Marginalizacja społeczna to proces powstawania( wyłaniania się) określonych( marginalnych) grup społecznych, a także wchodzenie( przeistaczanie się) poszczególnych jednostek i grup na istniejący już margines społeczny. W samym pojęciu marginalizacji daje się dostrzec proces powstawania w tak zwanym obszarze marginesu społecznego wielu osobników. Równocześnie można zaobserwować sytuacje, w których dystans dzielący grupę czy jednostkę marginalną od grupy stanowiącej dla niej określoną płaszczyznę odniesienia będzie się stale powiększał.
Można, zatem powiedzieć, że pod pojęciem marginesu społecznego rozumie się, co najmniej trójwymiarową przestrzeń:
Zasięg terytorialny lub społeczny( np. kraj, miasto, dzielnica, bezrobotni, kobiety, mężczyźni, itp.)
Przedmiot, czyli sferę, której dotyczy marginalność, marginalizacja( bezdomność, zamożność, zdrowie, żebractwo, itp.)
Oraz zakres, czyli intensywność występowania.
Marginalizacja według opinii Jerzego Kwaśniewskiego to zarówno stan rzeczy, jak i proces. Najczęściej wyraża się tym, że jednostka ma w dużym stopniu ograniczone możliwości życiowe, oraz tym, że dana jednostka zaczyna funkcjonować poza oficjalnym układem (porządkiem) społecznym i prawnym. Marginalizacja znajduje też wyraz w jakości życia, przekonaniach, postawach, ocenie własnej sytuacji życiowej, szans oraz efektywnego i satysfakcjonującego uczestnictwa w życiu społecznym.
Według Tadeusza Pilcha zjawisko marginalizacji i procesy marginalizowania mają dwojaki wymiar i różne skutki. Dotykają jednostek- stając się indywidualnym dramatem ze wszystkimi socjalnymi, społecznymi i kulturowymi konsekwencjami jego działania. Obejmuje również wielkie grupy społeczne, zawodowe, całe regiony. Wydaje się, że współcześnie pojawił się nowy, nieideologiczny sprawca marginalizacji i wykluczenia ludzi z równego udziału i równego uczestnictwa. Jest nim, globalizacja. Należy zadać pytanie czy globalizacja jest wynikiem naszych czasów? Czy może to już było i objawiało się w sposób, że bogatsi dostają wszystko, a biedni staja się biedniejsi? A jeśli tak- to wynika stąd dramatyczny wniosek, że ubóstwo, upośledzenie człowieka, wszelkie nierówności SA nieodłącznymi atrybutami kondycji człowieka. A wniosek drugi to ten, iż w takiej sytuacji pomoc, profilaktyka, ratownictwo pozostają na zawsze kategoriami wyznaczającymi treści i metodologiczne rygory pedagogiki społecznej.
Według Lecha Witkowskiego procesy marginalizacji widzialne lokalnie( punktowo, w losach jednostek, zbiorowości, środowisk), kojarzone przede wszystkim z wykluczeniami, dokonują się lub przynajmniej grożą i są źródłem lęków i zachowań na nich opartych, nie na żadnych marginesach- jako obrzeżach, skrajach, zdegenerowanych niszach- ale także w obszarach kojarzonych z centrum, przebiegając w poprzek podziałów i środowisk. Marginalizacja bywa wpisana w zachowania jednostek i całe gry środowiskowe, spotykamy ją w praktykach normatywnych i w przejawach wypierających normę. Marginalizacja bywa przekleństwem, któremu wytacza się wojnę, a bywa też upragnionym stanem i celem ucieczki z nieakceptowanego otoczenia. Bywa faktem społecznym, zdominowanym deprywacją, a bywa też zdominowana aktem czy procesem symbolicznym odmowy uznania. Marginalizacja może być również stanem, którego się nie dostrzega, subiektywnie nie odczuwa mimo obiektywnych jego wyróżników, albo też przeciwnie, który lokuje się nadwrażliwie we własnych relacjach ze światem.
Przejawy marginalizacji
Mamy kilka przejawów marginalizacji.
Marginalizacja zakłada, że w margines wpisany jest - jako typowy- kompleks niższości, poczucie wstydu, wycofanie ze stygmatem gorszego i jednocześnie rezygnującego rezygnującego własnej podmiotowości, niezdolnego do upomnienia się o siebie. Coraz częściej doświadczamy tego, że margines sięga po agresywne, krzykliwe i boleśnie odczuwalne strategie zachowań, wprowadza rytuały samoorganizacji( pochody gejów i lesbijek, parady miłości, chuligaństwo).
Marginalizacja przestaje być kojarzona tylko, z co gorsze, nieelitarne, często bywa tak, że margines jest wśród nas tylko nie umiemy go zdiagnozować. Zazwyczaj traktujemy przykład z naszego kręgu( np. patologie etyczną w środowisku akademickim) jako przypadkowe zakłócenie ładu i spokoju w naszym środowisku, którego często nie ma. Doszukiwanie się patologii we własnym środowisku( akademickim) samo bywa marginalizowane, czyli odepchnięte poza horyzont dominującej świadomości i pozbawione mechanizmów działania.
Zachowania z marginesu często nie zasługują na potępienie czy zdecydowaną interwencję, a co najwyżej na pomoc, opiekę, tolerancję, zrozumienie, nie przekreślają, bowiem, nie odbiegają często od typowych zachowań w całym otoczeniu. Można to zaobserwować w stosunku do mniejszości seksualnych i nie zmieni tego fakt, że dość powszechnemu potępieniu( nie wyłączając środowisk przestępczych) podlegają zjawiska molestowania seksualnego dzieci i gwałcicieli.
Marginalizacja jest to cos zaprzeczającego normie, odbiegającego od normy czy od tego, co typowe, normalne i wartościowe, i co zarazem słusznie dominuje. Margines społeczny jako odniesienia do sfery zjawisk zasługujących na eliminację kręgu drugiej kategorii społecznej, wymagającej surowych procesów resocjalizacji i większego nadzoru. Chodzi tutaj przede wszystkim o środowiska przestępcze, alkoholików, prostytucji i degradacji.
Margines jest kojarzony jako zawsze gdzieś ulokowany, zakorzeniony, w przestrzeni społecznej, lokalnie zdeterminowany. Wiążą się z jednostkowymi losami i zmiennymi sytuacjami( np.. okresowymi kryzysami tożsamości).
Syndrom wykluczenia stał się mechanizmem obecnym powszechnie albo przynajmniej powszechnie przytrafiającym się ludziom w jakimś momencie ich życia czy postrzeganym pod jakimś kątem oceniania własnej sytuacji życiowej. Tak dzieję się chociażby z bezrobociem. Każdy człowiek przeszedł w swoim życiu epizod bezrobocie bądź zasiłku. Można podać również przykład uzależnień. Bez różnicy czy to jest lekarz, prawnik również może być uzależnionym, mimo to wykonują swoją prace. Marginalizacja coraz częściej dotyka środowiska o wysokim statusie materialnym i kulturowym( wykształcenie).
Na marginesie można się znaleźć wyniku odrzucenia, odmowy uznania roszczeń, wobec oporu interakcyjnego, prowadzącego do skorzystania z instytucjonalnych sposobów marginalizacji demograficznej. Przykładem może być partia polityczna, sam sposób działania, zorientowanego na podtrzymanie swojej dominacji, korzystanie z niej i jej afirmowanie- uruchamia proces odmowy uznania społecznego, który ostatecznie kończy się n marginesie.
Marginalizacja, polega na współwystępowaniu dwóch przeciwstawnych tendencji marginalizacyjnych- marginalizacji jakiegoś stanu i marginalizacji w postaci oporu przeciw ustanawianiu nowej dominacji. Chodzi tutaj o napięcie między tradycją, a nowoczesnością. Spychana na margines jest to, co przemija, co zostaje uznane za przestarzale, a co jest ograniczone w jego dotychczasowym wpływie i znaczeniu.
Margines bywa postrzegany jako dominacja w relacji, gdzie niewidoczne napięcie, próba sił, rywalizacja, mechanizm przemocy, usilnie coś na marginesie utrzymujący, gdzie zatarciu ulegają zwłaszcza przejawy gwałtu symbolicznego. Walka o margines staje się forma krytycyzmu społecznego i intelektualnego.
Marginalizacja może być również efektem nieradzenia sobie z trudnościami bądź odmowy uznania skali złożoności otoczenia, narzucającego nadmiar aspektów tylko pozornie wymagających zgody. Jest to błędna wizja strategii adaptacji, w myśl, której człowiek musi godzić się, dorastać do własnego otoczenia, rezygnując z własnej podmiotowości. Osłabienie mechanizmów marginalizacji może być ustanawiane zmiana samego otoczenia.