l. Pojęcie dysfunkcjonalności rodziny.
Dysfunkcjonalny - w języku polskim "nieprzystosowany, niedostosowany do potrzeb, celów, zwłaszcza ludzkich, społecznych."(2) W przeniesieniu tego pojęcia na rodzinę - dysfunkcjonalna rodzina to taka, która nie spełnia już swoich naturalnych funkcji. Na przykład z natury rodziny, jako związku małżeńskiego kobiety i mężczyzny, wypływa naturalna funkcja zrodzenia dzieci, a następnie opieki nad nimi i ich wychowania. I tak funkcja rodzicielska łączy się ściśle z funkcją opiekuńczą i wychowawczą. Gdy spotykamy się z przypadkami np. porzucenia dziecka, mówimy, że dokonali tego wynaturzeni rodzice, wynaturzona matka. Było to bowiem zachowanie wbrew naturalnemu, przyrodzonemu ładowi moralnemu. Otóż za S. Kawulą należy pamiętać, że "swoistą cechą środowiska rodzinnego jest to, iż jego funkcje stanowią organiczną całość, złożoną i jednolitą, oraz nie są i nie mogą być realizowane oddzielnie."(3) Porównanie rodziny z organizmem jest najtrafniejsze. Rodzina, chociaż składa się z ojca, matki i dzieci, tworzy rzeczywiście całość, chociaż złożoną to jednak jednolitą, podobnie jak w naszym ciele poszczególne organy działają razem dla dobra całego ciała - co tak pięknie opisał św. Paweł (1 Kor 12,12-27); natomiast nie spełni swojego zadania organ działający poza ciałem np. serce, wątroba, żołądek, oko, ucho itp. Dziś wiemy, że rak to choroba, której początek daje komórka oddzielająca się od jedności i współdziałania z innymi i prowadząca pasożytniczy tryb życia na sąsiadujących obok ze szkodą dla całego organizmu, a następnie jego śmiercią. Do nas ,ludzi cywilizacji technicznej, szczególnie do młodych, być może mniej przemawia obraz żywego organizmu, dlatego rodzinę porównuje się również do układów mechanicznych. "Rodzinę postrzega się tak, jak inne systemy, np. biologiczne, mechaniczne, cybernetyczne. Jej członkowie zredukowani są do roli "elementów systemu".(4) Ale i system cybernetyczny jest pewną całością i jako taka tworzy nową jakość. "System rodzinny, owa "całość" i zarazem nowa jakość - jak pisze R. Praszkier - to nie tylko prosta suma jednostek, ale integralny i niezależny byt, żyjący własnym życiem i rządzący się swoistymi prawami."(5)
Traktując rodzinę jako całość, jako ów integralny i niezależny byt, trzeba przyjąć, iż jakiekolwiek zaburzenie, utrudniające rodzinie realizację którejś z podstawowych funkcji, może powodować przejściową lub dłuższą niewydolność ogólnego jej funkcjonowania czyli dysfunkcyjność.
Współzależność między prawidłowym pełnieniem jednej nawet funkcji przez rodzinę, a wydolnością całej rodziny jest faktem często potwierdzonym przez badania. Dla przykładu - zakłócenie funkcji opiekuńczej powoduje obniżenie wydolności wychowawczej rodziny.
W każdej rodzinie "jakość i poziom wypełnianych funkcji decyduje o końcowych skutkach jej funkcjonowania, wyrażających się choćby w poziomie i "stylu" życia jej członków, w konfiguracji stosunków międzypokoleniowych, aspiracjach i planach życiowych, uznawanych systemach wartości i ogólnej, filozofii życia".(6)
Wobec powyższego wróćmy jeszcze do definicji dysfunkcji. Według A. Stanowskiego dysfunkcja stanowi "uzależnione i niepreferowane (niepożądane) następstwa istnienia lub działania danego elementu tego systemu lub (częściej) całego systemu".(7)
W sytuacji zaistnienia dysfunkcji w rodzinie, będziemy mieli np. do czynienia z uzależnionymi i niepożądanymi następstwami istnienia męża i ojca alkoholika i jego zachowań, degradujących własną osobowość, a równocześnie niszczących rodzinę. Wskazanie w tym momencie na alkoholizm, który zakłóca funkcje rodziny, prowadzi nas jednocześnie do zjawiska patologii rodziny.
2. Patologia czy dysfunkcjonalność rodziny.
Pathos - choroba, patologia to stan chorobowy. Maria Łopatkowa określa rodzinę patologiczną jako taką, w której oboje lub jedno z rodziców jest alkoholikiem, niepoprawnym przestępcą lub trudni się nierządem. Inne przypadki rodzin autorka zalicza do kategorii rodzin zagrożonych, wychodząc z założenia, że patologia to już nie zagrożenie chorobą, lecz sama choroba.(8)
Irena Budrewicz stwierdza, że używany często w naszym piśmiennictwie socjologicznym termin "patologia rodziny" nie ma jednoznacznej definicji, a jego rozumienie ma różne odcienie. Wielu autorów używa obok "patologii" określeń: "dewiacja" (rodziny - przyp. mój), "zjawiska patogenne", "symptomy patologii życia rodzinnego".(9)
Dziś powszechnie zalicza się do rodzin patologicznych te, w których oboje rodzice lub jedno z nich alkoholizuje się, używa narkotyków, dopuszcza się nierządu - najczęściej we własnym domu w obecności dzieci, wykorzystuje je seksualnie.(10)
Rodziny patologiczne - chore, według S. Kawuli są w najtrudniejszej sytuacji życiowej, często wręcz tragicznej. Wśród typologii rodzin, którą autor stworzył, są następujące:
- rodziny wzorowe wychowawczo,
- rodziny normalne,
- rodziny jeszcze wydolne,
- rodziny niewydolne
- rodziny patologiczne(11)
W świetle tego podziału do rodzin dysfunkcyjnych będą należały rodziny niewydolne i rodziny patologiczne. Zauważamy, że pojęcie rodzin dysfunkcyjnych jest szersze od pojęcia rodzin patologicznych. Właśnie na określenie rodzin dysfunkcyjnych używa się tego rodzaju określeń: "rodziny zdezorganizowane", "rodziny zdezintegrowane", "rodziny problemowe", "rodziny dysharmonijne", "rodziny negatywne", "środowisko rodzinne wyraźnie negatywne", "złe środowiska rodzinne", "rodziny patologiczne".(12) Na przykład mianem rodzin zdezintegrowanych należy określać te rodziny, w których nastąpił rozwód. Razem z nim następuje również dysfunkcjonalizm danej rodziny. Według M. Ziemskiej rozbicie małżeństwa, zakłócenie stosunków międzyosobowych w rodzinie, konflikty w systemie wartości oraz głębokie kryzysy związane z rozwojem rodziny i kryzysy losowe, mogą doprowadzić do stanu, który nazywamy patologicznym. Autorka zastanawia się nad przyczynami dewiacji. W jej przekonaniu wynikają one z niespełnienia należycie przez rodzinę poszczególnych funkcji, szczególnie funkcji socjalizacyjnej .(13)
Braki w zakresie spełniania funkcji socjalizacyjnej w rodzinie ujawniają się, gdy bada się przestępczość, demoralizację, niedostosowanie społeczne nieletnich np. uciekinierów z domów rodzinnych, trafiających do placówek opiekuńczo-wychowawczych. Wśród przyczyn dysfunkcjonalności wyróżnia się dwie główne przyczyny: tkwiące wewnątrz rodziny i wyrastające z szerszych uwarunkowań społecznych.
3. Przyczyny dysfunkcjonalności wewnątrz rodziny.
Zaspokajanie przez rodzinę potrzeb dziecka, niezbędnych dla jego rozwoju, wiąże się nierozerwalnie z pełnieniem przez nią funkcji zarówno tych podstawowych, jak i pochodnych, drugorzędnych. Prawidłowe zaspokojenie potrzeb psychicznych (bezpieczeństwo, miłość, uznanie) i materialnych daje podstawę sukcesu w postaci prawidłowego procesu wychowawczego. Warunki pełnego rozwoju dają dziecku przede wszystkim rodziny pełne, czyli te, które składają się z rodziców naturalnych i dzieci. A przy tym są to rodziny - jak wskazano - wzorowe wychowawczo, normalne bądź też jeszcze wydolne wychowawczo. Natomiast gorzej jest pod względem wychowawczym w rodzinach niepełnych, rozbitych, zrekonstruowanych i zastępczych.
W swoim czasie szerokie badania na terenie Polski przeprowadziła B. Grzelak-Włodarska; poddała bowiem analizie 34 placówki wychowawcze (na 35 tego typu w Polsce). Wskazała na 80% badanych rodzin, w których wystąpiły następujące wskaźniki dysfunkcjonalności:
brak jednego z rodziców - najczęściej ojca;
brak obojga rodziców, a dziecko jest wychowywane w rodzinie zastępczej niewydolnej wychowawczo;
skłócenie rodziców poprzedzające rozpad rodziny i rozwód;
rodzina zrekonstruowana, ale współżycie niezgodne, brak akceptacji ze strony dzieci dla ojczyma, macochy;
wielodzietność (powyżej 6 dzieci) - występowało zaniedbywanie dzieci;
zjawiska patologiczne - najczęściej alkoholizm;
długotrwała choroba lub inwalidztwo jednego lub obojga rodziców.(14)
4. Przyczyny dysfunkcjonalności rodziny tkwiące w uwarunkowaniach społecznych.
Wśród przyczyn dysfunkcjonalności rodziny, które niejako są poza nią i negatywnie wpływają na jej funkcjonowanie, są złożone uwarunkowania społeczne, do których zalicza się:
stałą pracę jedynego z rodziców poza miejscem zamieszkania, np. pracę poza granicami kraju;
pracę obojga rodziców w systemie 3-zmianowym, 4-brygadowym lub 12- godzinnym;
niechęć do podjęcia pracy przez jednego lub oboje rodziców (a więc pasożytniczy tryb życia z nieuczciwych dochodów);
bezrobocie lat dziewięćdziesiątych;(15)
kryzysową sytuację bytową rodzin - niesprzyjającą wykształtowaniu się u dzieci prawidłowych postaw społecznych.(16)
negatywny wpływ środków masowego przekazu na rozwój dzieci i młodzieży;(17)
przynależność młodocianych do ruchów i sekt.(18)