SYTUACJA KOBIET W POLSCE
- Raport kobiecych organizacji pozarządowych dla Komitetu ONZ ds. Eliminacji Wszelkich Form Dyskryminacji Kobiet
37. sesja Komitetu, styczeń 2007, Nowy Jork
WYCIĄG
Na najbliższej sesji Komitetu ONZ ds. Eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet w styczniu bieżącego roku, rząd polski po raz pierwszy od 16 lat będzie zdawał sprawozdanie z realizacji podpisanej w 1980 roku Międzynarodowej Konwencji w sprawie eliminacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (CEDAW) .
Kobiece organizacje pozarządowe, w raporcie, nad którym prace koordynowała Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, krytycznie oceniają działania rządu w zakresie wyrównywania statusu kobiet i mężczyzn. Walka z dyskryminacją kobiet nie stanowiła priorytetu dla żadnego z dotychczasowych rządów, a zobowiązania, wynikające z ratyfikacji Konwencji CEDAW nie są traktowane przez rządzących z należytą powagą. Działania podejmowane przez obecnie rządzącą koalicję, z perspektywy praw kobiet również pozostawiają wiele do życzenia. Nie tylko dyskryminacja kobiet nie jest adekwatnie rozpoznana jako poważny problem społeczny, lecz wręcz następuje w tym zakresie duży regres. Obecny prawicowy rząd uprawia konserwatywną, prorodzinną politykę, która pozostaje w sprzeczności z postulatami organizacji działających na rzecz praw kobiet. Polityka równościowa postrzegana jest bowiem przez rządzących jako anty-rodzinna. Problem dyskryminacji kobiet jest regularnie marginalizowany. Wystarczy nadmienić chociażby fakt, że pierwszą z inicjatyw nowego rządu była likwidacja biura Pełnomocniczki ds. równego statusu kobiet i mężczyzn i powołanie biura ds. rodziny i kobiet, co było wyraźnym sygnałem zmiany priorytetów polityki państwa z polityki prokobiecej na rzecz polityki prorodzinnej.
Kolejne działania, w tym inicjatywa wprowadzenia poprawki do 38 artykułu Konstytucji RP, oznaczająca w praktyce całkowity zakaz przerywania ciąży, potwierdzają tę tezę.
Tymczasem kobiety w Polsce na każdym kroku doświadczają dyskryminacji, zarówno w sferze prywatnej, jak i publicznej. Autorki raportu organizacji pozarządowych wskazują na najbardziej palące problemy polskich kobiet, między innymi:
Przemoc wobec kobiet: Pomimo, iż przemoc wobec kobiet stanowi jedno z najczęściej popełnianych przestępstw w Polsce, niezmiennie obserwujemy brak spójnej, systematycznej i długoterminowej polityki rządu względem przeciwdziałania i zwalczania tego zjawiska. Ponadto, problem przemocy nie jest postrzegany przez ustawodawców z perspektywy pozycji kobiety w społeczeństwie i rodzinie, co znacznie przyczynia się do nieefektowności zwalczania tego zjawiska. System prawny oraz działalność organów ścigania nie są w pełni skuteczne i nie odpowiadają rzeczywistym potrzebom kobiet, będącymi ofiarami przemocy. Ważnym mankamentem istniejącego prawa jest, między innymi, brak dostatecznie mocnych podstaw prawnych i ugruntowanej praktyki postępowania, pozwalających na natychmiastową izolację sprawcy od ofiary. Kolejnym istotnym problemem jest fakt, że przemożna większość zapadających wyroków to wyroki w zawieszeniu (ok. 90% przypadków). Procedury sądowe są długotrwałe, co prowadzi do tego, że ofiara zmuszona jest do życia z oprawcą pod jednym dachem, tym samym narażając siebie i dzieci na eskalację przemocy. Ponadto, palącym problemem jest brak wystarczającej ilości schronisk dla ofiar przemocy.
Dyskryminacja kobiet na rynku pracy: O dyskryminacji kobiet na rynku pracy świadczy, między innymi, postępująca w Polsce feminizacja ubóstwa. Aż 71% kobiet, w porównaniu z 56% mężczyzn zarabia poniżej średniej krajowej. Średnia różnica płac kobiet i mężczyzn za pracę o tej samej wartości wynosi 22%, natomiast w przypadku osób z wyższym wykształceniem różnica ta sięga aż 31%. W Polsce mamy ponadto do czynienia z efektem szklanego sufitu - tylko 2% najbardziej prestiżowych i najlepiej płatnych posad zajmują kobiety. Kolejnym wskaźnikiem dyskryminacji kobiet na rynku pracy jest fakt, że w większym stopniu dotyka je bezrobocie. Najwyższe odsetki odnotowujemy w dwóch grupach wiekowych: kobiety od 20 do 24 r.ż. (41,9%), jak również te z przedziału 50-54 lata, które doświadczają podwójnej dyskryminacji: ze względu na płeć i wiek. Należy przy tym pamiętać, że kobiety są lepiej wykształcone niż mężczyźni. Nie odzwierciedla tego jednak w najmniejszym stopniu struktura zatrudnienia na rynku pracy. Na sytuację kobiet na rynku pracy wpływa również ograniczony dostęp do żłobków i przedszkoli. Problem ten dotyka przede wszystkim samotne matki, które zmuszone są godzić obowiązki zawodowe z rodzicielskimi. Na sytuację ekonomiczną kobiet wpływa również dyskryminujący system świadczeń emerytalnych, który przewiduje możliwość wcześniejszego wieku emerytalnego dla kobiet.
Dyskryminacyjne praktyki wobec kobiet w polityce: Kobiety są rażące niedoreprezentowane w wyborach parlamentarnych - średnio tylko 15% wszystkich kandydatów to kobiety. Zajmują one na listach wyborczych niższe pozycje, co znacząco zmniejsza ich szanse dostania się do parlamentu. Warto zwrócić uwagę na to, że nie istnieją właściwie żadne jasne kryteria decydujące o umiejscowieniu kandydata/tki na liście wyborczej. Jest to po prostu zazwyczaj arbitralna decyzja liderów partii politycznych. Po wyborach w 2005 roku, odnotowujemy następujące statystyki: tylko 20% członków senatu to kobiety. W przypadku sejmu, kobiety stanowią 14% wszystkich parlamentarzystów. Rząd polski nie podjął żadnych znaczących kroków, mających na celu eliminację ewidentnej dyskryminacji kobiet w polityce.
Zdrowie reprodukcyjne: Restrykcyjna ustawa antyaborcyjna drastycznie ogranicza możliwości kontrolowania własnej płodności, tym samym naruszając podstawowe prawa człowieka, w tym prawo do wolności i ochrony zdrowia. Komitet Praw Człowieka (KPC) i Komitetu Praw Ekonomicznych, Społecznych i Kulturalnych ONZ niejednokrotnie zalecały rządowi polskiemu podjęcie kroków przeciwdziałających łamaniu praw reprodukcyjnych kobiet. Rekomendacje KPC z 2004 r. były niezwykle stanowcze. Komitet m.in. zalecił zliberalizowanie ustawy antyaborcyjnej. Niestety rząd zignorował te zalecenia, udowadniając tym samym, że zamierza przestrzegać tylko tych praw człowieka, z którymi się zgadza. Bezwzględnie wiadomo natomiast, że zakaz aborcji nie eliminuje zjawiska przerywania ciąży, lecz przyczynia się do rozwoju podziemia aborcyjnego, w którym dziesiątki tysięcy kobiet rocznie ryzykuje swoje życie i zdrowie. Okazuje się również, że ustawa antyaborcyjna jest dalece bardziej restrykcyjna w praktyce niż na papierze, bo jej skutkiem jest prawie całkowity zakaz aborcji i właściwie brak możliwości przerwania ciąży nawet wtedy, gdy prawo na to zezwala. Problem ten ilustruje chociażby przypadek pani Alicji Tysiąc, który rozpatruje właśnie Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu. Dostęp do nowoczesnych metod antykoncepcji, jak również świadczeń z zakresu zdrowia reprodukcyjnego, w tym poradnictwa jest w Polsce znacznie ograniczony, przyczyniając się tym samym do zachodzenia przez kobiety w niechciane ciąże. Fakt ten nie pozostaje bez wpływu na sytuację kobiet na rynku pracy, przyczyniając się do postrzegania kobiet przez pracodawców jako „ryzykownych” pracowników.
Tym bardziej więc niepokoją deklaracje rządu dotyczące promowania naturalnych metod planowania rodziny, akceptowanych przez kościół katolicki. Brak rzetelnej i obowiązkowej edukacji seksualnej w szkołach sprawia natomiast, że polskie nastolatki w większym stopniu niż ich zachodnie koleżanki narażone są na zajście w przedwczesne ciąże. Brakuje im bowiem podstawowej wiedzy na temat tego, jak zabezpieczyć się przed niechcianą ciążą, jak również chorobami przenoszonymi drogą płciową, w tym HIV/AIDS.
Handel kobietami: Można wyróżnić następujące czynniki, udaremniające zwalczanie handlu kobietami: przede wszystkim, wciąż brakuje rzetelnych danych na temat skali i charakteru zjawiska. Nie prowadzi się również żadnych systematycznych badań w tym zakresie. Ponadto, problem nie jest trafnie rozpoznany jako związany z pozycją społeczną i ekonomiczną kobiet. Brakuje również holistycznego spojrzenia na to zjawisko z perspektywy problemu dyskryminacji ze względu na płeć w różnych dziedzinach życia publicznego i prywatnego. Wszystko to utrudnia wybór najbardziej efektywnej strategii walki z handlem kobietami. Znaczącym mankamentem w systemie prawnym jest brak włączenia definicji handlu ludźmi do Kodeksu Karnego. Jest to kwestia bardzo problematyczna, gdyż niejednokrotnie procedura określenia statusu jednostki będącej potencjalnie ofiarą handlu ludźmi nie jest prosta. Często osoba ta mylnie identyfikowana jest, na przykład, jako nielegalny/a migrant/ka i natychmiast deportowana z kraju. Organizacje pozarządowe, w tym fundacja La Strada podejmowały działania na rzecz włączenia definicji handlu ludźmi, jaką sugeruje Protokół ONZ z Palermo z 2000 roku. Nie spotkało się to jednak z przychylnym stanowiskiem ustawodawców i Ministerstwa Sprawiedliwości. Kolejną kwestią problematyczną, stanowiącą niejako konsekwencję braku definicji handlu ludźmi w systemie prawnym, jest brak umiejętności właściwego rozpoznania ofiar handlu przez policję czy straż graniczną. Osoby te powinny być szczególnie uwrażliwione na tego rodzaju sytuację. Z tego powodu, istnieje paląca potrzeba przeprowadzania wśród pracowników policji i straży granicznej odpowiednich szkoleń edukacyjnych. Kwestią problematyczną jest również brak jakiejkolwiek strategii społecznej integracji ofiar handlu ludźmi i włączania ich na rynek pracy. Walka z handlem ludźmi wymaga efektywnej współpracy rządu z organizacjami pozarządowymi. W praktyce nie zawsze bywa ona niestety udana, tak jak miało to miejsce w przypadku włączenia do Kodeksu Karnego definicji z Palermo. Zdarza się, że organizacje pozarządowe zarzucają instytucjom rządowym zbyt dużą biurokrację, która często utrudnia czy wręcz uniemożliwia współpracę.
Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny: Wanda Nowicka, Magda Pocheć
La Strada, Stana Buchowska
Centrum Praw Kobiet, Urszula Nowakowska
PSF Centrum Kobiet, Jolanta Plakwicz
Stowarzyszenie Pro Femina
CEDAW - Convention on the Elimination of All Forms of Discrimination Against Women
Niewidoczne bariery wynikające ze złożonych struktur w instytucjach zdominowanych przez mężczyzn, uniemożliwiające kobietom karierę i awans.