Babka cytrynowa z kakao
Cytrynową babkę z kisielków już robiłam. Wyszła całkiem całkiem...ale tym razem postanowiłam skorzystać z nieco innego przepisu i jestem z tej babki zadowolona bardziej niż z tamtej. Wyszła przede wszystkim wilgotna, a ja takie uwielbiam.
Cytrynowość babki przełamałam odrobinką kakao. Następnym razem wykorzystam różne kolory kisielków-tęczowa wersja babki może być ciekawa:)
SKŁADNIKI:
1 kostka margaryny
500 gram mąki
3 kisielki cytrynowe
2 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 szklanka wody
1,5 szklanki cukru
5 jajek
otarta skórka z cytryny
1 szklanka cukru pudru
około 4 łyżek soku z cytryny
Margarynę roztapiamy i studzimy. Żółtka ucieramy z cukrem. Następnie, nadal ucierając, dodajemy naprzemiennie - po łyżce roztopionej margaryny, wody oraz mąki z proszkiem do pieczenia. Od tak wykonanej masy oddzielamy 1/4 do innej miseczki i dosypujemy do niej kakao. Mieszamy. Do pozostałej masy wsypujemy cytrynowe kisielki. Ubijamy pianę z białek. 1/4 piany dodajemy do masy kakaowej, resztę do cytrynowej masy. Mieszamy delikatnie.
Do wysmarowanej tłuszczem formy wlewamy najpierw trochę jasnej masy, potem kakaową i przykrywamy resztą jasnej masy. Pieczemy ok 50-60 min w temp 190 stopni. Do cukru pudru dodajemy stopniowo sok z cytryny-energicznie mieszając, aż do pożądanej gęstości lukru. Ostudzone ciasto pokrywamy lukrem i dekorujemy otartą skórką cytrynową i plasterkami cytryny.