BIBLIOGRAFIA
„Słynni kochankowie w ujęciu literackim.
Scharakteryzuj postacie z wybranych utworów.”
I Literatura podmiotu:
Biblia Tysiąclecia, Pieśń nad Pieśniami, wydanie piąte, Poznań 2000.
Karpiński F., Laura i Filon, dostępne w internecie: http://univ.gda.pl/~literat/krpnski/002.htm
Parandowski J., Mitologia, Mit o Erosie i Psyche, Warszawa 1979.
Shakespeare W., Romeo i Julia, przeł. z ang. oraz wstępem i objaśnieniami opatrzył
J. Paszkowski, Kraków 2000.
II Literatura przedmiotu:
Alexander D., Przewodnik po Biblii, hasło: Pieśń nad Pieśniami, str. 367, 368, 369, Warszawa 2002.
Dzigański A., Słownik poezji, hasło: Laura i Filon, str. 137, Kraków 2005.
Opracowanie Romeo i Julia, dostępne w internecie:
http://romeo-i-julia.klp.pl/
Stankiewicz L., Ilustrowany słownik mitologii greckiej i rzymskiej, hasło: Eros, Psyche, str. 120, 313, Wrocław 2008.
III Plan wypowiedzi:
I Wstęp:
Przedstawienie tezy: Kochankowie jako nieodłączny element literatury.
Wyjaśnienie słowa 'miłość' na podstawie:
a) Jan Paweł II - cytat
b) List do Koryntian - „Hymn o miłości”
Rozpatrzenie rodzajów miłości i kochanków: szczęśliwi, nieszczęśliwi
II Charakterystyka i historia słynnych par:
Eros i Psyche
Pieśń nad Pieśniami
Romeo i Julia
Laura i Filon
III Zakończenie:
Kochankowie jako ludzie bliscy niemal każdemu człowiekowi we wzlotach i upadkach wielkiego uczucia.
Nawiązania do przedstawionych kochanków w dziełach literackich i innych dziedzinach sztuki.
Tematy miłości i kochanków nieodłącznym elementem literatury całego świata i każdej epoki.
IV Materiały pomocnicze:
Kartka z cytatami
Album
Witam szanowną komisję. Tematem mojej wypowiedzi będą słynni kochankowie w ujęciu literackim. Zanim jednak przejdę do scharakteryzowania kilku par, rozpocznę od wyjaśnienia słowa, które według mnie odgrywa w mojej pracy najważniejsze znaczenie i łączy ze sobą wszystkich bohaterów, których niebawem Państwu przedstawię. Chodzi tu oczywiście o słowo 'miłość'.
Jest to najtrudniejsze i najpiękniejsze uczucie łączące ludzi. Czasem trwa długo, a czasem tak prędko umiera i traci swą moc. Jan Paweł II mówił, że: „Człowiek jest powołany do miłości, która jest większa od wszystkich dóbr przemijających.” Nie potrafimy żyć nie kochając. To uczucie, to jeden z wymiarów naszego człowieczeństwa. W hymnie o miłości, chyba najpiękniejszej pieśni jaką ludzkość kiedykolwiek wyśpiewała na ten temat, św. Paweł napisał, że miłość to coś nieporównywalnie więcej niż przemawianie językami, to coś więcej niż dar proroctwa, niż poznanie tajemnic i zdobycie wszelkiej wiedzy. Bez miłości nic człowiek nie znaczy. Proroctwa się spełnią, języki ustaną, poznanie zaniknie - pozostanie tylko ona jedna, bo miłość trwa wiecznie.
Od wieków twórcy literaccy, podejmując motyw miłości dwojga ludzi, próbują zanalizować to uczucie pisząc piękne historie kochanków, często inspirowane życiem. Bo cóż jest piękniejszego od pary zapatrzonych w siebie ludzi, którzy są gotowi oddać wszystko dla szczęścia ukochanej osoby? Autorzy przedstawiają ich miłość za każdym razem w inny sposób bo przecież ma ona nie jedno imię. Tak też dzieje się z kochankami - każda para jest odmienna. Uważam jednak, że zakochanych możemy podzielić na dwie grupy - tych szczęśliwych, którym nic nie stoi na przeszkodzie, aby być razem, oraz na takich, którzy, w imię swojej miłość muszą wiele wycierpieć i zmierzyć się z wieloma przeciwnościami, a i tak zakończenie nie zawsze bywa radosne... Tezą mojej wypowiedzi są słowa: Kochankowie jako nieodłączny element literatury.
Najstarszą spośród wybranych przeze mnie opowieści jest historia Erosa i Psyche, pochodząca z mitologii. Eros, mitologiczny bóg, syn Afrodyty i Aresa, prowadził raczej swawolne życie. Miewał liczne romanse, których nie sposób zliczyć. Na Ziemi natomiast żyła jedna z trzech królewskich córek, Psyche. Poddani modlili się do niej zamiast do Afrodyty, gdyż zachwycała wszystkich swą urodą. Z zazdrości Afrodyta nakazała Erosowi ukarać Psyche, rozkochując ją w najpaskudniejszym potworze na świecie. Jednak, kiedy Eros ujrzał Psyche, sam się w niej zakochał. Obdarował ją cudownym pałacem i przychodził do niej, co noc, w ciemnościach, gdyż nie chciał by go zobaczyła i zabronił na siebie patrzeć. Psyche pokochała go i pewnej nocy nie mogła powstrzymać ciekawości i spojrzała na ciało śpiącego boga. Przez nieuwagę upuściła z lampy kroplę gorącej oliwy na ramię Erosa. Ten zbudził się nagle i Psyche za karę utraciła wszystko, znów była obiektem nienawiści Afrodyty, która mściła się na niej. Eros jednak nie mógł żyć bez swej ukochanej, błagał Zeusa o zgodę na ślub z Psyche. Zeus zezwolił, najpierw jednak dał jej do wypicia puchar ambrozji, by nie popełniać mezaliansu - zaślubin boga z ziemianką. Małżeństwo zawarli na Olimpie w obecności całej świty bogów.
Pieśń nad Pieśniami to poemat miłosny o charakterze lirycznym oparty jest na dialogu dwojga kochanków, którzy nie mogą bez siebie żyć, stale do siebie dążą, oddalają się, by zaraz się zbliżyć, rozmawiają z sobą językiem zakochanych, pełnym namiętnych wyznań, zmysłowych obrazów, wzajemnych zachwytów i przekomarzania. Mowa tu o Oblubieńcu, który jest doskonały i Oblubienicy ukazanej tu w procesie rozwoju, dojrzewania. Przedstawiona tu miłość w większości fragmentów, zwłaszcza wypowiadanych ustami Oblubienicy, jest utożsamiana z tęsknotą, z chęcią stałego przebywania w pobliżu ukochanego. Stąd biorą się częste w tekście słowa o poszukiwaniu, dążeniu, oczekiwaniu na jego przybycie.
Słowa tęsknoty i oczekiwania przeplatają rozmowy z ukochanym i krótkie komentarze Chóru. Oblubienica opisuje postawę, urodę, troskę Oblubieńca o stada, których dogląda, jego zwinność i lekkość w poruszaniu się po pagórkach. Owe wyrazy zachwytu i uwielbienia kierowane są także wprost do adresata, który odwzajemnia się podobnymi. Opisowi i ocenie obiektu uczuć służą pieszczotliwe określenia, wartościujące porównania, przenośnie i ogromna liczba epitetów.
Oblubieniec nazywa wybrankę swojego serca przyjaciółką, księżniczką, gołąbką. Często wyraża się o niej przy pomocy orzeczników, np. piękna, miła, wdzięczna, jedyna, nieskalana. Ona używa podobnych określeń. Oboje chętnie posługują się porównaniami, bywa, że zestawianymi symetrycznie;
Jak lilia pośród cierni, tak przyjaciółka ma pośród dziewcząt
Jak jabłoń wśród drzew leśnych, tak ukochany mój wśród młodzieńców.
Powierzchowna, dosłowna lektura tekstu skłania do potraktowania go jako erotycznej pieśni weselnej. Wiele wersetów świadczy o fascynacji ciałem i urodą uwielbianej osoby, oraz ma charakter zmysłowy. Oboje zakochani wyczuleni są nie tylko na urodę (obserwacja wzrokowa), ale i zapach ciała oraz szat. Zmysłowość Pieśni nad Pieśniami jest nie do podważenia, pozwala zarazem ocenić wrażliwość kochających się osób. W kontekście tych rozważań warto zwrócić uwagę na stałe podkreślanie czystości i niewinności Oblubienicy. Dzięki temu można bez zastrzeżeń przyjąć pogłębioną interpretację Pieśni nad Pieśniami, prowadzącą do wniosku, że pod osobami Oblubieńca i Oblubienicy kryje się Bóg i Kościół, Bóg i człowiek, który w naturalny sposób skłania się do swojego Stwórcy, głosi Jego chwalę, nie może bez Niego żyć.
Pieśń nad Pieśniami jest więc zarazem ukazaniem wielkiej wartości uczucia łączącego Oblubieńca i Oblubienicę, a także alegorycznym przedstawieniem Boga i ludzi we wzajemnym miłosnym dążeniu oraz stałym pragnieniu osiągnięcia jedności.
Niewątpliwie najsłynniejszą parą nieszczęśliwych kochanków są tytułowi bohaterowie tragedii Wiliama Szekspira pt. "Romeo i Julia". Romeo - syn Montekich - to młodzieniec jednocześnie szlachetny i porywczy, zawsze gotowy bronić honoru swojego rodu, nie lękający się walki na śmierć i życie w imię wyznawanych ideałów. Romea poznajemy jako młodego melancholika, udręczonego nieodwzajemnioną miłością do nieugiętej Rozaliny. Ponury, niechętny zabawom zamyka się w sobie ze swym cierpieniem.
Julia jest córką Capuletich, poznajemy ją jako czternastoletnią, pełną dziewczęcego wdzięku „szczebiotkę”, posłuszną córkę, układną, miłą. Cechuje się ona niezwykłą urodą, która tak skutecznie przyciągnęła wzrok Romea.
Romeo i Julia zakochują się w sobie „od pierwszego wejrzenia”, są zaskoczeni stanem własnych uczuć, nie są dolni nad nimi zapanować, zresztą nie maja takiego zamiaru. Wobec konfliktu rodzin nie chcą informować rodziców o swoich uczuciach i postanowionym małżeństwie. Ród Montekich, z którego pochodził Romeo, to ludzie spokojni, godni, rozważni, zmuszeni jednak do stałego odpierania ataków rodu Julii, czyli Kapuletów - mężczyzn agresywnych i brutalnych.
Uczucie, jakie zawładnęło dwojgiem młodziutkich kochanków, to wręcz symbol wielkiej, spontanicznej miłości od pierwszego wejrzenia. Dramat Szekspira opowiada o miłości zdolnej pokonać każdą przeszkodę, stawiać czoło każdej przeciwności.
Niczym jest, więc lęk przed śmiercią czy nienawiść otoczenia. Śledząc losy Romea
i Julii, widzimy, jak zakochani pod wpływem łączącego ich uczucia dojrzewali emocjonalnie, jak konsekwentnie potrafili bronić swoich praw do szczęścia, jak uczyli się lojalności wobec siebie i wreszcie zdecydowani byli wybrać śmierć niż życie bez ukochanej osoby. Ta wielka miłość Romea i Julii oraz jej tragiczny finał doprowadziły do zgody między zwaśnionymi rodami.
„Laura i Filon” to sielanka sentymentalna. Wszystko dzieję się od zapadnięcia nocy do brzasku. Jako pierwszą poznajemy Laurę, która w tajemnicy udaje się na spotkanie z ukochanym Filonem. Kiedy przybywa „pod umówiony jawor”, okazuje się, że kochanka jeszcze nie ma. Od razu pojawia się podejrzenie o zdradę, przywołane zostaje wspomnienie Doryny, którą Laura widziała z Filonem:
„Pewnie on teraz koło bogini
Swej, czarnobrewki Dorydy,
Rozrywkę sobie okrutną czyni,
Kosztem mej hańby i biedy.”
Na przestrzeni czternastu zwrotek rozgrywa się w Laurze wojna myśli: pomiędzy troską o Filona, któremu mogło się coś stać, a podejrzeniem, że została zdradzona. Ważne są tu rekwizyty: koszyk malin i wianek, symbolizujące uczucie do kochanka. Dziewczyna zastanawia się, czy zawiesić je na jaworze, na znak, że przybyła na spotkanie i czekała, jednak zwycięża myśl o zdradzie Filona. Laura w rozpaczy niszczy dary dla kochanka.
W tym kulminacyjnym momencie do zapłakanej Laury z ukrycia wybiega Filon i tłumaczy:
„Jam tu przed dobrą stanął godziną,
Długo na ciebie klaskałem,
Gdyś nadchodziła, między chrościną
Naumyślnie się schowałem,
Chcąc tajemnice twoje wybadać,
Co o mnie będziesz mówiła?”
Następują przeprosiny, komplementy. Dziewczyna wybacza kochankowi, pogodzeni prześcigają się w wyznaniach miłości do zakończenia spotkania o zmierzchu. Wiodącym wątkiem utworu jest miłość, co wpisuje się w dyrektywy gatunkowe sielanki, jak również to, że wszystkie uczucia, pozytywne i negatywne, są wyolbrzymione. Z tego względu warto się przyjrzeć bliżej koncepcji miłości w wierszu. Bohaterka nazwie miłość - szaloną, a w momencie rozpaczy - fałszywą. Obraz miłości uzależniony jest od chwilowego nastroju. Bohaterowie z łatwością ulegają emocjom, miłość to przede wszystkim uczucie wyrażone w pięknych słowach, gestach wyrzeczenia oraz „uściskach”. Zauważmy, że prawdziwym tematem utworu nie jest miłość, ale cierpienie, rozterki i radości, jakie ze sobą niesie. Pod pasterskim kostiumem kryje się opis uczucia ważnego, ale trudnego, co obrazuje rozbudowany opis przeżyć wewnętrznych bohaterów, próba analizy psychiki zakochanych oraz wpływu miłości na ich zachowanie. Szczęśliwe zakończenie jest potwierdzeniem potęgi miłości.
Temat miłości i kochanków jest bliski niemal każdemu człowiekowi, a miłość jako najpiękniejsza i najważniejsza spośród wszystkich emocji zajmuje czołowe miejsce w literaturze. Nie bez powodu ludzie wciąż ze wzruszeniem czytają historie słynnych kochanków. Odniesienie do nich można odnaleźć także w innych dziedzinach sztuki, co mam nadzieję, że udowadnia przygotowany przeze mnie album. Jak widać, miłość i postawy kochanków od wieków są tematem utworów literackich. Żaden inny temat nie zajmuje w historii literatury tyle miejsca, co opowieści o kochankach. Myślę, że powód jest prosty - który człowiek nigdy nie był zakochany? Często można zidentyfikować się z postacią słynnego kochanka, i utwierdzać w przekonaniu o ważnej roli miłości w życiu człowieka. Dziękuję.