Przepis ze strony Kotlet.tv: http://kotlet.tv. Smacznego!
Ciasto z orzechami i jabłkami
Ciasto wilgotne, orzechowe z dodatkiem jabłek i rodzynek. To jedno z ciast instant :) Co to wszystko miesza się w misce, przekłada do foremki i gotowe. Orzechy mogą być laskowe lub włoskie, albo inne które lubicie najbardziej, jabłka dodają fajnego smaku i wilgotności dla ciasta, a rodzynki są na dokładkę :) ja lubię rodzynki.To takie ciasto, które robię gdy mam okropnego lenia, ale mam ochotę na coś słodkiego. Wierzch polewam czekoladą, nie ukrywam, że często korzystam z gotowej polewy, tak z lenistwa. A że dzisiaj mam okropnie leniwy dzień to zapraszam na kawałek ciasta z orzechami i jabłkami. Smacznego.
Czas: ok. 60 minut z pieczeniem
Ilość porcji: okrągła 26 cm forma albo prostokątna 25 x 30
Składniki
200 g orzechów laskowych
2 szklanki mąki
1 szklanka cukru pudru
3 jajka
łyżeczka proszku do pieczenia
1/3 szklanki oleju roślinnego (można dać troszkę więcej)
1/2 szklanki mleka
3-4 jabłka
1/2 szklanki rodzynek
plus:
tabliczka czekolady lub polewa czekoladowa kupna
Przygotowanie
|
Krok 1. Jabłka (ja proponuję jak w przepisie 3-4, ale jeśli macie malutkie to 5 a jak oooogromne to 2-3 jabłka wystarczą w zupełności) obieram i kroję w koteczkę. |
|
Krok 2. Orzechy siekam drobno, czasem wrzucam garść orzechów więcej, to ciasto robię już troszkę na oko, bo zawsze wychodzi, więc jeśli wrzucicie więcej orzechów to na pewno nie zaszkodzi :) |
|
Krok 3. Wszystkie składniki wrzucam do miski (jajka wbijam bezpośrednio do, bez ubijania itp). |
|
Krok 4. Wszystko mieszam mikserem. Ciasto jest bardzo gęste. |
|
Krok 5. Przekładam do dużej foremki (ja używam okrągłe 26 cm średnica) lub kwadratowej ok 25 x 30 cm) ale lubię okrągłą najbardziej. Foremkę wykładam papierem. Wstawiam do nagrzanego do 190 C piekarnika na 50 minut (około). Ja piekę z termoobiegiem lub po prostu z włączoną górną i dolną grzałką. Robiłam też w gazowej na tej temperaturze i również wychodzi :) Przed podaniem polewam rozpuszczoną czekoladą lub gotową polewą czekoladową. Czekam aż zastygnie, kroję i częstuję. Smacznego. |