NASZ DZIENNIK

Czwartek, 27 paŸdziernika 2005, Nr 251 (2356)

Dział:

Nie czynić rzeczy złych

Czynnikiem, który może przyczynić się do zachorowania na depresję, jest poczucie winy po zrobieniu rzeczy złych moralnie. Niewątpliwie może być nim też wykonanie czy poddanie się tzw. aborcji. Wtedy to może nastąpić okreœlany przez psychologów zespół "syndromów poaborcyjnych". Jednym z takich syndromów jest pogłębiająca się depresja. Według niektórych badań, obecna jest u trzech czwartych kobiet po tzw. aborcji.

Częstą konsekwencją tzw. aborcji, oprócz dolegliwoœci fizycznych, może być depresja. Może się rozpocząć już nawet po kilku tygodniach. Według niektórych badań obecna jest u trzech czwartych kobiet dokonujących tego złego czynu. Typowymi objawami tego rodzaju depresji są zmiany nastroju, niechęć do wychodzenia z domu i spotkań towarzyskich oraz poczucie, że życie nie ma sensu. Według badań A. Speckharda, V. Rue i D.C. Reardona, mocne poczucie winy oraz obniżone poczucie własnej wartoœci i brak zaufania do samej siebie występują u ponad 90 proc. kobiet poddających się "aborcji". Żeby zagłuszyć własne sumienie, albo rzucają się one w wir pracy, albo wycofują się z dotychczasowej aktywnoœci, czują przygnębienie i są przeœwiadczone o beznadziejnoœci i bezwartoœciowoœci swojego życia. Kobiety, które zabiły swoje dziecko, pięć razy częœciej uzależniają się od alkoholu niż matki, które tego nie zrobiły. Dwukrotnie częœciej uzależniają się od nikotyny. Wœród 30 proc. z nich stwierdzono również uzależnienie od leków, głównie nasennych czy uspokajających, gdyż często cierpią na bezsennoœć i mają koszmary senne. Poważnym problemem dla nich są także zaburzenia lękowe, odrętwienie emocjonalne oraz różnego rodzaju reakcje nerwicowe. Kobiety, które poddały się tzw. aborcji, przeżywają strach przed kolejnymi dziećmi, obawiając się nowych trudnoœci i niepowodzeń. Kobiety przeżywające depresję mogą mieć myœli samobójcze, a także podejmować próby samobójcze, kończące się niekiedy tragicznie.

Przykre doznania psychiczne mogą dotknąć wszystkie osoby, które w jakiœ sposób są z związane z dokonaniem tego złego czynu, np. ojca dziecka czy inne dzieci - urodzone przed tzw. aborcją lub po niej, a także m.in. personel medyczny. Ojciec dziecka może przeżywać takie same następstwa tzw. aborcji jak kobieta, tzn. może mieć depresję, doznawać lęku, odrętwienia emocjonalnego. Z kolei dzieci, które wiedzą, że ich matka dokonała tzw. aborcji, czują się winne œmierci swojego rodzeństwa.

Psychiatrzy radzą: aby nie doœwiadczać poczucia winy, które doprowadza do depresji aborcyjnej, nie należy po prostu robić rzeczy, po których to poczucie winy występuje - nie zabijać dzieci poczętych. Gdy jednak dokonało się tego czynu, nie można tkwić w depresji - trzeba poddać się leczeniu. Oprócz pójœcia do specjalisty można udać się także w inne ważne miejsce - do konfesjonału. Psycholog czy psychiatra doskonale uzupełnia się z doœwiadczonym kapłanem, mającym - w odróżnieniu od wymienionych specjalistów - specjalny dar: moŸliwoœć udzielenia przebaczenia i rozgrzeszenia.

Anna Zalech

www.naszdziennik.pl