DZIADY CZ. III- Adam Mickiewicz
-Dramat romantyczny
-autotematyzm-rola romantycznego poety jako wieszcza, przewodnika narodu: Konrad jest wybitną jednostką, stał się samotnikiem, nikt go nie rozumie, uważa się za równego Bogu, rywalizuje z Nim. Konrad ma zdolność współodczuwania dlatego rozumie cierpienie ludzi i całego narodu („ja i ojczyzna to jedno”), zna przeszłość i przyszłość.
-Bunt przeciwko Bogu: romantyczny poeta Konrad, zamknięty w celi więziennej podejmuje prometejską walkę z Bogiem za swój naród będący w niewoli. Pragnie uszczęśliwić swój naród, który kocha i dlatego żąda od Boga „rządu dusz”. Bóg jednak milczy, wtedy Konrad posuwa się do bluźnierstwa, chce nazwać Boga „carem”, ale na szczęście wyprzedza go diabeł.
-Cierpienie dla ojczyzny: tak chce cierpieć Konrad, przyjmuje on postawę prometejską. W imię miłości do narodu walczy z Bogiem i cierpi. Naraża się na wieczne potępienie występując przeciw Bogu, ale zniesie każdy ból by tylko wyzwolić ojczyznę. Głęboko boli go zniewolenie i tyrania jakiej doświadczają Polacy.
-Mesjanizm-zbawcza rola Polski, Polska jako Mesjasz narodów: cierpienia i męka Polski mają głęboki sens; Polska zmartwychwstanie, niosąc wolność innym narodom.
Pokora- cecha dająca siłę: Ksiądz Piotr w przeciwieństwie do Konrada przyjął pokorę wobec Boga; dzięki temu może zobaczyć przyszłość swojego narodu i otrzymuje obietnicę jego odrodzenia, uświęcenia. Tak jak Jezus zmartwychwstał i został władcą nieba, tak władcą narodów zostanie naród księdza Piotra, świadczy o tym wizja zesłana bohaterowi od Boga.
-scena Wielkiej Improwizacji jest najpełniejszym przejawem prometejskiej postawy głównego bohatera; wiadomo, że Konrad buntuje się przeciw Bogu, jest to bunt w imię miłości do narodu i ludzi, jest wynikiem troski o szczęście i wolność, można go nazwać buntem prometejskim.
-Wizję cierpienia Polaków Mickiewicz zamieścił w kilku scenach, m.in. w scenie więziennej, czy też scenie balu u Senatora. Już od początku III części dzieła wiemy, iż jest to utwór opisujący narodowe męczeństwo. Mickiewicz już w przedmowie napisał, iż cierpienie jest nieodłącznie związane z Polską i Polakami. Prześladowania zwiększyły się jeszcze wraz z rozpoczęciem działalności przez Nowosilcowa. Autor zadawał tym samym pytanie o sens takiego cierpienia, starając się jednocześnie na to pytanie odpowiedzieć.