Warunki rozwoju rolnictwa w Polsce
Człowiek swoim działaniem oddziałuje na środowisko przyrodnicze, zakłócając naturalną równowagę, a niekiedy doprowadzając do degradacji środowiska. Działalność rolnicza podobnie jak inne gałęzie przemysłu oddziałuje pozytywnie bądź negatywnie na naturalne ekosystemy. Rolnictwo czasów współczesnych jest ważnym działem gospodarki narodowej wielu krajów, w tym także Polski. Dostarcza ono bowiem produktów żywnościowych zarówno dla ludzi jaki i zwierząt, dostarcza także surowców dla przemysłu, takich jak biomasa, skóry, oleje.
Rolnictwo jest podstawą bytu wielu gospodarstw rolnych, dając źródło utrzymania osobom trudniącym się produkcją rolną. Na obszarze naszego kraju tereny rolne zajmują blisko 52 % powierzchni Polski; zaś wszystkie obszary wiejskie to rząd wielkości 85% powierzchni. Jako dział gospodarki narodowej rolnictwo pełni kilka funkcji, oto najważniejsze:
ekonomiczne (daje miejsca pracy, wpływa na dochód narodowy kraju, dostarcza surowce do wymiany handlowej),
społeczne (źródło utrzymania dla ludzi, akumuluje nadwyżki siły roboczej, dostarcza żywności ludziom i paszę dla zwierząt),
przestrzenne (kształtuje krajobraz naturalny, utrzymuje tzw. wolne tereny, wprowadza zmiany środowiska przyrodniczego).
Szacunkowo na terenach wiejskich w Polsce żyje około 15 milionów ludzi, czyli 38% ogółu ludności Polski. Rozwój rolnictwa w Polsce jest zależny od dwóch grup czynników, przyrodniczych i pozaprzyrodniczych.
Czynniki przyrodnicze, niezwykle ważne dla rozwoju produkcji rolnej to: klimat, ukształtowanie terenu, gleby, warunki hydrologiczne, nachylenie terenu. Każdy z nich wpływa w bardzo istotny sposób wydajności i jakości uzyskanych plonów z rolnictwa; Polska jest podzielona na regiony rolnicze i ma zróżnicowaną produkcję rolną. Najważniejszym z czynników przyrodniczych jest klimat — rozkład temperatury i opadów oraz ich intensywność, długość okresu wegetacyjnego, ilość dni bez przymrozków w ciągu roku. Położenie Polski w strefie umiarkowanej, na styku mas powietrza kontynentalnego z oceanicznym, do tego zmienność pogody, anomalie klimatyczne, to wszystko różnicuje nasz kraj pod względem rozwoju rolnictwa. Polska jest uznawana za kraj rolniczy, dominuje uprawa:
zbóż (wymagają słonecznego, suchego lata, małej ilości opadów również zimą i na wiosnę),
buraków cukrowych i ziemniaków — tutaj wymagania klimatyczne są inne (uprawie sprzyjają duże opady latem, małe jesienią),
owoce i warzywa.
Dla rozwoju roślin niezwykle ważna jest długość okresu wegetacyjnego, czyli ilości dni w roku z średnią temperaturą powyżej 5 stopni C; w zależności od regionu Polski okres wegetacyjny trwa w górach (Sudety i Karpaty) i na Pojezierzu Suwalskim najkrócej bo miedzy 190 a 200 dni w roku. Z kolei w Polsce wschodniej i północnej długość okresu wegetacyjnego wynosi 200-210 dni w roku; w Polsce centralnej długość okresu wegetacyjnego dochodzi do 220 dni w roku; najdłuższy okres wegetacyjny jest na Nizinie Śląskiej i w zachodnich kotlinach podkarpackich — ponad 220 dni w roku.
Niezwykle ważna jest również ilość wody, niezbędna do prawidłowego rozwoju roślin; suma opadów jest zróżnicowana dla Polski. Waha się między 450 mm w centrum kraju do ponad 1000 mm na terenach górskich; średni opad atmosferyczny wynosi 600 mm rocznie. Poza wielkością opadów ważne jest natężenie opadu i częstotliwość, zwłaszcza przypadająca na okres wegetacji roślin. Odpowiednio dla nizin to 400 mm, dla pojezierzy i wyżyn — 500 mm. Negatywny wpływ na plony mają nawałnice, ulewy, które niszczą zbiory.
Następny czynnik przyrodniczy to nachylenie pól uprawnych; tereny o znacznym spadku są trudne do uprawy, zaznacza się w większym stopniu erozja gleby, zwłaszcza po intensywnych opadach deszczu. Nachylenie stoków powyżej 30 stopni, sprawia iż nadają się na łąki i pastwiska; aby nadawały się do uprawy rolnej, wymagają terasowania.
Duże znaczenie ma też położenie stoku w stosunku do Słońca. Na nasłonecznionych, południowych stokach rośliny szybciej rosną, niż na północnych. Ma to istotny wpływ zwłaszcza dla roślin ciepłolubnych, na przykład winnej latorośli w rejonie Zielonej Góry. Nizinne ukształtowanie Polski sprzyja rozwojowi rolnictwa (blisko 90 % powierzchni).
Ostatnim czynnikiem przyrodniczym, równie istotnym jest gleba, w jednych rejonach Polski bardzo dobrej jakości bonitacyjnej a w innych zła — właściwie nie nadająca się pod żadną uprawę. W Polsce około 60% powierzchni gleb jest wykorzystywana rolniczo, reszta jest obsadzona lasami. Najżyźniejsze gleby to czarnoziemy (zawierają dużo próchnicy, stanowią około 1%), dalej czarne ziemie (stanowią 2%; ta gleba ma również bogatą warstwę próchnicy), mady (inaczej gleby rzeczne, stanowią około 5%, występują w dolinach rzecznych, największy obszar to Żuławy Wiślane). Mniej żyzne są bielice, gleby brunatne, rędziny, spotykane na pojezierzach, wyżynach. Gleby najsłabsze to gleby górskie, bagienne i antropogeniczne. Na obszarze Polski dominują gleby średniej jakości i słabe, o niewielkiej żyzności ale dzięki prowadzonym zabiegom agrotechnicznym ich wydajność rolnicza jest dobra.
Wśród czynników pozaprzyrodniczych warunkujących rozwój rolnictwa w Polsce należy wymienić: potencjał społeczności trudniącej się rolnictwem, politykę rolną państwa, strukturę agrarna polskich gospodarstw, ogólny poziom rozwoju polskiej gospodarki. Każdy z nich jest niezwykle istotny, aby oprócz dobrych warunków przyrodniczych osiągać duże plony. Zmiany ustrojowe w Polsce od roku 1989 oznaczały jednocześnie zmiany liczby ludzi utrzymujących się z rolnictwa. Dla porównania w roku 1950 odsetek rolników wynosił 47%, a w roku 2002 już tylko 30% i tendencja jest nadal malejąca. Odsetek ludzi pracujących na roli jest różny, w Polsce wschodniej największy i wynosi około 70%, z kolei najmniejszy odsetek mają tereny wokół dużych aglomeracji miejsko-przemysłowych. Potencjał społeczny ludności rolniczej zależy od stopnia wykształcenia, struktury demograficznej i poziomu kultury rolnej. Polska wieś nadal ma niski stopień wykształcenia — dominacja rolników z wykształceniem podstawowym. Inny problem to odpływ ze wsi ludzi młodych i wykształconych, a tym samym brak rąk do pracy i następców gotowych przejąć gospodarstwo rolne.
Strukturę agrarną polskiego rolnictwa określa wielkość gospodarstw i formy ich własności. Sposób gospodarowania, stosowane metody agrotechniczne i specjalizacja rolnicza są w znacznej mierze zależne od wielkości gospodarstwa. Wielkość gospodarstw rolnych jest zmienna dla różnych regionów Polski. Ma to związek z tradycjami rolniczymi, historią. Średnia wielkość gospodarstwa rolnego w Polsce wynosi 8,2 ha; według danych z 2004 roku ogólna liczba gospodarstw rolnych to 2041 tys., które zajmują łącznie obszar 14 260 ha. Najwięcej jest małych powierzchniowo gospodarstw rolnych, do 5 ha powierzchni (to konsekwencja reformy rolnej przeprowadzonej w 1944 roku, polegającej na parcelacji majątków ziemskich, także mody na dziedziczenie gruntów rolnych przez wszystkie dzieci gospodarza po kawałku), stanowią około 20% powierzchni użytków rolnych. Małe gospodarstwa występują przede wszystkim na południu Polski, w szczególności na Pogórzu Karpackim. Rozdrobnienie gospodarstw hamuje postęp mechanizacji, wprowadzenie nowoczesnych zabiegów rolniczych.
Gospodarstwa wielkoobszarowe występują w Polsce północnej, środkowej, terenach nizinnych. Ich średnia wielkości wynosi ponad 15 ha. Gospodarstwa o powierzchni ponad 100 ha, specjalistyczne, całkowicie zmechanizowane występują w Polsce północo-zachodniej (byłe PGR wykupione przez prywatnych właścicieli ziemskich), znajdują się głownie na terenie Wielkopolski. Są to jedne z najbardziej wysokorozwiniętych struktur rolnych w Polsce, o dużej intensywności produkcji rolnej.
Biorąc pod uwagę formy własności polskiego rolnictwa, dzielimy je na własność publiczną (we władaniu państwa znajduje się obecnie niewielki odsetek gruntów rolnych) i własność prywatną (około 80% wszystkich gruntów rolnych w Polsce). Klasyfikując Polskę na podstawie wielkości gospodarstw rolnych na tle państw europejskich, można wysunąć tezę, iż większość krajów tzw. starej Unii ma gospodarstwa duże i specjalistyczne (na przykład średnia wielkość gospodarstw dla Hiszpanii to 31 ha, Szwecji to 83 ha, Francji to 63 ha, Niemiec to 52 ha, Austrii to 25 ha), nastawione na intensyfikację produkcji rolnej i handel towarami rolniczymi. Co więcej na zachodzie dość powszechne jest łączenie się gospodarstw we wspólnoty produkcyjne i szukanie razem odbiorców na wyprodukowane produkty rolne.W Polsce to na razie rzadkość, choć wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Na politykę rolną Polski mają wpływ:
wprowadzony system edukacji dla rolników — szkolenia unijne, informowanie rolników o możliwości uzyskania dopłat z UE, targi płodów rolnych
system ubezpieczeń społecznych oferujący godziwe emerytury dla Polskich rolników,
system finansowy — kredyty rolnicze na zakup maszyn, zbóż siewnych, także ustalanie cen skupu interwencyjnego produktów rolnych wskutek załamania rynków zbytu czy klęsk żywiołowych
nakłady inwestycyjne państwa w polskie rolnictwo — cały sektor wymaga zmian i restrukturyzacji,
korzystne cła na rolne produkty eksportowane za granicę.
Ostatni czynnik pozaprzyrodniczy decydujący o rozwoju polskiego rolnictwa to ogólny poziom rozwoju gospodarki, a co z tym związane stan przemysłu maszynowego, który wytwarza maszyny rolnicze i rozwój infrastruktury komunikacyjnej oraz wszystkich gałęzi wykorzystujących surowce pochodzące z rolnictwa. Także świadomość otrzymania pomocy od państwa, w szczególności wsparcia finansowego w razie problemów polityczno-gospodarczych również korzystnie wpływa na rozwój rolnictwa
U progu XXI wieku szansę na przetrwanie mają gospodarstwa o wysokim stopniu intensyfikacji produkcji rolnej, czego miernikiem jest ilość hektarów na jeden ciągnik mechaniczny, ilość zużycia nawozów sztucznych na jeden ha, wysokość plonów z gospodarstwa, ilość środków ochrony roślin w przeliczeniu na jeden ha, także wielkość pogłowia zwierząt hodowlanych na jeden ha. Przez długie lata nakłady ze strony państwa były niewielkie, w roku 1990 na 17 ha użytków rolnych przypadał jeden ciągnik mechaniczny, ale już w roku 2003 jeden ciągnik mechaniczny przypadał na 12 ha. Natomiast zużycie nawozów sztucznych jest nadal niewielkie w porównaniu z krajami Europy, podobnie zużycie środków ochrony roślin. To sprawia, ze polskie rolnictwo jest zdrowe (produkcja tzw. zdrowej żywności) i konkurencyjne na rynkach zachodnich.
Kolejna ważna kwestia to sposób gospodarowania, czyli ogólnie wielkość nakładcza na rolnictwo, mierzona jako ilość stosowanych zabiegów agrotechnicznych, nakładów zootechnicznych i zainwestowanych środków finansowych dla osiągnięcia wysokiej wydajności. Jest on uzależniony od czynników zarówno pozaprzyrodniczych, jak i przyrodniczych.
W Polsce wyróżnia się dwa typy rolnictwa. Pierwszy typ to rolnictwo naturalne, zwane tradycyjnym. Tu produkcja rolna jest tylko na potrzeby rolnika i zazwyczaj mamy do czynienia z gospodarowaniem ekstensywnym (wzrost produkcji rolnej z ha przy niewielkich nakładach pracy i finansowych, często brak nawozów i innych środków chemicznych); możemy wówczas uzyskać małe plony rolnicze ale zazwyczaj duże zbiory, liczone jako całość płodów rolnych zebranych z gospodarstwa. Oprócz Polski taki model ma zastosowanie w Rosji i na Ukrainie. Drugi typ to rolnictwo towarowe — produkcja rolna przeznaczona jest na handel i powiązana z koniunkturą panującą na rynku i wahaniami cen na produkty rolne; może być niskotowarowe, średniotowarowe i wysokotowarowe; w przypadku rolnictwa towarowego mówimy o gospodarowaniu intensywnym — wzrost produkcji rolnej jest efektem dużych nakładów pracy, stosowania mechanizacji; zwykle stosowany przez małe bogate gospodarstwa rolne dysponujące żyznymi glebami, przynosi wzrost wydajności; oprócz Polski ma zastosowanie na przykład w Belgii, Danii. Gospodarowanie intensywne uzależnione jest od wielkości gospodarstwa i rodzaju gleb.
Renata Banasik