Odmianą zasady Peterajest zasada Pauli (the Paulaprinciple). W my| zasady kobiety zawsze znajdują się poniżej swojego stopnia niekompetencji
ponieważ nie godzą się na awans na wyższe stanowisko (chyba jednak nie wszystkie)13.
Czyniąc tedy polskie dygresje - po pierwsze, powiemy, że system administracji, w którym każdy jej pracownik ma szansę, możliwości czy pewność awansu jest dobrym systemem, ponieważ zmierza do gruntowania siebie a tylko do zatrudniania określonych z zewnątrz ludzi, bez większych korzył
Po drugie, można zauważyć, iż nie może osiągnąć stopnia niekompetencji
ten, kto od razu jest niekompetentny i nie ma zamiaru czy możliwości zmiany tego stanu.
Po trzecie, zważywszy związkowy czy partyjny system awansu w pot administracji powiemy, że to partie są odpowiedzialne za osiąganie stopnia niekompetencji. Partie, obsadzając na przykład najwyższe stanowiska gospodarcze czy urzędy administracyjne ludźmi pazernymi na każde pienił opony samochodowe czy długopisy, nigdy jeszcze z tego powodu nie poniosły odpowiedzialności moralnej, choć czasem ponoszą odpowiedzialność polityczną uzyskując słabsze wyniki w poparciu społecznym.
Oczywiście, Amerykanie mogą się bronić przed atakiem zasady
skoro jest tak źle, to dlaczego jest tak dobrze. Polska administracja, niestety nie może się pokusić o podobną obronę.
6. Nomeklatura
Słowo nomenklatura stało się symbolem politycznej patologii w krajach realnego socjalizmu, polegającej na obsadzie stanowisk w niemal wszystkich sferach funkcjonowania państwa, a także społeczeństwa przez osoby wskazane i popierane przez organy rządzącej partii. Osoby te desygnowano na podstawie nigdy nie ujawnianych publicznie kryteriów posłuszeństwa ustalanych przez grupy lub koterie partyjne; kryteria te często nie miały nic wspólne wymaganiami merytorycznymi, fachowymi na danym stanowisku. Wynikała stąd niepewność zatrudnienia w przypadku walk frakcyjnych w partii i zmiany układów zależności personalnej. Brak jawności w obsadzie stanowisk ocenie pracowników usuwanych z zajmowanego stanowiska, szedł często
13 Za J. Supematem, Management, Kolonia Limited 2000.
Parze z propagandową argumentacją o charakterze ideologicznym lub politycznym, która miała uzasadniać „czystki" personalne, tworząc wokół poszczególnych spraw swoistą atmosferę fałszu i zakłamania. Praktyki nomenklaturowe
głęboko zakorzeniły się w świadomości elit partyjnych, jako poręczny
instrument poszerzania i umacniania sfery wpływów; w poronionej
postaci przetrwały zmianę ustroju i są chętnie wykorzystywane, w przypadku . przez określoną partię większości parlamentarnej w demokratycznych
wyborach, do przejmowania ważnych stanowisk publicznych, zapewnianych przede wszystkim dostęp do znacznych środków materialnych. W państwach liberalnych szerzenie się praktyk tego rodzaju ujawnia, i przez to ogranicza, wolna prasa i inne środki powszechnego przekazu. Niemniej to
działanie środków masowego przekazu także bywa nadużywane ze szkodą dla
państwa.
Słowo ma rodowód łaciński. Według Słownika wyrazów obcych oznacza
nazewnictwo, ogół nazw, terminów, słownictwo. W sensie ścisłym można je do wykazu osób wyznaczonych do zajmowania stanowisk. Termin łaciński pierwotnie oznaczał listę wpływowych osób sporządzoną przez niewolnika wskazywanych kandydatowi na urząd, jako ewentualne oparcie i pomoc, w jego staraniach o uzyskanie stanowiska.