Socjologia religii


Socjologia religii

Socjologia religii - dział socjologii zajmujący się wierzeniami, praktykami i instytucjami religijnymi w ich kontekście społecznym. Socjologia religii zajmuje się wielorakim związkiem religii ze społeczeństwem, wzajemnymi wpływami na siebie. Bada też miejsce i funkcje religii w procesie społecznym oraz jej funkcjonowanie w różnych grupach społecznych. Jest nauką dosyć młodą i dynamicznie się rozwijającą. Powstała na przełomie XIX i XX wieku, choć jej korzenie sięgają czasów oświecenia. Jej prekursorami byli:

Monteskiusz - zainicjował metodę funkcjonalną - łączenie praw z faktami życia społecznego. Uważał, że istnieje związek, między formami ustroju społecznego (orientalna tyrania, monarchia, republikanizm) z panującą w ich ramach religią.

August Comte - zmiany w panujących światopoglądach były dla niego wkaźnikiem ogólnego postępu społeczeństwa. Wyróżnił w związku z tym trzy sposoby myślenia: teologiczny, metafizyczny i pozytywny - każdy dominuje w kolejnych fazach rozwoju ludzkości. Myślenie teologiczne charakteryzuje się tłumaczeniem zjawisk przy użyciu czynników nadprzyrodzonych. Faza teologiczna dzieli się na 1) okres fetyszyzmu (bałwochwalstwa), 2) politeizmu oraz 3) monoteizmu. W odróżnieniu od pisarzy francuskiego oświecenia Comte dostrzegał wiele zasług religii dla rozwoju ludzkości, choć przyznawał, że jej czas już mija.

Karol Marks o religii pisał niewiele, jednak w jego koncepcji religii, jako opium ludu zawarta jest pewna forma podtrzymywanej przez wielu do dziś "tezy kompensacyjnej". Marksiści przerobili jednak to twierdzenie w koncepcję manipulacyjną: "religia jako opium dla ludu".

Właściwym twórcą socjologii religii był Herbert Spencer, który zaczął uprawiać ją jako oddzielną subdyscyplinę socjologii. Odrębnie badał instytucje religijne (kościelne i nonkonformistyczne) w procesie ich rozwoju i wewnętrznego różnicowania się, oraz ewolucję wierzeń religijnych. Wiele uwagi poświęcił też wzajemnym relacjom między instytucjami religijnymi oraz politycznymi i militarnymi.

Obecnie jednak początki socjologii religii wywodzi się przede wszystkim od Émile'a Durkheima, który przedstawił własną koncepcję miejsca religii w społeczeństwie w oparciu o swą teorię kolektywnej (zbiorowej) świadomości (sumienia - conscience). Twierdził, że religia jest wytworem społecznym, niezależnym od jednostki, co więcej, że przedmiotem czci w każdej religii jest samo społeczeństwo.

Najbardziej wpływowym socjologiem religii pozostaje Max Weber, przede wszystkim dzięki zastosowaniu i przekształceniu materialistycznego punktu widzenia i analizie wzajemnych form oddziaływania religii i innych instytucji społecznych (zwłaszcza gospodarki). Weber stworzył również klasyfikację typów postaw religijnych[1].

Do najbardziej znanych współczesnych socjologów religii zaliczani są: Peter Berger, Thomas Luckmann, Niklas Luhmann i José Casanova.

Socjologia religii a teologia

Poniższy tekst ma charakter tekstu dydaktycznego, jest wykładem, jaki swego czasu wygłosiłem w ramach kursu socjologii religii dla teologów. Sądzę jednak, że mimo braku aparatu naukowego może okazać się niektórym Czytelnikom przydatny...

... widzimy już, że socjologia jako taka, a socjologia religii w szczególności, posiada zupełnie inną perspektywę niż teologia. Pożytecznym będzie teraz, aby uniknąć nieporozumień przyjrzenie się niektórym różnicom.

1) Po pierwsze teologia, w odróżnieniu od socjologii jest nauką normatywną czyli formułującą normy ortodoksyjnej wiary i wartości świętego życia kierujące ludzkim działaniem. Teologia jest też nauką dogmatyczną (podobnie jak prawo), co oznacza, że posiada ściśle określone granic e określone przez dogmaty właśnie. Podobnie jak prawnik lawirujący między paragrafami wobec konkretnej rzeczywistości, wobec konkretnych problemów jest ograniczony brzmieniem prawa, tak teolog stając przed człowiekiem, czy jakimś kulturowym zjawiskiem ma pole manewru ściśle określone nauczaniem Kościoła. Jest teologiem dlatego, że głosi to, czego naucza Kościół. Podstawowym kryterium poprawności jego nauczania jest zgodność z nauczaniem autorytetów (Biblii, Tradycji, Magisterium). Wobec tych autorytetów, teolog musi zachowywać pełen respekt i posłuszeństwo. Teolog jest w istocie "robotnikiem w nie swojej winnicy"

Inna zupełnie jest sytuacja socjologa. Jak powiedział G.W.F. Hegel w odniesieniu do filozofii wprawdzie, ale odnosi się to do całej nowożytnej nauki pozytywnej: Pierwszym warunkiem filozofii jest niezłomne umiłowanie prawdy i wiara w moc ludzkiego ducha. Naukowiec posiada więc respekt tylko wobec prawdy. Nie ma w nauce autorytetów, które nie poddawałyby się krytyce i weryfikacji. Każde twierdzenie, choćby pochodziło z najszacowniejszych ust może i powinno być metodycznie zweryfikowane przez pozostałych uczonych. Tym bardziej więc naukowiec musi zachować w swojej działalności naukowej niezależność wobec autorytetów pozanaukowych, w tym również autorytetów religijnych.

O ile o jakimś socjologu można powiedzieć, że uprawia katolicką socjologię religii, to właśnie o tyle o ile jest ona katolicka, jest ona złą socjologią religii. Gdyż jak powiedział Max Weber: "prawda rości sobie prawo, aby także i dla Chińczyka być prawomocnym myślowym uporządkowaniem rzeczywistości empirycznej".Tak jak nie istnieje chińska, kubańska, czy rosyjska matematyka, które byłyby czymś różnym od siebie, tak nie powinna istnieć katolicka, prawosławna, muzułmańska czy buddyjska socjologia religii. Oczywiście nie oznacza to, że socjolog, prywatnie, nie może być wyznawcą żadnej z tej religii, czy tez skupić się w swoich badaniach na jednej jako na przedmiocie. Nie oznacza to także, że poznanych faktów nie może oceniać ze względu na własne przekonania czy wartości. Oznacza to jednak fundamentalny, metodologiczny wymóg, aby odróżnić to, co jest poznawaniem a co oceną, czy prywatnym światopoglądem. Wartości, ideały badacza nie powinny wywierać żadnego wpływu na proces badawczy, za wyjątkiem pierwszego etapu: wybrania przedmiotu badań. W trakcie jednak samego badania, ten wpływ socjologa jako "ducha subiektywnego" na swoją działalność musi się skończyć. Teraz socjolog musi przystąpić do pracy jako reprezentant ducha absolutnego jako sługa nauki, prawdy.

Socjologia nie może więc być ancilla theologiae,ani tym bardziej ancilla ecclesiae. W złym znaczeniu tego słowa. Bo oczywiście, gdy socjolog realizuje swoje zadanie obiektywnego badania rzeczywistości społecznej, wtedy rezultaty jego badań są użyteczne dla teologii czy Kościoła. Ale też, nie da się ukryć, że i dla wrogów Kościoła. To, co się dalej dzieje z rezultatami jego badań nie zależy już bowiem od niego, chyba że udostępnia je tylko wybranym, co z punktu widzenia etyki naukowej jest już nie do przyjęcia. Rzetelne poznanie i zrozumienie rzeczywistości jest zatem warunkiem skutecznego działania, niezależnie jakie cele wyznacza sobie działający. Ale wybór tych celów nie jest już zadaniem socjologa, tylko świadomego człowieka, w którym może mu pomóc np. etyka, filozofia, czy teologia.

2) Od teologii socjologię odróżnia też to, że socjologia rozpatruje wszystkie religie. Nawet jeśli skupia się na jednej, to pragnie, aby jej rezultaty posłużyły potem do generalizacji, które miałyby moc obowiązującą w stosunku do religii jako takiej.

3) Inna różnica: socjologia religii bada tylko empirycznie dostępne wymiary życia religijnego, takie jak wierzenia (dogmaty, mity, doktrynę), rytuały (formy kultu, latrii), oraz społecznej organizacji religii (Kościoły, sekty, formy więzi religijnej między ludźmi). Socjologia nie ma kompetencji do wypowiadania się na temat rzeczywistości bądź fikcyjności przedmiotu kultu czy wierzeń (np. Boga). Nie istnieje i z przyczyn metodologiczno-logicznych nie może istnieć żaden socjologiczny dowód na istnienie, czy nie istnienie Boga.

Socjolog może o Śiwie, Jahwe, Manitou wypowiadać się tylko jako o wyobrażeniu pewnej grupy ludzi, a precyzyjniej, może wypowiadać się tylko o wyobrażeniach takich czy innych ludzi o takich czy innych bóstwach czy innych istotach nadnaturalnych. Do wszystkich tradycji religijnych musi podchodzić z jednakową życzliwością i z jednakowym krytycyzmem - jako socjolog, bo jako człowiek, po pracy może oczywiście jedne darzyć czcią a inne pogardą. W pracy - zasadą jest jednak sine ira et studio: bez gniewu i upodobania.

Socjologia musi badać religię etsi deus non daretur. Oznacza to wymóg "metodologicznego ateizmu", lub agnostycyzmu. To drugie podejście preferował Herbert Spencer. Uważał, że jest to jedyny sposób, aby załagodzić konflikt między religią a nauką. Religia - swą istotę sytuuje w sferze tego co niepoznawalne Unknowable, nauka musi uznać, że taka sfera istnieje - sama się z nią stale styka. W miarę postępu badań liczba pytań tylko się zwiększa.

Mogłoby się zatem wydawać, że teologia i socjologia mogą funkcjonować rozdzielnie, że teologowi socjologia nie jest potrzebna. Rzeczywiście, wydaje się, że lepiej aby teolog nie zajmował się socjologią. Jak powiada wybitny współczesny socjolog religii Peter L. Berger: "Mówiąc po prostu, metodologicznie, w teologii w sensie uwolnionego dyskursu [teolog] może widzieć socjologię jako całkiem Ťnieszkodliwąť; egzystencjalnie w sensie teologa jako żyjącej osoby społecznie usytuowanej i posiadającej społeczną biografię, socjologia może być faktycznie bardzo niebezpiecznym zajęciem."

Jednak jest jeszcze jeden problem. Teolog jest właśnie człowiekiem żyjącym w społeczeństwie, które podlega różnym procesom, jest członkiem takiej czy innej organizacji religijnej, która jest też "rzeczą" społeczną (Durkheim) i jako taka również pozostaje we wzajemnych relacjach i zależnościach ze społeczeństwem jako całością. Pozostaje pytanie, czy w tej sytuacji stać ludzi religii na to aby zachować postawęsancta simplicitas? Wybór więc dotyczy tego, czy trwać jako nieświadomy przedmiot procesów społecznych i zachować spokój i pewność wiary, czy stać się chociaż po części świadomym podmiotem tych procesów, co jednak pociąga za sobą zagrożenie wiary? Nie odpowiemy na to pytanie.

Sekty religijne - problem polityczny czy społeczny

WSTĘP

Słowo "sekta" wywodzi się z łacińskiego "sequi" lub "sectare". W pierwszym znaczeniu "iść za kimś", w drugim "odciąć się od kogoś". Z powyższego widać, że sekciarz to ktoś, kto idzie za jakimś nauczycielem, mistrzem duchowym, lub ktoś, kto odcina się od jakiejś pierwotnej nauki. Dziś słowo to ma raczej pejoratywne znaczenie, dlatego w literaturze używa się innych zwrotów jak np. niezależne ruchy religijne, nowe ruchy religijne, kulty, związki wyznaniowe, religie młodzieżowe.

1. Charakterystyka sekty

Trudno jest jednoznacznie określić, czym jest sekta. Ich ilość i różnorodność sprawiają, że nie jest możliwe zawarcie w jednej zwięzłej definicji całej charakterystyki wszystkich tych grup. W samych tylko Stanach Zjednoczonych istnieje ok. trzech tysięcy niezależnych ruchów religijnych, w Wielkiej Brytanii ok. pięćset. W Polsce działa ich ponad trzysta.

Warto jednak przyjrzeć się kilku charakterystykom zaczerpniętym z literatury tematu. Według ks. Władysława Nowaka sekty charakteryzują się:

Z przedstawionej charakterystyki można wywnioskować, że nowe ruchy religijne w swej działalności izolują się od społeczeństwa. Indoktrynacja w sekcie prowadzi do zniewolenia, czyli działa destruktywnie na osobę wstępującą do ruchu. W literaturze można też często spotkać określenie: kult szkodliwy, sekta destruktywna.

Oto kolejna charakterystyka. Christian Czurko, szef brytyjskiej filii Dialogcentre, grupy zajmującej się pomocą byłym członkom sekt, definicje sekty zawarł w czterech elementach:

  1. Członków werbuje się nie udzielając im ścisłych informacji.

  2. Wyrabia się w nich przekonanie, że inne poglądy i postawy są błędne i niesłuszne.

  3. Grupa ( i/lub jej przywódca) czerpie korzyści materialne z tytułu posiadania członków bądź bezpośrednio, przez zagarnianie ich pieniędzy, bądź pośrednio, poprzez zmuszanie ich do pracy, za którą nie otrzymują nic albo są bardzo nędznie wynagradzani.

  4. Zostają skrzywdzeni ludzie: dotyczy to zarówno rodzin, przyjaciół członków sekt, jak i ich samych.

3. Rodzaje sekt

Dynamiczny rozwój sekt występuje przy końcu stuleci, tym bardziej tysiącleci. W ostatnim dwudziestoleciu w poszczególnych krajach europejskich pojawiło się po kilkadziesiąt, a nawet powyżej stu nowych kultów. Pod względem formalnym i treściowym (teologicznym, socjologicznym, psychologicznym, geograficznym, historycznym, etnicznym, rasowym) istnieje wiele typów sekt. Są na ogół odpowiedzią na doktrynalne, moralne czy prawne niewłaściwości w macierzystej religii:

  1. Odwołujące się do korzeni, np. w średniowieczu waldensi, a później "apostolskie wspólnoty", liczne od XIX w. w anglikanizmie i protestantyzmie kontynentalnym. Na ogół uznają siebie za Kościół ostateczny, czyli odnowiony Kościół pierwotnego chrześcijaństwa:

  • Fundamentalistyczne, które przyjmują zasadę dosłownego rozumienia ksiąg świętych (Biblii, Koranu), np. liczne formy badaczy Pisma Świętego (Badacze Pisma Świętego, Wolni Badacze Pisma Świętego, Polscy Badacze Pisma Świętego, Chrześcijańscy Badacze Pisma Świętego, Świecki Ruch Misyjny "Epifania"). Fundamentaliści islamscy sięgają po przemoc, by prawo państwowe opierało się na prawie Koranu. Świadkowie Jehowy łącza fundamentalistyczny biblicyzm z oficjalną i zmieniającą się interpretacją Biblii narzuconą przez centrale w Brooklynie.

  • Apokaliptyczne, które rychły koniec świata czynią głównym tematem swego zwiastowania, np. Adwentyści Dnia Siódmego (od W. Millera) wraz z kilkudziesięcioma mniejszymi wspólnotami adwentystycznymi liczą w świecie ok. 4 milionów, W Niemczech ok. 40.000, w Polsce ok. 9.000. Wyrosła z chrześcijaństwa, ale niechrześcijańska (odrzuca naukę o Trójcy Świętej i boskości Chrystusa) sekta Świadków Jehowy głosi za swoim drugim (po Charlsie Taze Russellu, zm. 1916) założycielem, Józefem Franklinem Ruthefordem (1942) rychły Armagedon, czyli wielką walkę w niebie miedzy siłami dobra i zła, po którym nastąpi tysiącletnie królowanie 144.000 wybranych Świadków Jehowy.

  • Odwołujące się do nowych objawień. Mormoni, czyli Kościół Jezusa Chrystusa Świętych Ostatnich Dni, założony przez Josepha Smitha (1805-1844) w USA, odwołuje się do tzw. Księgi Mormona, która zawiera wiele nauk sprzecznych z Biblią w sferze nauki o Bogu (politeizm), człowieku (poligamia, milenaryzm) i Kościele (Chrystus założył Kościół przez Smitha). Świetna organizacja misyjna i efektywna działalność ekonomiczna (np. hotel Mariott w Warszawie) zyskują im licznych zwolenników również w Europie, ok. 4.000.000.

  • Odwołujące się do własnej misji prorockiej i mesjańskiej lub boskiego wcielenia. Ruch Grala (Gralsbewegung), niechrześcijańska sekta gnostycko-synkretystyczna głosi wielostopniowe emanacje Boga. Założyciel O.E. Bernhardt (1875-1941) podawał się za dawcę nowego objawienia i wcielenie bóstwa. Ruch Muna, został tak nazwany od założyciela San Myung Moona, Koreańczyka, który w książce Zasady boże (1957) ogłosił się drugim Mesjaszem. Zwolennicy musza porzucić własne rodziny, bezwzględnie słuchać, pracować dla ruchu i apostołować. Elementy biblijne zostały zmieszane z elementami religii azjatyckiej. Bóg jest nieosobową mocą, odkupienie przez Chrystusa było niedoskonałe, uzupełniają je doskonały Adam, czyli Moon, i jego przyjaciółka, doskonała Ewa. Korea jest ziemią świętą. Krzyż symbolizuje klęskę, a Ruch Muna jest drogą do sukcesu. Rozwija się zwłaszcza w Korei, Japonii, USA i Europie Zachodniej (ponad 2.000.000). Funkcjonuje kilka różnych nazw: Święta i Spirytystyczna Wspólnota na Rzecz Zjednoczenia Całego Chrześcijaństwa, Wspólnota Ducha Świętego na Rzecz Zjednoczenia Całego Chrześcijaństwa, Ruch Zjednoczenia, Kościół Zjednoczenia).

  • Gnostyckie, ezoteryczne, antropozoficzne i okultystyczne. Wyjątkowy dynamizm wykazuje ruch Nowa Era (Epoka) - New Age, powstały w 60 latach w USA (głowni twórcy: Marily Freguson, Fritjof Capra, Stanislaw Grof, Ken Wilber, Gregory Bateson, Georg Trevelyan). Łączy on elementy okultyzmu, spirytyzmu, teozofii, satanizmu, wschodnich medytacji, mistyczno-magicznej duchowości szamańskiej w połączeniu z hasłami humanitaryzmu, harmonii, miłości, naukowości, ekologii, ekumenizmu i nowoczesności. W Niemczech Zachodnich i Anglii w 1992 roku 18% ogółu sprzedawanych książek było spod znaku New Age. Zachodni Zakon Sufi, związany z New Age, z centralą w Suresness (Francja) opiera się na pełnych ezoteryzmu pismach Pir-O-Murshid Hazrat Ynayat Khana (zm. 1927). Subud, ezoteryczny ruch tradycji islamskiej, działa na Zachodzie od 1957 roku.

  • Tzw. Religie Młodzieżowe (Jugendreligionen), zwane Sektami Młodzieżowymi, Kultami, Destruktywnymi kultami i Nowymi Organizacjami Młodzieżowymi, obejmują m.in.: