Kamery w karetkach pogotowia, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości


Szczecin: Kamery w karetkach pogotowia

Cztery kamery na zewnątrz i piąta w środku. To pomysł na poprawę bezpieczeństwa załóg karetek i jakości obsługi pacjentów. Z podobnego pomysłu już cztery lata temu wycofało się pogotowie ratunkowe w Warszawie. Powód - zarzuty łamania praw pacjenta.

- Nikt nie lubi być podglądany, ale chodzi nam o coraz wyższy poziom usług - twierdzi Roman Pałka, dyrektor Woj
ewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

Przyznaje, że plan jest taki, aby ambulanse monitorować na zewnątrz i wewnątrz - gdzie załoga udziela pomocy pacje
ntowi. Dzięki temu w spornych sytuacjach będzie można z łatwością ustalić jak wyglądała praca ekipy ratunkowej, a jak zachowanie pacjenta. Dzisiaj jest "słowo na słowo" i załogi nie mają jak się bronić przed pomówieniami. Monitoring ma też zwiększyć bezpieczeństwo załóg. Dyrektor twierdzi, że niemal codziennie dochodzi do drobnych ataków na ratowników. Podaje przykłady najgroźniejszych: latem nad morzem młodzi mężczyźni z dyskoteki pobili ekipę karetki, a w podszczecińskiej wsi chłop wyskoczył na inną załogę z siekierą.

- Miesięcznie wpływa do WSPR do dwóch skarg na nasze załogi, rocznie 15-20. Połowa jest uzasadniona, a połowa nie - szacuje Roman Pałka. - Takie nagrania oddadzą nam całą prawdę. Nagrania wymuszą też lepszą pracę naszych załóg.

Kamery zewnętrzne, według dyrektora, mają być także dowodem w sprawach dotyczących kolizji i uszkodzeń samego wozu.

- Często dochodziło do tego nie z naszej winy, ale to z naszego AC pokrywana była szkoda i później już nie mogliśmy korzystać ze zniżek przy ubezpieczeniach na następny rok - mówi Roman Pałka. Jego zdaniem takich sytuacji jest kilk
anaście do kilkudziesięciu rocznie.

Pierwszy monitorowany ambulans już jest. We wtorek dyżurował w Policach. Na razie ma tylko zamontowane kamery zewnętrzne. Z wewnętrzną dyrektor kazał jeszcze zaczekać, bo sam nabrał wątpliwości.

Pomysł jest kontrowersyjny. Cztery lata temu kamery w środku miały karetki z Warszawy. Dr Marek Niemirski, rzecznik warszawskiego pogotowia mówi, że szybko wycofali się z tego.

- Izba Lekarska i ministerstwo zdrowia zarzucały nam łamanie praw pacjenta - mówi dr Niemirski. - Pacjenci byli nimi zbulwersowani, a w dodatku taki monitoring nie zdawał egzaminu. Trzeba było wszystkich informować, że są nagrywani. Nie wyrażali na to zgody. W dodatku skomplikowane były procedury niszczenia takich nagrań. Zrezygnowaliśmy z k
amer.

Prof. Juliusz Jakubaszko, krajowy konsultant ds. medycyny ratunkowej, jest zaskoczony szczecińskim pomysłem. Źle go ocenia "z perspektyw praw pacjenta i prawa do poszanowania intymności". Zdaniem profesora już kamery przed karetką naruszają takie prawa i pacjent powinien być wcześniej poinformowany o nagrywaniu i wyrazić na to zgodę.

- Nie wiedzę logicznych przesłanek - mówi prof. Jakubaszko. - Skargi czy agresja wobec załóg ze strony pacjentów i ich rodzin znane są od lat, ale nie było z tego powodu monitoringu. Idąc tym torem, zaczęlibyśmy wkrótce montować kam
ery na salach operacyjnych.

Także pracownicy WSPR mają wątpliwości. Dariusz Mądraszewski, szef zakładowej Solidarności mówi, że dyskutowali z dyrektorem na ten temat. - Były rozbieżności - potwierdza. - Mniej było przeciwników. Ale oni mieli obawy, czy można pacjenta badać pod okiem kamery. To jednak taki Big Brother w karetce.

We wtorek dyrektor Pałka powiedział "Gazecie", że rozważa, czy kamer w środku ambulansu nie ustawić tak, aby nie nagrywały pacjenta, a tylko sam sprzęt w karetce. Po co więc wtedy kamery?

- Bo podczas, gdy załoga była u chorego, zdarzały się kradzieże. A taki sprzęt jest bardzo drogi - mówi Roman Pałka.

Przez miesiąc dyrektor ma zamiar testować kamery w pierwszym wozie, a później ogłosić przetarg na monitoring w 67 karetkach (tyle, zgodnie z kontraktem z NFZ, musi być w ciągłym dyżurze na terenie WSPR przez całą dobę).

- Koszt jednego zestawu kamer do jednej karetki to ok. 8 tys. zł - mówi dyrektor. I dodaje, że przy większej liczbie był
oby taniej.

O pomyśle dyrektora Pałki nic nie wie Marek Hok, wicemarszałek ds. zdrowia (pełni nadzór właścicielski nad WSPR). - Dyrektor nie konsultował tego ze mną - mówi Hok. W najbliższych dniach ma zamiar wyjaśnić sprawę.

- Pogotowia dostały w tym roku duże pieniądze i mogłyby je lepiej spożytkować pod kątem medycznym i lepszej płacy dla pracowników - ocenia prof. Jakubaszko.

Takich kamer nie ma też ani policja, ani straż pożarna. ("Gazeta Wyborcza Szczecin")

http://www.esculap.pl/forum_ortopedyczne/aktualnosc/szczecin_kamery_w_karetkach_pogotowia/id,0f760c8baac6f5c23688d3d68e943280/



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Od stycznia pacjent może płacić za wezwanie karetki, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Lekarze nie chcą się uczyć medycyny ratunkowej, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
EKES przestrzega przed konsekwencjami nadużywania alkoholu, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Sporty siłowe a nagłe zgony zawodników, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Można ustalić granicę wieku dla wykonywania zawodu medycznego, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Czyste ręce ratują życie, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Ciężki bezdech senny związany z wyższym ryzykiem zgonu, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Inżynierskie podejście na ostrym dyżurze, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
GUS o płacach w ochronie zdrowia, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Alkohol groźniejszy niż narkotyki, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Wirtualne loty dla podniebnych ratowników, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Pompa insulinowa „udaje” mechanizm fizjologiczny, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Leczenie alergicznego nieżytu nosa u dorosłych i dzieci, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
komunikat GIS nt H1N1, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
GUS, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
116 117 - europejska infolinia medyczna, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Polacy umierają najczęściej w Europie, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości
Przegląd wybranych metod antykoncepcyjnych, Ratownictwo medyczne, Rozmaitości

więcej podobnych podstron