Gospodarka regionalna 07.11.09
OECD, postępujące zróżnicowanie polskich regionów
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) zrzesza 30 najbogatszych państw świata (w tym Polska). W swoich najnowszych badaniach wykazała pogłębiające się różnice w rozwoju społeczno - gospodarczym w polskich regionach.
Z badań tych wynika, że mimo dotychczasowych wysiłków kolejnych rządów i liczonej w mld euro pomocy unijnej przepaść między regionem wschodnim a pozostałymi regionami pogłębia się.
Niekorzystna sytuacja pogłębia się od 1995 r., bogatsze województwa notują systematyczny wzrost wspomnianych wskaźników. Natomiast w 2005 r. region wschodni wytworzył zaledwie 15,4 % PKB całego kraju czyli 1,5 pkt unijnej niż w 1995 r.
„Lokomotywy Polski” (Mazowsze, Śląsk, Wielkopolska, Dolny Śląsk) wytworzyły 52,2% krajowego PKB pozostałe województwa 25, 4 %.
Niepokojące jest to, że narastają dysproporcje w rozwoju wewnętrznym województw (powiatów). Dysproporcje są najwyższe spośród krajów OECD.
Do momentu wejścia do UE Rumuni, Bułgarii województwo lubelskie i podkarpackie były najbliżej UE. Pod względem dysproporcji Polska występuje na 6 od końca miejscu. Tylko większe różnice występują w Turcji, Meksyku, Belgii i Węgrzech.
Tak słabe wyniki rozwoju społeczno - gospodarczego regionu wschodniego wynikają głównie z mało wydajnego rolnictwa. W którym zatrudnionych jest aż 30,2 % całego zatrudnienia. Również w regionach centralnych występują 2 dysproporcje np. w Warszawie bezrobocie wynosi 4 %, Radom 28 %.
W latach 2004 - 2006 środki finansowe UE były podzielone stosunkowo równomiernie między województwa. To oznacza np. region wschodni nie otrzymał w ramach ZPORR proporcjonalnie więcej środków niż region dolnośląski. Ponad to, to tylko niewielka część wspomnianych środków przeznaczona była na wspomniany rozwój gospodarczy.
Znaczną część wspomnianych środków przeznaczono na polepszenie jakości życia.
To były zmienne wydatki ale nie miały większego wpływu na gospodarkę konkurencji regionu.
W latach 2007 - 2013 (+2) przeznaczone są większe środki finansowe UE na rozwój regionów najbiedniejszych Unii - środki finansowe rzędu 2,5 mld euro na dwie miary mają być przeznaczone na inwestycje bezpośrednie związane z zwiększeniem konkurencji gospodarczej.
W takiej sytuacji nie wchodzi w budowanie dróg tylko o poprawę konkurencyjności regionu.
A więc z czasem budowanie „innowacyjnej gospodarki”.
Problem z tym, że biznes w tych regionach dysponuje mniejszym kapitałem, jest mniej otwarty na świat i ma mniejszą świadomość ogólnej globalnej konkurencji.
Problem w tym, aby podział dotacji z budżetu na 2007 - 2013 (+2) nie uchwalono podziału Polski na część innowacyjną.
Największe PKB Najbogatsi i najbiedniejsi
- Mazowsze - Warszawa 305,1 - 94,2 - chełmsko zamojski 18,4 - 59,6
- Dolny Śląsk - Poznań 207,2 - 64,4 - bielski 18,2 - 59,0 - Pomorski - Leg. - głog 168,8 - 52,1 - puławski 18,2 - 58,9
- Śląskie - Kraków 158,5 - 48,9 - przemyski 17,7 - 57
- Wrocław 147,9 - 46,6 - nowosądzki 17,4 - 56,5