II. U progu nowoczesności: filozofia społeczna Oświecenia
Oświecenie było punktem wyjścia zainteresowań i koncepcji późniejszej socjologii
- najwłaściwszy punkt wyjścia dla badania początków teorii socjologicznej
- zaczęto bardziej konsekwentnie metodycznie badać kondycję ludzką, świadomie stosując do analizy człowieka, natury ludzkiej i społeczeństwa to, co uważali za zasady naukowe
- uczynili wyjątkowo dużo dla ugruntowania idei nauki społecznej, wielu socjologów widziało w nich swoich poprzedników
- myśl oświeceniowa stała się ważnym punktem odniesienia i pozostała nim nawet wówczas, gdy rozpoczęła się już radykalna krytyka Oświecenia, nacechowana była wewnętrznymi sprzecznościami, zwłaszcza w pojęciu natury- wszechobecnym lecz wieloznacznym
1. Czym było Oświecenie?
- różni myśliciele XVIII w. Poczuwali się do niejakiej solidarności i uważali się za członków jednego obozu filozofów
- prawdziwy charakter oświeceniowego myślenia jest nieuchwytny tak długo, jak długo zajmujemy się poszczególnymi doktrynami, aksjomatami i teoriami; prawdziwa filozofia Oświecenia nie jest po prostu sumą tego, co myśleli i czego nauczali czołowi przedstawiciele; nie może być przedstawiona jako podsumowanie poglądów tych ludzi ani jako chronologiczne ich następstwo, polega bowiem nie tyle na poszczególnych doktrynach, ale na formie i sposobie porozumienia intelektualnego w ogólności
- osobliwy styl myślenia , w którym mieściły się różne poglądy i koncepcje, każda z nich nosiła jednak na sobie silne piętno epoki
- Kant: Oświeceniem nazywamy wyjście człowieka z niepełnoletności, w którą popadał z własnej winy, bez obcego kierownictwa; zawinioną jest wtedy, kiedy przyczyną nie jest brak rozumu, ale decyzji i odwagi posługiwania się nim bez obcego kierownictwa; sapere aude / miej odwagę posługiwać się własnym rozumem- tak brzmi motto Oświecenia
- charakterystyczne poczucie przełomowości epoki, przekonanie o ważności własnego posłannictwa, wiara że zadanie polega na wykształceniu zasadniczo nowej postawy wobec świata
- wiedza ma przeobrazić człowieka, czyniąc go pełnoletnim, a to powinno mieć konsekwencje we wszystkich dziedzinach życia
- ogromna rola filozofii, która przestaje być wyspecjalizowaną i ezoteryczną aktywnością intelektualną, biorąc na siebie zadanie społeczno- wychowawcze
- uwydatniano w wielu opracowaniach często krytyczny lub wręcz destrukcyjny charakter Oświecenia, jego jedność przejawiała się w krytyce, która godziła w tradycyjne systemy religijne, kwestionowała poznawczą wartość pism świętych, ujawniała negatywne skutki społeczne bezrefleksyjnej wiary, wskazywała na szkodliwość instytucji kościelnych, atakowano religijną nietolerancję zamykającą przed ludźmi drogę do samodzielnego poszukiwania prawdy o Bogu, rozpowszechniona koncepcja religii naturalnej podporządkowująca ideę Boga logice ludzkiego rozumu i czyniąca z niej hipotezę wysnutą z rozważań na temat ładu świata, którego poznanie nie wymaga w istocie pomocy objawienia; godziła we wszelkie autorytety odmawiające człowiekowi prawa do samodzielnego sprawdzania prawdziwości wszelkich poglądów ilekroć uzna to on za stosowne; zakwestionowanie autorytetu tradycji tj. akceptowania czegokolwiek na podstawie, że istnieje od dawna i przez nikogo nie było do tej pory podważane, od wszystkiego wymagano legitymacji rozumności lub zgodności z oświadczeniem i użyteczności; zła jest dogmatyczna teologia i racjonalistyczna filozofia, która nie stara się lub nie potrafi wykazać, że jej twierdzenia są zgodne z faktami; podanie w wątpliwość wartości dedukcji i matematyki, której przeciwstawiano fizykę Newtona jako naukę indukcyjną; godziła w despotyzm i samowolę władców
- myśl oświeceniową przenikało dążenie do generalnej rekonstrukcji świata ludzkiego
- wśród problemów na pierwszy plan wysunął się problem ładu; szukano takiej koncepcji ładu, która pozwoliłaby tłumaczyć prawidłowości obserwowanych zjawisk i procesów bez odwoływania się do czegokolwiek, co wymykałoby się spod kontroli rozumu i danych dostarczanych przez przyrodniczą obserwację; fizykę Newtona otoczono prawdziwym kultem; ład wyobrażano sobie jako porządek fizyczno-moralny, z którego nie jest wyłączone nic, co istnieje; kategoria kluczowa- natura (porządek naturalny, prawa natury, uprawnienia naturalne, stan natury, natura ludzka)
- powszechna skłonność do ciągłego zadawania pytań, co w widzialnym świecie pierwotne, konieczne, stałe, naturalne, a co wtórne, przypadkowe, zmienne, sztuczne; granica była rozmaita, dla jednych jedne rzeczy były sztuczne, dla innych naturalne
- założenia sensualistyczne- ośrodkiem uwagi relacja między warunkami życia i rodzajem odbieranych wrażeń a właściwościami jednostek ludzkich
- istnienie jednej i niezmiennej natury ludzkiej; jednostka ludzka należy do porządku natury, ale żyjąc w różnych warunkach, których naturalność jest problematyczna, uzyskuje cechy nie dające się z owego porządku wyprowadzić; podatność człowieka na wpływy środowiska sprawia, że obserwacja ludzkich zachowań niekoniecznie poucza nas o tym, jaka jest ludzka natura; trzeba się cofnąć do źródeł, czyli stanu natury, w jakim żył „dzikus”, lub tez prowadzić obserwacje w różnych warunkach, wystrzegając się przedwczesnych generalizacji
- przewodni motyw oświecenia- pojęcie postępu, które tkwiło w przekonaniu, że czyniąc właściwy użytek ze swoich władz poznawczych, jest on w stanie wiedzieć coraz więcej i żyć coraz lepiej; pogardliwy stosunek do przeszłości i przesądów naszych przodków; oświecenie spogląda w przyszłość, jest epoką wielkiego optymizmu
- utopizm myśli oświeceniowej- tendencja do budowania wizji świata alternatywnego w stosunku do świata danego w doświadczeniu; utopią było też nadawanie pojęciu porządku naturalnego sensu nie tylko opisowego, ale i normatywnego; kategoria natury stosowana do analizy problemów moralnych i społecznych, służąc ujawnianiu sztuczności urządzeń ludzkich, dostarczała odpowiedzi na pytanie, jakie te urządzenia powinny być- kolejny utopizm; literatura utopijna- prócz tradycyjnych opisów podróży na wyspy szczęśliwe, projektów konstytucji zgodnych z kodeksem natury i niezliczonych idealizacji sposobu życia ludów pierwotnych (motyw tzw. dobrego dzikusa), takie pierwsze w dziejach uchronie, tj. utopie lokalizujące idealnie urządzone społeczeństwo w bardziej lub mniej oddalonej przyszłości
- filozof XVIII w. Solidarny z innymi filozofami, uważał się za obywatela ponadstanowej i ponadnarodowej republiki, do której można dopuścić wszystkich „oświeconych” bez poddawania się wszakże żadnym grupowym przesądom; powstała grupa społeczna wyobcowana z tradycyjnych struktur społecznych i obdarzona poczuciem szczególnej misji; wyodrębnia się społeczna rola intelektualisty, który pracuje dla anonimowego rynku idei
- istniejąca ideologia i organizacja to własność Kościoła i aparatu państwowego, z którymi społeczność przestaje się identyfikować; dokonuje się stopniowo artykulacja nastrojów i poglądów tych wszystkich, którym nie odpowiada tradycyjny sposób myślenia i życia, należy tu m.in. oświecona burżuazja
- nowy porządek ma być rozumny i zgodny z naturą, ma zagwarantować szczęście jednostki oraz harmonię interesów indywidualnych i zbiorowych, człowiek ma być w nim wolny, taki ustrój będzie najpełniejszym ucieleśnieniem takiego ładu, nie ma jednak powszechnej zgody, jak go stworzyć; miewali rozmaite poglądy, ale nie uważali za stosowne kłócić się o to; ważniejsze wydawało się im utrzymanie wspólnego frontu krytyki i obrony ogólnych zasad; nie ma wśród nich polityków i trybunów ludowych; jeśli zdarzają się doradcy królów, to rozmawiają z nimi o filozofii, a nie o rządzeniu państwem
2. Oświecenie francuskie
- kolebką myśli oświeceniowej nie była Francja, ale Niderlandy i Wielka Brytania, gdzie oświecenie zapowiedział Locke
- Oświecenie francuskie było silne popularnością, różnorodnością i publicystyczną śmiałością swych idei; polityczna i kulturalna rola Francji w owych czasach sprawiła, że francuskie idee oddziaływały bardzo szeroko, poglądy zrodzone gdzie indziej promieniowały na Europę za pośrednictwem Paryża, dzieła francuskie były na ogół przystępniejsze, adresowane do liczniejszego grona czytelników
Voltaire i filozofia historii
- genialny dziennikarz, spopularyzował nowy światopogląd, skompromitował jego przeciwników, upowszechnił fizykę Newtona, lecz pozostawił innym jej zastosowanie we właściwej działalności naukowej; był wielkim krytykiem religii, ale sam nie potrafił filozofować bez Boga; nauczał zasad wolności, ale sam nie wykroczył poza horyzont oświeconego absolutyzmu; nie byłoby Oświecenia bez Voltaire'a , jednak nie jemu zawdzięcza ono swoją trwałą żywotność intelektualną; nie stworzył żadnej spójnej wizji społeczeństwa, co najwyżej pośrednio wpłynął na sposób teoretycznego ujmowania problematyki społecznej; nastawiony na przezwyciężenie panujących przesądów niż na rekonstrukcję przeszłości jako takiej; zakon do którego należał Voltaire, to obóz racjonalistów pokazujący zgubne dla ludzkości skutki ciemnoty, zabobonu i nietolerancji, panującej na globie głupoty; człowiek w ogólności zawsze był tym, czym jest teraz, posiadał ten sam instynkt, który każe mu kochać samego siebie, przyjemne towarzystwo swoje, dzieci i wnuków, dzieła swoich rąk
- Voltaire uważał człowieka za istotę żyjącą zawsze w społeczeństwie i z tego powodu ośmieszał popularne wyobrażenia stanu natury; dowodził, że trzeba umieć wątpić, przesunął uwagę z czynów wielkich ludzi na wielkie epoki rozwoju cywilizacji, wydatnie poszerzył horyzont geograficzny dociekań historycznych, obejmując swymi zainteresowaniami także Rosję, a nawet kraje pozaeuropejskie; przyczynił się do wyjaśniania historycznego; wskazywał związki przyczyn i skutków
- największe znaczenie przypisywał ludzkim instynktom, klimatowi, ustrojowi politycznemu i stanowi opinii, wyczerpując tym samym niemal wszystkie możliwości wykorzystywane przez oświeceniową myśl społeczną
Montesquieu: początki myśli socjologicznej
- poprzednik socjologii, socjolog
- interpretacja socjologii pod wieloma względami bardziej nowoczesna od Comte'owskiej
- metoda systematycznej obserwacji i porównywania faktów
- pojęcie praw natury jako stałej normy, która raz poznana, miałaby służyć jako niezmienny punkt odniesienia przy ocenie ludzkich instytucji; ludzie na swoje nieszczęście odstępują od praw ustanowionych dla nich przez naturę
- interesuje go wewnętrzna konieczność określona przez konkretne warunki, w jakich powstały i funkcjonują prawa i obyczaje, każda instytucja jest wielorako uwarunkowana i powiązana z innymi; stanowione przez ludzi prawa zaczynają być rozpatrywane z punktu widzenia nie tego, jakie powinny być z uwagi na prawo naturalne, lecz tego, jakie są i mogą być w danych warunkach
- nieskończona różnorodność zjawisk społecznych
- osobliwości badanych społeczeństw tłumaczył właściwościami klimatu i gleby, sporo uwagi poświęcił wpływom środowiska geograficznego, uważał, że wpływ ten maleje w miarę rozwoju cywilizacji, większe natomiast znaczenie uzyskują inne czynniki jak wielkość kraju, sposób zdobywania środków do życia, religia, obyczaje, handel; jego odkrywczość polegała na ujawnieniu powiązań między różnymi czynnikami, na dowodzeniu, że społeczeństwo jest systemem
- przyjęcie takich poglądów oznaczało: faktyczną rezygnację z poszukiwania społeczeństw; uznanie, że społeczeństwa nie są przez ludzi tworzone, lecz co najwyżej poprawiane po skrupulatnym zbadaniu konkretnych warunków; zerwanie z większością dogmatów francuskiego oświecenia w którym tak silna była wiara w uniwersalistyczny charakter społecznego ideału, prawodawstwo raczej określa stan społeczeństw niż przystosowuje się do niego; koncepcja Monteskiusza stanowiła zaprzeczenie wszelkiego konstruktywizmu
- Monteskiusz dał pierwszą w dziejach myśli społecznej typologię społeczeństw zwracając uwagę na to, w jakich warunkach społecznych pojawiają się różne typy władzy; wyróżnił prawdziwe rodzaje społeczne; różne są bowiem nie tylko zasady budowy, ale i całość życia; obyczaje, praktyki religijne, rodzina, małżeństwo, wychowanie dzieci, przestępstwa i kary nie są takie same w republice, demokracji czy monarchii; zdaje się nawet zwracać na różnice między społeczeństwami więcej uwagi niż na ich cechy wspólne
- był liberałem łączącym pochwałę wolności z obawą przed arbitralnymi działaniami prawodawczymi
- była to socjologia oparta na rzeczywistej obserwacji jednostkowych wzorów związanych z czasem i miejscem, a nie tylko powszechnych cech ludzkiej natury
Rousseau: natura a życie w społeczeństwie
- również uznany przez Durkheima za poprzednika socjologii
- pytał o to, jak żyć
- najdoskonalszy przykład myśliciela zajmującego się problematyką życia społecznego z pozycji uczestnika, a nie obserwatora
- kluczowe znaczenie miało przeciwstawienie: człowiek natury- człowiek człowieka, czyli zdeformowany, zdeprawowany człowiek sztuczny i fantastyczny; człowiek natury jest wolny, niezależny, dobry, równy wszystkim innym ludziom, szczęśliwy; człowiek człowieka wszystkie te przymioty utracił zyskując w zamian jedynie czcze pozory, do których sprowadza się ostatecznie wszystko, co ludzie współczesnej cywilizacji cenią najwyżej; ta opozycja jest przez Rousseau niezwykle rozbudowana: obejmuje jednocześnie kategorie teoretyczne, wzory osobowe, narzędzia osądu moralnego; jest też silnie zabarwiona emocjonalnie, czemu sprzyja to, że Rousseau żyje na marginesie wszystkich ustalonych struktur społecznych swej epoki, jest człowiekiem marginesu
- niechęć do narzuconej człowiekowi natury kultury i społeczeństwa, które ogranicza jego autonomię, daje w efekcie niezwykle ostrą świadomość realności „kolektywnego istnienia” i to czym jest sam przez się; trzeba studiować nie tyle ludzi, ile człowieka nieskażonego przez życie wśród nich; zacznijmy od odrzucenia wszystkich faktów, gdyż nie mają one związku z problemem
- fascynowała go różnorodność ludzkiego świata
- ojciec antropologii kulturowej
- przejście od stanu naturalnego do społecznego, złożony proces nasilania się interakcji między jednostkami, kształtowanie się instytucji społecznych i przekształcanie się ludzi pod ich wpływem; w społeczeństwie człowiek uzyskuje wiele nowych cech; poznanie jego domniemanej natury daje nam wiedzę o tym, co przez denaturalizację utracił, ale jest bezużyteczne z punktu widzenia wiedzy o jego postępowaniu, o nim, ponieważ decydują okoliczności pojawiające się wraz z kulturą
- rozważania Rousseau o denaturalizacji gatunku ludzkiego obejmują problematykę tak różnorodną jak rozwój języka i myślenia, rodziny, pracy i środków wytwarzania (rewolucyjne znaczenie wprowadzenie metalurgii i rolnictwa), własności, przemocy, władzy politycznej; kształtowanie się potrzeb różnego rodzaju; społeczeństwo powstaje nie w celu zaspokojenia już istniejących potrzeb, lecz samo wytwarza coraz to nowe potrzeby, które tylko w nim mogą zostać zaspokojone; dziki żyje niejako sam w sobie, człowiek uspołeczniony zawsze się jakby znajdując poza sobą, umie żyć tylko w opinii drugich i z ich to oceny czerpie całe poczucie swego istnienia; człowiek przestaje być sobą, zatraca swoje ja, stając się całkowicie zależny od społeczeństwa, od wymogów swojej pozycji społecznej
- Rousseau idealizował stan natury tylko do pewnego stopnia, nie uważał bowiem za stan w pełni ludzki: szczęście stanu naturalnego było szczęściem czysto animalnym, był to stan nie tyle dobry, ile stan poza dobrem i złem, jako że nie mogło w nim być jeszcze żadnej moralności
- atakował cywilizację, za niemożliwy uważał powrót do stanu naturalnego, gdyż zmiany, jakim ulega ludzkość, są nieodwracalne
- koncepcja umowy społecznej przeciwstawiała krytykowanemu społeczeństwu takie, które było zorganizowane we właściwy sposób, wszyscy podlegają w nim bezosobowemu Prawu
- trzeba doprowadzić w społeczeństwie do odtworzenia naturalnej niezależności i równości jednostek dzięki ustanowieniu takiego Prawa, któremu wszyscy będą jednakowo podlegali, nie podlegając sobie nawzajem; prawo to musi być wytworem woli powszechnej, która nie jest sumą woli poszczególnych, lecz stanowi doskonały wyraz takich potrzeb członków społeczeństwa, które są nieodróżnialne od jego potrzeb jako całości; prawo to zastępujące naturalne instynkty, powstaje z umowy społecznej, ale przyświecający mu ideał społeczny bynajmniej nie jest indywidualistyczny; powstaje demokratyczny lewiatan, społeczeństwo- organizm, w którym części są nieodłączne od całości, wole zaś poszczególnych jednostek roztapiają się w woli powszechnej
Społeczeństwo jawi się jako rzeczywistość ponadjednostkowa
Materialiści a teoria społeczeństwa
- Paul d'Holbach- społeczeństwo jest całością utworzoną przez połączenie się większej liczby rodzin, jednostek, zjednoczonych w celu łatwiejszego zaspokajania swoich potrzeb, zapewnienia sobie upragnionych korzyści i wzajemnej pomocy, a zwłaszcza możności bezpiecznego korzystania z dóbr, jakich dostarczyć im może przyroda i własna pomysłowośc
- niemal wyłącznym przedmiotem zainteresowania staje się to, czy istniejące społeczeństwo rzeczywiście ułatwia zaspokajanie owych potrzeb oraz jakie powinno spełniać warunki, aby tę swoją funkcję możliwie najlepiej spełniać; ponieważ potrzeby ludzkie są uniwersalne, nie ma w istocie powodu, aby instytucjami społecznymi zajmować się pod jakimkolwiek innym kątem
- wszystko zależy od właściwego doboru narzędzi do rozwiązywania zadań wynikających z porządku natury; jeżeli narzędzia są dobrane dobrze, człowiek żyje szczęśliwie w harmonii z tym porządkiem, jeżeli są dobrane źle, harmonia zostaje zakłócona, ale wysiłek rozumu jest w stanie ją przywrócić; materialistyczna socjologia: człowiek jest bezwolnym kółkiem w mechanizmie przyrody i wytworem ukształtowanych wbrew naturze warunków życia społecznego, ale zarazem tylko od jego rozumu i doświadczenia zależy to, czy pogodzi się ze swą kondycją czy też zasadniczo ją zmieni
- przyroda nie tworzy ludzi ani dobrymi ani złymi, robi z nich tylko bardziej lub mniej czynne, ruchliwe i energiczne maszyny, daje im ciała, narządy i temperamenty, których koniecznymi następstwami są ich bardziej lub mniej gwałtowne namiętności i pragnienia; celem tych namiętności jest zawsze szczęście
- Helwecjusz- natura obdarza nas jedynie wyczuciem naszych potrzeb, a nie namiętnościami; człowiek to mechanizm, który puszczony w ruch przez siłę zmysłowych doznań musi już iść pod ich napędem
- jedynym motywem działania są namiętności i interesy; na tej podstawie dochodzi do powstania społeczeństwa jako zgromadzenia istot wrażliwych i obdarzonych rozumem, istot, które pragną szczęścia, a obawiają się nieszczęścia
- powstanie społeczeństwa nie zmienia człowieka; zmieniają się wprawdzie środki, którymi rozporządza w swojej walce z przyrodą, ale jego motywy działania pozostają takie same: nadal jest on przede wszystkim biologicznym organizmem dążącym do przyjemności i uciekającym od cierpienia
- nie należy karać jednostek za skłonności rozwinięte w nich przez społeczeństwo, lecz trzeba dokonać jego rozumnej reorganizacji, dzięki której wszyscy uzyskają pełną możliwość korzystania z naturalnych praw
- najważniejsze motywy działania członków społeczeństwa mają pochodzenie pozaspołeczne
Turgot i Condorcet: teoria postępu
- teorie postępu stanowiły najlepszą manifestację oświeceniowego optymizmu, niezachwianej wiary w potęgę i jej dobroczynne skutki oraz przekonania, że rodzaj ludzki może odnaleźć niezadługo sposób życia zgodny ze swą naturą
- postęp zaczął być przypisywany wszystkim dziedzinom życia, które w tym procesie wzajemnie od siebie zależą i wzajemnie na siebie wpływają
- stopień mobilności społeczeństwa- jedna z jego najważniejszych cech (ważniejsza niż rodzaj ustroju politycznego), Turgot, mobilność jest zawsze czymś pożądanym, gdyż przynosi nowe doświadczenia, a tym samym szansę pomnożenia wiedzy; błąd popełniony w trakcie szukania nowych rozwiązań stanowi mniejsze niebezpieczeństwo niż bezmyślna imitacja prawdy odkrytej w przeszłości; dzieje okazują się z tego punktu widzenia dziejami walki nowatorstwa z rutyną, składnikiem zaś natury ludzkiej jest swoisty popęd innowacyjny, który nie pozwala zadowalać się tym, co zostało już osiągnięte
- historią rządzi prawo postępu określające ogólny kierunek zmian i przesądzające o takiej, a nie innej ich kolejności; źródłem postępu jest natura ludzka, jest on w istocie aktualizacją jej potencji; człowiek jest obdarzony zdolnością poznawania świata, odbierania wrażeń i łączenia ich ze sobą, gromadzenia zdobywanej wiedzy, przekazywania jej innym ludziom, dzięki czemu kumulacja tej wiedzy dokonuje się nie tylko w umysłach poszczególnych jednostek, ale w obrębie całego gatunku
- Condorcet- powtarzalne procesy przyrody i procesy historyczne odznaczają się regularnością i koniecznością; rozwój osobniczy jawił mu się jako rozwój poznania, rozwój gatunku jako rozwój wiedzy i oświaty
3. Oświecenie brytyjskie, czyli szkockie
- sformułowano zasadnicze problemy teorii filozofii moralnej, chodziło w niej ewidentnie o całość problematyki humanistycznej; dociekania o naturze ludzkiej, siłach społecznych, postępie, małżeństwie i stosunkach rodzinnych, procesach ekonomicznych, rządzie, religii, stosunkach międzynarodowych, podstawach prawodawstwa, pierwotnych obyczajach, historii instytucji, etyce, estetyce; filozofia moralna okazuje się formą nauk społecznych
- tezy o potrzebie nauki społecznej opartej na doświadczeniu i korzystającej z przykładu przyrodoznawstwa, rozwinięcie koncepcji człowieka jako istoty społecznej, odkrycie tzw. prawa niezamierzonych rezultatów, czyli stwierdzenie, iż cokolwiek zdarza się w świecie społecznym, jest wynikiem działania ludzkiego, ale nie wykonaniem żadnego ludzkiego planu; stworzenie teorii rozwoju społecznego odbiegającej daleko od racjonalistycznych schematów francuskich, bo nie w postępie wiedzy i oświaty upatrującej siły napędowej dziejów, przejście od rozważań o dobrach moralnych do analizy aktów moralnych, z ich zdecydowanie empiryczną orientacją
- społeczeństwo stało przed zadaniem zrozumienia i usprawnienia istniejącego już społeczeństwa obywatelskiego, które wydawało się najzupełniej naturalne i reprezentujące zarazem najwyższą fazę społecznego postępu; silna tradycja brytyjskiego empiryzmu
- spośród myślicieli francuskich tylko Monteskiusz cieszył się wśród Brytyjczyków wielkim uznaniem, a nawet bywał uznawany za mistrza
Eksperymentalna nauka o naturze ludzkiej
- „Traktat o naturze ludzkiej” Davida Hume'a
- działania ludzkie mają swój ogólny bieg naturalny zupełnie tak samo jak operacje słońca i klimatu; i różne narody czy osoby poszczególne mają również charakter swoisty, a jednocześnie i pewne rysy wspólne wszystkim ludziom; znajomość tych rysów opiera się na obserwowaniu niezmiennej prawidłowości w działaniach, które z nich wypływają
- natura ludzka pozostaje zawsze co do swych pierwiastków i działań taka sama; te same motywy wywołują zawsze te same czyny, te same skutki wynikają z tych samych przyczyn
- pojęcia jakimi posługiwał się Hume, a także inni myśliciele tego środowiska intelektualnego były bez wątpienia typowo oświeceniowe, tak samo jak skupienie uwagi na pytaniu o naturę ludzką
- badając naturę ludzką, zajmujemy się faktami, a nie powinnościami; w tym punkcie Hume okazuje się poprzednikiem pozytywizmu
- tworzona przez niego nauka o naturze ludzkiej to nade wszystko psychologia; on, Condillac i inni podobnie zorientowani uwierzyli, że rozważania psychologiczne wyjaśniają nie tylko psychologiczne mechanizmy zachowania się jednostkowego i zbiorowego oraz sposoby odzwierciedlania się faktów społecznych w umysłach, lecz również same fakty społeczne
- nauka o ludzkich działaniach może i powinna być nauką na takich samych prawach jak ukształtowane wcześniej nauki o przyrodzie; powszechna była tendencja do pozbawiania pojęcia „natura” wszelkich konotacji normatywnych i uważania za naturalne tego, co powszechne, regularne i stałe; tak rozumianą naturę trzeba po prostu naukowo badać
Rozum a uczucie: geneza społeczeństwa
- przesunięcie uwagi z racjonalnych aspektów tej natury na jej aspekty emocjonalne
- koncepcja człowieka zakładała bezwzględny prymat uczuć nad rozumowaniem, instynktów nad refleksją
- urządzenia ludzi podobnie jak i innych zwierząt, są podsuwane przez naturę i stanowią wytwór instynktu kierowanego przez rozmaitość sytuacji, w jakich ludzkość się znajduje
- Hume- wydaje się oczywiste, że ostatecznych celów ludzkiego postępowania nie da się w żadnym razie wytłumaczyć przez odwołanie się do rozumu, ale że przemawiają one wyłącznie do ludzkich uczuć i upodobań i nie zależą od władz intelektualnych
- Hume, Smith, Ferguson dowodzą: fakt zrzeszenia nie może być żadną miarą wyprowadzony z ludzkiej zdolności rozumowania, lecz musi mieć oparcie w bardziej pierwotnych własnościach natury ludzkiej, do których dopiero z czasem dołącza się świadomość korzyści życia zbiorowego; oznaczało to zakwestionowanie teorii umowy społecznej, która we wszystkich wersjach była konstrukcją wybitnie racjonalistyczną, zakładała bowiem u umawiających się jednostek bardziej lub mniej jasną świadomość celu, jaki zostanie dzięki umowie osiągnięty kosztem ich naturalnych skłonności
- Hume odwołuje się do antyracjonalistycznej antropologii, która poucza, iż rozum nie może wyprzedzać uczucia i woli, a wiedza doświadczenia
- pierwszą i pierwotną zasadą ludzkiej społeczności okazuje się popęd seksualny, dzięki któremu dochodzi do zbliżenia osobników różnych płci, następnie zaś wytwarza się związek dwóch pokoleń- rodziców i dzieci; na tej podstawie powstają nawyki życia zbiorowego, a także zaczyna się refleksja prowadząca stopniowo do zrozumienia jego wyższości nad życiem w pojedynkę; przede wszystkim ludzie uzyskują doświadczenie wskazujące, że najpoważniejsze naruszenia równowagi w ich stosunkach wzajemnych wiążą się z istnieniem dóbr, które mogłyby służyć każdemu , ale są zbyt rzadkie, aby dla każdego były tak samo dostępne; dochodzi jednak do powstania instytucji własności prywatnej, która jednak nie jest jednorazowym aktem, lecz procesem podobnie jak powstanie języka; ochrona własności jest dla Hume'a zasadniczym warunkiem trwania społeczeństwa, a zamach na nią największym jego zagrożeniem
- Hume przypisuje człowiekowi szczególną zdolność psychiczną, tzn. oddźwięk uczuciowy polegający na udzielaniu się uczuć, czyli kierowaniu się w swym postępowaniu nie tylko tym, na co się ma ochotę i co przynosi bezpośrednią korzyść, ale i tym, jak na to zareagują inni
- doniosłą rolę przypisuje przyzwyczajeniu i nawykom, dzięki którym ludzie potrafią wysoko cienić rzeczy, które same przez się nie są dla nich szczególnie wartościowe, ale posiadają walor bycia dobrze znanymi i jako takie wydają się im cenniejsze od innych, przypisuje im ważną społecznie funkcję, uważa, że nie ulegną one kiedyś ograniczeniu, jak zwykli sądzić tradycjonaliści
- umowa rządowa- prawie wszystkie rządy zostały pierwotnie ustanowione w następstwie uzurpacji lub podboju, lub obu, bez jakiegokolwiek starania się o rzetelną zgodę lub dobrowolne poddanie się ludu; posłuszeństwo rządom wynika z konieczności i przyzwyczajenia; możliwość swobodnego wyboru jest bardzo ograniczona
- ludzkie namiętności pozostają czynnikami ogólności, zjednoczenia, prawdy, nie zaś owymi niepokojącymi siłami, których lękał się racjonalizm
- podstawą życia społecznego jest przesąd, czyli to co istnieje przed sądem, przed pojawieniem się refleksji
Podstawy życia społecznego wg Smitha
- socjologia Hume'a była wielorako ograniczona; powiadał, że nie możemy mieć żadnego pragnienia, które by nie pozostawało w związku ze społecznością, ale niewiele uczynił, aby to zbadać; stwierdził, iż rozumowanie dotyczące postępowania innych ludzi przenika tak dalece życie ludzkie, iż nie ma chwili, w której by się nim, nie posługiwał każdy człowiek, o ile nie śpi, nie wyjaśnił jednak na czym to rozumowanie polega
- Adam Smith- przyjaciel Hume'a, twórca ekonomii politycznej, nauczyciel moralności; związek między Smithem-ekonomistą a Smithem-filozofem moralności był ścisły, a jego teorii społeczeństwa należy szukać w obu sferach działalności naukowej, które doskonale się uzupełniają
- z natury żyjemy wszyscy jako istoty jednocześnie potężne i twórcze, potrzebujące i niepełne; przez ustanowienie wzajemności tworzymy całość; ale nie tworzymy tej jedności w drodze rozumowania
- rozwój mądrości jest możliwy dlatego, że ludzie są dla siebie zwierciadłami, dzięki czemu zachowania nieegoistyczne są stale pozytywnie wzmacniane; Hume nie wyszedł poza przypisanie jednostce ludzkiej przyrodzonej zdolności do rozpoznawania u innych stanów uczuciowych podobnych do tych, których sama doświadcza; Smith dokonał szczegółowej analizy roli oddźwięku uczuciowego w kształtowaniu się refleksji moralnej; Hume'a interesowała geneza moralności, Smitha jej funkcjonowanie; Hume pytał jak możliwe jest społeczeństwo, Smith jak społeczeństwo funkcjonuje jako zwierciadło, w którym jednostki modelują swe postępowania
- podmiot konstytuuje się dzięki istnieniu owego zwierciadła, nie ma ludzkiego ja poza społeczeństwem; nawet uświadomienie sobie własnego interesu wymaga bycia członkiem społeczeństwa; człowiek przychodzi na świat z pewnymi zadatkami swego człowieczeństwa, których rozwinięcie jest możliwe tylko wśród innych ludzi, czyli w społeczeństwie; na gruncie tej koncepcji przedspołeczny człowiek naturalny, o którego lękał się Rousseau, jest fikcją
- moralna zasada wzajemności przybiera postać ekonomicznej zasady wymiany, jednostka potrzebuje innych ludzi, aby odróżniać dobro od zła, lecz także, aby wiedzieć, co ma robić w celu zaspokojenia swych potrzeb materialnych
- podział pracy jest koniecznym bardzo powolnym i stopniowym następstwem skłonności ludzkiej natury do wymiany handlu i zamiany jednej rzeczy na drugą; nie opiera się na transakcjach zawieranych przez świadome swych celów jednostki ludzkie, lecz kształtuje się żywiołowo dzięki skłonnościom naturalnym rozwijającym się przez życie społeczne
- sama sztuka należy do natury człowieka, a słowo naturalny zastosowane w celu wyróżnienia takiego postępowania, które wynika z natury człowieka jest nieprzydatne do niczego, gdyż wszystkie działania ludzi są tak samo wynikiem ich natury- Ferguson; koncentruje on uwagę na społeczeństwach; Hume był psychologistą, Ferguson-> socjologistą, pierwszym w historii; ludzi należy rozpatrywać w grupach, gdyż zawsze tak żyli; historia jednostki jest tylko cząstką uczuć i myśli, jakie miała ona jako członek gatunku
Działania jednostek a ład społeczny
- założyli, iż ład społeczny wytwarza się samorzutnie w następstwie zabiegów jednostek, których postępowaniem kierują emocje i egoistyczne interesy; jego powstanie jest całkowicie niezależne od tego, czy został uprzednio przez kogoś pomyślany
- Bernard Mandeville sformułował paradoksalną tezę, że prywatne występki mogą w praktyce okazywać się publicznymi cnotami i na odwrót; człowiek jest istotą egoistyczną i z punktu widzenia tradycyjnych kodeksów moralnych dość szkaradną; naganna motywacja nie pozbawia czynów ludzkich ich korzystnych dla społeczeństwa funkcji, a czyny moralnie naganne mogą przyczyniać się do pomyślności społeczeństwa, ostatecznie bowiem nie intencje się liczą lecz skutki
- Ferguson- każdy krok i każdy ruch tłumu robiony jest nawet w wiekach zwanych oświeconymi z taką samą ślepotą odnośnie do przyszłości, narody wynajdują przypadkowo urządzenia, które są wprawdzie wynikiem ludzkiego działania, ale nie są wykonaniem żadnego ludzkiego planu
- rozróżnienie przyczyny celowej, którą jest w tym przypadku „niewidzialna ręka” i przyczyny sprawczej, którą są ludzkie działania; problem nieprzewidzianych następstw celowych działań, rozróżnienie przyczyny i funkcji, poprzednicy funkcjonalizmu
- Smith- przedsiębiorca myśli tylko o swym własnym zarobku, ale jakaś niewidzialna ręka kieruje nim tak, aby zdążał do celu, którego wcale nie zamierzał osiągnąć
- metafora społeczeństwa jako rynku różni się od metafory organicystycznej jak i od metafory mechanicystycznej
- idea niewidzialnej ręki oznaczała klasyczny liberalizm; liberałem był Adam Smith, jednym z głównych twórców liberalizmu; inni autorzy nie traktowali rządu jako twórcy ładu społecznego, lecz też mnie ufali dobroczynnym skutkom procesów życiowych niż rządom w harmonizowaniu egoistycznych interesów członków społeczeństwa
Teoria rozwoju społecznego
- historyczny wiek i historyczny naród- Hume
- zainteresowanie życiem społecznym zwierząt, bardziej ze względu na podobieństwa do życia społecznego ludzi niż na różnice; prawa społeczne jakimi rządzą się zwierzęta, mogą nam otworzyć oczy na społeczną naturę człowieka
- następuje prawdziwa eksplozja zainteresowań społeczeństwami pierwotnymi a zalążkowe dane etnologiczne zaczynają być traktowane na równych prawach z tradycyjnymi źródłami historycznymi; rozważanie człowieka we wszystkich zmiennych sytuacjach, w jakich się kiedykolwiek znalazł, towarzyszenie postępowi przez wszystkie stadia społeczeństwa
- najpopularniejsza teoria, wyznaczająca główną rolę przemianom sposobów zdobywania środków utrzymania, w każdym badaniu dotyczącym działań ludzi połączonych ze sobą w społeczeństwie, pierwszym przedmiotem uwagi powinien być ich sposób zdobywania środków do życia; wraz ze zmianami w tej dziedzinie zmieniają się prawa oraz instytucje polityczne, twórca Adam Smith przedstawił czterofazowy schemat rozwoju społecznego wyróżniający okresy polowania, pasterstwa, rolnictwa i handlu; ciekawym aspektem tej teorii było skorelowanie przemian sposobu zdobywania środków utrzymania z przemianami stosunków społecznych, form własności, organizacji politycznej, a także świadomości
Od barbarzyństwa do cywilizacji
- Ferguson wyróżnił okresy dzikości, barbarzyństwa i cywilizacji; próba przedstawienia niezbędnych składników strukturalnych każdego społeczeństwa, zbadania zasadniczych odmian takich struktur i wyjaśnienia zmian w ich obrębie; okres dzikości-> okres polowania i zbieractwa, barbarzyństwa-> okres pasterstwa i rolnictwa, cywilizacji-> okres handlu
- w każdym społeczeństwie istnieje przypadkowa zależność jednych ludzi od drugich niezależna od jego formalnego urządzenia i często sprzeczna z jego konstytucją, ta przypadkowa zależność wynikająca z podziału własności lub innej okoliczności wytwarzającej nierówność wpływów, nadaje państwu ton i określa jego charakter
- wpływ na kształtowanie się organizacji społeczno- politycznej miał konflikt zewnętrzny, potężny czynnik integracji społeczeństwa
- podział pracy- podstawowy mechanizm nowoczesnego społeczeństwa, wiele sztuk mechanicznych nie wymaga żadnych uzdolnień, udają się one najlepiej wówczas, gdy uczucie i rozum są całkowicie przytłumione; ignorancja jest matką przemysłu tak samo jak zabobonu; czynnik głębokiego zróżnicowania społeczeństwa, powstawanie podkultur, których odmienność porównywał do różnic między kulturami różnych krajów; czynnik integracji i dezintegracji społecznej; podstawa podziału społeczeństwa na klasy
- wątpliwości czy postęp jest rzeczywiście konieczny
- stosował preewolucjonistyczną metodę porównawczą, przedstawiając stosunkowo jasno jej główne założenia uzasadniając korzystanie z takich a nie innych materiałów oraz krytykując rozpowszechnione w myśli oświeceniowej wyobrażenia stanu pierwotnego jako prostej odwrotności stanu obecnego; nasza metoda polega zbyt często na domysłach, przypisywaniu przewag naszej natury tym sztukom, które znamy, wyobrażaniu ze sama tylko negacja wszystkich naszych cnót starczy za opis człowieka w jego stanie pierwotnym
Utylitaryzm Benthama
- utylitaryzm- pogląd uzależniający ocenę moralną nie od intencji jednostek, lecz od faktycznych następstw ich czynów, które niezależnie od motywów przyczyniają się lub nie do pomnażania dobra ogólnego, wytwarzają lub nie największe szczęście w największej ilości
- większy nacisk na budowę świeckiej etyki normatywnej, postęp oświaty prowadzi do rewolucji w moralności, społeczeństwo to nie narzędzie do zaspokajania potrzeb jednostek
- system Benthama wybitnie niesocjologiczny; problematyka etyczna i prawodawstwa mającego zapewnić maksymalne przystosowanie państwa do istotnych potrzeb jednostek ludzkich, a ludziom możliwość życia prawdziwie moralnego z utylitarystycznego punktu widzenia; nieufność wobec zwyczaju, podporządkowanie prawodawstwu, obojętność i lekceważenie historii jako elementu nauk społecznych (którą uważał za zbiór zbrodni i szaleństw ludzkości)
- destrukcja obiegowych kategorii oświecenia- natura, prawo naturalne, uprawnienia naturalne, umowa społeczna, zmysł moralny; zbudował obszerny program walki z fikcjami, za fikcję uważał społeczeństwo; radykalna krytyka fikcji była ściśle związana z przyjęciem bardzo uproszczonej psychologii wg której działaniami ludzkimi kierują w istocie wyłącznie dwie siły: dążenie do przyjemności i lęk przed przykrością, a wszystkie inne motywy dają się do nich zredukować
- nie oznacza to braku sympatii do wolnościowych ideałów stulecia, owym ideałom dał tylko mocniejsze oparcie teoretyczne; przyczynił się do ukształtowania ideologii liberalnej, wiązał duże nadzieje z aktywnością rządu (inaczej niż Smith)
4. Oświecenie niemieckie
- Francja i Wielka Brytania intensywnie się modernizowały, Niemcy nie miały nawet dośc sił, aby uprzątnąć zmurszałe trupy martwych instytucji, nie był to jednak zastój intelektualny, myśliciele niemieccy uczestniczyli w sporze o przyszłość społeczeństwa w sposób politycznie bezinteresowny, głównym przedmiotem zainteresowania była kultura
Kant: antropologia filozoficzna i historiozofia
- Kantowski przewrót kopernikański w filozofii oddziałał na wszystkie dziedziny myśli europejskiej wpływając na sposób myślenia nawet tych, którzy w ogóle się do Kanta nie odwoływali lub nawet byli niechętni
- Kantowskie koncepcje prawa naturalnego czy umowy społecznej spotykają się ciągle z zainteresowaniem ze względu na osobę autora i jego dorobek, a nie że same przez się były ważnymi osiągnięciami
- Kant podjął krytykę samego rozumu
- humanizacja nauki- następstwo rewolucyjnego założenia, że podmiot gra w procesie poznania aktywną rolę, bez czego proces ten byłby w ogóle niemożliwy, gdyż nie polega on po prostu na sumowaniu wyników obserwacji i odkrywaniu tą drogą rządzących światem prawidłowości; obserwatorowi nie wolno czekać, aż natura zechce łaskawie ujawnić swe tajemnice, lecz powinien zadawać jej pytania; musi w świetle swych wątpliwości, domysłów, teorii, idei i inspiracji brać przyrodę w krzyżowy ogień pytań; rozum wprowadza ład do chaosu wrażeń zmysłowych; tradycyjny empiryzm nie tłumaczy zadowalająco procesu poznawania świata; Kant podaje w wątpliwość rozpowszechnioną w jego czasach wiarę, że świat jest w całości z istoty swej uporządkowany; zachowuje ideę porządku, ale uzależnia ją od aktywności ludzkiego rozumu, bez której rzeczywistość pozostaje w stanie chaosu i rozproszenia
- humanizacja etyki- polegała na rewindykacji wolności jako zasadniczego atrybutu człowieczeństwa, człowiek nie jest całkowicie zdeterminowany przez świat zewnętrzny ani w swym poznawaniu świata, ani w działaniach; jest częścią przyrody i podlega jej prawom, ale nie można go do tego sprowadzić, gdyż jest zarazem istotą wolną, która za swoje czyny ponosi odpowiedzialność moralną
- natura ludzka to moralne powołanie człowieka, nie zaś jego cechy fizyczne lub pochodne
- człowiek rozszczepiony na homo phaenomenon i homo noumenon, tylko pierwszy to część przyrody poddanej prawu przyczynowości, drugi sytuuje się ponad przyrodą- zalążek konieczności oddzielenia nauk przyrodniczych od humanistycznych
- imperatyw kategoryczny: należy postępować tak, aby to co robimy mogło stać się normą dla wszystkich innych ludzi; postępując inaczej niż oni jednostka może mieć moralną rację i ma zarówno prawo jak i obowiązek jej bronić; człowiek jest skazany na rozdarcie między nakazaną przez rozum powinnością i naciskami świata empirycznego w jakim żyje, a który nagradza nierzadko postępowanie sprzeczne z ową powinnością
- etyka ta zrywała z silnym utylitaryzmem i z etyką religijną
- w polityce ideałem było okiełznanie władzy zmysłów nad postępowaniem ludzkim i stworzenie warunków, w których wolność jednostki będzie zagwarantowana , jeżeli tylko nie zagraża wolności innych jednostek; stworzyć takie prawo, które nie zagrozi wolności człowieka, ale będzie stanowiło tamę dla jego samowoli
- aspołeczna towarzyskość- każdy człowiek dąży do zdobycia sobie pozycji wśród bliźnich, których nie może znieść, ale bez których nie może się też obyć, przejście od barbarzyństwa do cywilizacji-> zdobywanie pozycji, przejście od uspołecznienia wymuszonego przez instynkty do społeczeństwa jako moralnego związku ludzi wolnych; konflikt doprowadza do cywilizacji i panowania doskonale sprawiedliwego ustroju obywatelskiego
- postęp społeczeństwa jest możliwy przez występowanie w człowieku dwóch tych sprzecznych skłonności
- postęp czasem ulega przerwaniu, nigdy załamaniu
- wpływ Kanta na myśl socjologiczną był silniejszy niż wpływ jakiejkolwiek innego myśliciela epoki, chociaż on sam był od socjologii bardzo daleki
Herder: naród i pluralizm kulturowy
- opowiadając się za Newtonowskim modelem nauki zakwestionował związaną z tym modelem wizję świata jako mechanizmu i wprowadził zamiast niej wizję witalistyczną czy też organicystyczną, z czym wiązało się inne rozumienie natury, której istotą stała się w jego oczach różnorodność przejawów życia, a nie jednolitość rządzących nim praw
- zachował idee postępu ludzkości, ale był przeciwko pochlebcom oświecenia lekceważącym inne epoki i przeciwko myślicielom traktującym ludzkość jako jednorodną całość lub uważającym za pożądaną jej homogenizację
- uwydatniał związki rozumu z innymi władzami człowieka jako podmiot czujący, działający i wyrażający swą osobowość, a nie tylko odbierający wrażenia i myślący; ludzie są różni, więc tym bardziej potrzebują się nawzajem
- sposób pisania Herdera nacechowany niejaką poetycznością
- świat jest ogromnym organizmem, w którym wszystko jest ze sobą powiązane na skutek działania irracjonalnej siły witalnej przenikającej każdą cząstkę przyrody; proces poznania polega na aktywnym uczestniczeniu i religijnym przeżywaniu, człowiek jest zdolny do poznania makrokosmosu, gdyż sam jest mikrokosmosem
- społeczeństwo podlega takim samym prawom jak wszechświat, organizm w procesie nieustannego wzrostu, całość złożona z różnorodnych części, obdarzonych niepowtarzalnymi indywidualnościami, wzajemnie niezbędne, wielorako zależne, społeczeństwo to jednostki, jednostka sama w sobie to tylko część społeczeństwa, ma autonomiczną wartość i nie może być zastąpiona przez inną, społeczeństwo jest dla jednostki stanem naturalnym
- najważniejszą wspólnotą jest naród, czyli zakorzeniona w historii przedpolityczna wspólnota jedynej w swoim rodzaju kultury wyrażająca się nade wszystko w języku, który nie jest wyłącznie domeną gramatyków, gdyż każdy naród mówi w sposób, jaki myśli i myśli, jak mówi, język to podstawowy czynnik tożsamości narodu, naród to odrębna istotność naturalna, której pretensja do politycznego uznania opiera się na posiadaniu wspólnego języka
- organizacja polityczna to rzecz wtórna i zdeterminowana przez istnienie więzi innego rodzaju
- świadomość wspólnych tradycji trwa jak niezniszczalna siła przyrody
- istotą państwa jest obecność nie tyle suwerennej władzy, ile wspólnoty ludzkiej, która wyłania taką organizację polityczną, jakiej potrzebuje
- dobre prawa to nie wymuszone przez rząd, lecz mające w podstawie starożytne obyczaje narodu i wyrażające jego „ducha”; koncepcja państwa narodowego w postaci z następnego stulecia; najnaturalniejszym państwem jest takie, które stanowi jeden lud o jednym narodowym charakterze
- historia ludzkości historią narodów
- poprzednik nauk o kulturze
- pluralizm kultur jest niezbywalną cechą ludzkości, a nie następstwem nierównomiernego tempa postępu
5. Oświecenie polskie
- późniejsze i przez to bardziej oryginalne
- główny problem społeczny: wzmocnienie władzy państwowej w obliczu zewnętrznego zagrożenia, największym niebezpieczeństwem anarchia, nie despotyzm
- Stanisław Staszic: społeczność jest jedną moralną istnością, której członkami są obywatele, więc prawdziwe i własne dobro każdego nie różni się od dobra towarzystwa całego, więc w każdej społeczności wszyscy obywatele tak między sobą związani, iż jeden nie może szkodzić drugiemu, aby tym, samym nie krzywdził towarzystwa całego i nie szkodził sobie samemu
- silny związek myśli społecznej polskiego oświecenia z aktualnością polityczną
- okres walki o natychmiastową reformę państwa
- wiara w niezmienny porządek fizyczno- moralny kłóci się z przekonaniem o zmienności wszystkiego co ludzkie
- Staszic wyróżniał oligarchię, despotyzm i rzeczpospolitą, przekształcił w teorię rodzaj społecznego; typy ustroju były etapami procesu historycznego następującymi po sobie z żelazną koniecznością
- z rozwijającej się przyrody wyłania się człowiek jako istota bez właściwości, która stopniowo uzyskuje cechy pod wpływem bodźców środowiska, rozwój człowieka jest procesem kształtowania się potrzeb, poszerzania jego wiedzy, kształtują się stosunki społeczne, pojawia się hodowla i rolnictwa, możliwości zagarnięcia mienia innych ludzi i podporządkowywania
- motorem postępu jest rozwój stosunków społecznych, gospodarczych i politycznych, przemiany tych stosunków są zależne od konfliktów i walk między grupami, kategoria stanu naturalnego zatraca znamiona idealizacji, stając się określeniem najwcześniejszej fazy dziejów ludzkości
- przyjął hipotezę potopu, który oddziela w czasie ludzkość żyjącą zgodnie z prawami natury od ludzkości, która z nakazami tego prawa się rozeszła, było to usprawiedliwienie historii jako praktycznie jedynej rzeczywistości ludzkiej.
1