SYMBOLIŚCI FRANCUSCY - opracowanie wstępu
I.
- poezja XIX w. to wiek odkryć równy przyspieszeniu technologicznemu; poezja staje się gwałtowniejsza, zrywa z opisem, reprodukcją, konwencją retoryczną, osiąga jakaś czystość, platonizm poetycki
- istnienie powinowactw Baudelaire Correspondances „Wonie, barwy i dźwięki odpowiadają sobie”; w Polsce mówił o tym Słowacki i Norwid
- poezja Mallarme, Valery, Rilke - rozgrywa się nie tylko w słowie, ale też obejmuje uniwersum, jest transcendentna, chce wyrażać wrażenia, uczucia, myśli twórcy, tworzyć nowy świat rządzony prawami wyobraźni poety
- Verlaine - chce wyrażać uczucia, afekty, liryk spontaniczny, poeta własnego losu, który podnosi siłą swego słowa do godności ogólnej; bezpośredniość przekazu, naiwność przeżycia; był antyparnasistą, bliższy liryce Heinego; przyjął tytuł dekadenta, nie uznawał szkół, które służą miernotom; opętany przez demona zagłady, uważał się za poetę przeklętego przez los (poetę audit) i porównywał się z Villonem, nawrócił się na katolicyzm
- Rimbaud - dochodzi do wizjonerstwa, związanego z widzeniem zmysłowym; w szybkim czasie tez porzuci poezje, nie znajdzie ukojenia w religii, zbuntowany, nie pogodzi się z porządkiem świata ani z fikcją poezji i zginie
- Mallarme - poeta opętany przez „demona analogii”, wychodzi od przedmiotów dostępnych zmysłom, by dojść do czystej idei rzeczy, nie chce odtwarzać rzeczy, nie stara się dać im odpowiedniego słowa, celem ten poezji jest ewokować, grać aluzjami, nie dopowiadać, sugerować; sztuka aluzji - poezja pozbawiona opisów rzeczywistości, usiłująca unaocznić, uczynić słyszalnym świat niedostępny dla zmysłów, świat idei; odchodzi od parnasistów, którzy byli mistrzami jego młodości; nie obchodziło go to, czy jego poezja zostanie zrozumiana, jego poezja była absolutem; sam się uczył poezji, nie uznawał szkół; poezja dla niego była widomym dla niewidzialnego, ocierała się o mistycyzm
- dlatego ważna w tej poezji jest rola muzyki
- u Verlaine muzyka miała wzmacniać wizje ewokowanych przedmiotów, wyrażać siłę uczuć nie do wyrażenia w mowie; dla Mallarme muzyka słów miała zbliżać do istoty zjawisk, do ich czystej idei, był „metafizykiem symbolizmu”
II.
- ci poeci byli zależni od Baudelaire'a, jego buntu przeciwko konwencjom społecznym, stereotypom uczuć i myśli, był to człowiek pełen sprzeczności, łączył w sobie kult piękna i czystej sztuki z buntem przeciw zastanym formom, od których nie umiał się uwolnić, nadawał kształt klasyczny obrazom przedstawiającym rozkład, brzydotę, okrucieństwo
- religijność miał przewrotną, ujawniana w bluźnierczym uwielbieniu grzechu, w modlitwach do szatana; bunt przeciw ustrojowi społecznemu, wymierzony przeciw zasadzie istnienia, absurdowi zła, konania, chorób, śmierci,
- Rimbaud - idzie jeszcze za parnasistami i Baudelairem, opisuje w sposób naturalistyczny sceny z codziennego życia ze świeżością, brutalnością i siłą; pisze Statek Pijany przejmujący wiersz; on przechodził od naturalistycznego obrazowania do niezwykłych wizji, poematów pisanych prozą; poezja była dla niego przygodą, czymś chwilowym, żegna się w końcu ze złudzeniami młodości, ze sztuką, z życiem, on był pierwszym poeta, który zwątpił w sens poezji
- Verlaine znajdował ulgę w zmienianiu osobistych nieszczęść w literaturę
- Mallarme tragizm życia zamykał w granicach sztuki
III.
- Paweł Valery - uczeń Mallarme, łączył w sobie biały symbolizm mistrza z klasycyzmem Racine'a i z myślą Kartezjusza; dla Pawła tematem poezji staje się sama myśl, proces powstawania, sama poezja, która podobnie jak myśl jest wytworem nieobecności, inwencja, świadoma iluzja, hymn an cześć nicości; celem jest poznanie w ściślejszym tego słowa znaczeniu, poznanie faktu, iż nic nie daje się poznać; „Wiersze moje mają taki sens, jakiego im ktoś użyczy”; nie ma nic, lecz trzeba śpiewać to, co nie istnieje, poezja jest dziełem rzeczy nieobecnych
- piękne jest to, co niewidzialne, piękno ideą platońską
- jest on neosymbolista, który doprowadza do ostateczności każde pojęcie, słowa napełnia światłem, słowo wstępem do milczenia
- kontrasty: obecność i nieobecność; jasność i ciemność
- wysuwa na pierwszy plan sprawy ludzkie, twórczość dla samej twórczości
- bogiem dla niego jest Apollo
- dążył do Ładu absolutnego, który znajdował w poezji, w jej klasycznych regułach; jego poezja jest bliska klasycyzmowi, przestrzegał reguł
- do symbolizmu zbliża go czynna aluzyjność i wieloznaczność, jego stosunek do słowa, które staje się milczeniem, zarysem myśli odmienianej przez wszystkie przypadki bytu i nicości
- poezja jest dla niego „światem intelektu”, współtworzenia, gdyż nie tylko autor tworzy dzieło, ale jest on przez nietworzony; dzieło jest tym, co wydobywa z ukrycia i jest naszym wiezieniem
- przeciwstawia jasność myśli mrokom podświadomości, do której zeszła poezja; poezja może rodzić się także w pełnym blasku świadomości, może być aktem umysłu i wiedzy
IV.
- symbolizm u Mallarmego przyjmuje wymiar katastrofalny, nadludzki; zmierzał do uniewidzialnienia swych obrazów wewnętrznych, do przemienienia ich niejako w inna kategorię
- Rainer Rilke - powtórzył postulat Verlaine „muzyka nade wszystko”, potem poszedł głębiej i doszedł do wniosku o wysublimowaniu słowa, do dźwięków na granicy ziemi i nieba, do „anielskiej abstrakcji”
- Jan Moreas - ogłosił słynny manifest symbolistów, kładący nacisk na muzykę słowa; odebrać muzyce to, co przynależy poezji to hasło pierwszych symbolistów
- wiersze z tego okresu maja za zadanie wzbudzenie nastroju, oddać współbrzmienie i harmonię, to były eufonie
- Mallarme widział w poezji klucz do tajemnicy; Valery próbuje zrelacjonalizować te tajemnicę
- symbolizm opierał się nap oglądzie panteistyczno-monistycznym; poeta wierzył, ze jego słowa są ułożone w wiersz i dotykają jakiejś tajemnicy, otwierają jakąś szczelinę w rzeczywistości; jednak okres ten przynosi mnóstwo tez fałszerzy wyobraźni, pozornych mistyków, tanich nastrojowców
2