SCENARIUSZ PRZEDSTAWIENIA PT. „W EKOLANDII”
Osoby: Śmieciownik Tomek, Karolina, Ziemia, później Drzewo, Powietrze, Woda, później Słońce, Ekolud,
AKT I
PANOWANIE ŚMIECIOWNIKA
Tomek, Karolina, Ekolud - wchodzą rozmawiając
Ekolud
Co my teraz zrobimy? Zły Śmieciownik uwięził Słońce, zabrudził całą naszą Ekolandię, zmieniając ją
w Śmieciolandię. Musimy jakoś pomóc Słońcu.
(w dali widać Śmieciownika, chodzi i rozwala śmieci, cieszy się i zaciera ręce).
Tomek
Pójdę poszukać Słońce, razem z nim pokonamy Śmieciownika.
Ekolud
Jeżeli spotkacie po drodze moich przyjaciół Wodę, Ziemię i Powietrze to oni wam pomogą. Ruszajcie
w drogę. Życzę wam powodzenia.
(Karolina i Tomek wsiadają do samochodu, ruszają w drogę, Ekolud - odchodzi, kiwając im na pożegnanie)
AKT II
POSZUKIWANIA SŁOŃCA
(rozmowa w samochodzie lub przy pakowaniu bagażu)
Karolina:
Masz pomysł, w jaki sposób pomóc Ekolandii?
Tomek:
Może i mam. Ale to jeszcze nic pewnego. Zobaczymy! Myślę, że Śmieciownik mógł ukryć Słońce gdzieś pod ziemią, dlatego wszędzie jest tak szaro i ponuro.
Karolina (wychylając się przez „okno” samochodu)
Patrz, Tomku, ile tu śmieci. Zatrzymaj samochód!!! (wysiadają) Ciekawe, kto tu był przed nami. To pewnie Śmieciownik ze swoimi poddanymi. Pozbierajmy te śmieci. Później wyrzucimy je do kontenera.
Tomek
Świetny pomysł.
Ziemia
Dziękuję wam. Wreszcie mogę głęboko oddychać. Jest mi teraz lekko i świeżo. Jako podziękowanie chcę wam podarować worek czystego piasku. Strzeżcie go, gdyż może się przydać w najmniej oczekiwanej chwili.
Tomek i Karolina
Dziękujemy. Do widzenia.
Karolina
O, jakie piękne jezioro. (podchodzi do brzegu) Zobacz, Tomku, ile brudów pływa w tej wodzie. Pewnie i tu był Smieciownik ze swoją świtą.
Tomek
To prawda. Spróbujmy wyłowić te śmieci (bierze podbierak z samochodu i łowi).
Woda
Dziękuję wam. Proszę, weźcie sobie wiaderko czystej, kryształowej wody. Na pewno przyda się wam
w dalszej wędrówce. Ziemia mówiła mi, że szukacie Słońca. Życzę powodzenia.
Tomek
Czujesz? Coś tu śmierdzi! (rozglądają się dookoła).
Karolina
Nie mówi się „śmierdzi”, tylko brzydko pachnie. Ale rzeczywiście, masz rację. O, patrz! Tam dym leci z aż trzech kominów. To pewnie dlatego tak tu brzydko pachnie.
Tomek
Co by tu zrobić, żeby zmniejszyć ten smród?
Karolina
Może zasadzimy kilka nowych drzewek.
Tomek
Świetny pomysł! Wykorzystamy do tego ziemię i wodę, którą dostaliśmy od naszych przyjaciół.
Karolina
Popatrz. To naprawdę czarodziejska ziemia. Już urosło wspaniałe drzewo.
Tomek
A na drzewie jakaś kartka. Spójrz, Karolino! To wiadomość dla nas.
Tomek i Karolina
(czytają razem): Żeby odnaleźć Słońce musicie wypuścić z balonika powiew czystego powietrza. On wskaże wam kierunek poszukiwań Słońca.
Karolina
Ale my nie mamy czystego powietrza!!!
Powietrze
Dziękuję wam, że dzięki posadzeniu kilku drzewek udało się wam oczyścić trochę powietrze. Jako wyraz mojej wdzięczności chcę wam podarować ten balonik z czystym powietrzem.
Tomek
(bierze balonik i wypuszcza powietrze, idą w kierunku, gdzie znajduje się Słońce).
AKT III
ODNALEZIENIE SŁOŃCA
Słońce (za kominami, czarna bibuła)
Dziękuję wam, że mnie uwolniliście. Ten powiew czystego powietrza orzeźwił mnie i dodał mi sił. Teraz mogę stanąć do walki z zagrażającym naszej Ekolandii Śmieciownikiem. (zrywa kajdany - czarna bibuła, wyciąga ręce - promienie).
Śmieciownik (wchodzi rozsypując śmieci)
O, co to za blask (zasłania oczy). Udało wam się. Nie wiem jakim cudem. Nic tu po mnie. Zabieram moje śmieci i odchodzę. (odchodzi, zderzając się z Ekoludem)
Ekolud
O, Śmieciownik?! Odchodzisz? Widzisz więc, że czystość i porządek zawsze wygrywają.
Opracowanie: Magdalena Kowalczyk
1
1