JAK PISAĆ PLAN PRACY i nie zwariować.

wędr. Marta Kostulska

[e-mail]

 

1.   Ręcznie czy na komputerze? (1)

2.   Na ile? (1)

3.   Co powinien mieć plan pracy zastepu? (2)

4.   Wielkie NIE i wielkie TAK (5)

5.   Co ci pomoże (6)

6.   Ciocia dobra rada (6)

 

1.   RĘCZNIE CZY NA KOMPUTERZE?

 

Napisz plan pracy tak, jak ci wygodnie, obie formy są tak samo dobre, ale musisz pamiętać o kilku szczegółach:

 

NA KOMPUTERZE:

Pamietaj, że musisz go wydrukować i musi go wydrukowac drużynowa.  Papier i tusz kosztuje, a poza tym ekologiczniej jest zuzywać ich mniej, dlatego pamiętaj o kilku ekologicznych zasadach:

-                   Używaj standardowej czcionki w rozmiarze 10 lub 12

-                   Nie rób dużych przerw między wierszami

-                   Oszczędnie szafuj grafiką. Duże obrazki są ładne, ale drukowanie ich jest niefajne.

W edytorze tekstu trudniej się połapać niż w papierowym planie, dlatego:

-                   Umiesć na początku spis treści

-                   Zaprzyjaźnij się z opcjami „wypunktowanie i numeracja”. Porządkują to co chcesz przekazać.

-                   Numeruj strony

-                   Używaj różnych opcji służacych do wyróznienia tekstu - podkresleń, pogrubień (boldu), kursywy, ewentualnie różnych czcionek i różnych wielkosci czcionek. (Nie, nie kłóci się to z poprzednimi punktami o ile rozmiar czcionki to 18, a nie 54 które dziś dostałam)

Tak będzie łatwiej i dla Ciebie i dla tych, którzy to czytają.

PAMIĘTAJ, ŻEBY WYDRUKOWAĆ PAPIEROWY PLAN - DO WŁASNEGO UŻYTKU

 

RĘCZNIE:

Ręczny plan ma tę zaletę, że jest „w jednym kawałku” - nie trzeba go drukować, spinać, luźne kartki nie fruwają. Pamiętaj:

-                   Pisz starannie. Jeśli piszesz niewyraźnie - używaj drukowanych liter

-                   Nie kreśl, nie zamazuj, to nie brudnopis

-                   Używaj kolorowych flamastrów i długopisów do zaznaczania tytulów zbiórek, dat i ważnych rzeczy.

-                   Rysunki mile widziane :-)

2.   NA ILE?

Odpowiedź jest krótka: Na semestr, chyba że jest powiedziane że ma być inaczej. Jeśli rozpiera Cie wena twórcza, albo masz pomysły na kolejny semestr, które boisz się ze ci uciekną, możesz je dopisac na końcu, w podpunktach, w charakterze szkicu, bedziesz miała mniej roboty potem.

 

3.   CO POWINIEN MIEĆ PLAN PRACY ZASTĘPU?

 

●     Stronę tytułową

- Nazwa zastepu

- Drużyna

- Zastępowa

- Ew. lista osób

- Rok szkolny i semestr

 

●     Listę osób

Z funkcjami jakie pełnią w zastepie. Zastanów się kto realnie należy do zastępu i z przeproszeniem dla własnego dobra nie wal sciemy :-) Zosia która była na naborze pół roku temu i na połowie zbiórki przed dwoma miesiącami ma z harcerstwem niewiele wspólnego. Nie mówię żeby ja wykreslać, ale może jakoś to zaznacz, a jeszcze lepiej dowiedz się o co kaman. Jak się obija i jest niedzielna harcerką - pogadaj z nią o tym (i wprowadź punktowaną obecnosć), jak rodzice nie pozwalają jej chodzić to jest to sygnał dla druzynowej żeby z nimi pogadać, czasem miękną jak dorosła osoba w mundurze złoży im wizytę i powie że to jest full bezpieczne.

Spotkałam się z rozwiazaniem w którym w tym miejscu jest tez tabela z adresami, peselami i podstawowymi informacjami dot. harcerek. Można i tak, wtedy nie pisze się ich w samych charakterystykach i przynajmniej wiadomo czego brakuje.

●      

●     Charakterystykę zastępu

- Jak wyglada współpraca w zastepie

- Jak wyglada kwestia umundurowania, czy wszystkie maja mundury, jeśli nie mają to dlaczego (nie chce im się jechac do składnicy, nie wiedzą co kupic, nie mają pieniędzy - to wszystko sygnał dla druzynowej jakie działania można podjąć - telefon do rodziców, akcja zarobkowa, akcja informacyjna etc)

- Co robiłyscie w zeszłym roku, kto pojechał na obóz

- Jak wyglada obecność na zbiórkach, co ile są organizowane

- Jak układa się współpraca, czy jesteście zgrane, kto się z kim przyjaźni, kto nie jest lubiany

- Co chcecie robić w tym roku i dlaczego. Nie musi to być niewiadomo jakie bombastyczne i poważne. Wiadomo, ze w kazdym planie są super zbiórki i takie „zapchajdziury”.  Oczywiście najlepiej jest jak tych zapchajdziur jest jak najmniej, ale wiadomo, że nie zawsze się da. Napisz coś o tych super. Przykład: chcę zrobić dziewczynom zbiórkę o mandze bo ostatnio sama to odkryłam i się tym zafascynowałam, podzielę się z nimi moją pasją. Idziemy na kręgle bo to fajne a są zniżki. Ogladamy komedię romantyczną i robimy dyskusję o miłości bo dziewczyny mają strasZne problemy, ciagle się zakochują a potem maja złamane serca i wpadają w histerię)

- Wasze mocne strony

- Wasze słabe strony

- CEL. To jest wazna sprawa. Zastanów się czy macie jakieś słabe strony które można nadrobić albo jakieś zalety które można rozwinąć, żebyscie z jakiejś dziedziny stały się mistrzami. Przykład: wszyscy w zastepie tańczą albo grają na instrumentach. Cel: takie rozwiniecie umiejętności, zeby zdac trudna sprawność muzyczną.

 

●     Charakterystykę osób w zastepie

Czyli poszczególne osoby opisane personalnie. Nie zapomnij o swojej charakterystyce.

●     - imię i nazwisko

- stopień, krzyż, funkcja

-data urodzenia

- adres

- szkoła

- kontakt: telefon, email, gg, kontakt do rodziców

- PESEL

- doswiadczenie harcerskie: na ilu obozach/biwakach/zimowiskach była

Jeśli chodzi o samą charakterystykę to interesują nas takie kwestie:

- wady i zalety (może być w punktach)

- jak wygląda jej obecność na zbiórkach, czy przychodzi, czy nie przychodzi bo ma mnóstwo zajęć pozalekcyjntych, czy nie przychodzi bo nie pozwalaja jej rodzice, a może szuka wymówek i jest w drużynie tylko po to, zeby mieć wzorowe zachowanie na koniec roku

- jak wygląda kwestia jej umundurowania?

- jak odnajduje się w grupie, co sądzą o niej inne dziewczyny

- jak się uczy

- ew. sprawy rodzinne, jeśli to istotne (rodzice się rozwiedli i bardzo to przeżywa, ma brata w bratniej drużynie, opiekują się nią dziadkowie bo oboje rodzice pracują za granicą)

- cechy charakteru, plany, marzenia

- nad czym musi popracować

-zainteresowania, hobby, talenty

Pamietaj, ze Ty najlepiej znasz swoje druhny i informacje w charakterystyce pozwalaja druzynowej na odpowiednie obmyslenie planu pracy druzyny i zwrócenie uwagi na niektóre harcerki a zwlasza kontakt z rodzicami.

 

●     Obrzędowość

- Czy i jakie macie obrzedowe elementy (proporzec, kronika, skarbiec, maskotka, zawołanie, punktacja, urodziny zastepu, znaczek/symbol/logo, obrzedowa punktacja, piosenka, powitanie, pożegnanie - mozecie wymyslic coś same i dopisać, granicą jest Wasza wyobraźnia.)

- Czy w zastepie rozdzielone są funkcje: proporcowa, kronikarka, sanitariuszka, itd.

- Czy udaje ci się wykorzystywac obrzedowość („Dziewczyny są super wkrecone w kronikę, ale żadna nie chce nosić proporca”)

 

●     Kratkę

Kratka to taki wstępny kalendarz zbiórek. Tabelka z wypisanymi datami, tytułami, miejscami zbiórek - zeby orientacyjnie wiedzieć kiedy ta zbiórka jest. Wiadomo, może się poprzesuwać - wtedy to zmienisz, ale wstepnie daty muszą być rozpisane. Uwzglednij takie rzeczy jak:

- zbiórki drużyny (kiedy spotykamy się całą drużyną - wiadomo, że 11 listopada, 1 maja coś jest, 1 sierpnia, pewnie 22 lutego,  w kwietniu wiadomo ze jest Akcja Palma, w ostatni weekend przed Bożym Narodzeniem jedziemy na Wschód. Jeśli nie dostaniecie takiej rozpiski na początku semestru - upominajcie się o nią u drużynowej)

- dni wolne i świąteczne (żeby zawczasu spytać kto będzie na zbiórce w maju albo listopadzie bo potem się okazuje ze wszytskie wyjechały z rodzicami na długi weekend)

- rozkład jazdy szkół - na przykład egzaminy. Nikt nie każe ci robić zbiórki na dzień przed egzaminem. Wypisz sobie kiedy go masz i przygotuj wtedy lżejszą do zrobienia zbiórkę - wycieczkę rowerową, wyjscie na basen, do kina, na ściankę. Poproś o przygotowanie zbiórki swoje harcerki, zwłaszcza te starsze. Niektóre są już na tyle duże że spokojnie mogą to zrobić.

- urodziny harcerek - jak masz w zastepie 7 osób to może niekoniecznie rób każdej zbiórkę urodzinową bo po czasie to się zrobi... hmmm... nudne? ALE: wpisz urodziny do kratki, żeby nie zapomnieć i żeby nie było kiszki. Zaśpiewajcie jej sto lat i wręczcie laurkę. I niech ktoś przyniesie ciasto i swieczki w charakterze tortu. Albo ułóżcie na jej część poemat („moja siostra Paulina przypomina mi pingwina...”)

Kratka to taki szkic, zebyś miała przed oczami jak się to rozkłada w czasie. Nie musisz tu pisac szczegółów bo to nie wyjdzie graficznie - bedziesz miała piętnascie kolumn i bedziesz się ściesniała z pisaniem tak ze nic z tego nie wyjdzie. Nie musi to być tabelka. Może być lista dat.

●      

●     Rozpisane zbiórki

Tu jest miejsce na szczegóły, których zabrakło w kratce. Im więcej szczegółów tu zawrzesz tym bedziesz miała mniej roboty potem. Przykład:

 

 

1.   JAK KOLOROWE GAZETKI ROBIĄ NAS W JAJO, CZYLI JAK DBAĆ O SIEBIE BEZ BRAVO

 

Data: 17 maja

Miejsce: ogródek w domu zastępowej i pobliski lasek

Czas: 2h (10:00-12:30)

 

Poprzednie zadanie międzyzbiórkowe: Każda z harcerek losuje jakaś okazję: szkoła, imienicy cioci, teatr, randka, wesele i przygotowuje zestaw ciuchów, który do tej okazji pasuje (robi sobie w nim zdjęcia albo rysuje się w nim) i przychodzi na zbiórkę w swoim ulubionym zestawie. Przynosi też kosmetyki.

 

10:00-10:10 - Obrzędowe powitanie

10:10-10:30 - Dziewczyny szukają ukrytych po krzakach zdjęć znanych aktorek i modelek bez makijażu. Kiedy je znajdą muszą zgadnąc kto jest na zdjęciu. Kiedy już zgadną, dzielą się na dwie grupy. Każda grupa dostaje połowe znalezionych obrazków. Do tego dostają druga połowę - zdjęcia tych samych osób ale tym razem „oficjalne”, przerobione w fotoszopie Ich zadaniem jest dopasowanie do siebie zdjeć z makijażem i fotoszopem i bez - na czas.

10:30-10:45 - Dyskusja: jakie są nasze ulubione gazety, jak pracuja graficy komputerowi, czy znamy jakieś przykłady „ogłupiaczy”, typu reklama kremu na zmarszczki z 20-latka albo żelu na cellulit z modelka z niedowagą. Na koniec pokaz filmiku z youtube o tym jak można przerobić komputerowo twarz żeby wygladała zupełnie inaczej. (Do wyszukania w youtube pod hasłem „dove evolution”)

10:45-10:55 - kazda wypisuje na kartce jedną albo więcej rzeczy, które są ładne w wygladzie koleżanek  (Kasia ma ładne włosy a Zosia swietną figurę)

10:55-11:20 - prezentacja naszych strojów na różne okazje, burza mózgów na temat jak się ubrać w jakie miejsca i jakie znamy triki ubraniowe („czarny wyszczupla”, „na randkę warto załozyć sukienkę ale nie trzeba ogromnego dekoltu”, „nie nosi się skarpetek do sandałów bo to wiocha”). Jakich kosmetyków używamy, na co warto zwracac uwagę przy zakupie (np. czy są testowane na zwierzętach), które kosmetyki możemy polecić innym, które są odpowienie do naszej skóry.

11:20-12:20 - spacer do pobliskiego lasku lub na łakę i sesja zdjęciowa w ulubionych ciuchach, z róznymi opcjami makijażu. Robimy zdjęcie zastępu, wywołujemy je i wklejamy do kroniki.

12:20-12:30 - Powrót, sprzątanie, obrzędowe pożegnanie.

 

Co kto przygotowuje:

-                   Zastepowa: zdjęcia modelek i filmik na youtube

-                   Kasia: dietetyczny poczestunek

-                   Ula: Przynosi aparat fotograficzny, wywołuje zdjęcia

-                   Gosia: Przynosi czasopisma ze zdjeciami kobiet.

 

              Kolejne zadanie miedzyzbiórkowe: zrobić przeglad swojego roweru, przygotować               prowiant. W ramach dbania o siebie podnosimy formę i jedziemy na wycieczkę               rowerową.

 

UWAGI: Ula zdaje sprawnosć fotografki.

SPRAWY ORGANIZACYJNE: Zbieramy składki

OCENA ZBIÓRKI:

2.    

Oczywiście to co napisałam jest strasznie długie i nie musicie robić aż tak dokładnych opisów tego co robicie z dziewczynami. Pomyślałam, że może komuś się taki pomysł na zbiórkę przyda, dlatego tak to rozbudowałam. Ważny jest tytuł zbiórki, data, kto jest za co odpowiedzialny, uwagi, rozpisanie na godziny albo chociaż w podpunktach co po kolei robicie. I jakiś krótki opis zebys po miesiącu czy dwóch dalej pamietała o co ci chodziło. A zadania miedzyzbiórkowe nie są dla ozdoby tylko się przydają. Seryjnie.

Potem zglądasz sobie do takiego planu i nie masz paniki przed zbiórką tylko na luzaku odhaczasz: Ula przynosi aparat, Kasia banany a wszyscy pompuja opony w rowerach.

 

4.   WIELKIE NIE I WIELKIE TAK

Czyli kilka rzeczy, których unikamy i o których pamiętamy

-                   NIE uzywamy słów typu „pierdoły”, zwłaszcza w tytule zbiórki (ekhu ekhu)

-                   Pamietamy o tym, że dokumentację drużyny, do której należy też plan pracy zastępu przegląda też hufcowa, osobiste wycieczki można dopisac ołówkiem na ostatniej stronie. („Droga Marto, a w ogóle to Zosia zakochała się w Jurku Mięśniaku z „Szalonych Sępów” i cały zastęp chce żebyśmy miały z nimi biwak”)

-                   Jeśli używamy zeszytu który wczesniej był zeszytem do czegoś innego (do religii?), o czym swiadczy napis „SATAN” na wewnetrznej okładce, to elegancko go usuwamy, tudzież rysujemy na miejscu satana kwiatek, logo zastepu, naklejamy naklejkę, whatever, a nie piszemy ołówkiem „Udawaj że tego tu nie ma”.

-                   Pamiętamy o 7 zasadach dobrej zbiórki: 1. Coś starego coś nowego, 2. Zastepowa też się bawi, 3. Logiczny ciąg, 4. Tematyczny ciąg, 5. Dobre tempo, 6. Przemiennosć form, 7. elementy stałe elementy zmienne.

 

 

5.   CO CI POMOŻE

- www.zastepowi.zhr.pl

- Książka Ewy Zaręby o prowadzeniu zastępu, autorstwa Agi Lesny

- Link do strony o nazwie „obyś przeżyła” - jest na stronie, w dziale „linki”

- Książeczka sprawności

- Drużynowa/przyboczna. Serio - nie gryziemy. Nawet ja. Lojalnie ostrzegam, że mam teraz huk roboty i może być mnie ciężko znaleźć, ale trzeba się przypominac, wydzwaniać i upominac o swoje.

 

6.   CIOCIA DOBRA RADA

Czyli to, co nie zmieściło się nigdzie indziej:

 

-                   Syndrom pani swietliczanki. Nie jesteś panią świetliczanką. Nie musisz robić wszystkiego sama - drukowac kolorowanek, przynosić rekwizytów i jeszcze karmić harcerek. Niech jedna przygotuje szamę, druga przyniesie rekwizyty a trzeciej przeslij na maila kolorowanki do wydrukowania. Nie ma maila? To świetna okazja zeby go sobie założyła. Nie jesteś robotem wielofunkcyjnym, jesteście zastepem, kurcze bladę, podzielcie się zadaniami.

-                   Od zbiórki raz na dwa tygodnie jeszcze nikt nie umarł. Lepiej żeby były rzadziej a regularnie niż co tydzien a nieregularnie. Jeśli masz robic na odczepnego zbiórki co tydzień albo fajne zbiórki co dwa - rób co dwa. I tak jedna w miesiącu to zbiórka drużyny, więc masz z głowy.

-                   Pląsawica Huntingtona. Oglądacie House'a? Wszyscy oglądają i wszyscy na pamięc wiedzą co to jest toczeń. Otóż toczeń wywołuje chorobę zwaną plasawicą Huntingtona. Chodzi w niej o to, że ludzie wykonuja niekontrolowane ruchy. Przemienność form nie polega na tym, żeby co chwila robic pląs, bo nabawicie się pląsawicy. Pląsawicy mówimy nie. I zastanawiamy się co można zrobic zamiast. Może gra. Może nauka piosenki. Może ekstermalny chińczyk (okej, w zastępie to może być trudne). Może kanapka obozowa, żeby sobie mózg przewietrzyć. A może coś co mi nie przychodzi do głowy za to przychodzi do głowy Wam :-)

-                   Aaaa nie mam pomysłów. Zadaj sobie kilka ważnych życiowych pytań:

a) Gdzie podziałam książeczkę sprawności? Jak już ją znajdziesz to przejrzyj. Sprawność to jest praktycznie pomysł na zbiórkę. A nawet jak jej na niej nie zdasz to może przeglądając wpadniesz na jakiś pomysł. Mała chemiczka? Okej, może nie jesteśmy w stanie sporządzić pasty do zębów z octu i kredy ale możemy dowiedzieć się czemu cola + mentos = kaboom.

b) Czego one same raczej nie zrobią? Nie pójdą do opery (a są takie pięęękne przedstawienia, nawet jak się nie wie o czym śpiewają bo jest po włosku to i tak nie można opderwać oczu od kostiumów), nie nauczą się wymieniac korków i rozróżniać śrubokręt gwiazdkowy od płaskiego. Ha! Zaskocz je! Jak są lachony - zapędź na boisko i zagrajcie w nogę, jak są grubaski - znajdź ciekawą dyscypline sportu, może je zainteresuje i tak dalej.

c) Co to jest outsourcing? To jest w wielkim skrócie sytuacja w której jedna firma zatrudnia inną żeby zrobiła jej kilka usług. Typu: nasza firma nie zna angielskiego, więc zatrudniamy szkołe językową żeby nas nauczyła. My też możemy się pooutsourcingować. Iść na Ecco Walkhaton. Iść na grę miejską. Iść na warsztaty robienia filmów animowanych. Iść na dni otwarte do ZOO i pogłaskać po ogonie słonia. Ktos na miescie robi coś fajnego a my mozemy wziąć w tym udział zupełnie za darmo! To się przydaje - byle by nie za często. Gdzie szukac - w dodatku do Gazety Wyborczej na piątek czyli w Co Jest Grane.

           

 

4

---