Psychoanalityczna terapia rodzinna
Celem każdej terapii rodzin jest wywoływanie w niej zmiany. Istota i treść tej zmiany określane są różnie w zależności od podejścia teoretycznego; od sposobów rozumienia mechanizmów funkcjonowania rodziny i procesu terapii.
Przegląd teorii, z których wywodzą się różne podejścia terapeutyczne może przyczynić się do skuteczniejszej pracy przede wszystkim w dalszym etapie zdrowienia i odbudowywania więzi.
PSYCHOANALITYCZNA TERAPIA RODZINNA
W tzw. rozwojowych, ,,historycznych" (za A. Pohorecka w ,,Terapia Rodzinna") podejściach do terapii rodzin widoczny jest wpływ myślenia psychodynamicznego na rozumienie mechanizmów funkcjonowania rodziny oraz na formułowanie celów terapii. Za prekursora terapii rodzinnej uważany jest Ackerman. Kluczowe pojęcie w jego koncepcji to ,,rola". Termin ten łączy procesy życia wewnętrznego jednostki z procesami związanymi z jej społeczną aktywnością. Rola w ujęciu Ackermana jest synonimem ,,ja społecznego". Dla utrzymania tożsamości jednostki niezbędne jest zachowanie tożsamości rodziny jako grupy. Poczucie tożsamości warunkowane jest pewną stałością zachowań członka rodziny, która uwzględnia zmiany rozwojowe i zmiany zewnętrzne. Giętkość i przystosowawczość ról w rodzinie jest istotna dla zachowania stałości. Przystosowanie ról wymaga podobieństwa (symetryczności) lub uzupełniania się (komplementarności) ich układu w rodzinie. Zmiany same w sobie nie muszą prowadzić do konfliktów. Mogą być rozwojowe lub nie, w zależności od tego, jak zostaną wykorzystane. Rozwój zależy od: zdolności akomodacji do nowych doświadczeń, tworzenia nowych poziomów komplementarności w układzie ról rodzinnych, poszukiwania sposobów rozwiązywania konfliktów, budowania pozytywnego obrazu ,,JA", podtrzymywania podstawowych form obrony przed lękiem i dostarczania oparcia. Stałe przystosowanie się do nowych ról jest istotne dla zdrowia jednostek i całej rodziny. Załamanie się komplementarności ról, nadmierna ich sztywność i niezgodność w ich rozumieniu prowadzą do problemów. Ludzie bywają zbyt sztywni lub nadmiernie płynni w postrzeganiu ról.
Celem terapii jest ustanowienie równowagi pomiędzy nadmiernie sztywnym lub zbyt płynnym wypełnianiem ról, która pozwoli na pewną kontynuację starych zachowań i równocześnie otwartość na nowe doświadczenia. Terapeuta ma być nastawiony na rozwiązanie patologicznego konfliktu, redukcję lęku oraz wspieranie funkcjonujących w rodzinie sił, działających w kierunku uzyskania zdrowia emocjonalnego (nie wystarczy tu tylko zmiana sposobu porozumiewania się, niezbędna jest zmiana wzajemnych postaw, niekiedy wartości). Terapia powinna trwać aż do momentu, w którym członkowie rodziny zaczną się odnosić do siebie w nowy sposób.
Najważniejsze założenia podejścia psychoanalitycznego w terapii rodzin to:
patologia lokalizowana jest w obrębie zjawisk intrapsychicznych jednostek pozostających w kontakcie,
symptomy zaburzenia pochodzą z nieświadomości konfliktów wewnętrznych i lęku (próba poradzenia sobie),
bazą patologii jest nieprawidłowy charakter wczesnych relacji z obiektem i zahamowany rozwój ego poszczególnych osób, zwłaszcza małżonków,
relacje, w które wchodzą ludzie w dorosłym życiu, są zdeterminowane charakterem związków z ważnymi postawami we wczesnych etapach rozwoju i konfliktami wewnętrznymi. Podejście psychoanalityczne koncentruje się na charakterze związku, w jaki wchodzą ludzie dorośli ze współmałżonkiem i dzieckiem. Nie zajmuje się całym układem wzajemnych relacji. Już sam wybór partnera jest nieprzypadkowy, chociaż jego istotne motywy są nieświadome.
Z psychoanalitycznego punktu widzenia jakość małżeństwa i rodziny, jaką tworzą dorośli ludzie, jest zdeterminowana rozwojem osobowości w rodzinach pochodzenia. Rodzina będzie zdrowa i harmonijna, jeżeli małżonkowie są zdrowi i dojrzali, czyli:
potrafią tolerować niezależność partnera i okresowe frustracje, a także nie spełniać wszystkich jego życzeń,
współpracują ze sobą bez wdawania się w walkę sił, ponieważ partnera widzą jako równego sobie,
wyrażają podziw, zauważają sukcesy współmałżonka, wczuwają się w jego troski i cierpienia,
cieszą się z odczuć erotycznych w kontaktach z partnerem bez obaw i poczucia winy; ich kontakty są otwarte i spontaniczne,
jako rodzice potrafią współpracować ze sobą bez rywalizacji o uwagę i uczucia dzieci, popierają ich indywidualność i rozwój (Strean).
Uznaje się, że rodziny, podobnie jak jednostki, przechodzą stadia rozwoju, a także mogą podlegać fiksacji i regresji. Gdy nie podlegają szczególnym naciskom, na ogół funkcjonują sprawnie. Wielkość stresu, jaki może znieść rodzina, zależy od stopnia jej rozwoju i typu fiksacji jej członków. W sytuacji stresu nie tylko ponownie doświadcza starych konfliktów, ale może powrócić do starych, sztywnych, dysfunkcjonalnych wzorców radzenia sobie. Wymieniane są następujące właściwości zaburzonych rodzin: dyfuzja granic interpersonalnych, niejasne identyfikacje, satysfakcje uzyskiwane z fantazji, a nie z realności, trudności w radzeniu sobie z separacją i utratą, próby zachowania dawnych, często fantazyjnych rodzajów związku, próby manipulowania innymi członkami rodziny w celu zachowania sztywnej ich wizji.
Celem psychoanalitycznej terapii rodzinnej jest zmiana osobowości członków rodziny tak, by byli zdolni do kontaktowania się ze sobą, jak ze zdrowymi osobami, na bazie aktualnych realiów, a nie na podstawie wyobrażeń z przeszłości (uzyskanie niezależności, doprowadzenie do autonomicznego rozwoju niezależnego od rodziny pochodzenia). Terapeuta psychoanalityczny, niezależnie od tego czy pracuje z pojedynczą osobą, parą czy całą rodziną, nastawiony jest na rekonstrukcję osobowości jednostki z uwzględnieniem historii jej kształtowania.
W tej orientacji rozumienie problemów rodziny alkoholowej polegałoby na specyficznym doborze partnerów na zasadzie komplementarnej względem nieuświadamianych i niezaspokojonych potrzeb i tworzenie zaburzonego związku. Alkoholik jako osoba zależna, z tendencją do odreagowywania swoich lęków, wchodzi w związek z osobą dominującą, która ma również nierozwiązany problem zależności i usiłuje go ,,załatwić" poprzez wybór słabego męża, którego zależność wzmacnia jej samoocenę (za A. Kłodeckim). Wynika z tego, że ,,żona alkoholika" jest przedstawiana jako patologiczna osobowość z konfliktami zależnościowymi i zespołami potrzeb, które prowadzą do wyboru partnera uzależnionego lub predysponowanego do uzależnień. Ich wzór relacji to wybór partnera nie mogącego zaspokoić potrzeb zależnościowych, zdominowanie go przez przejęcie ról porzuconych przez niego z powodu picia, następnie zaś agresja i obwinianie go za niezaspokajanie potrzeb. Gdy mąż, np. z powodu picia nie daje sobie rady z ekonomicznymi obowiązkami wobec rodziny zmienia się układ sił między partnerami: żona reaguje wrogością, mąż zaś wstydem, poczuciem winy, ucieczką w picie. W razie zaprzestania picia mąż ,,zyskuje" na pozycji społecznej, zaś żona nie może już grać osoby nieszczęśliwej, która musi podołać tylu obowiązkom. Leczenie jednego z partnerów zwykle powoduje nasilenie u drugiego objawów w celu utrzymania status quo w rodzinie.
TERAPIA RODZINNA BAZUJĄCA NA DOŚWIADCZANIU
Jej wiodącymi przedstawicielami są Whitaker, Satir i Kempler. Nie ma spójnej podstawy teoretycznej. Jest zastosowaniem pewnej wizji człowieka jako istoty wolnej, doświadczającej siebie i świata w indywidualny, niepowtarzalny sposób, zdolnej do kontaktowania się z ludźmi przez przekazywanie uczuć. Nurt terapii rodzinnej bazującej na doświadczaniu zajmuje się tym, w jaki sposób dysfunkcjonalne rodziny mogą przyczyniać się do blokowania rozwoju potencjalnych możliwości jej członków i pomaganiem tym osobom w osiąganiu rozwoju.
Kluczowym mechanizmem zaburzenia w rodzinach dysfunkcjonalnych jest zaprzeczanie impulsom i tłumienie uczuć. Takie rodziny poszukują raczej bezpieczeństwa, a nie satysfakcji. Działają w sposób automatyczny, nie dokonując świadomych wyborów. Przyjmują niesprawdzone założenie, że konfrontacja emocjonalna może doprowadzić do chaosu w rodzinie. Wywierają presję na swoich członków w kierunku zachowania lojalności i sztywnej spójności, kosztem poczucia zgodności z indywidualnym sposobem doświadczania. Panuje w nich atmosfera emocjonalnego dystansu, chłodu uczuciowego. Członkowie rodziny są ze sobą z poczucia obowiązku lub z przyzwyczajenia. Nie tylko przestają się dzielić ze sobą swoimi autentycznymi przeżyciami, ale nie potrafią także dobrze kontaktować się z własnymi wewnętrznymi doświadczeniami. Dlatego w ich sposobie komunikowania się można znaleźć wiele niespójności na poziomie werbalnym, jak również niespójności komunikatów werbalnych z niewerbalnymi. Reguły, którymi kierują się rodziny zaburzone, są zbyt sztywne lub niejawne.
Celem terapii rodzinnej w tym ujęciu jest rozwój każdej osoby, a nie przywracanie stabilności. Rozwój ma się odbywać w kierunku uzyskiwania większej swobody wyboru, większej wewnętrznej integracji, mniejszej zależności od innych. Cele wspierające to poszerzanie możliwości wchodzenia w autentyczne relacje z członkami rodziny, wrażliwość na potrzeby własne i innych. Ważnym mechanizmem zmiany jest odblokowanie oporu przed doświadczaniem. Przedstawiciele tej szkoły uznają, że ludzie w istocie swojej są zdolni do miłości, twórczości, produktywności, radości. Terapia bazująca na doświadczaniu w największym stopniu, w porównaniu z innymi szkołami, uznaje odrębność, indywidualność, a także pragnienia i cierpienia pojedynczej osoby.
BEHAWIORALNA TERAPIA RODZINNA
W koncepcjach behawioralnych zaburzenie lokalizowane jest na poziomie zachowań jednostki, traktowanej jako istoty reagującej na bodźce o charakterze społecznym, ale jednocześnie będącej źródłem bodźców dla drugiego człowieka. Behawioralna terapia rodzinna to terapia pary małżeńskiej lub terapia diady: zaburzone dziecko rodzic. Małżonkowie traktowani są jako dwie osoby, które stymulują się w równym stopniu, wzajemnie dostarczają sobie nagród i kar. Wiodącymi przedstawicielami behawioralnej terapii małżeńskiej są: Margolin, Jacobson, Weiss, Stuart.
W długotrwałych, bliskich związkach, takich jak małżeństwo, partnerzy stale, wzajemnie na siebie wpływają, kontrolując siebie. Kontrola jest wzajemna i kołowa (teoria wymiany społecznej Thibauta i Kelleya). Para może zarówno nagradzać siebie, jak i karać. Małżonkowie dostarczają sobie dóbr wszelkiego rodzaju: seksualnych, emocjonalnych, komunikacyjnych, materialnych. Pary usatysfakcjonowane funkcjonują według schematu pozytywnej kontroli, a niezadowolone według schematu kontroli awersyjnej.
W początkowych fazach trwania małżeństwa zachowania małżonków mają największą wartość wzmacniającą. Partnerzy zwykle oczekują, że stan taki będzie trwał niezależnie od upływu czasu. Niezgodność między oczekiwaniami a realnością staje się pierwszym, najbardziej powszechnym, powodem braku satysfakcji w małżeństwie. Mechanizmy doprowadzające do zaburzeń pary małżeńskiej są następujące:
Wraz z upływem czasu, zachowania, które były dawniej wzmacniające pozytywnie, utraciły tę wartość. Partnerzy mogą nie szukać nowych zachowań, które okazałyby się wzmacniające dla współmałżonka lecz pozostawać przy dawnych.
Deficyty w zmianach zachowania. Przykłady nieumiejętności zmiany zachowania najwyraźniej ujawniają się w sytuacjach konfliktowych. Małżonkowie nie potrafią jawnie mówić o konfliktach, nie uczą się konstruktywnego ich rozwiązywania, nie zmieniają własnych zachowań względem partnera. Dostarczają sobie nawzajem coraz mniej wzmocnień pozytywnych, a tym samym związek staje się dla obu stron mniej atrakcyjny. Awersyjna kontrola dominuje nad wzmocnieniami pozytywnymi. Najbardziej typowymi formami awersyjnej kontroli są: kłótnia, płacz, groźby, odrzucenie.
Kolejnym, istotnym powodem zaburzenia jest brak umiejętności adekwatnego porozumiewania się, zwłaszcza rozmawiania o potencjalnych źródłach satysfakcji, wyrażania emocji pozytywnych i negatywnych w formie możliwej do zaakceptowania przez współmałżonka, zdolności dostarczania wsparcia i zrozumienia oraz szczegółowych umiejętności związanych z rozwiązywaniem problemów.
Dokonując analizy funkcjonowania pary małżeńskiej należy także uwzględnić aktualne i potencjalne źródła wzmocnień dla obojga małżonków poza małżeństwem, takie jak: kariera zawodowa, konkurencyjny partner, grupa towarzyska. Alternatywy mogą być na tyle silne, że przyczynią się do zerwania związku. Celem behawioralnej terapii rodzinnej jest więc modyfikacja zachowań symptomatycznych (nauczenie zachowań alternatywnych, a nie tylko proste wyeliminowanie). Po etapie diagnozy cel formułowany jest najczęściej w kategoriach zmiany obserwowalnych zachowań. Terapia zmierza zwykle do zwiększenia pozytywnych, wzajemnych wzmocnień. Małżonkowie uczą się także zmiany wzajemnego sposobu postrzegania i modyfikacji nierealistycznych oczekiwań partnerów.
Zgodnie z tą koncepcją, w małżeństwach alkoholowych niektóre wyuczone, występujące w nich, wzorce interakcji, podtrzymują nadmierne picie. Charakteryzuje je wzajemne unikanie się partnerów oraz bardzo często awantury na tle picia. Stuart określa ten wzór jako ,,negatywne przypatrywanie się sobie". Oznacza to interakcje małżeńskie, w których jedno z małżonków systematycznie wypunktowywuje (spojrzeniem, uśmiechem, docinkiem) określone, negatywne zachowanie partnera, a jednocześnie całkowicie ignoruje zachowania pozytywne. Prawa warunkowania instrumentalnego pozwalają przewidzieć, że wypunktowywane zachowania alkoholowe są w ten sposób wzmacniane i stają się coraz częstsze. Z drugiej strony zachowania pozytywne (odmawianie wypicia alkoholu, wejście w towarzystwo niepijące, spędzanie czasu z dziećmi), jeżeli są ignorowane wygasają i stają się coraz rzadsze.
KOMUNIKACYJNA TERAPIA RODZINNA
Szkoła komunikacyjna inspirowana jest ogólną teorią systemów, cybernetyką, teorią informacji. Jej oryginalnym wkładem w wyjaśnianie patologii jest zwrócenie uwagi na znaczenie komunikacji, zwłaszcza na jej formalne aspekty. Czołowymi przedstawicielami szkoły są: Jackson, Rislin, Satir, Haley, Weakland, Watzlawik oraz Bateson (koncepcja podwójnego wiązania). Rodzina traktowana jest jako system otwarty, zdolny do utrzymywania homeostazy. Istotne jest to, co dzieje się pomiędzy członkami rodziny, a szczególnie komunikacja między nimi. Podstawą do zrozumienia wydarzeń w rodzinie jest analizowanie efektów porozumiewania się.
Aksjomaty komunikacji (założenia te mają podstawowe znaczenie dla zrozumienia komunikacji zaburzonej i niezaburzonej):
Ludzie pozostający ze sobą w kontakcie, nie mogą nie porozumiewać się. Patologiczne są wszelkie próby unikania porozumiewania się.
Każdy komunikat pełni funkcję sprawozdawczą (aspekt treściowy) i relacyjną (aspekt ustosunkowania się). Bardzo duże znaczenie mają tu przekazy niewerbalne (czasem decydujące o tym, jak zostanie odebrany komunikat). W zdrowych związkach aspekt treściowy porozumiewania się przeważa nad aspektem ustosunkowania się.
W rodzinach przekazy o relacjach zorganizowane są w postaci reguł. Reguły organizują interakcję pomiędzy członkami rodziny i zabezpieczają jej homeostatyczną równowagę. Mechanizm homeostazy jest też odpowiedzialny za opór przed zmianą.
Istotą relacji pomiędzy dwiema osobami jest przypadkowa punktacja sekwencji wydarzeń. Ludzie mają skłonność do traktowania własnego zachowania wyłącznie jako reakcji (skutek) na zachowanie partnera (przyczyna), natomiast wzór porozumiewania się między ludźmi ma charakter kołowy, a nie linearny, typu przyczyna skutek.
Ludzie komunikują się między sobą werbalnie i niewerbalnie.
Wszystkie interakcje mają charakter komplementarny lub symetryczny. Komplementarny to taki, w którym osoba inicjuje akcję, wymaga, poucza, opiekuje się, kontroluje związek lub pewne jego obszary, druga zaś ulega, podporządkowuje się, korzysta z opieki. Zachowania jednego z partnerów uzupełniają zachowania drugiego.
W relacji symetrycznej partnerzy dążą do wzajemnego odzwierciedlania zachowań. Jest to pozycja równości obu osób.
Relacje komplementarne i symetryczne mogą być niezaburzone i zaburzone.
Ogólnym celem rodzinnej terapii komunikacyjnej jest zmiana, podtrzymujących symptomatyczne zachowanie, wzorów komunikacji w rodzinie. Gorad, jeden z przedstawicieli tej szkoły, badając styl komunikacji pomiędzy osobą uzależnioną od alkoholu a partnerką, zauważył, że przekazy stosowane przez nich mają charakter jednostronny (,,one-up" lub informacja bezzwrotna). Alkoholik używa tego stylu, aby uzyskać kontrolę nad sytuacją, jego partnerka zaś w celu kontroli i dominacji. Ponieważ style komunikacji w rodzinie z problemem alkoholowym są wysoce rywalizacyjne małżeństwo nie funkcjonuje dobrze zadaniowo w osiąganiu wspólnych celów. Ich wzór komunikacji uzupełnia się w sztywny sposób i symetrycznie wypełnia.
STRUKTURALNA TERAPIA RODZINNA
Twórcą strukturalnej terapii rodzinnej jest Minuchin. Według niego, najważniejszym zadaniem terapeuty jest doprowadzenie do takiej zmiany struktury rodziny, aby była ona zdolna do samodzielnego radzenia sobie z problemami.
Struktura rodziny jest zespołem funkcjonalnych wymagań, które organizują sposób zachodzenia interakcji pomiędzy członkami rodziny. Rodzinną strukturę podtrzymują częściowo uniwersalne, a częściowo zwyczajowe przymusy. Taką uniwersalną zasadą jest konieczność utrzymania pewnej hierarchii. Istnieje też szereg szczegółowych zasad charakterystycznych dla danej rodziny, zależnych od jej historii, wzajemnych oczekiwań.
Cały system rodziny podzielony jest na subsystemy. Poszczególni jej członkowie mogą łączyć się ze sobą do wykonania różnych zadań. Subsystemem może być pojedyncza osoba, diada lub większa grupa. Granice interpersonalne są niewidzialnymi barierami, które otaczają subsystemy i całą rodzinę. Służą ochronie, odrębności i autonomii poszczególnych subsystemów. Granice interpersonalne mogą być sztywne (system niezaangażowany), zatarte (płynne, system splątany) i jasne.
Zaburzenie zaczyna rozwijać się, kiedy struktura rodziny jest za mało elastyczna, uniemożliwia jej przystosowanie się do zmian rozwojowych lub wymogów otoczenia (zbyt płynne lub sztywne granice między subsystemami). Celem terapii strukturalnej jest nastawienie na zmianę struktury rodziny, co z kolei wpływa na modyfikacje zachowań, a także doświadczeń jej członków. Zadaniem terapeuty nie jest rozwiązanie bieżącego problemu rodziny lecz pomoc w modyfikowaniu jej funkcjonowania, by była zdolna do samodzielnego rozwiązania aktualnego i następnych problemów.
STRATEGICZNA TERAPIA RODZINNA
Terapia strategiczna bywa także nazywana terapią nastawioną na rozwiązanie problemu, wykorzystującą paradoks, skoncentrowaną na metodzie, krótkoterminową. Niektórzy przedstawiciele szkoły komunikacyjnej, np. Halley, Watzlawik, Weakland, zaczęli wypracowywać nową technologię pracy z rodzinami, wykorzystującą pośrednie, paradoksalne metody oddziaływania.
Terapia strategiczna przyjmuje wszystkie podstawowe założenia ogólnej teorii systemów oraz podstawowe tezy teorii komunikacji. Rodzina ujmowana jest jako system interpersonalny, analogicznie do otwartego systemu cybernetycznego. Problemy indywidualne traktowane są jako manifestacja zaburzenia systemu rodzinnego. Objaw osoby zidentyfikowanej jako pacjent (nie jest ofiarą rodziny) wcale nie musi być najważniejszym aspektem funkcjonowania rodziny. Istotniejsze jest to, w jaki sposób rodzina funkcjonuje, podtrzymując ten objaw.
Terapeuci strategiczni konsekwentnie przyjmują cyrkularny model dla wyjaśnienia zaburzeń interpersonalnych, odrzucają linearną przyczynowość. Stąd też symptom nie jest spowodowany żadnym specyficznym wydarzeniem, jest po prostu częścią błędnego koła interakcji rodzinnych.
Terapeuci strategiczni nie interesują się przeszłością poszczególnych osób, historią rodziny czy powstawania zachowania symptomatycznego. Zgodnie z ogólną teorią systemów, rodzina rozpatrywana jest jako system w dynamicznym napięciu między zachowaniem stabilności a zmianą.
Rodziny zaburzone mają tendencję do zachowania stabilności niezależnie od nacisków zewnętrznych i zmian rozwojowych, a w sytuacji kryzysu do przejawiania dotychczasowych zachowań, nasilania ich. Dla zachowania sztywnej homeostazy rodziny zaburzone podtrzymują mit o idealnym funkcjonowaniu bez walk, o niezwykłej solidarności rodzinnej. Rodziny patologiczne nie są także w stanie zaakceptować ani symetryczności ani komplementarności relacji. Dyskwalifikowane są próby ustanowienia trwałych związków obu typów.
Głównym celem terapii strategicznej jest rozwiązanie problemu prezentowanego przez rodzinę. Zakłada się, że zmiana patologicznej sekwencji zdarzeń w rodzinie podtrzymującej symptom, poprawi jej funkcjonowanie.
W powyżej przedstawionym przeglądzie szkół psychoterapii rodzinnej zaprezentowałam jedynie główne ich nurty. Uważam, że cele jakie stawiają sobie terapeuci rodzinni są pożądane i możliwe do wykorzystania w terapii rodzin alkoholowych. Koncepcje te mogą dobrze służyć do wyjaśniania procesów zachodzących w rodzinie, natomiast mniej użyteczne są same techniki pracy.
MIĘDZYGENERACYJNA TERAPIA RODZIN MURREYA BOWENA
Podejście to:
■Są historycznie zorientowane. Koncentrują się na jednostce w kontekście rodziny wielopokoleniowej.
■ Za cel stawiają sobie separację psychiczną jednostek od rodziny lub separację wszystkich członków rodziny od siebie. Dlatego pojedynczy pacjent jest głównym ogniskiem zainteresowania.
Można zauważyć wpływ myśli psychoanalitycznej na ich teorie i praktykę.
Wspólną z psychoanalizą mają teorię zmiany (uświadomienie sobie/ odreagowanie wypartego (repressed) materiału); cele terapii (osiagnięcie indywiduacji ja); techniki (eksplorowanie uczuć, uzyskanie wglądu, przepracowanie przeszłych wydarzeń).
Tak jak w psychoanalizie używa się koncepcji przyczynowości linowej: osoba w jednej generacji przejawia określone zachowanie, które wyzwala w drugiej osobie z drugiej generacji zachowanie kompensacyjne, co kończy się przejawianiem objawu przez jeszcze inną w trzeciej generacji. Nie zajmują się zachowaniami w relacjach, które utrzymują problem obecnie.
■ Wśród tych podejść terapia Bowena jest najbardziej wpływowa. Jego teoria międzypokoleniowego przekazywania zaburzeń emocjonalnych leży u podstaw kilku podejść.
Międzygeneracyjna terapia rodzinna - Murry Bowen
Murray Bowen rodzinę traktuje jako zjawisko międzypokoleniowe.
■ Rodzina - według niego- to grupa osób między którymi istnieją więzi emocjonalne; wspólne myśli , uczucia, fantazje. Składa się z rodziny nuklearnej (osoby mieszkające razem obecnie ) i rodziny rozszerzonej (osoby żyjące, bez względu na to gdzie mieszkają i nieżyjące).
■ Problem indywidualny małżonka lub dziecka lub problem w relacji między małżonkami jest produktem ich relacji z ich rodzicami. A relacja ich rodziców jest produktem ich relacji z ich rodzicami.
Jak powstaje zaburzone zachowanie?
■ Podstawą tworzenia się problemów emocjonalnych u członkow rodziny - mąż , żona, dziecko leży brak odróznienia własnego Ja małżonków od Ja rodziny, z której pochodzą.
■ U podstaw braku odróżnienia się leży tendencja instynktowna do uzależnienia. W relacjach miedzy ludźmi działają dwie instynktowne siły - dążenie do autonomii i do zależności.
■ U podstaw zaburzonego zachowania u kogoś w rodzinie nuklearnej (mąż, żona , dziecko) leży nierozwiązane emocjonalne przywiązanie męża i żony do własnych rodziców.
■ Ludzie z Ja nieodróżnionym od Ja rodziny, z której pochodzą tworzą związek z osobami , których Ja nie jest odróżnione od rodziny, z której pochodzą.
Mąż i żona przenoszą emocjonalną potrzebę nieodróżnienia się z relacji z własnymi rodzicami na małżonka.
Małżonkowie poszukują u siebie nawzajem wskazówek, jak reagować emocjonalnie i jakich dokonywać wyborów. Układ taki jest niestabilny. Efektem braku stabilności w relacji małżeńskiej są objawy zaburzonego zachowania. Objawy przejawiają się (1) w relacji małżeńskiej, jako konflikt, rozwód lub dystans; (2) w zdrowiu jednego z partnerów fizycznym lub psychicznym; (3) w zdrowiu jednego lub więcej dzieci jako fizyczna lub emocjonalna dysfunkcja, np. problemy emocjonalne, psychosomatyczne, dysfunkcje społeczne.
Funkcjonalna rodzina jest wolna od objawów w tych trzech obszarach.
Pseudo Ja = Połączone systemy intelektualny i emocjonalny
■Brakowi odróżnienia Ja od rodziny, z której się pochodzi towarzyszy brak oddzielenia systemów emocjonalnego i intelektualnego.
Gdy system intelektualny i emocjonalny połączone , wtedy kształtuje się pseudo- Ja, co oznacza postępowanie na podstawie emocji w odróżnieniu od postępowania na podstawie stałych zasad.
Gdy systemy te nie są oddzielone wtedy zarówno myślenie, jak i działanie są wyznaczone przez emocje. Konsekwencjami są: brak równowagi emocjonalnej, nieświadomość emocji i niewyrażanie emocji, wybuchy niekontrolowane emocji.
■ Stopień oddzielenia systemów koreluje z siłą potrzeby uzależnienia się od innych i dążeniem do nieodróżniania Ja od Ja rodziny pochodzenia. Im większe połączenie między systemami intelektualnym i emocjonalnym tym większa jest siła dążenia do uzależnienia od innych i większa tendencja do nieodróżniania Ja od Ja rodziny pochodzenia. Wtedy osoba tworzy fuzję z inną osobą i traci w związku własne Ja. Zdolność do oddzielenia systemów zmniejsza się pod wpływem lęku. Lęk występuje, gdy pojawia się wydarzenie stresujące.
W relacjach konsekwencjami są:
- Słabe granice między własnym Ja i Ja innych ludzi.
-Przyjmowanie odpowiedzialności za emocjonalne samopoczucie innej osoby.
- Oczekiwanie, ze ktoś inny jest odpowiedzialny za moje samopoczucie.
Stabilne ja = Oddzielone systemy emocjonalny i intelektualny
■ Gdy system emocjonalny jest oddzielony od emocjonalnego, wtedy kształtuje się Ja stabilne, co oznacza działanie na podstawie intelektu i postępowanie na podstawie stałych zasad.
■ Rozdzielenie systemu intelektualnego od emocjonalnego umożliwia:
- zdolność do definiowania własnych zasad postępowania; wyboru przekonań przez rozumowe rozważenie alternatyw; w efekcie jasne określenie siebie: „Oto taki jestem” Oto w co wierzę”.
- obraz siebie nie jest zależny od tego, co ludzie mówią, czy myślą.
-zdolność do utrzymania indywidualności (własnego Ja oddzielonego od Ja innych).
- odczuwanie emocji przy zachowaniu do nich dystansu.
■ Zachowanie w relacji:
- przejawiają mniej intensywne emocje (w porównaniu z osobą, której oba systemy są połączone) i mniej nasiloną potrzebę jedności z partnerem (połączenia Ja z Ja partnera);
- partnerzy mają mniej emocjonalnych wymagań wobec siebie nawzajem.
Idealne małżeństwo = dwie osoby, które cechują się oddzieleniem systemów intelektualnego i emocjonalnego. Są w stanie utrzymać emocjonalną intymność bez utraty autonomii. Nie wywierają presji na dzieci, aby dostosowały się do ich wyobrażeń. Pod wpływem lęku związanego z wydarzeniami stresującymi mogą zareagować objawami zaburzenia, ale szybko wrócą do poprzedniego poziomu funkcjonowania.
Przejawy zalezności od rodziny pochodzenia
■Potrzeba nieodróżniania Ja od Ja rodziny, z której się pochodzi przejawia się jawną zależnością, albo zaprzeczeniem istnieniu zależności.
■ Przy jawnej zależności widoczne jest poszukiwanie uznania i nastawienie na spełnianie oczekiwań innych .
■ Przy zaprzeczeniu zalezności następuje odcięcie emocjonalne od rodziny, pozostaje nierozwiązane emocjonalne przywiązanie, z którym sobie radzi sobie przez zaprzeczenie i izolację od rodziny.
Przejawy emocjonalnego odcięcia się polegają na buncie przeciw spełnianiu życzeń innych ludzi i poszukiwanie braku akceptacji i. Przybiera to formę wycofania emocjonalnego na zasadzie ”Nie potrzebuje ludzi” przy wrażliwości na to, co ludzie mówią i robią.
funkcje trójkątów interpersonalnych
Aby odróżnić różne funkcje trójkątów należy określić bliskie pojęcia. „Sojusz” kiedy ludzie łączą się z powodu wspólnego interesu. „Koalicja” to dwie osoby połączone przeciwko trzeciej lub w celu wyłączenia trzeciej.
Badanie nad „trójkątami” w grupach społecznych prowadził Caplow = Trzy osoby w koalicji, aby zwiększyć władzę jednego przełożonego a obniżyć drugiego. A jest silniejsza niż B a B jest silniejsza niż C, ale B i C razem są silniejsze niż A.
Haley rozpoczął badanie trójkątów w rodzinie schizofreników i określił je jako pomieszanie w poziomach systemu relacji. Tutaj funkcjonowanie trójkątów charakteryzuje się = Kara za trzymanie strony jednej z dwóch osób przez trzecią i kara za nie trzymanie strony żadnej z dwóch osób.
Funkcja tworzenia trójkątów w koncepcji Bowena - wiązanie lęku. W trójkącie dwie osoby są w relacji, jedna na zewnątrz. Gdy jest napięcie w relacji dwóch osób, trzecia wybiera pozycję na zewnątrz jako bardziej komfortową, bo jest wolna od napięcia, jaki wówczas powstaje w tej relacji. Kiedy napięcie miedzy dwoma jest małe, trzecia traci tę korzyść i odczuwa izolację. Gdy napięcie małe - dwie strony trójkąta czuja się komfortowo, trzecia jest w konflikcie. Gdy poziom napięcia i lęku jest nieduży wtedy wystarczy jeden trójkąt w rodzinie do związania lęku.
Tworzenie trójkątów interpersonalnych jako sposób wiązania lęku
■Małżonkowie z nieodróżnionym Ja od Ja rodzin pochodzenia tworzą niestabilny układ.
Problemy w relacji powodują konflikt między nimi albo wywołują negatywne emocje i lęk u jednego z nich.
Ta, która się żle czuje szuka osoby trzeciej, aby stworzyć z nią fuzję i aby w ten sposób związać lęk w relacji z nią.
■ Na przykład, żona przeżywa lęk dotyczący problemów w relacji z mężem i kieruje lęk ku dziecku i koncentruje na nim tworząc z nim fuzję emocjonalną. Koncentrowanie uwagi na dziecku pozwala matce na pominięcie własnego lęku.
Emocjonalna fuzja matki z dzieckiem może przybrać formę więzi o charakterze zależności lub konfliktu i walki.
■ Osoby funkcjonują tak, że dwie sa w relacji a jedna na zewnątrz
1. Ojciec zajmuje pozycję poza relacją. Z jednej strony ojciec odczuwa ulgę, bo nie musi się zajmować żony lękiem związanym z jego osobą i problemami emocjonalnymi w ich relacji. Z drugiej strony czuje się odsunięty; więc jest depresyjny.
2. Dziecko ma dość nadmiaru opieki i powstaje napięcie między dzieckiem a matką; matka szuka pomocy u męża. Ojciec włącza się do relacji z dzieckiem. Wtedy napięcie powstaje między ojcem a dzieckiem, a matka na pewien czas zajmuje pozycję poza relacją ojciec -dziecko.
3. Dziecko skarży się matce na złe traktowanie go przez ojca i matka włącza się do relacji z ojcem, aby „ratować” dziecko. Atakuje męża i tworzy się napięcie między nią a mężem, wtedy na pewien czas dziecko zajmuje pozycję poza relacją matka -ojciec.
W efekcie dziecko staje się niedorozwinięte funkcjonalnie.
■ Wzrost poziomu lęku u osoby tworzacej trojkąt wzmaga aktywność emocjonalną w trójkącie.
■ Włączenie do układu dwóch osób osoby trzeciej albo przez fizyczną obecnosć albo przez rozmowę o niej, redukuje lęk związany z problemami dotyczącymi tych dwoch. Można wlaczyć osoby spoza rodziny, np. z miejsca pracy, terapeuta, przyjaciel
■ Są małżeństwa, w których lęk się zwiększa , gdy włączona jest nowa osoba. Gdy zona lub maż boi się , że że partner zaangażuje emocje poza ich relacją.
Przekazywanie nieodróznienia Ja od Ja rodziny pochodzenia w procesie projekcji na dziecko
■Rodzice przekazują dzieciom własny brak odróżnienia Ja za pośrednictwem procesu projekcji.
Proces projekcji polega na tym, ze rodzice przez pryzmat własnych doświadczeń z własnymi rodzicami definiują, jakie jest dziecko. Ta definicja może mieć niewiele wspólnego z rzeczywistością. Po pewnym czasie dziecko przyjmuje, że jest takie, jakim rodzic je widzi.
W efekcie projekcji dziecko jest niejako zaprogramowane, aby wywoływać określone reakcje wobec niego u rodziców i innych.
Prezentuje określone zachowania - np. odnosi sukcesy, jest zbuntowane, jest posłuszne i wywołuje określone reakcje.
Podstawa wyboru dziecka przez rodzica - pierworodne; pierworodne o określonej płci; urodzone w czasie rodzinnego konfliktu; z defektem; najmłodsze.
■ Przykład - Matka niepewna swoich zdolności interpersonalnych w relacji z mężem koncentruje się na dziecku. Interpretuje zachowanie dziecka jako oznaki podobnej niepewności. Jeśli matka myśli , że widzi oznaki niepewności u dziecka, to staje się to faktem w jej umyśle, że dziecko jest niepewne. W rezultacie odnosi się do niego jako do niepewnego. Dziecko zaczyna działać jako niepewne i potwierdza diagnozę matki. Gdy proces się ustali obydwoje odgrywają rolę w kontynuowaniu tego procesu.
Konsekwencje projekcji uzależnienia na dziecko
■Dwa czynniki są odpowiedzialne za powstanie symptomów u dziecka . Poziom lęku w rodzinie i poziom braku oddzielenia Ja dziecka od Ja rodziców.
Dla dzieci korzystniejsza jest sytuacja, gdy istnieje konflikt miedzy rodzicami niż gdy rodzice projektują na nie problemy. Wtedy dziecko ma szansę rozwinąć zdolność oddzielania systemu intelektualnego i emocjonalnego.
Korzystne warunki życia , czyli brak wydarzeń stresujących powodują, ze lęk w rodzinie jest mały, co zmniejsza potrzebę projektowania problemów na dziecko.
Założenia dotyczące terapii
■ Celem jest modyfikowanie relacji w całej rodzinie.
■ Celem jest odróżnienie wlasnego Ja od Ja rodziny pochodzenia.
■ Kiedy jedna z osób w rodzinie jest w stanie odróżnić się od rodziny; ta zmiana w jednostce wpływa na zmianę interakcji, w których uczestniczy i wywołuje takie same zmiany u innych członków rodziny.
■ Odróżnianiu Ja od Ja rodziny pochodzenia towarzyszy oddzielanie systemów emocjonalnego i intelektualnego. Im większy stopień odróżnienia ja od ja rodziny pochodzenia, tym większy stopień odróżnienia systemów intelektualnego i emocjonalnego.
■ Wiedza o braku odróżnienia Ja od Ja rodziny pochodzenia i o sposobach radzenia sobie z tym pozwala włączyć się na nowo do rodziny pochodzenia w inny niż w dzieciństwie sposób - pozostać racjonalnym zachowując emocjonalny kontakt.
Organizacja terapii
■Praca terapeutyczna może się odbywać na cztery sposoby:
(1) z cała rodziną; (2) z małżeństwem; (3) z trzema rodzinami - 2 godz. dzielone na 3 pary małżeńskie; praca z jedną rodziną, podczas gdy 2 pary w tym samym czasie obserwują i odnoszą proces odróżniania się pracujących małżonków do siebie; (3) z jednym z małżonków.
■ Wybór formy indywidualnej lub grupowej zależy od tego, jak rodzina postrzega problem. Jeśli problem ma dziecko, dziecko i rodzice uczestniczą w terapii; jeśli małżeństwo, wtedy ono uczestniczy, jeśli pojedynczy małżonek, wtedy on sam.
■ W każdym przypadku jednak celem jest modyfikowanie relacji w całej rodzinie.
Organizacja terapii
■ W ciągu kilku dni lub kilku miesięcy można poprawić funkcjonowanie członków rodziny i zredukować u kogoś z nich objawy (przez uzyskanie redukcji lęku w polu emocjonalnym rodziny i poprawę odróżnienia ja małżonków od ja rodziny pochodzenia.
■ Gdy problem ustępuje na przykład dziecko lepiej się zachowuje lub para małżeńska lepiej się porozumiewa, wtedy zaczyna się końcowy etap uzyskiwania Ja odróżnionego od Ja rodzny pochodzenia polegający na tym, że każde z małżonków poprawia dysfunkcyjne relacje z rodziną pochodzenia.
■ Trwałe oddzielenie Ja od Ja rodziny pochodzenia i oddzielnie systemów emocjonalnego i intelektualnego i osiągnięcie autonomicznego Ja wymaga kilku lat. Sesje są odbywane raz na miesiąc.
■ Podobnie jak w psychoanalizie za pożądany rezultat terapii uznaje się osiągnięcie dojrzałego , autonomicznego Ja przez każdego dorosłego członka rodziny. Ten proces może trwać 12 lat.
Diagnoza problemu
■ Zbieranie informacji o rodzinie nuklearnej i rodzinie pochodzenia
1. Informacje o objawach - Jakie , kiedy się pojawiły; jakiego rodzaju - fizyczne, emocjonalne, w zachowaniu społecznym. Objawy są traktowane jako przejawy zaburzeń w emocjonalnym systemie rodzinnym. Osoba prezentująca objawy pokazuje sposób radzenia sobie z lękiem w rodzinie -jeden z małżonków ma upośledzoną pozycję, projekcja na dziecko, konflikt małżeński.
2. Informacje o małżonkach - Kiedy małżonkowie się spotkali, narzeczeństwo, czym się zajmowali, jak reagowali na narodziny dzieci, (np. objawami , co oznacza niski poziom oddzielenia i funkcjonowania). Czy się przeprowadzili bliżej czy dalej od rodziny pochodzenia.
3. Informacje o rodzinie pochodzenia męża - Pozycja męża wśród rodzeństwa, funkcjonowanie rodziców, historia małżeństwa rodziców, historia małżeństwa rodzeństwa, gdzie mieszkają rodzice - blisko czy daleko. Ocena, czy rodzice męża funkcjonowali niezależnie, czy byli uzależnieni od siebie, czy maż odłączył się emocjonalnie od rodziców.
4. Informacje o rodzinie pochodzenia żony.
5. Wnioski -
Diagnoza problemu c.d.
■Terapeuta prosi o opisanie emocjonalnej atmosfery rodziny nuklearnej.
■Edukacja - terapeuta wyjaśnia działanie systemu rodzinnego.
Mówi, ze każdy członek rodziny przyczynia się do napięcia. Wyjaśnia rolę przeżywania lęku oraz mechanizmów wiązania lęku w emocjonalnym polu rodziny np. przez projekcję na dziecko.
Następnie wyjaśnia znaczenie niezależnego funkcjonowania małżonków. Uczy, że jeśli jeden z członków rodziny ma większą kontrolę nad emocjami, wtedy zapoczątkowuje łańcuch podobnych reakcji u pozostałych członków rodziny - inni idą za jego przykładem i też mają większa kontrole nad emocjami.
Techniki
■ Terapeuta opisuje emocjonalne wymiany między małżonkami lub między małżonkami i dziećmi. I interpretuje ich zachowania w relacjach. Na przykład żona się skarży, ze maż krytykuje ja w towarzystwie. Po czym żona reaguje emocjami, a maż jest spokojny. Terapeuta mówi „Pani emocjonalność jest kwestią wyboru nie mniej niż jest nią kontrolowane zachowanie męża”. Chodzi mu o to, aby żona uzmysłowiła sobie własne zachowanie w relacji z mężem i nauczyła obiektywizmu wobec siebie.
■ Tą drogą małżonek uczy się, jak obserwować siebie i kontrolować emocjonalne reakcje.
Buduje relację z rodzicami na innych zasadach, czyli nie wchodzi w wymianę emocjonalną dwóch osób w rodzinie jako element trójkąta.
W efekcie może bez lęku uczestniczyć we wspólnym Ja rodziny pochodzenia.
■ Genogram jest techniką pomocniczą - drzewo genealogiczne dwóch pokoleń jest dyskutowane, aby pomóc małżonkom uświadomić sobie przenoszenie uzależnienia.
Praca nad odróżnieniem Ja jednego małżonka od Ja drugiego małżonka.
■Terapeuta pyta o relacje w rodzinie. Jego zadaniem jest opisać proces wymiany emocji między małżonkami. Pozostaje przy tym obiektywny, czyli nie wdaje się w emocjonalną wymianę z którymś z nich i nie daje się wciągnąć w wymianę emocjonalną jako element trójkąta.
i■ Gdy jeden z małżonków zaczyna oddzielać własne Ja od Ja małżonka, drugi małżonek w reakcji krytykuje, grozi wycofaniem miłości, atakiem serca, lub samobójstwem. Jeśli terapeuta nie odróżnił własnego ja od rodziny, wtedy dołączy do protestu małżonka. Dlatego małżonek, który się uniezależnia nie przekroczy poziomu niezależności terapeuty od własnej rodziny.
■ Dążenie do odróżnienia ja od ja małżonka jest w konflikcie z siłą, która popycha ja do nieodrózniania, co się wyraża myśleniem np. „Jeśli się uniezależnisz twoja potrzeba jedności z ludźmi nie będzie zaspokojona” lub „Będziesz miał wyrzuty sumienia, że nie podjąłeś odpowiedzialności za dobre samopoczucie żony.
Jeśli małżonek, który podejmuje kroki w kierunku odróżnienia ja od ja małżonka wytrzyma presję ze strony małżonka, wtedy się uniezależni. Jego uniezależnienie wpływa na uniezależnienie się drugiego małżonka. Wtedy następuje redukcja objawów.
Praca nad odróżnieniem własnego Ja od Ja rodziny pochodzenia
■Uzależnienie emocjonalne małżonków od siebie odzwierciedla nierozwiązane uzależnienie emocjonalne każdego z małżonków z rodzicami.
Odróżnienie Ja od Ja rodziny pochodzenia wpływa na zdolność do bycia niezależnym w rodzinie nuklearnej. Gdy malżonek odróżni się od rodziców, to odróżni się od małżonka, na którego przenosi potrzebę zalezności skierowaną pierwotnie do rodzców.
■ Cel terapii - uzyskać wiedzę o sobie w relacji do rodziny pochodzenia i zmianić siebie w relacji do rodziny pochodzenia.
Dlatego terapia koncentruje się na relacjach małżonków z rodziną pochodzenia
■ Terapeuta prosi o narysowanie drzewa genealogicznego dwóch pokoleń - genogramu i pyta o kontakt z rodzicami i rodzeństwem: „Gdzie mieszkają rodzice?” , Jak często kontaktujesz się z nimi?”, „Czy spotykasz się z ojcem?”. Pyta o relacje z rodzicami i rodzeństwem: „ O czym rozmawiasz z matką, gdy jesteście sami?”. Okazuje się, kto z członków rodziny nuklearnej tworzy trójkąt z kim z członków rodziny pochodzenia.
■ Następnie prosi o nawiązanie kontaktu z rodzicami i rodzeństwem. Wgląd dotyczący relacji z nimi odbywa się poza sesjami; podczas rozmów z rodzicami i rodzeństwem. Np. żona zwraca uwagę podczas rozmowy z matką, że matka obawiała się, ze jej maż a ojciec pacjentki znajdzie się szpitalu i odkrywa, że ona tak samo martwi się o męża i stwierdza, że lęk , że maż znajdzie się w szpitalu pochodzi od matki.
Rola terapeuty
Rolę terapeuty można porównać z rolą nauczyciela lub konsultanta, a jego postawę z postawą obserwatora lub badacza.
Terapeuta uczy o procesie przekazywania uzależnienia emocjonalnego miedzy generacjami .
Używa w tym celu genogramu i pytań o relacje z rodziną pochodzenia; prosi o kontakt z rodziną pochodzenia.
Pomaga w koncentracji na poziomie intelektualnym . Mówi spokojnym głosem i o faktach, a nie o emocjach. Utrzymuje koncentrację rodziny na wglądzie poznawczym , pomijając ich ekspresję emocjonalną. W tym celu
prosi, aby małżonkowie mówili do niego to, co chcą powiedzieć do małżonka; prosi w ten sposób, aby porozumiewali się przez niego. Redukuje w ten sposób intensywne emocje i zmniejsza obwinianie się wzajemne.
Terapeuta jest narzędziem oddziaływania; powinien cechować się odróżnieniem ja od ja rodziny pochodzenia; postęp pacjentów w odróżnianiu ja od ja rodziny pochodzenia zależy od stopnia odróżnienia ja terapeuty od ja własnej rodziny.
MEDIOLAŃSKA SZKOŁA TERAPII RODZIN
Szkoła mediolańska terapii rodzin pochodzi od czwórki badaczy, którzy w 1967r. Założyli w Mediolanie Instytut Badań nad Rodziną. W skład „zespołu mediolańskiego” wchodzili badacze - psychoanalitycy: M. Selvini-Palazzoli, G. Pratę, L. Boscolo oraz G. Cecchina. Zespół ten stworzył na tyle innowacyjne i odrębne metody w terapii rodzin aby uznać go jako specyficzną szkołę terapeutyczną. Zasady te najpełniej wyłożone są w książce pt. Paradox and counterparadox (1978).
Mimo, iż szkoła mediolańska ma status odrębnego kierunku w psychoterapii, jest utożsamiana z systemowa terapią rodzin. Ważnym jej elementem jest zmiana oparta na różnicowaniu. W tym złożonym procesie pomocna jest terapeucie postawa neutralności. Pozwala ona zachować - przy pełnym szacunku w stosunku do systemu - dystans wobec opowieści, którą on przedstawia. Tylko wtedy powstać mogą historie alternatywne mające wartość użyteczną dla systemu. W trakcie tego procesu pomocne są pytania cyrkularne, które pozwalają odpowiadającym na nie, zmieniać perspektywę obserwacji relacji zachodzących pomiędzy pozostałymi członkami systemu. Ma szansę zaistnieć wtedy inny niż dotychczas język opowiadania o problemie. Innymi ważnymi metodami postępowania terapeutycznego są np.: zmiana kontekstu, rytuały, metafory, przeformułowania, pozytywne konotacje, praca na zasobach, paradoks i wiele innych.
Terapia systemowa utożsamiana często z terapią rodzinną ma zastosowanie nie tylko na tym gruncie. Może być z powodzeniem stosowana w terapii indywidualnej, par a także terapii grupowej oraz innych systemach problemowych1.
Dziś pojęcie „szkoła mediolańska” ma dwa kierunki, które wyodrębniły się jako różnice w myśleniu mediolańskich uczonych. I tak w jednym obozie znaleźli się Selvini-Palazzoli i Prate, a w drugim (nastawionym bardziej na szkolenia): L. Boscolo i G. Cecchina. Różnice te zaznaczyły się na tyle ostro, że dziś mówimy o klasycznej szkole mediolańskiej mając na myśli okres wspólnego działania całej czwórki, natomiast szkoła postmediolańska to kierunek jaki obrali L. Boscolo i G. Cecchina Dzieło w którym zaznaczone są owe różnice to: Family games: General models of psychotic processes in the family (1989), wydana przez Selvini-Palazzoli i jej współpracowników2.
Rodzina, według tego kierunku jest samoregulującym się systemem, a każde zachowanie jest komunikacją. Terapeuci tego kierunku nie poświęcają się dokładnej analizie całego systemu rodzinnego koncentrując się bardziej na znalezieniu punktu węzłowego, którego zmiana spowoduje zmianę całego systemu. W rodzinie toczą się ciągle różnorakie gry, które nieczęsto trwają od pokoleń. Sztuka terapeuty polega na zrewidowaniu systemu rodzinnego i ustalenie gier i zasad panujących w rodzinie, zanim przystąpi do właściwej terapii. Gry rodzinne trwają ponieważ każdy członek rodziny uczestniczy w niej z nakazu lojalności. W pewnym momencie istnieje ryzyko objawienia się zachowań psychotycznych w rodzinie. Stworzenie technik pozwalających przerwać grę rodzinną jest wielką zasługą szkoły mediolańskiej. Ustalono również, że taka sama gra jaka toczy się wewnątrz rodziny, ma miejsce potem między członkami rodziny a terapeutą.
Szkoła mediolańska wykształciła trzy podstawowe zasady prowadzenia sesji terapii rodzinnej, są to: stawianie hipotez, cyrkularność i neutralność.
W oparciu o informacje, które posiada na danym etapie terapii, terapeuta stawia hipotezę. Hipoteza ma wartość funkcjonalną, tzn. jest użyteczna niezależnie od tego czy jest prawdziwa czy nie. Hipoteza powinna być systemowa, tzn. powinna obejmować wszystkich członków rodziny, a nawet poprzednie pokolenia.
Cyrkularność w szkole mediolańskiej to „zdolność terapeuty do prowadzenia poszukiwań w oparciu o informacje zwrotne od rodziny, powstające w odpowiedzi na informacje, które uzyskuje on relacjach, a więc o różnicy i zmianie.” W praktyce technika pytań cyrkularnych polega na zadawaniu pytań odnoszacych się do różnic lub definiujących relacje (kierowane do każdej z osób w rodzinie). Pytania te pozwalają omijać opór rodzinny , walkę pomiędzy jej członkami, stymulują również do dalszego myślenia w kategoriach różnic i relacji.
Zasada neutralności to efekt jaki wywiera na rodzinie zachowanie terapeuty podczas sesji. Terapeuta nie może robić wrażenia wspierania kogokolwiek lub oceniania poszczególnych członków rodziny. Neutralność to także pozostawanie terapeuty poza systemem rodzinnym3.
Zespół szkoły mediolańskiej stosuje szereg nowatorskich technik terapeutycznych jak chociażby interwencja paradoksalna, czy też rytuały rodzinne.
Rytuały rodzinne to symboliczna forma komunikacji , która dzięki satysfakcji, jaką członkowie rodziny odczuwają z jej powtarzania, jest odtwarzana systematycznie na przestrzeni czasu. W znaczeniu techniki terapeutycznej chodzi tu a jakieś działania, które powinny zostać podjęte przez wszystkich członków rodziny.
Plan pracy zespołu mediolańskiego wygląda następująco:
terapeuci zbierają wstępne informacje w trakcie zgłaszania się rodziny na terapię. Przed sesją wspólnie konstruują hipotezę dotyczącą systemu rodzinnego.
Pierwsza sesja z całą rodzina trwa ok. godziny
Po sesji zespół terapeutyczny spotyka się (prowadzący i obserwatorzy „za szybą”) i konstruują wstępnie interwencję terapeutyczną
Zespół terapeutyczny przekazuje rodzinie interwencję końcową.
Zespół zbiera się ponownie po zakończeniu sesji aby omówić reakcje rodziny na interwencję4
Sesje terapeutyczne w przypadku szkoły mediolańskiej trwają w cyklach miesięcznych spotkań.
Metody terapeutyczne szkoły mediolańskiej przynoszą znakomite efekty przy leczeniu objawów psychotycznych związanych z kultywowaniem przez rodzinę gier i zasad panujących nieraz od pokoleń. Takim objawem jest np. jadłowstręt psychiczny (anoreksja). Należy również zaznaczyć, że obecnie na świecie (również w Polsce) dominują techniki opracowane przez szkołę postmediolańską czyli L. Boscolo i G. Cecchina, którzy to skupili się bardziej na szkoleniu terapeutów.
Szkoła mediolańska jest obecnie jedną z najpopularniejszych metod terapii rodzin.