Ziemia śnieżka, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna


Ziemia-śnieżka to hipoteza głosząca, że Ziemia pod koniec prekambru została całkowicie pokryta lądolodem w wyniku ówczesnego zlodowcenia. Istnieje też wersja tej

hipotezy zakładająca kilkakrotne zlodowacenie całej planety.

1. Początki hipotezy

Pierwszym, który odkrył i opisał zjawisko zlodowacenia całego

globu i użył terminu 'Ziemia Śnieżka' (the Snowball Earth)

był John Kirschvink. Udowodnił on

swymi pomiarami paleomagnetycznymi że kluczowe dla tej idei osady

lodowcowe ery neoproterozoicznej

tworzyły się w obszarach okołorównikowych (podzwrotnikowych).

Jednak do popularyzacji tego poglądu doprowadził dopiero zespół

autorski na czele z P.F. Hoffmanem

(1998). Stworzył on model globalnego zlodowacenia tłumaczący szereg

czynników, które miałyby być odpowiedzialne za to niezwykłe (i nie

aktualistyczne zjawisko geologiczne).

Zgodnie z ich hipotezą, w prekambrze

pojawiła się epoka lodowcowa tak silna, że wszystkie oceany Ziemi zamarzły. Cała planeta została pokryta

ponad kilometrową czapą lodu. Jedynie

głębie oceaniczne podgrzewane wewnętrznym ciepłem Ziemi pozostały

niezamrożone.

2. Dane podstawowe hipotezy

Od lat 60. XX wieku wiadomo,

że jedyny istniejący wtedy na Ziemi kontynent podlegał w okresie od 750 mln do 580 mln lat temu zlodowaceniu. Paleontolog W. Brian Harland zauważył, że

wszystkie osady lądowe pochodzące z tego okresu noszą ślady

lodowca i zaproponował istnienie w tym

okresie epoki lodowcowej. Jednak

problemem okazało się to, że część ówczesnego kontynentu leżała na

równiku. Większość pozostałych

okresów zlodowaceń nie dotyczyło rejonów równikowych, bo zwykle

było tam zbyt ciepło. Dalsze badania dryfu kontynentów wykazały, że 750

mln lat temu jedyny superkontynent

(nazwany Rodinia) leżał prawie całkowicie

na równiku.

W tym momencie pojawiła się teoria Ziemi-śnieżki. Jeżeli równik

został pokryty lodem, oznaczało to pokrycie białą czapą całej

planety. Podstawą tego rozumowania był fakt, że wzrost ilości

lodu podwyższa albedo powierzchni planety. Biały lód odbija znacznie więcej ogrzewającego planetę

światła słonecznego, niż

woda czy ziemia. Jeżeli lodu zaczyna

przybywać, to Ziemia odbija coraz więcej ciepła w kosmos i lodu przybywa jeszcze

więcej - pojawia się dodatnie sprzężenie zwrotne.

Wyliczono, że przekroczenie przez lodowce równoleżnika 30 stopni na obu

półkulach lub 20 na jednej półkuli oznacza nieodwracalnie

zamrożenie całej planety. W takiej sytuacji bowiem ilość energii

absorbowanej jest już mniejszy od odbijanej przez czapę lodową.

Jeżeli stwierdzono obecność lodu na równiku oznacza to, że

proces zamarzania Ziemi musiał osiągnąć swój szczyt i cała planeta

zamieniła się w wielką "śnieżkę". Okres globalnego

zlodowacenia trwał według różnych wyliczeń nieprzerwanie od 85000

lat do nawet 1750000 lat. Pomiędzy okresami całkowitego

zamarznięcia powierzchni Ziemi pojawiały się ograniczone w zasięgu,

krótkotrwałe okresy ocieplenia (interglacjały) ale nie doprowadzały

one do wycofania się lodowców poza "limit 30-tego

stopnia".

Hipoteza Ziemi-śnieżki wywołała ogromne kontrowersje.

Niewyobrażalne wydawało się zamarznięcie całej planety. Na dodatek

wiadomo, że przed epoką lodu i po niej istniało życie. Co więcej, niedługo po odejściu lodu,

na Ziemi miała miejsce eksplozja

kambryjska. Planetę zasiedliła niezliczona ilość nowych

wielokomórkowych organizmów, które pozostawiły ogromną ilość

skamieniałości.

Wszystkie te argumenty przemawiały przeciw hipotezie

Ziemi-śnieżki.

3. Jak mogła zamarznąć cała Ziemia?

Ziemia pokryta lodem (wizja artystyczna)

Ziemia pokryta lodem (wizja artystyczna)

Naukowcy powszechnie zgadzają się, że ważnym czynnikiem

określającym temperaturę na Ziemi

jest ilość dwutlenku węgla

(CO2) w atmosferze. Wzrost

poziomu CO2 wywołany spalaniem przez człowieka paliw kopalnych powoduje wzrost średnich

temperatur na całej planecie. Zjawisko to nosi nazwę efektu cieplarnianego, który może, ale

nie musi być zależny od wpływu człowieka. Jednak co się stanie,

kiedy cieplarnianych gazów zacznie ubywać? W takiej sytuacji cała

planeta może się znacznie oziębić. Okazuje się, że erozja krzemianów może

doprowadzić do szybszego niż zwykle wiązania dwutlenku węgla w

glebie. Dodatkowo 750 mln lat temu na Ziemi

istniały już zdolne do fotosyntezy

bakterie. One również są w stanie wiązać

CO2, produkując związki organiczne. Nagły wzrost

aktywności takich organizmów oraz pochłaniania gazów cieplarnianych

przez glebę mógł spowodować tak silny spadek sprawności efektu

cieplarnianego, że średnie temperatury na całej planecie znacznie

się obniżyły. Powstający lód spowodował jeszcze większe obniżenie

temperatury (albedo Ziemi wynosiło prawie 1) i w końcu cała Ziemia

zamarzła. Podczas gdy w czasie ostatnich epok lodowych temp.

obniżała się o ok. 3 - 12°C ,wtedy średnia temp. Ziemi wynosiła

-50°C.

4. Jak Ziemia mogła rozmarznąć?

Zależności matematyczne opisujące proces zamarzania naszej

planety dają bezwzględny obraz zakutej w lód planety. Jeżeli cała

powierzchnia Ziemi zostałaby pokryta lodem, to temperatury stałyby

się niższe od największych mrozów znanych człowiekowi. Jak w takiej

sytuacji nasza planeta mogłaby się z powrotem zamienić w ciepły i

tętniący życiem świat, po którym wszyscy chodzimy? Rozpoczęto

modelowanie klimatu Ziemi-śnieżki. Wyliczono, że efekt cieplarniany

może zrównoważyć obniżenie przez lód albedo Ziemi, gdy dwutlenku

węgla jest w atmosferze 350 razy więcej niż obecnie. Wydawało się

niemożliwe, aby tak wiele tego gazu mogło się nagle pojawić.

Jednak dokładniejsze analizy wykazały, że zamrożenie całej

planety ma pewne dodatkowe skutki. Wytwarzany dziś dwutlenek węgla

rozpuszcza się w ogromnych ilościach w oceanach, gdzie pochłaniają

go glony. Jednak pokrycie oceanów lodem

zablokowało kontakt atmosfery z hydrosferą. Każda ilość CO2

wyrzucona do atmosfery musiała tam pozostać. Na lądach lód zalegał

w jeszcze większych ilościach niż w wodzie i prawdopodobnie

całkowicie zasłonił cały grunt. Reakcja skał z dwutlenkiem węgla

stała się całkowicie niemożliwa. Przez wiele milionów lat cały

dwutlenek węgla wyrzucany regularnie przez wulkany pozostawał w atmosferze. Efekt

cieplarniany stał się tak silny, że okowy lodu puściły. Jeżeli

niewielki fragment oceanu uwolnił się od białej pokrywy, to zaczął

przyjmować coraz więcej słonecznego ciepła. Pojawiło się dodatnie

sprzężenie zwrotne, które w bardzo krótkim (w skali geologicznej)

czasie mogło uwolnić całą planetę od lodu. Ziemia-śnieżka ponownie

stała się błękitnym klejnotem.

5. Gdzie przetrwało życie?

Komin geotermalny

Komin geotermalny

Jeżeli lód pokrył całą planetę, a na powierzchni zapanowały

niespotykane mrozy, to jak przetrwało życie? Najbardziej oczywistą

odpowiedzią są kominy

geotermalne na dnie oceanów. Badania podmorskich grzbietów

ujawniły istnienie tam potężnych źródeł gorącej i bardzo

zanieczyszczonej wody. Jej źródłem są procesy wulkanicznie. Woda

jest gorąca i zawiera wiele związków siarki oraz żelaza.

Ogromnym zaskoczeniem dla badaczy stał się fakt, że kominy

geotermalne, to oazy tętniące życiem. Siarką żywią się bakterie

(archea) zdolne do czerpania z niej

energii. Bakterie są zjadane

przez inne organizmy i tak powstaje cały łańcuch pokarmowy z

krewetkami na szczycie. Szczególną cechą

tych ekosystemów jest całkowita

niezależność od światła Słońca.

Gdyby oceany zostały pokryte lodem, to organizmy żyjące wokół

kominów zupełnie by tego nie zauważyły. W ten sposób odnaleziono

miejsce, gdzie życie mogłoby się rozwijać na Ziemi-śnieżce.

Kominy geotermalne nie są środowiskiem, w którym mogłyby

przetrwać organizmy zdolne do fotosyntezy. Zapisy kopalne wyraźnie

pokazują, że przed okresem Ziemi-śnieżki oraz potem istniały dosyć

podobne formy bakterii zdolnych do fotosyntezy. Oznacza to, że

jakoś musiały przetrwać okres zamrożenia oceanów, w których żyją.

Odpowiedzią okazały się badania współczesnych lodowców szelfowych. Odnaleziono glony

zdolne do przetrwania pod bardzo grubą taflą lodu. Lód jest bardzo

przenikliwy dla światła. Z drugiej strony jego grubość na równiku

nie była większa niż kilometr. Obserwacje współczesnych glonów

wykazały, że byłyby one w stanie przeżyć w takich warunkach.

6. Naukowe dowody i poszlaki

Hipoteza Ziemi-śnieżki implikuje powstanie pewnych szczególnych

warunków na Ziemi, co mogło zaowocować powstaniem bogatych w żelazo

skał oraz wpłynąć na ewolucję życia.

6. 1. Prawie całkowity zanik życia roślinnego

W wodzie morskiej występują dwa izotopy

węgla - węgiel-12

oraz węgiel-13. Jeżeli ocean jest pełen roślinnego życia, to

mikroorganizmy szybciej pochłaniają

węgiel-12. W efekcie stężenie

węgla-13 staje się większe i to on przeważa w morskich osadach.

Kiedy ocean jest prawie pozbawiony roślin, przewaga jest po stronie

węgla-12. Właśnie takie zjawisko zaobserwowano ok. 750 mln lat

temu, co sugeruje, że rośliny prawie nie występowały na Ziemi.

6. 2. Skały bogate w żelazo

Zawarty w ziemskiej atmosferze tlen

reaguje z żelazem zawartym w skałach. Bogate w żelazo skały formują

się częściej, jeżeli tlenu jest mniej. Jeżeli Ziemia została

pokryta lodem, to rośliny prawie całkowicie zaprzestały produkcji

tlenu. Tlen ma skłonność do reagowania z innymi substancjami. Bez

stałych dostaw jego poziom na Ziemi-śnieżce znacznie się obniżył.

Niski poziom tlenu ułatwił formowanie się bogatych w żelazo skał.

Właśnie takie pokłady minerałów zostały odkryte przez geologów w osadach z okresu wielkiego

zlodowacenia.

6. 3. Pokłady węglanów

Wcześniej napisano, że do rozmrożenia Ziemi-śnieżki konieczny

był bardzo wysoki poziom dwutlenku węgla w atmosferze. Kiedy już

lody puściły gaz nie zniknął nagle z atmosfery. Temperatura

podniosła się do tak wysokiego poziomu, że gwałtowne parowanie

oceanów wywołało ogromne deszcze. Reakcja bogatej w CO2

atmosfery z wodą doprowadziła do powstania kwasu węglowego. Kwaśna woda znacznie przyspieszyła erozję

krzemianów. Wypłukane skały pokryły dno oceanów, tworząc bogatą

warstwę węglanów, co obserwuje się w

wielu osadach sprzed 580 mln lat. Jednocześnie osady te graniczą z

skałami polodowcowymi, co wyraźnie sugeruje silny związek obu

warstw.

6. 4. Eksplozja kambryjska

Zwolennicy teorii Ziemi-śnieżki zauważyli, że zakończenie okresu

zlodowacenia miało miejsce kilka milionów lat przed eksplozją kambryjską. Pojawiła się

sugestia, że zamrożenie planety mogło być czynnikiem zwiększającym

presję ewolucyjną, co zwiększyło tempo

rozwoju prymitywnych organizmów. Z drugiej strony po zakończeniu

epoki lodu warunki stały się bardzo cieplarniane, co pozwoliło na

rozwój ogromnej różnorodności żywych organizmów obserwowanej kilka

milionów lat później w osadach.

7. Ziemia zamieniła się w śnieżkę kilka razy

Istnieją hipotezy, które sugerują, że 2,3 mld lat temu planeta przeszła pierwszy okres

Ziemi-śnieżki. W tym okresie powstały pierwsze bakterie zdolne do

fotosyntezy. Wytworzony przez nie tlen spowodował rozkład zawartego

w atmosferze metanu. Gaz ten jest dużo

lepszym czynnikiem powodującym efekt cieplarniany niż dwutlenek

węgla. Jednocześnie astrofizycy

uważają, że 2,3 mld lat temu Słońce było trochę zimniejsze i

dostarczało Ziemi mniej energii. Niestety, z tego okresu dotrwało

do naszych czasów niewiele osadów i trudno jest jednoznacznie

potwierdzić lub zaprzeczyć istnieniu Ziemi-śnieżki 2,3 mld lat

temu. Jednak w tym okresie też pojawiły się pewne osady skał

zawierających dużo żelaza.

8. Inne hipotezy

Naukowcy próbowali wyjaśnić obecność lodu na równiku na kilka

innych sposobów:

* w tym okresie kąt pomiędzy osią obrotu Ziemi oraz płaszczyzną

orbity był inny, co powodowało

nierównomierne nagrzewanie planety,

* Biegun geomagnetyczny

Ziemi, znajdował się w większej odległości od osi obrotu planety,

niż dzisiaj. Położenie lądów z tego okresu wyznacza się na

podstawie zapisanych w skałach linii

pola magnetycznego. Badania geologiczne potwierdzają, że osady

formowały się daleko od ówczesnego bieguna geomagnetycznego, ale

możliwe, że znajdowały się blisko prawdziwego bieguna geograficznego Ziemi.

Każda z tych hipotez zakłada, że epoka lodowcowa miała tylko

lokalny charakter.

Część naukowców zdecydowanie zaprzecza istnieniu globalnego

zlodowacenia (np. Peltier et al., 2007).

9. Bibliografia (ang.)

* Paul F. Hoffman, Alan J. Kaufman, Galen P. Halverson, and

Daniel P. Schrag (1998), A Neoproterozoic Snowball Earth. Science

28 sierpnia, 281: 1342-1346.

* Kirschvink, J.L. (1992). Late Proterozoic low-latitude

glaciation: the snowball Earth. In: Schopf, J.W. and Klein, C.

(Editors), The Proterozoic Biosphere. Cambridge University Press,

Cambridge, 51-52.

* Walker Gabrielle: Snowball Earth. Bloomsbury

Publishing, 2003. ISBN 0-7475-6433-7.

* W. Richard Peltier, Yonggang Liu & John W. Crowley, 2007.

Snowball Earth prevention by dissolved organic carbon

remineralization. Nature, 450: 813-818 6 December.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
efekt cieplarniany, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
Mohorovičić Discontinuity, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
136 -141, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
rosliny itd, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
Świat organiczny w kambrze, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
Pod pojęciem klimat rozumie się średni, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
161, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
81-86, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
zad 2, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
Opracowane pytania do egzaminu z historycznej wersja 1, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
139, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
efekt cieplarniany, Materiały, Geologia, Geologia Historyczna
historyczna, Studia, Geologia historyczna
Blok VII, Materiały, Geologia, Tektonika
Charakterystyka okresu geologicznego, geografia liceum, Geologia, Geologia historyczna
tektonika, Materiały, Geologia, Tektonika
Zagad. egzam. GG, AGH Wggioś górnictwo i geologia - materiały, Geologia górnicza
geologia historyczna w pigułce (uwaga błędy w datach)
Petrogeneza późno kenozoicznych alkaliczno maficznych skał archipelagu Nosy Be, Materiały, Geologia,

więcej podobnych podstron