PSYCHOLOGIA konspekt (7 i 8 z 20.11.2010), Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii


Wstęp do psychologii

Spotkanie 7 i 8

20 i 21.11.2010r

Rodzaje pamięci

Pamięć „wewnętrzna” i „zewnętrzna”

Według Kozieleckiegopamięć biologiczna, czyli „wewnętrzna” to zbiór informacji przechowywanych w układzie nerwowym. Można odnieść ten termin nie do samych informacji, lecz do posiadanej przez człowieka (i zwierzęta) zdolności „przechowywania informacji w układzie nerwowym oraz zdolności „wydobywaniainformacji zapisanych w układzie nerwowym.

Karl Spencer LASHLEY sądził, że poszczególne miejsca w korze mózgowej mają takie same możliwości przechowywania śladów pamięciowych. Przypisuje mu się twierdzenie, iż kora mózgowa działa jako całość oraz twierdzenie, że rolę uszkodzonych okolic kory mózgowej przejmują inne okolice.

Ślady pamięciowe rozumiane jako zmiany w układzie nerwowym przyjęto nazywać engramami (liczba pojedyncza - engram). Badania Lashleya można traktować jako poszukiwanie tych okolic mózgu szczura, w których znajdują się engramy, będące skutkiem uczenia się drogi w labiryncie.

Warto dodać, że do dziś nie zidentyfikowano ani samych engramów, ani miejsc w mózgu, w których mogą znajdować.

Według Kozieleckiego „pamięć zewnętrzna” to zbiór informacji przechowywanych w nośnikach znajdujących się poza ciałem (np. papier, płótno, taśma magnetyczna, płytka krzemowa itd.) dzięki takim znakom jak litery, cyfry, nuty, znaki informacyjne oraz rysunki, schematy, itd. Jako przykłady elementów pamięci zewnętrznej Kozielecki podaje m.in. notatki z adresami i telefonami, zapisane przepisy kulinarne, wzory matematyczne, spisy chronologiczne, zestawienia statystyczne, przepisy prawne.

Można powiedzieć, że „pamięć wewnętrzna”, czyli „biologiczna” i „pamięć zewnętrzna” różnią się miejscem przechowywania informacji: informacje są w pierwszym przypadku przechowywane w ciele człowieka, a w drugim - poza ciałem.

W Polsce koncepcję umysłu wykraczającego poza ciało człowieka a obecnego w wytworach kultury przedstawił profesor Polskiej Akademii Nauk Jerzy BOBRYK w swej pracy zatytułowanej Locus umysłu. Słowo „locus” oznacza po łacinie: „miejsce”, „umiejscowienie”. Stanowisko, którego broni J. Bobryk, że miejscem umysłu jest szeroko pojęta kultura, bywa nazywane eksternalizmem (od ang. external - zewnętrzny, z łaciny extra = na zewnątrz).

J. Kozielecki podkreśla, że, pamięć zewnętrzna znajduje się w umysłach innych ludzi, których można zapytać o odpowiednie informacje.

Trudności związane z nadmiarem informacji nazywa się „stresem informacyjnym”.

Pamięć „deklaratywna” i „proceduralna”

Pamięć deklaratywna zwana też wiedzą deklaratywną to pamięć szeroko rozumianych faktów . Dzięki pamięci deklaratywnej możemy zdać sobie sprawę a także opisać to, z czym się zetknęliśmy. Dzięki pamięci deklaratywnej możemy powiedzieć o czymś: „wiem, że…….” (wiem, że bitwa pod Grunwaldem była w 1410 roku; wiem, że dwa razy dwa jest cztery; wiem, że nic nie wiem, itd.). W związku z tym pamięć deklaratywną nazywa się < wiedzą typu „że” >.

Pamięć proceduralna zwana też wiedzą proceduralną to pamięć sposobu wykonywania jakiegoś działania, np. sposobu mnożenia na piśmie; sposobu tańczenia walca; sposobu pieczenia makowca, itd.). Dlatego mówi się, że pamięć proceduralna to < wiedza typu „jak” >. Chodzi o wiedzę, „jak to się robi”.

Używając określeń potocznych, można powiedzieć, że pamięć deklaratywna to posiadane wiadomości a pamięć proceduralna to posiadane umiejętności.

Podział pamięci na deklaratywną i proceduralną wprowadził w roku 1983 amerykański psycholog John ANDERSON w nawiązaniu do terminów używanych wcześniej w gronie naukowców zajmujących się tzw. „nauką o poznawaniu” (kognitywistyka, cognitive science, [wymowa: kognitif sajens]) czyli komputerowa symulacja procesów poznawczych). Terminy „deklaratywizm”, „model deklaratywistyczny”, „proceduralizm”, „model proceduralistyczny” pochodzą właśnie od teoretyków „nauki o poznawaniu”.

Pamięć semantyczna i epizodyczna

Pamięć epizodyczna to pamięć zdarzeń z własnego życia, można bowiem powiedzieć, że życie jest sumą zdarzeń czyli epizodów. Obecnie ten rodzaj pamięci nazywa się też pamięcią autobiograficzną.

Pojęcie pamięci epizodycznej wprowadzono dopiero na początku lat siedemdziesiątych. Zrobił to w roku 1972 psycholog Endel TULVING [w Polsce wymawia się jego nazwisko: Tulwing]. W Polsce pamięcią autobiograficzną zajmuje się m.in. Tomasz MARUSZEWSKI (2000).

Znaczeniami pojęć zajmuje się część logiki zwana semantyką, stąd ten rodzaj pamiętanych informacji, który jest powiązany z przyswojonymi pojęciami, nazywa się pamięcią semantyczną.

Jednym z ciekawych zjawisk dotyczących pamięci epizodycznej jest tzw. pamięć fleszowa. Równoważne jej określenie to efekt lampy błyskowej (Kurcz, 1992, s.84-85, Stanisławiak, 2005, s. 75). Pamięć fleszowa to wyraziste zapamiętanie scen z własnego życia, w momencie, w którym wydarzyło się coś bardzo ważnego dla nas. Wtedy pamiętamy dużą liczbę nawet bardzo drobnych szczegółów, tak, jakby błysk lampy fleszowej oświetlił bardzo wyraźnie to, co jest wokół nas.

Pamięć „utajona” i „jawna”

Pamięć utajona to pamiętanie, z którego nie zdajemy sobie sprawy; pamięć jawna to pamiętanie w pełni świadome. W pierwszym przypadku nie wiem, że coś zapamiętałem; w drugim przypadku wiem, co zapamiętałem. Angielskie określenia tych rodzajów pamięci to: implicit memory i explicit memory. Niektórzy tłumacze posłużyli się kalką językową, wprowadzając określenia „pamięć implicite” i „pamięć explicite”

Przykładem działania pamięci utajonej jest zjawisko zwane efektem samej ekspozycji. Zjawisko to odkrył Robert ZAJONC Odkrycie polegało na tym, że bodźce, z którymi osoby badane stykały się wielokrotnie, wydawały się im potem ładniejsze niż bodźce, z którymi stykały się rzadko. Osoby badane przez Zajonca nie zdawały sobie sprawy z tego, czy stykały się z danym bodźcem często czy rzadko (były to znaki przypominające chińskie „hieroglify”, więc trudno było świadomie je rozpoznawać). Nazwa efekt samej ekspozycji” pochodzi stąd, że jedyną możliwą przyczyną wzrostu „atrakcyjności” bodźca było samo „eksponowanie” go (pokazywanie danego hieroglifu). Fakt, że osoby badane wyżej oceniały bodźce często im pokazywane niż bodźce pokazywane im rzadko, dowodzi to, że osoby badane zapamiętały w sposób bezwiedny, utajony, bodźce, z którymi często stykały się.

Dawniej badano zjawisko pamięci utajonej (choć nie używano tej nazwy), stosując procedurę tzw. „ponownego uczenia się. .

Obecnie badania nad pamięcią utajoną prowadzi się często przy użyciu procedury tzw. poprzedzania (procedury określanej po angielsku słowem priming, czytaj: prajming).

Polega ona na tym, że najpierw podaje się jakiś bodziec w warunkach uniemożliwiających jego świadome zauważenie, np. przez ułamek sekundy wyświetla się ten bodziec na ekranie monitora. Potem daje się osobie badanej jakieś zadanie i sprawdza się, czy wcześniej podany bodziec (bodziec poprzedzający zadanie) wpłynął na sposób wykonania zadania. Jeśli wpłynął, oznacza to, że obecność bodźca została przechowana w pamięci. Ponieważ człowiek nic nie wie, że zapamiętał obecność tego bodźca, można powiedzieć, że pamięć tego bodźca jest pamięcią utajoną.

Pamięć „mimowolna” i „dowolna” („zamierzona”)

Tradycyjnie od lat rozróżniano pamięć mimowolną i dowolną. To rozróżnienie jest wciąż ważne, choć nie pojawia się w nowszych podręcznikach. Pamięć mimowolna to zapamiętywanie bez intencji zapamiętania, jest to więc, zgodnie z określeniem Włodzimierza Szewczuka (1968, s. 276),zapamiętywanie samorzutne”.

Pamięć dowolna to zapamiętywanie intencjonalne

Najprostszą strategią prowadzącą do zapamiętania informacji jest wielokrotne powtarzanie jej.

Słowo mnemotechnika oznacza zwykle jakiś jeden określony sposób ułatwienia zapamiętania. Gdy ktoś tak rozumie to słowo, może używać go także w liczbie mnogiej (mnemotechniki). Niektórzy używają słowa mnemotechnika , mając na myśli ogół znanych sposobów ułatwienia zapamiętania. Nazwą używaną dla oznaczenia ogółu sposobów ułatwiania pamięci bywa także słowo mnemonika.

Pamięć „mechaniczna” i „logiczna”

Utrwalanie informacji przez powtarzanie ich, jeśli nie towarzyszy temu rozumienie informacji, nazywamy zapamiętywaniem mechanicznym. Zapamiętywanie logiczne wiąże się z poszukiwaniem jakichś sensownych związków między informacjami. Jeśli ktoś ma zapamiętać wyrazy: stół, kapelusz, talerz, szafa, kubek, rękawiczki, może powtarzać te wyrazy tak, jak mu je przeczytano (zapamiętywanie mechaniczne), a może je też pogrupować je według pojęć nadrzędnych (może połączyć stół i szafę jako meble; kapelusz i rękawiczki jako elementy ubioru; talerz i kubek jako składniki zastawy kuchennej). O kimś, kto odtworzy tak pogrupowane wyrazy, możemy powiedzieć, że zapamiętał je logicznie. Innym przykładem sensownego uporządkowania tych wyrazów będzie połączenie ich na zasadzie współwystępowania obiektów, które oznaczają (jedna grupa: stół, talerz, kubek; druga grupa: szafa, kapelusz, rękawiczki).

1.7. Pamięć „krótkotrwała” i „długotrwała”

Rozróżnienie pamięci krótkotrwałej i długotrwałej wiąże się z tzw. wielomagazynowym modelem pamięci i w związku z tym omówione jest w punkcie 2.1.

1.8. Systematyzacja rodzajów pamięci

Korzystanie z pamięci zewnętrznej niestety ciągle jeszcze nie jest obszarem zainteresowania psychologów badających pamięć, więc może pozostać „poza klasyfikacją”. Podziały pamięci na rodzaje dotyczą zatem pamięci wewnętrznej.

Podział na pamięć deklaratywną i proceduralną dotyczy pamięci długotrwałej. Pamięć deklaratywna obejmuje pamięć semantyczną i epizodyczną (autobiograficzną). Obie te formy pamięci mogą mieć składniki o charakterze jawnym i utajonym (niekiedy mówi się zamiast „utajony” - „latentny”).

Określenia „pamięć mimowolna” / „pamięć dowolna” charakteryzują sposób działania pamięci krótkotrwałej. Pamięć dowolna może wiązać się ze stosowaniem różnych operacji: powtarzania bez zrozumienia („pamięć mechaniczna” / potocznie; „kucie”) lub różnorakich operacji angażujących proces rozumienia („pamięć logiczna”) lub operacji wykorzystujących wiedzę o tym, co sprzyja lepszemu pamiętaniu (mnemotechniki).

2. Wybrane teorie związane z pamięcią

2.1. Model wielomagazynowy ATKINSONA i SHIFFRINA

Pod koniec lat sześćdziesiątych XX wieku ogłoszono teorię pamięci, której istotę wyraża określenie: „wielomagazynowy model pamięci”. Autorami tej teorii pamięci byli Richard ATKINSON [przybliżona wymowa: Atkinson albo Etkinson] i Richard SHIFFRIN [wymowa: Szifrin]. Opublikowali swą koncepcję w 1968 r.

Teoria ta zakłada, że istnieją trzy magazyny pamięciowe (stores): rejestr sensoryczny”, „pamięć krótkotrwała” i „pamięć długotrwała”.

Rejestr sensoryczny to magazyn przechowujący ślady bodźców zmysłowych np. wzrokowych lub słuchowych przez bardzo krótki czas (od 0, 5 sek. do 2 sek.). Tego rodzaju magazyn nazywano też pamięcią ultrakrótką (zob. Kurcz, s.36) lub ultrakrótkotrwałą. W przypadku informacji wzrokowych mówiono o pamięci ikonicznej ( gr. ikona = obraz), a w przypadku ultrakrótkiej pamięci słuchowej mówiono o pamięci echoicznej lub o „pamięci typu echo”. Pamięć ikoniczną odkrył w roku 1960 George SPERLING, stąd inna jej nazwa - efekt SPERLINGA (zob. „Niektóre źródła internetowe” - punkt 2). Zimbardo (1999, s.360 i nast.) używa jako synonimu określenia „rejestr sensoryczny” pojęcia „pamięć sensoryczna”.

Pamięć krótkotrwała (short-term memory, stąd skrót STM) to magazyn przechowujący informacje przez czas do ok. 20 sekund. Jeżeli potrzebne jest dłuższe przechowanie, informacja powinna zostać świadomie zatrzymana przez powtórzenie. Wtedy zostaje, jak gdyby ponownie odebrana i znowu trafia do tego samego magazynu. Proces ten może być ponawiany wielokrotnie. Uważa się, że pojemność pamięci krótkotrwałej jest ograniczona. Na ogół jest w niej miejsce na 5 do 9 informacji, z tym, że mogą to być elementy proste (np. litery) lub złożone (np. słowa). Pojemność pamięci krótkotrwałej nazywa się też zakresem pamięci krótkotrwałej. Łatwiej jest zapamiętać, ile wynosi pojemność (zakres) pamięci krótkotrwałej, jeśli zapamięta się tytuł artykułu poświęconego tej formie pamięci, który napisał amerykański psycholog George MILLER. Tytuł ten brzmiał: Magiczna liczba siedem plus lub minus dwa”. A więc, górną granicę pojemności (zakresu) pamięci krótkotrwałej wynoszącą od pięciu do dziewięciu elementów możemy określić jako „siedem, plus lub minus dwa” (elementy).

Inne określenia pamięci krótkotrwałej to pamięć bezpośrednia, pamięć świeża, pamięć operacyjna lub pamięć robocza. Uzasadnienie dla dwu ostatnich okresleń znajdziemy w podręczniku Zimbardo (1999, s. 364). Czytamy tam: „(…) pamięć krótkotrwała jest jedynym stadium pamięciowym, w którym zachodzi świadome przetwarzanie (…) materiału. Dlatego (…) zwana jest także pamięcią operacyjną lub roboczą”.

Pamięć długotrwała (long-term memory, stąd skrót LTM) to przechowanie informacji na czas rzędu dni, tygodni, miesięcy, lat, dziesiątków lat lub na całe życie. Niektórzy sądzą, że informacje, które zostały umieszczone w LTM pozostają w tym magazynie na zawsze, co najwyżej stają się trudno dostępne lub praktycznie niedostępne.

Teoria „poziomów przetwarzania informacji”CRAIKA i LOCKHARTA

Wszelkie czynności umysłowe związane z materiałem, który ma być zapamiętany, sprzyjają jego zapamiętaniu. Skuteczność zapamiętania zależy od rodzaju czynności. Sprawą tą zajęli się Kanadyjczyk Fergus CRAIK i Australijczyk, Robert LOCKHART .

Koncepcja CRAIKA i LOCKHARTA opublikowana w roku 1972 nosi nazwę „Teorii poziomów przetwarzania

Porównywali oni wpływ, jaki mają pewne operacje umysłowe, na zapamiętanie napisanych na kartce słów (załóżmy, że jest wśród nich np. słowo „krowa” ). Takich operacji umysłowych były trzy rodzaje:

a) rozważenie fizycznych cech słowa (np. „Czy słowo <krowa> zostało napisane czarnym kolorem?),

b) rozważenie akustycznych cech słowa (np. „Czy słowo <krowa> rymuje się ze słowem <głowa> ?),

c) rozważenie jakiejś kwestii związanej ze znaczeniem słowa (np. „Czy słowo <krowa> jest nazwą jednego ze zwierząt ?).

Trzy powyższe operacje myślowe autorzy określili jako:

a) przetwarzanie informacji na poziomie fizycznym (a więc na poziomie dość powierzchownym; wystarczy spojrzeć na to, jakim kolorem napisane jest słowo na kartce),

b) przetwarzanie informacji na poziomie akustycznym (a więc na poziomie nieco głębszym, w tym przypadku trzeba wypowiedzieć głośno lub w myśli dwa porównywane słowa),

c) przetwarzanie informacji na poziomie semantycznym (poziom najgłębszy z trzech tu rozpatrywanych; trzeba skupić się na znaczeniach dwóch porównywanych słów i określić relację między nimi). Semantyka to dziedzina wiedzy dotycząca znaczenia słów.

Okazało się, że najlepiej zapamiętywane były słowa, które badani musieli rozpatrywać ze względu na ich znaczenie; na drugim miejscu było zapamiętanie słów, które należało rozpatrywać ze względu na ich brzmienie, najsłabiej były zapamiętane słowa, które wystarczyło określić z punktu widzenia cech wyglądu fizycznego.

Mówiąc żargonem tej teorii, można stwierdzić, że zgodnie z „teorią poziomów przetwarzania najlepiej zapamiętywane są informacje przetwarzane na poziomie semantycznym, gorzej informacje przetwarzane na poziomie akustycznym, a najgorzej informacje przetwarzane tylko na poziomie fizycznym.

W latach siedemdziesiątych pojawiła się w psychologii koncepcja, z której wynika, że pewien sposób przetwarzania informacji szczególnie sprzyja zapamiętywaniu. Chodzi o wyobrażanie sobie tego, co mamy zapamiętać, o tworzenie obrazów.

Koncepcja, z której wynika wskazówka, że tworzenie obrazów sprzyja zapamiętywaniu to tzw. teoria „podwójnego kodowania stworzona przez Kanadyjczyka Allana PAIVIO (por. Sternberg, 2001, s. 135-6; Zdankiewicz-Ścigała i Maruszewski 2000, s. 197-198).

Allan PAIVIO (ur. w 1925 r.) zwrócił uwagę na fakt, że ludzie posługują się słowami, z których część to pojęcia konkretne (np. „pies”, „dom”, „ołówek” itd.), dające się łatwo ująć w postaci takiego czy innego obrazu Pojęcia te tworzą tzw. kod obrazowy. Część słów to pojęcia abstrakcyjne, które nie dadzą się łatwo „sprowadzić” do obrazów, co najwyżej można im przyporządkować pewne obrazowe symbole (np. „sprawiedliwości” można przypisać obraz przedstawiający boginię sprawiedliwości Temidę). Te abstrakcyjne pojęcia tworzą tzw. kod werbalny.

Przeżycia, którym towarzyszy spostrzeganie bądź wyobrażanie sobie, mogą być zapisywane jednocześnie w obu systemach (jednocześnie w kodzie obrazowym i werbalnym), mają zatem lepsze warunki do utrwalenia się w pamięci. Stąd wskazówka, że aby ułatwić sobie zapamiętanie warto przetworzyć zapamiętywane informacje tak, aby rezultatem tego przetwarzania był jakiś obraz (wyobrażenie tego, co ma być zapamiętane).

Koncepcja pamięci konstrukcyjnej (wytwórczej) BARTLETTA

Jest to koncepcja stosunkowo dawna, w czasach współczesnych została jakby „odkryta na nowo”

Autorem zasadniczych tez tej koncepcji jest brytyjski badacz Sir Frederick Charles BARTLETT (1886-1969), który w roku 1932 wydał książkę pt. Pamiętanie (Remembering, nie powstał dotąd polski przekład tej książki).

Bartlett zreferował w niej m.in. swoje badania prowadzone oryginalnymi metodami. Prosił osoby badane, aby relacjonowały treść długiego opowiadania przedstawiające wydarzenia bardzo odległe od doświadczeń osób badanych (opowiadanie przedstawiało legendę związaną z życiem Indian, badanymi byli brytyjscy studenci). Bartlett posługiwał się metodą wielokrotnego „odpytywania” jednej osoby w różnych odstępach czasu, albo postępował tak, jak to robi się w zabawie w „głuchy telefon”: jedna osoba przedstawia sprawę drugiej, druga trzeciej, trzecia czwartej itd. Analogiczne metody stosował w badaniach, jak ludzie odtwarzają pewne niezbyt czytelne rysunki. Wyniki tych badań uświadomiły Bartlettowi, że w procesie przypominania sobie poznanych treści następuje dodawanie licznych szczegółów wynikających z osobistych skojarzeń, nawiązujących do własnych przeżyć lub wyobrażeń. Bartlett odkrył w ten sposób, że przypominanie sobie wydarzeń jest aktywnym konstruowaniem obrazu przeszłości, zawierającym dodatki pochodzące z posiadanej wiedzy. Przypominanie sobie jest procesem konstrukcyjnym, albo - jak to określił Zimbardo - wytwórczym.

Procesy pamięciowe i zadania badające pamięć

Trzy fazy procesów pamięciowych: kodowanie, przechowywanie, wydobywanie

Pierwsza faza procesów pamięciowych to procesy kodowania informacji Dawna nazwa tej fazy, używana jednak do dziś to: zapamiętywanie. Są to procesy związane z przyjmowaniem i obróbką informacji, które mają być utrwalone.

Druga faza procesów pamięciowych to przechowywanie informacj.i Jest to utrzymywanie informacji przez pewien czas, po upływie którego jest ona ponownie wykorzystywana. Ten proces jest całkowicie niedostępny bezpośredniej obserwacji przez badaczy, co najwyżej można snuć domysły na temat tego procesu.

Trzecią fazę procesów pamięciowych określa się obecnie jako wydobywanie informacji lub odzyskiwanie informacji. Jest to spontaniczne ujawnienie się przechowanych informacji lub ujawnienie się tych informacji będące skutkiem świadomych starań człowieka.

Typowe zadania przy badaniu pamięci: zadanie przypomnienia sobie, zadanie rozpoznania

Zadanie przypomnienia sobie informacji wiąże się z jej odtworzeniem / reprodukcją, a więc jakąś formą aktywnego odzwierciedlenia tej informacji (w mowie, na piśmie, w formie rysunku lub jeszcze inaczej).

Zadanie rozpoznania polega na stwierdzeniu, czy podawana aktualnie informacja jest taka sama, jak odebrana już wcześniej. Zadanie może polegać na jednoczesnej ocenie wielu informacji. Formą rozpoznania może być wskazanie jednej z wielu informacji, bądź też uznanie, ze żadna z aktualnie dostępnych informacji nie jest taka sama jak pierwotna. W opisany sposób sprawdza się zapamiętanie informacji w tzw. testach wielokrotnego wyboru Rozpoznawanie informacji jako znanej jest najłatwiejszym z zadań pamięciowych.

Niektóre zjawiska związane z pamięcią

Efekt pierwszeństwa i świeżości

Zjawiska, o których będzie mowa, zachodzą w przypadku odtwarzania informacji występujących w ciągu złożonym z wielu elementów. Elementy początkowe oraz elementy końcowe zapamiętywane są lepiej niż położone w środku szeregu. Większa łatwość zapamiętania pierwszych to tzw. „efekt pierwszeństwa” a większa łatwość zapamiętania ostatnich to tzw. „efekt świeżości.

4.2. Selektywność pamięci

Na zapamiętywanie mają wpływ postawy ludzi wobec spraw, których dotyczą zapamiętywane informacje.

Dziekan Wydziału Psychologii WSFiZ Stanisław MIKA w badaniu przeprowadzonym przed przed laty w ramach swej pracy doktorskiej (Mika, 1966), postanowił sprawdzić przypuszczenie, ze na zapamiętywanie tekstu ma wpływ nie tylko emocjonalny stosunek do tezy wyrażonej w tekście, ale także intelektualna ocena sensowności argumentów zawartych w tekście.

S. Mika dawał do nauczenia się na pamięć teksty proreligijne lub antyreligijne. Chodziło więc o zapamiętywanie zamierzone (czyli dowolne - zob. punkt 1.5).

Rzeczywiście okazało się, że „sensowne teksty proreligijne” były łatwiej zapamiętywane przez osoby wierzące niż niewierzące. Analogicznie „sensowne teksty antyreligijne” były lepiej zapamiętywane przez osoby niewierzące.

Natomiast „mało sensowne teksty proreligijne” były lepiej zapamiętywane przez osoby niewierzące i analogicznie „mało sensowne teksty antyreligijne” były lepiej zapamiętywane przez osoby wierzące.

S. Mika wprowadził pojęcie „dogodności” tekstu do zapamiętania. Tekstami dogodnymi dla osoby uczacej się na pamięć tekstu były sensowne teksty popierające jej własny stosunek do religii i mało sensowne teksty, których tezy były niezgodne z jej stosunkiem do religii. A zatem, Mika stwierdził, że określone teksty zapamiętywane są lepiej przez te osoby, dla których te teksty są „dogodne”.

Andrzej GOŁĄB (1999) potwierdził zjawisko selektywności pamięci w przypadku pamięci mimowolnej.

Wpływ podobieństwa sytuacji kodowania i wydobywania

W latach osiemdziesiątych XX wieku odkryto zjawisko określane jakouczenie się zależne od stanu”. Autorem odkrycia był amerykański psycholog Gordon BOWER [czytaj: Bałer].

Zjawisko opisane przez BOWERA polega na tym, że przypominaniu sobie informacji sprzyja podobieństwo między cechami sytuacji, w której odbywało się kodowanie i w której zachodziło wydobywanie z pamięci. Podobieństwo to może dotyczyć miejsca, w którym odbywały się obie czynności, a również może to być podobieństwo stanu wewnętrznego, w jakim znajdował się człowiek. Ludzie, którzy zapamiętywali coś w dobrym nastroju, lepiej przypominali to sobie, gdy byli w dobrym nastroju; natomiast zapamiętanie czegoś w złym nastroju powodowało, że ludzie przypominali sobie te treści łatwiej, będąc w złym nastroju.

4.4. Nadzwyczajna pamięć: mnemoniści, zjawisko hypermnezji hipnotycznej

Wprawdzie bardzo rzadko, ale spotyka się ludzi o niezwykłej pamięci.

Jednego z takich ludzi badał najwybitniejszy rosyjski neuropsycholog Aleksander ŁURIA. Opisał wyniki swych obserwacji w książce (Łuria, 1970), której polski tytuł brzmi: O pamięci, która nie miała granic {Oryginalny tytuł: Mała książeczka o doskonałej pamięci. Umysł człowieka, który demonstruje, jak dużo jest w stanie zapamiętać. [Mаленькая книжка о большой памяти.(Ум мнемонистa)]}. Mężczyzna, określony w książce jako S. (potem ujawniono, że nazywał się Salomon Szereszewski) zapamiętywał dziesiątki liczb, długie teksty po jednorazowym zetknięciu się z nimi. Łuria ustalił, że jednym z czynników, który ułatwiał S. zapamiętywanie było to, że stykając się z bodźcami, które u innych ludzi nie wywołują żadnych specjalnych odczuć, doznawał tzw. synestezji, a więc szeregu towarzyszących doznań zmysłowych. Gdy widział lub słyszał liczby, jednocześnie odczuwał doznania jakiegoś koloru, zapachu, ciężaru, ruchu, itd. Drugim czynnikiem umożliwiającym zapamiętywanie było świadome rozmieszczanie różnych bodźców (w wyobraźni) wzdłuż znanych mu tras. Jest to jedna ze znanych mnemotechnik, tzw. „metoda miejsc”. Osoby, które znają język rosyjski, mogą przeczytać książkę Łurii, „ściągając” ją z Internetu (zob. punkt na końcu niniejszego tekstu pt. „Niektóre źródła internetowe”).

Ożywione dyskusje budzi kwestia możliwości poprawienia jakości wspomnień przez hipnozę (tzw. zjawisko hipermnezji hipnotycznej), oraz kwestia możliwości odzyskiwania w hipnozie wspomnień z dzieciństwa (tzw. „cofanie się w przeszłość” w hipnozie; inna nazwa to „regresja hipnotyczna”). Dawniej bardziej wierzono w realność tego typu zjawisk, dziś często spotyka się opinie sceptyczne. Sceptycy zakładają, że w tych warunkach zachodzi ułatwienie fantazjowania. Interesujące dane na temat hipermnezji hipnotycznej zawiera książka profesorów Uniwersytetu Jagiellońskiego Jerzego SIUTY (profesora psychologii) i Józefa WÓJCIKIEWICZA (prawnika, profesora kryminalistyki). Książka ta nosi tytuł: „Hipnoza kryminalna” (Siuta i Wójcikiewicz, 1999).

Zaburzenia pamięci: amnezja

Amnezja czyli niepamięć może mieć różny zakres.

Powszechnym zjawiskiem jest amnezja dziecięca czyli brak wspomnień dotyczących wydarzeń pierwszych dwóch, trzech lat życia. Otępienie starcze, np. na tle miażdżycowym, powoduje osłabienie pamięci krótkoterminowej, wskutek czego amnezja dotyczy bieżących wydarzeń, nie narusza natomiast wspomnień z dzieciństwa i młodości. Choroba Alzheimera uszkadza stopniowo coraz większe obszary pamięci trwałej, zaburzając coraz bardziej orientację w otoczeniu i poczucie własnej tożsamości.

Urazy, zwłaszcza głowy powodują często niepamięć zdarzeń z okresu wypadku lub zdarzeń bezpośrednio poprzedzających wypadek (tzw. amnezja wsteczna). Po urazach zdarza się też amnezja następcza, obejmująca zdarzenia po wypadku.

Przyjmuje się, że u niektórych osób amnezja może mieć przyczyny psychiczne. W tym przypadku mówi się o amnezji psychogennej (słowo „psychogenny” oznacza coś, czego źródłem jest stan psychiczny). Amnezja psychogenna należy do tzw. zaburzeń dysocjacyjnych. Najcięższym zaburzeniem tego rodzaju jest tzw. „dysocjacyjne zaburzenie tożsamości” zwane w Polsce „osobowością mnogą”. Osoby z osobowością mnogą zachowują się tak, jakby były zbiorem postaci, z których jedne nie wiedzą nic o drugich. Choć wszystkie te postacie mają

to samo ciało, to każda z nich pamięta tylko te wydarzenia, które miały miejsce wtedy, gdy była aktywna. Leczenie tego zaburzenia polega na stopniowym przywracaniu owym licznym postaciom wspólnej pamięci.

Problem represji i fałszywych wspomnień

Zygmunt FREUD uważał, że treści przykre, bolesne lub wstydliwe mogą zostać wyparte, czyli stać się niedostępne świadomości. Freud uważał, że wyparte treści nie giną, lecz dają o sobie znać w postaci symptomów nerwicowych. Wyleczenie z nerwicy wymaga wydobycia tych wypartych treści w czasie terapii psychoanalitycznej. Zjawisko wyparcia określane jest też jako „represja. O realności zjawiska wyparcia przekonani są liczni współcześni terapeuci i naukowcy niekoniecznie związani z psychoanalizą.

W latach osiemdziesiątych w USA lawinowo stwierdzano przypadki nadużyć seksualnych wobec dzieci. Na tym tle wprowadzono ustawodawstwo pozwalające wytaczać procesy karne i cywilne sprawcom nadużyć po wielu latach od ich dokonania. Niekiedy podstawą oskarżeń były tzw. odzyskane wspomnienia (recovered memories) tzn. takie wspomnienia, których ktoś początkowo nie miał (co psychoanalitycy wyjaśniali wyparciem, represją), a potem powróciły, na przykład pod wpływem psychoterapii.

W roku 1992 powstało w USA stowarzyszenie o nazwie Fundacja Syndromu Fałszywych Wspomnień (FMSF = False Memory Syndrome Foundation). Fundacja została założona przez rodziców, którym dorosłe dzieci zarzucały seksualne wykorzystywanie w dzieciństwie. Jedną z inicjatorek Fundacji była Pamela FREYD, której córka - profesor psychologii Jennifer FREYD przypomniała sobie jako dorosła osoba, że była seksualnie wykorzystywana przez ojca. Nawiasem mówiąc, Jennifer FREYD w swoich licznych pracach naukowych udowadnia słuszność twierdzenia o tym, że dziecko, aby przeżyć w krzywdzącej je rodzinie, dokonuje wyparcia przeżyć związanych z krzywdzeniem.

Tymczasem Fundacja FMSF propaguje tezę o częstym występowaniu wszelkiego rodzaju fałszywych wspomnień, a w szczególności wspomnień dotyczących krzywdzenia w dzieciństwie. Działacze Fundacji występują jako eksperci w procesach osób oskarżonych o seksualne wykorzystywanie dzieci. Twierdzą, że konkretne oskarżenia wynikają z fałszywych

wspomnień, wytworzonych przez dziecko lub osobę dorosłą albo samodzielnie albo pod wpływem sugerujących pytań terapeutów. Do współpracowników tej Fundacji należy amerykańska uczona Elizabeth LOFTUS (ur. w 1944 r.), autorka wielu książek na temat błędów pamięci. Jeden z tekstów E. Loftus (Loftus, 1975) opublikowano w zbiorze zatytułowanym: 40 prac badawczych, które zmieniły oblicze psychologii (Hock, 2003). Tekst ten pochodzi z wcześniejszego okresu pracy naukowej E. Loftus, kiedy nie zajmowała się ona jeszcze fałszywymi wspomnieniami, lecz zniekształceniami w przypominaniu sobie tego, co się widziało. Tekst E. Loftus poświęcony fałszywym wspomnieniom zamieszczono w czasopismie „Świat Nauki” w roku 1997 (Loftus, 1997).

Zjawisko wytwarzania „fałszywych wspomnień” istnieje rzeczywiście (por. pracę polskiej autorki Agnieszki NIEDŹWIEŃSKIEJ wydaną w roku 2004), lecz wydaje się, że działacze wspomnianej Fundacji nadużywają tego pojęcia, pomagając walczącym o uniewinnienie osobom oskarżonym o seksualne wykorzystywanie dzieci. Na temat fałszywych wspomnień napisała niedawno artykuł Aleksandra PIOTROWSKA. W zakończeniu swego tekstu autorka wypowiedziała następujący pogląd: „Uzyskano zatem potwierdzenie hipotezy, że hipnoza może prowadzić do implantowania jednostce fałszywych, rzekomych wspomnień” (Piotrowska, 2005, s. 142).



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
S1 Wprowadzenie do psychologii Andrzej Gołąb wykład 11 i 12, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzen
2010.10.16 Spotk. 3 i 4, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
Spotk. 11 i 12, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
Informacja o przepisywaniu ocen, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
podstawy psychologii wykład 7, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
S1 Wprowadzenie do psychologii Andrzej Gołąb wykład 9 i 10, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzeni
S1 Wprowadzenie do filozofii Wojciech Słomski wykład 4, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do
S1 Wprowadzenie do filozofii Wojciech Słomski wykład 2, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do
Warunkowanie klasyczne, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
S1 Wprowadzenie do psychologii Andrzej Gołąb wykład 13 i 14, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzen
S1 Wprowadzenie do psychologii Andrzej Gołąb wykład 7 i 8, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie
Spotk. 13 i 14, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
podstawy psychologii wykład 9, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
Wskazówki odnosnie do pisana prac semestralnych, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do filozo
podstawy psychologii wykład 5, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
Psychologia - 234 definicje, WSFiZ, I semestr, Wprowadzenie do Psychologii
Spotk. 13 i 14, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do psychologii
S1 Wprowadzenie do psychologii Andrzej Gołąb wykład 5 i 6, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie
S1 Wprowadzenie do psychologii Andrzej Gołąb wykład 3 i 4, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie

więcej podobnych podstron