię i zalewamy wodą (gotowałam w garnku 5 litrowym). Gotujemy ok 2 - 3 h - tyle mniej więcej wyszło u mnie - w połowie tego czasu dodajemy cukier.
Następnie pozostaje nam już tylko gorący sok przelać przez sitko do butelek czy słoików. Ustawić na nakrętkach tak aby zassały się :)
Nic się nie zmarnuje - ponieważ owoce pozostałe w garnku przerobię jak nie na nalewkę to na dżemy :)
Smacznego !