Niedożywienie wśród pacjentów szpitalnych wiąże się ze zwiększeniem chorobowości, przedłużeniem czasu pobytu w szpitalu oraz zwiększeniem kosztów, jakie ponosi system opieki zdrowotnej.[2] W kilku badaniach opisano, że „bezczynność jelit" jest związana z załamaniem struktury i czynności bariery śluzówkowej jelita, co zwiększa reakcję zapalną w przebiegu chorób i prowadzi do większej chorobowości związanej z zakażeniami.[3-5]W następstwie tego, wspomaganie żywienia stało się standardowym sposobem postępowania w opiece nad pacjentami szpitalnymi.
Ze względu na fakt, że składniki odżywcze obecne w świetle przewodu pokarmowego działają stymulująco na jelito i pomagają przez to w utrzymywaniu struktury i czynności błony śluzowej żołądka i jelit,[6-9]odżywianie drogą jelitową może mieć pewną przewagę nad całkowitym żywieniem pozajelitowym (total parenteral nutrition, TPN). Randomizowane badania pacjentów w ciężkim stanie klinicznym dowiodły, że w porównaniu z całkowitym żywieniem pozajelitowym odżywianie drogą jelitową zastosowane w ciągu pierwszych 24 godzin od chwili przyjęcia do oddziału intensywnej opieki medycznej prowadzi do lepszego gojenia ran,[10] zmniejszenia przepuszczalności błony śluzowej przewodu pokarmowego a także mniejszej częstości zakażeń.[12-14] Jeżeli tylko jest to możliwe, karmienie drogą jelitową jest bardziej wskazane od żywienia drogą parenteralną.[15]Jednakże, niektórzy pacjenci z nieuszkodzonym przewodem pokarmowym nie tolerują dojelitowych mieszanek odżywczych lub nie otrzymują dojelitowo bądź doustnie wystarczającej ilości pożywienia, która zaspokajałaby ich zapotrzebowanie na energię i białko. Żywienie pozajelitowe jest stosowane jako uzupełnienie albo jako jedyne źródło składników odżywczych u tych pacjentów,[16,17] jakkolwiek uprzednio przedstawiane dowody na poparcie tej praktyki wydają się niedostateczne.[18,19] Wyniki wspomnianych badań poddano rewizji w 1987 roku,[19] a od tego czasu opublikowane zostały wyniki dalszych randomizowanych badań klinicznych.
Żywienie chorych i jego wpływ na wyniki leczenia nie znalazły należytego uznania w oczach wielu lekarzy, którzy traktują to zagadnienie jako problem marginalny. Wpływa na to wiele czynników : brak określania stosunku wzrostu do wagi, rotacja zespołu lekarsko-pielęgniarskiego, nieuwzględnianie w żywieniu sytuacji prowadzących do wzrostu wydatku energetycznego lub odkładanie decyzji o wdrożeniu intensywnego żywienia, niezwracanie uwagi na wywiad żywieniowy (wstręt do pokarmów, uczulenie na składniki pokarmowe itp.).
Według badań zachodnich, w oddziałach wewnętrznych i ortopedycznych 24% chorych otrzymywało mniej kalorii, niż wynosił ich wydatek energetyczny, 85% otrzymywało mniej białka niż 0.75 g/kg mc., a w 27% przypadków jedzenie wracało do kuchni.
Niedożywienie odbija się wielokierunkowo na narządach decydujących o przeżyciu chorego znajdującego się w stanie krytycznym [20].
Ciężkie niedożywienie powoduje w większym stopniu obniżenie odporności komórkowej niż humoralnej. Spada efektywność fagocytozy i obniża się zdolność do wewnątrzkomórkowego zabijania bakterii, obniża się poziom składowych układu dopełniacza, głównie czynnika C4 oraz interleukiny 2, która między innymi pobudza limfocyty T do dojrzewania.
Uwzględniając fakt, że stężenie humoralnych czynników odpornościowych w przestrzeni śródmiąższowej stanowi 1/4 stężenia w surowicy, widać wyraźnie, że na poziomie komórki obniżenie odporności jest znacznie większe, niż wynika to z badań dokonywanych w surowicy [21].
W skrajnym niedożywieniu dochodzi do bradykardii, spadku pojemności wyrzutowej i rzutu serca, co prowadzi do objawów niewydolności krążenia. Określa się to kacheksją serca.
Niedożywienie powoduje nieproporcjonalnie duży spadek wagi mięśnia przepony i w związku z tym obniżenie pojemności życiowej płuc do 63% normy i wentylacji maksymalnej do 41% wartości prawidłowych. Potwierdzają to spostrzeżenia dotyczące pacjentów z astmą, u których spadek wagi wiąże się ze zwiększonym wydatkiem energetycznym na skutek wzmożonej pracy oddechowej [20]. Wdrożenie przez krótki okres prawidłowego odżywiania łączy się ze wzrostem produkcji dwutlenku węgla i wentylacji (może to stanowić problem dla pacjentów odzwyczajanych od respiratora). Natomiast po dłuższym czasie daje to poprawę oddychania poprzez zmniejszenie ilości wody pozanaczyniowej na skutek zwiększenia produkcji albuminy i podwyższenia jej stężenia w surowicy.
Zaburzenia metaboliczne wynikają z rozpadu ważnych dla różnych procesów fizjologicznych białek, o bardzo krótkim okresie półtrwania, takich jak: immunoglobuliny, fibrynogen, transferyna, prealbumina, protrombina, albumina oraz białek wchodzących w skład śluzu pokrywającego błonę śluzową jelit, a spełniającego ważną rolę w zapobieganiu kolonizacji i translokacji bakterii.
Powikłania ropne stanowią, przy prawidłowej wadze ciała, około 5%, przy średnim niedożywieniu (spadek wagi o 10%) wynoszą 30%, a w ciężkim (spadek wagi o 20%) osiągają 75%. Niedożywienie jest przyczyną powstawania trudno zamykających się przetok jelitowych. Wdrożenie żywienia parenteralnego i odpowiednie odsysanie pozwala na zamknięcie 80-90% wysokich przetok. Podejmowanie ryzyka operacji u pacjentów z przetoką, bez wcześniejszego wyrównania niedoborów żywieniowych, powinno być odroczone na 3-4 miesiące, do momentu uzyskania poprawy bilansu energetycznego. Każdy spadek wagi ponad 10% wymaga wdrożenia intensywnego żywienia.
Wskazaniem do żywienia parenteralnego są następujące sytuacje kliniczne:
Niemożność przyjmowania pokarmów drogą doustną ze względu na przebytą operację na przewodzie pokarmowym.
Wzmożony katabolizm (wstrząs, oparzenie, uraz).
Niewydolność nerek i wątroby. W takich przypadkach żywienie należy do podstawowych metod leczenia niewydolności tych narządów.
Niedożywienie - stany nowotworowe, atrepsja noworodków.
Uraz, w szerokim znaczeniu tego słowa, jest sytuacją, na którą organizm reaguje odpowiedzią humoralno-hormonalną polegającą - w sensie energetycznym - początkowo na pozyskiwaniu kalorii poprzez rozpad zapasów glikogenu, a następnie przez rozpad białka mięśniowego. Przejawia się to: w metabolizmie węglowodanów - hiperglikemią i glikozurią; tłuszczów -lipolizą i ketonemią; w przemianach białkowych proteolizą, hiperazotemią i zwiększonym wydalaniem azotu z moczem. Reakcjom tym towarzyszy również zatrzymywanie wody i utrata potasu. Reakcja organizmu na uraz według klasycznych pojęć (zresztą coraz częściej kwestionowanych) przebiega dwufazowo [22].
Faza I Jest to okres zadziałania urazu. Trwa od kilku do 24 godzin i wiąże się z ogólnym obniżeniem aktywności metabolicznej. Okres ten przeważnie łączy się z hipowolemią i obniżoną ciepłotą ciała. Jeżeli nie zostanie przywrócony przepływ narządowy, dochodzi do zgonu, w przypadku przywrócenia przepływu rozwija się faza II.
Faza II Rozpoczyna się w dzień lub dwa po zadziałaniu czynnika urazowego, trwa przez kilka tygodni i może zakończyć się wyzdrowieniem. Jej nasilenie i czas trwania są ściśle zależne od nasilenia urazu, a jeśli uraz nie jest powikłany zakażeniem, to szczyt tej fazy przypada na pierwszy, drugi tydzień. Charakteryzuje się ona hipermetabolizmem, spadkiem masy mięśniowej i opornością na insulinę. W tym okresie zostają uruchomione mechanizmy umożliwiające przeżycie, takie jak: wzrost wentylacji minutowej, rzutu serca, przepływu tkankowego i ekstrakcji tlenu przez tkanki. Ludzie niedożywieni, starzy nie są w stanie rozwinąć tych mechanizmów, toteż śmiertelność w tej grupie jest wysoka. Za wywołanie tych zjawisk odpowiedzialne są nie tylko katecholaminy, ale również rana, czasami nazywana dodatkowym organem, którego metabolizm znajduje się na najwyższym poziomie.
Obrót białka w organizmie wzrasta, a równowaga zależna jest od stosunku pomiędzy jego wydalaniem a zdolnością organizmu do syntezy. Od 10% do 30% energii powstającej w tej fazie pochodzi z rozpadu białka. Rezerwy energetyczne skoncentrowane są głównie w postaci tłuszczu
Rezerwy energetyczne |
Kg |
Czas wykorzystania |
kcal |
Węglowodany, głównie z glikogenu
|
0.2
|
6-12 godz.
|
800
|
Białka, głównie z mięśni
|
4-6
|
10-12 dni
|
16-24 tyś.
|
Tłuszcze
|
12-15
|
20-25 dni
|
109-136 tyś.
|
Głodzenie jest stanem, w którym ustrój zmienia kosztowny mechanizm pozyskiwania energii, widoczny w okresie pourazowym, na oszczędniejszy poprzez:
Obniżenie podstawowej przemiany materii.
Zmniejszenie rozpadu białka mięśniowego.
Zmniejszenie udziału węglowodanów w pozyskiwaniu energii na korzyść tłuszczów, których udział w bilansie energetycznym wzrasta do 50-90%
W związku z tym rośnie poziom kwasów tłuszczowych, ciał ketonowych i zakwaszenie. Większość tkanek, w tym nawet komórki CUN, wykorzystują ketony. Nasila się utrata wody i sodu, a po około 10 dniach potasu, magnezu, fosforu i wapnia. Zagrożenie dla życia powstaje, gdy utrata wagi sięga 30-40%. Następuje to po 30-40 dniach głodzenia.
Zadaniem żywienia jest niedopuszczenie do większej utraty wagi niż o 10% w ciągu jedenastu dni [23]. Ze względu na postępowanie ogólne dotyczące należytego wyrównywania objętości płynów ustrojowych, nie jest możliwe wdrożenie pełnego żywienia parenteralnego u pacjentów wcześniej niż na drugi-czwarty dzień po ciężkim urazie.
Podstawowe współczynniki niezbędne dla obliczania zapotrzebowania energetycznego:
l kcal |
= |
4.2 kJ |
l g N |
= |
6.25 g białka |
l g węglowodanów |
= |
3.7 kcal |
l g białek |
= |
4.0 kcal |
l g tłuszczów |
= |
9.0 kcal. |
Podczas spalania wytwarzają one odpowiednio:0.6 ml, 0.4 ml i l ml wody oksydacyjnej. REE - współczynnik oddechowy wskazujący stosunek objętościowy pomiędzy wyprodukowanym CO2 a zużytym O2 w jednostce czasu wynosi dla węglowodanów -1.0, białek - 0.82, a tłuszczów - 0.7.
Sposób obliczania zapotrzebowania energetycznego został opracowany 70 lat temu przez Harrisa i Benedicta i przedstawia się następująco:
Mężczyźni [66.5 + (13.8 x waga w kg)] + [(5 x wzrost w cm) - (6.8 x wiek w latach)]
Kobiety [66.5 + (9.5 x waga w kg)] + [(1.8 x wzrost w cm) - (4.7 x wiek w latach)]
Metabolizm nasilają:
Thermal factor (TF) dla temperatury 38°C wynosi 1.1; 39°C - 1.2; 40°C - 1.3
Actwity factor (AF) - ruchy wykonywane w łóżku 1.2 -1.3.
Znajomość tych współczynników konieczna jest dla obliczenia zapotrzebowania kalorycznego.
Wpływ hormonów na regulację metabolizmu węglowodanów odbywa się poprzez następujące mechanizmy:
Insulina - jest głównym hormonem anabolicznym. Stymuluje fosforylację glukozy do glukozo-6-fosforanu, który przechodzi w glikogen, oraz wzmaga aktywność dehydrogenazy pirogronianowej i acetylokoenzymu A, nasilających procesy glikolizy, ułatwia także przemianę glukozy do kwasów tłuszczowych. Podaż glukozy z zewnątrz powoduje hamowanie jej endogennego powstawania. Insulina hamuje proteolizę, glikogenolizę, glikoneogenezę i lipolizę przez co ogranicza dopływ wolnych kwasów tłuszczowych do wątroby i zmniejsza produkcję ketonów.
Glukagon - stymuluje przez krótki okres rozpad glikogenu i pobieranie aminokwasów przez wątrobę.
Kortyzol - nasila proteolizę mięśni w celu pozyskania aminokwasów do produkcji glukozy.
Katecholaminy - nasilają glikogenolizę i produkcję kwasu mlekowego.
Hormon wzrostu - na krótko wzmaga transport glukozy do mięśni, po dłuższym czasie nasila zużycie alternatywnych źródeł energii.
Wszystkie hormony kataboliczne mobilizują kwasy tłuszczowe do pozyskiwania energii, czemu przeciwstawia się insulina. Glikogenoliza w wątrobie i glukoneogeneza w wątrobie i nerce są głównymi mechanizmami zapewniającymi prawidłowy poziom glukozy. Mięśnie są w stanie syntetyzować glukozo-6-fosforan, ale nie mają enzymu, który by umożliwił przejście tego związku do glukozy. Wątroba zużywa dla własnych potrzeb głównie kwasy tłuszczowe, a nie zmagazynowany glikogen. Jeżeli poziom glukozy w surowicy wynosi około 150 mg% (8.3 mmol/1), wątroba staje się organem pobierającym i przerabiającym glukozę w glikogen.
Okolica podwzgórza jest miejscem sprawującym nadrzędny nadzór nad homeostazą glukozy, dlatego w urazach CUN spotyka się niekiedy trudną do opanowania hiperglikemię. Glukoza musi być obligatoryjnie dostarczana w ilości 150 g/dobę - dla potrzeb mózgu i komórek szpikowych.
Pozyskiwanie glukozy ze źródeł alternatywnych:
Resynteza glukozy z kwasu mlekowego powstającego w czasie przemian beztlenowych (cykl Cori) odbywa się w wątrobie. Ta droga zapewnia substraty do kontynuowania przemian beztlenowych. W ten sposób powstaje w czasie głodzenia około 15% energii.
Glukoneogeneza to powstawanie glukozy z aminokwasów, głównie alaniny i glutaminy, stanowiących 60% aminokwasów uwalnianych z mięśni. Źródłem powstawania glukozy jest w większości alanina, która powstaje również z glutaminy w błonie śluzowej jelit. Produktem ubocznym tej przemiany jest mocznik. W warunkach fizjologicznych tą drogą powstają minimalne ilości glukozy. Ilość glukozy produkowanej w nerce nie jest dokładnie określona, ale może stanowić do 20%. Amoniak jest produktem ubocznym tej przemiany, a jego grupy NH3 zobojętniają kwaśne produkty znajdujące się w moczu. Glutamina stanowi ważny czynnik pobudzający makrofagi i limfocyty, bierze również udział w utrzymaniu integralności błony śluzowej jelit, co ma istotne znaczenie w zapobieganiu translokacji bakterii z jelit do krążenia. Jest to jednak rozrzutny, mało wydajny mechanizm pozyskiwania glukozy, gdyż z rozpadu 160 g białka powstaje jej zaledwie 100 g.
W pierwszych godzinach podawania glukozy spada jej endogenna produkcja i jest to niezależne od insuliny. Po paru godzinach infuzji zaznacza się wpływ insuliny na poziom glukozy. Ponieważ wątroba jest bardzo wrażliwa na zmieniający się poziom glukozy, to poziom 100 mg% (5.5 mmol/1) w sposób wyraźny oszczędza rozpad własnego białka. Wyższe stężenia działają jeszcze bardziej oszczędzające, ale gdy wlew przekracza 250 g/dobę (czyli wielkość endogennej produkcji), podawanie glukozy z zewnątrz nie ma już tak dużego efektu oszczędzającego. Jest to bardzo ważne dla zrozumienia rozważań nad ilością glukozy użytej w żywieniu. Sygnalizuje też ważny fakt, że podanie 250-300 g glukozy na dobę może w znacznym stopniu ograniczyć rozpad własnego białka.
Na podstawie badań izotopowych, które zastosowano u pacjentów po operacjach, stwierdzono, że jedynie około 60% CO2 pochodzi z utylizacji glukozy podanej w dawce 9 mg/kg mc./min. Mimo że ilość podawanej glukozy przekraczała aktualne zapotrzebowanie energetyczne, 16% energii powstało z rozpadu .białek, a 22% - z tłuszczów. Potwierdza te spostrzeżenia obserwacja, że wydalanie azotu, które malało z 6.1 do 2.4 g/m pow. ciała przy podaży glukozy 1.3 mg/kg/min, zmniejszyło się zaledwie o 25%, gdy podawanie glukozy zwiększono o 450%. Nadmiar podawanej glukozy nie prowadzi do żadnych korzyści metabolicznych. Glukoza wydalana jest z moczem, stosowanie dużych dawek insuliny nie zawsze jest skuteczne, a korzyści w ogólnym bilansie energetycznym można raczej przypisać działaniu anabolicznemu insuliny niż wpływowi na bezpośrednią przemianę glukozy. Nadmiar glukozy, który nie ulega utylizacji, przechodzi w tłuszcz, co prowadzi do stłuszczenia narządów wewnętrznych, głównie wątroby i pogarsza funkcję metaboliczną tego ważnego narządu. Dodatkowo w przebiegu urazu rozwija się stan oporności na insulinę w tkankach od niej zależnych, takich jak wątroba, mięśnie szkieletowe, serce i tkanka tłuszczowa. Jest to wynikiem zmian na poziomie receptorów komórek wiążących insulinę oraz zaburzeń wewnątrzkomórkowej przemiany glukozy. Stan taki określa się jako „cukrzycę stresową" lub „urazową" dla podkreślenia jej związku z tymi sytuacjami.
Tolerancja glukozy może być wykorzystana jako wskaźnik prognostyczny u chorych we wstrząsie [24]. Zła tolerancja na przetaczaną glukozę i insulinę świadczy o uszkodzeniu komórkowym i jest niepomyślnym objawem rokowniczym. Powyższe obserwacje są jednym z powodów podawania obecnie mniejszej ilości kalorii niż przed kilkunastu laty chorym we wstrząsie. Maksymalna ilość glukozy, jaka powinna być dobrze tolerowana w stanie wstrząsu, to 6 mg/kg mc./min (600 g na dobę) bez insuliny; 9 mg/kg mc./min (900 g na dobę) z insuliną.
Poliole czyli węglowodany inne niż glukoza, zaliczamy do tej grupy: fruktozę, sorbitol i ksylitol. Końcowym etapem transformacji podczas utylizacji tych środków jest glukoza, podstawowy substrat energetyczny. W przeciwieństwie do glukozy spalanej we wszystkich tkankach, poliole mają powinowactwo tylko do pewnych tkanek. Fruktoza i sorbitol (który jest metabolizowany do fruktozy) ulegają przemianie do glukozy w wątrobie, nerkach, częściowo w tkance tłuszczowej. Ksylitol metabolizowany jest w wątrobie i zużywany poza nią głównie w nerkach, płucach, erytrocytach i tkance tłuszczowej.
Zaletą tych środków w żywieniu pozajelitowym jest powolny dopływ glukozy do krążenia oraz to, że są w części spalane niezależnie od insuliny. Metabolizm ksylitolu jest prawie zupełnie niezależny od insuliny, a fruktozy - zależny jedynie w części przebiegającej w tkance tłuszczowej. Poliole stosowane są przede wszystkim tam, gdzie trudno jest opanować hiperglikemię, np. wskutek oporności na insulinę lub u pacjentów z cukrzycą. Maksymalna szybkość przetaczania wynosi dla glukozy i fruktozy 1.5 g/kg mc./godz./ a dla sorbitolu i ksylitolu 0.5 g/kg mc./godz.
Poliole mają działania uboczne. Po podaniu fruktozy, szczególnie przy uszkodzonej czy niedojrzałej wątrobie (noworodki), może rozwinąć się kwasica. Ksylitol ma niekorzystny wpływ na wątrobę - manifestujący się spadkiem ATF, podwyższeniem poziomu bilirubiny - oraz na nerki, gdzie może dochodzić do odkładania się szczawianów. Za dawkę bezpieczną ksylitolu uważa się 0.25 g/kg mc./godz., ale w przypadku niewydolności nerek nie powinien być w ogóle stosowany.
W trakcie odżywiania dożylnego tłuszcze stanowią nie tylko główne źródło materiału energetycznego, ale również strukturalny składnik błony komórkowej i jądrowej, są prekursorami prostaglandyn i substratami dla witamin A, D, E, K. Podczas normalnego odżywiania tłuszcze rozkładane są w dwunastnicy do glicerolu i kwasów tłuszczowych, absorbowane i resyntetyzowane do trójglicerydów, a następnie w postaci chylomikronów transportowane przez przewód piersiowy do krążenia systemowego. Część wychwytuje wątroba, gdzie odczepiane są niezbędne kwasy tłuszczowe - kwas linolowy i linolenowy i arachidowy, które obligatoryjnie muszą być dostarczane z pożywieniem. Tłuszcze występują w ustroju pod postacią:
Nienasyconych i nasyconych kwasów tłuszczowych. Nie estryfikowane wolne kwasy tłuszczowe są najbardziej aktywnymi metabolicznie związkami, które ulegają łatwo utlenieniu. Ogólna zawartość kwasów tłuszczowych wynosi 200-800 mg%, w tym wolnych kwasów tłuszczowych (FFA) 6-16 mg%.
Trójglicerydów, czyli połączeń estrów kwasów tłuszczowych z glicerolem. Poziom ich waha się w granicach 80-180 mg%. Poziom trójglicerydów jest głównym wskaźnikiem zużywania przez organizm emulsji tłuszczowych i powinien być badany regularnie, nawet codziennie, jeżeli zachodzi podejrzenie, że pacjent wykazuje zaburzenia metaboliczne w przemianie tłuszczów.
Fosfolipidów. Należą do nich lecytyna, kefalina i sfingomielina. Wchodzą w skład lipoprotein błon komórkowych. Emulsje tłuszczowe zawierają 1.2% fosfolipidów z żółtka jaja kurzego. Nie stanowią one źródła energii, nie ulegają rozpadowi w czasie głodzenia. Dzięki nim chylomikrony emulsji tłuszczowych mają ujemny ładunek, odpychają się i nie dochodzi do tworzenia agregatów o ładunku ujemnym.
Steroli. Głównym sterolem jest cholesterol, będący prekursorem kwasów żółciowych, hormonów steroidowych, składnikiem błon komórkowych, głównie komórek nerwowych. Największą część stanowi forma zestryfikowana.
Dla transportu tłuszczów konieczne jest ich połączenie w związki rozpuszczalne przez powiązanie z białkami do cząsteczek o charakterze lipoprotein, które składają się z hydrofobowego jądra zbudowanego z lipoprotein i estrów cholesterolu pokrytego przez apoproteinę i fosfolipid lub wolny cholesterol.
Lipoproteiny, na podstawie zachowania w czasie ultrawirowania, podzielono na 4 grupy:
Chylomikrony.
VLDL-Very Iow density lipoproteins (o najniższej gęstości).
LDL-Low density lipoproteins (o niskiej gęstości).
HDL-High density lipoproteins (o wysokiej gęstości).
Grupy pierwsza i druga składają się głównie z trójglicerydów, a ich funkcją jest transport na obwód. Odgrywają podstawową rolę w transporcie spożywanego tłuszczu.
Grupy trzecia i czwarta są to frakcje dla cholesterolu, przy czym LDL transportuje cholesterol na obwód (tzw. „zły cholesterol"), a HDL z obwodu do wątroby, gdzie cholesterol ulega przemianie. Do przemiany tłuszczów niezbędny jest enzym lipaza lipoproteinowa, wytwarzany w endothelium naczyniowym różnych tkanek. Do jego aktywacji niezbędna jest apoproteina wchodząca w skład chylomikronów. Pod wpływem lipazy trójglicerydy zawarte w chylomikronach hydrolizowane są do glicerolu i wolnych kwasów tłuszczowych. Wolne kwasy tłuszczowe są podstawowym źródłem energii, ulegają utylizacji lub podlegają reestryfikacji, a następnie magazynowaniu w postaci tkanki tłuszczowej.
Estry cholesterolu i apoproteina wychwytywane są przez wątrobę.
Heparyna ma działanie stymulujące lipazę, można ją stosować w wypadku podwyższonego poziomu trójglicerydów, ale nie należy dodawać do mieszanek alimentacyjnych, lecz podawać inną drogą np. podskórnie.
Wolne kwasy tłuszczowe zostają utlenione w mitochondriach za pomocą białka karnityny, która ułatwia ich przechodzenie przez błonę mitochondrialną. Poziom karnityny może obniżać się podczas żywienia dożylnego, szczególnie u noworodków. U ludzi dorosłych obserwowano takie obniżenie dopiero po bardzo długim okresie żywienia parenteralnego. Dodatek karnityny poprawiał bilans azotowy u zwierząt doświadczalnych. W czasie głodzenia 80% kwasów tłuszczowych ulega przemianie w ketony - p-hydro-ksymasłowy i acetooctowy, które mogą być wykorzystane bez udziału karnityny, toteż ulegają łatwo utylizacji w mięśniach a nawet w komórkach CUN w stanie zaawansowanego głodzenia.
Trójglicerydy mogą istnieć w połączeniu ze średnio (MC) lub długołańcuchowymi (LC) kwasami tłuszczowymi. To pierwsze połączenie ma bardzo istotne zalety, gdyż taki związek nie wymaga do transportu chylomikronów, jest uwalniany bezpośrednio do wątroby w obecności albuminy, nie potrzebuje karnityny do przeniknięcia do mitochondriów i ulega szybkiej utylizacji, stanowi więc produkt łatwiejszy do spalania w czasie wstrząsu.
Przemiana tłuszczów i cukrów wiążą się ściśle ze sobą. Zapasy tłuszczów nie są naruszane dopóty, dopóki istnieje odpowiednia podaż glukozy. W czasie przyjmowania nadmiernych ilości glukozy wzrasta poziom insuliny, która pobudza lipazę, zwiększając przez to dostępność kwasów tłuszczowych dla syntezy trójglicerydów deponowanych w tkance tłuszczowej.
Dostępne preparaty tłuszczowe do żywienia dożylnego są wodnymi roztworami trójglicerydów wyprodukowanymi z oleju sojowego lub bawełnianego. Zawierają nienasycone kwasy tłuszczowe - linolowy i linolenowy oraz fosfolipidy zawierające fosfor (15 mmol/1) i glicerynę dla obniżenia osmolalności. Wielkość cząsteczek emulsji tłuszczowych waha się od 0.4p, do 1.0 p. i w roztworze 10% jest identyczna z chylomikronami. Roztwory 20% mają nieco większe cząsteczki.
Emulsje tłuszczowe używane są w klinice od 1961 roku. Firma Kabi jako pierwsza wyprodukowała taką emulsję pod nazwą Intralipid. Kinetyka znikania emulsji z krążenia jest podobna jak w wypadku naturalnych chylomikronów. Serce pobiera 14%, narządy miąższowe - 25%, mięśnie - 47% i tkanka tłuszczowa - 13%. Wlew emulsji tłuszczowych wywołuje wzrost poziomu trójglicerydów, wolnych kwasów tłuszczowych i wolnego cholesterolu oraz lipiproteiny LPx, charakteryzującej się wysoką zawartością fosfolipidu i wolnego cholesterolu oraz niską zawartością białka. Podniesiony poziom LPx utrzymuje się przez dwie doby po zaprzestaniu podawania emulsji tłuszczowej.
Emulsje zawierające średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe zyskują coraz większe uznanie kliniczne ze względu na lepsze i szybsze wykorzystanie przez ustrój, niezależnie od karnityny, co znajduje odzwierciedlenie w wyraźniejszej poprawie bilansu azotowego [25]. Ponieważ tego typu tłuszcze szybciej są eliminowane z krążenia, obserwuje się mniejszy negatywny wpływ na układ odpornościowy (dotyczy to głównie USŚ). Poza tym w trakcie żywienia tłuszczami z dodatkiem MCT znacznie rzadziej występuje hiperlipidemia i hipertrójgiicerynemia. Podkreślane są również takie zalety, jak: szybka hydroliza enzymatyczna, lepsza penetracja przez uszkodzoną błonę śluzową jelit, transport bez pośrednictwa chylomikronów i brak depozycji w tkance tłuszczowej.
Emulsje tłuszczowe są nie tylko źródłem energii, ale zapewniają dowóz niezbędnych nienasyconych kwasów tłuszczowych. Ich niedobór wywołuje zmiany zapalne skóry, anemię hemolityczną, podwyższa zdolność płytek do agregacji, opóźnia gojenie się ran i sprzyja dysfunkcji wątroby. Pokrycie 10% energii emulsjami tłuszczowymi zapobiega deficytowi tych kwasów. U pacjentów w ciężkim stanie ogólnym występuje w trakcie stosowania emulsji tłuszczowych dodatnia korelacja pomiędzy CRP a poziomem trójglicerydów. Połączenie surowicy takich chorych in vitro z emulsją tłuszczową wywołuje zjawisko aglutynacji cząsteczek tłuszczu określane jako creaming. Tym zjawiskiem autorzy [26] starają się wytłumaczyć nagłe zniknięcie z krążenia intralipidu po podaniu jednorazowej dawki dożylnej sugerując, że takie agregaty są wychwytywane przez układ siateczkowo-śródbłonkowy płuc.
Przeprowadzono bardzo dużo prac klinicznych i doświadczalnych dotyczących wpływu emulsji tłuszczowych na układ oddechowy. Jest pewne, że aby wykluczyć ewentualny negatywny wpływ na płuca, nie należy dopuszczać do przekraczania prawidłowego poziomu trójglicerydów; hipertrójgiicerynemia może być bowiem przyczyną defektu infuzyjnego przez ścianę erytrocytów. Nie można stwierdzić jednoznacznie, że tłuszcze działają szkodliwie, nawet w płucach uprzednio uszkodzonych. Odwrotnie, znany badacz emulsji tłuszczowych Skeie uważa, że ponieważ nienasycone kwasy tłuszczowe są prekursorami prostaglandyn, wpływ ten może być pozytywny [27]. Stwierdzono pozytywne działanie podawanego dożylnie intralipidu na przebieg torbielowego zwłóknienia płuc. Rodzaj syntetyzowanych prostaglandyn zależy od szybkości podawania emulsji tłuszczowych. Podanie w szybkim wstrzyknięciu powoduje uwolnienie prostaglandyn o charakterze kurczącym naczynia, natomiast powolny wlew zwiększa ilość prostacykliny. Wtórne rozszerzenie naczyń pod wpływem prostacykliny wpływa na stosunek V/Q i prawdopodobnie tym można tłumaczyć spadek PaO2 po podaniu intralipidu, co obserwowano w badaniach doświadczalnych i klinicznych [28]. 20% intralipid zawiera 5 mg/ml kwasu olejowego używanego w badaniach doświadczalnych do wywoływania uszkodzenia bariery pęcherzykowo-włośniczkowej, jest on jednak całkowicie zobojętniony przez połączenie z gliceryną. Opisywano pogorszenie oksygenacji u pacjentów z zespołem ARDS w trakcie przetaczania intralipidu, być może w mechanizmie podobnym do przedstawionego albo na skutek uszkodzenia śródbłonka kapilarów lub ściany erytrocytów. W grupie pacjentów z urazem wielonarządowym nie obserwowano natomiast żadnych zmian w oksygenacji ani w ciśnieniu w tętnicy płucnej, związanych z przetaczaniem emulsji tłuszczowych. Można więc uznać, że emulsje tłuszczowe, poza bardzo nielicznymi wyjątkami - jak ARDS - mogą być przetaczane bez obawy pogorszenia funkcji płuc.
Żywienie samą glukozą lub samymi tłuszczami prowadzi do zaburzeń metabolicznych wątroby. Zaburzenie czynności wątroby podczas stosowania emulsji tłuszczowych, jako jednego ze składników kompleksowego żywienia, może wystąpić wówczas, gdy poziom trójglicerydów będzie trzykrotnie wyższy od prawidłowego. Bezpieczniejsze pod tym względem są mieszaniny MCT/LCT. Podczas długotrwałego żywienia parenteralnego u dorosłych i nawet po krótkim u noworodków może dojść do cholestazy, hiperbilirubinemii, także do tworzenia się kamieni żółciowych w pęcherzyku oraz do omawianego już stłuszczenia wątroby, wynikającego z nadmiernego podawania węglowodanów.
Na podstawie przeprowadzonych dotychczas badań klinicznych nie można jednoznacznie ocenić, czy emulsje tłuszczowe mają negatywny wpływ na układ odpornościowy człowieka.
Emulsje tłuszczowe należą do środków bardzo bezpiecznych. Ciężkie objawy uboczne pod postacią wstrząsu są niezwykle rzadkie. Czasem można obserwować niewielki wzrost ciepłoty lub dreszcze, podwyższenie poziomu transaminaz, po długim 6-8-tygodniowym stosowaniu. Nadmiar wolnych kwasów tłuszczowych może być przyczyną anemii hemolitycznej, trombocytopenii, uszkodzenia naczyń wieńcowych i zaburzeń rytmu. Na szczęście są to powikłania opisywane niemal kazuistycznie. Zalecane jest jednak, podczas stosowania preparatów emulsji tłuszczowych, badanie - oprócz poziomu trójglicerydów - również poziomu wolnych kwasów tłuszczowych.
Emulsje tłuszczowe mają wiele zalet: możliwość przetaczania poprzez żyły obwodowe, wysoką kaloryczność, a więc możliwość uzyskania dopływu dużej ilości energii przy użyciu małej objętości, dostarczanie niezbędnych kwasów tłuszczowych. Energia pozyskiwana z tłuszczów nie może przekraczać 60% ogólnego zapotrzebowania, nawet jeżeli stanowią one podstawowe źródło jak w wypadku żywienia przez żyły obwodowe. Jeżeli nie ma innych zastrzeżeń, emulsje tłuszczowe powinny pokrywać około 40% zapotrzebowania kalorycznego.
Około 300 g białka ulega każdego dnia rozpadowi i syntezie na nowo.
Ujemny metabolizm białkowy jest charakterystyczny dla wszystkich chorób wynikających z działania stresu. U pacjentów w stanie stresu nie można osiągnąć dodatniego bilansu azotowego, a żywienie w tym okresie może jedynie złagodzić jego negatywne skutki. Utrata 3-4 g azotu dziennie w okresie dwóch tygodni nie jest groźna, natomiast utrata 150-250 g azotu w ciągu dziesięciu dni wiąże się z rozpadem 12-13 kg masy mięśniowej i wywołuje poważne powikłania o charakterze ogólnoustrojowym.
Zapotrzebowanie na białko rośnie wraz z ciężkością urazu. Jeżeli przyjmiemy za normę dzienną 0.7 g/kg mc./dobę u pacjentów leżących w bezruchu, około 1-1.2 g/kg mc./dobę dla normalnie żyjącego człowieka, to stan średniego katabolizmu będzie wymagał podania od 1.5 g do 2 g/kg mc./dobę, natomiast w hiperkatabolizmie, związanym z ciężkim zakażeniem czy oparzeniem, konieczne jest podanie białka w ilości 2-3 g/kg mc./dobę.
Synteza białka z podanych aminokwasów może nastąpić jedynie wtedy, gdy na każdy gram azotu dostarczona zostanie energia w postaci kalorii niebiałkowych, a więc pozyskiwana z glukozy i tłuszczów. Wskaźnik ten na ogół nie powinien przekraczać 200 kcal/lg N, a wynosi od 100 do 200 kcal/lg N. Ogólnie można powiedzieć, że pacjenci niedożywieni, bez wstrząsu, wymagają większej ilości energii a mniejszej podaży białka, natomiast u pacjentów we wstrząsie, gdzie utylizacja materiałów energetycznych jest gorsza, podaż białka powinna być wyższa, przy niższej podaży energii. W ciężkim wstrząsie zaleca się rozpoczynać żywienie od 100-120 kcal/lg N [20].
Na podstawie badań kalorymetrycznych stwierdzono, że w fazie flow dla zahamowania rozpadu mięśni wystarczy podać 350 mg N/kgmc./dobę z zachowaniem współczynnika 95 kcal/lg N [29]. Nie określono precyzyjnie, jaki procent powinny stanowić tłuszcze, a jaki glukoza. Trzeba rozważyć wszystkie okoliczności towarzyszące konkretnemu choremu, a więc współistniejącą niewydolność nerek, wątroby, płuc, tolerancję glukozy. U pacjentów bez wstrząsu proporcje powinny przechylać się w kierunku węglowodanów, które zapewniają dowóz 60-70% energii, reszta może pochodzić z tłuszczów. U pacjentów we wstrząsie proporcje te mogą być zrównoważone.
Niektórzy autorzy [30] uważają, że u chorych we wstrząsie septycznym, źle tolerujących glukozę, nawet do 75% kalorii może pochodzić z tłuszczów. Jest to według nich bezpieczne, ponieważ zdolność wątroby do akumulacji tłuszczów jest bardzo duża, co zapobiega uwalnianiu nadmiaru energii.
Synteza i rozpad białek to proces, który wymaga około 20% ogólnego zapotrzebowania energetycznego. W stanach wzmożonego metabolizmu obrót białkami gwałtownie wzrasta. Najszybszy rozpad i synteza dotyczą białek narządowych, takich jak: hormony, enzymy i białka odpornościowe. Obrót białek mięśniowych jest wolniejszy. Białka strukturalne - kolagen czy elastyna - biorą minimalny udział w odpowiedzi na stres. Pacjenci niedożywieni znajdują się w znacznie gorszej sytuacji, gdyż rozpad jest proporcjonalny do stopnia stresu, natomiast synteza nowych białek jest bardzo ograniczona. Pacjenci w dobrym stanie ogólnym, z prawidłową wagą ciała, dają sobie doskonale radę przez 5-6 dni. Jeżeli po tym czasie utrzymuje się ujemny bilans azotowy, należy przystąpić do intensywnego żywienia. U osób niedożywionych należy włączyć żywienie od razu.
Wśród aminokwasów występuje grupa aminokwasów podstawowych, których ustrój nie jest w stanie sam wytworzyć i w związku z tym muszą one być dostarczane z zewnątrz. Należą do nich: leucyna, izoleucyna, walina, lizyna, treonina, metionina, fenyloalanina, tryptofan i histydyna. Cysterna i tyrozyna należą do aminokwasów półpodstawowych, ponieważ nie mogą być syntetyzowane przez noworodki. Pozostałe 7 aminokwasów ustrój jest w stanie wytwarzać sam. Wśród aminokwasów podstawowych leucyna, izoleucyna i walina, ze względu na odrębną budowę, należą do grupy aminokwasów o rozgałęzionych łańcuchach - Branched chain aminoacids (BCAA).
Aminokwasy wytwarzane fabrycznie dostępne są w stężeniach od 3.5% do 10%. Różnią się od siebie dodatkiem elektrolitów i węglowodanów, co ma wpływ na ich osmolalność. Poza preparatami o pełnym składzie 18 aminokwasów produkowane są specjalne roztwory dla żywienia chorych z niewydolnością nerek (8 podstawowych aminokwasów i histydyna) oraz z niewydolnością wątroby (o zawartości około 50% aminokwasów o rozgałęzionych łańcuchach)..
Roztwory standardowe zawierają jedynie 19-25% BCAA. Na uwagę zasługuje również preparat Periplasmal, zawierający 3% aminokwasy, elektrolity i minimalne dawki węglowodanów (240 kcal/l). Przeznaczony jest do stosowania w ciągu krótkiego okresu po operacji u osób bez niedoboru wagi, szczególnie zalecany u pacjentów z nadwagą. Umożliwia to wykorzystanie własnych zasobów tłuszczowych, gdyż większe dawki glukozy powodują wzmożone wydzielanie insuliny i tą drogą hamując lipolizę odcinają własny tłuszcz jako źródło energii.
W żywieniu pacjentów urazowych, we wstrząsie septycznym oraz z niewydolnością wątroby z encefalopatią wątrobową, szczególne znaczenie mają preparaty zawierające aminokwasy o rozgałęzionych łańcuchach [31]. Wynika to z następujących przesłanek:
1.Aminokwasy te metabolizowane są głównie w mięśniach, co ma korzystny wpływ ogólnoustrojowy. Dzięki nim następuje wyższe stężenie w surowicy alaniny i glutaminy, jest to szczególnie wyraźne w grupie chorych z ciężkim zakażeniem.
2.Działają regulujące na syntezę i rozpad białka mięśniowego.
3.Wzajemny stosunek aminokwasów aromatycznych i BCAA ma wpływ na syntezę neurotransmiterów. Wzrost stężenia BCAA wpływa korzystnie na poziom tych ostatnich, a tym samym na stan świadomości chorych w śpiączce wątrobowej.
Aminokwasy BCAA wykorzystywane są klinicznie nie tylko u pacjentów z niewydolnością wątroby, ale również w stanach wstrząsu septycznego.
Dobroczynny ogólnoustrojowy wpływ tych aminokwasów polega na poprawie metabolizmu mięśni poprzez zmniejszenie tendencji do ich rozpadu, stymulowaniu do syntezy w nich, a następnie uwalnianej do krążenia glutaminy. Badania na zwierzętach wykazały, że zastosowanie BCAA w stanach septycznych i urazowych wykazywało tendencję do poprawy bilansu azotowego. Pacjenci z niewydolnością wątroby, szczególnie występującą ostro i przebiegającą z zaburzeniami świadomości, są w stanie ciężkiego katabolizmu. Mają też zaburzony stosunek aminokwasów o rozgałęzionych łańcuchach do aromatycznych, na korzyść tych drugich. Wątroba takich chorych posiada nikłe zapasy glikogenu i towarzyszy temu przeważnie oporność na insulinę. BCAA są bardzo użytecznym źródłem energii dla wątroby, z uwagi na to, że ich utylizacja odbywa się poza wątrobą. Doświadczenia na zwierzętach wykazały - pod wpływem BCAA - lepszą syntezę białek, lepszy bilans azotowy i normalizację objawów neurologicznych związanych z encefalopatią. Badania dotyczące ludzi sugerują pozytywny wpływ BCAA. Do tej pory jednak nie przedstawiono wyników badań porównujących dużą grupę chorych z grupą kontrolną, aby można było precyzyjnie ocenić skuteczność omawianego postępowania. Pomimo to, wyniki przeprowadzonych do tej pory badań upoważniają do szerszego stosowania preparatów aminokwasów wzbogaconych w BCAA, szczególnie u chorych w bardzo ciężkim stanie, którego przyczyną jest zakażenie. U pacjentów w średniociężkim stanie leczonych w OIT z powodu różnych przyczyn, np. krwotocznego zapalenia trzustki lub poddanych zabiegowi przeszczepienia szpiku, nie potwierdzono lepszego bilansu azotowego przy użyciu BCAA.
Glutamina (amid kwasu glutaminowego) jest nie niezbędnym aminokwasem. Ma coraz większe znaczenie w żywieniu pacjentów z nasilonym katabolizmem. Znajduje się głównie w mięśniach, gdzie jej stężenie jest 30 razy wyższe niż w surowicy. W czasie reakcji stresowych uwalniane jest z mięśni 9-13 g glutaminy na dobę. Glutamina jest regulatorem syntezy aminokwasów, głównym aminokwasem transportującym azot, prekursorem syntezy kwasów nukleinowych. Jako produkt przemiany glutaminy w nerce powstaje amoniak, którego grupy NH3 biorą udział w zobojętnianiu kwaśnych produktów. Glutamina jest niezwykle ważną substancją odżywczą dla nabłonka jelit, komórek endothelium i komórek odpornościowych - limfocytów i makrofagów.
Jelita pobierają 20-30% glutaminy zawartej w krążeniu. W sytuacjach stresowych wzrasta znamiennie metabolizm glutaminy w jelitach i nerce. Prawidłowa dostępność glutaminy dla jelit jest warunkiem integralności błony śluzowej, co zabezpiecza przed translokacją bakterii z jelit do krążenia systemowego. Metabolizm glutaminy w nerce wzrasta w tych sytuacjach 10-krotnie.
Niedobór glutaminy, jaki pojawia się podczas żywienia dożylnego, spowodowany jest tym, że glutamina jest nietrwała w roztworach wodnych i standardowe-roztwory aminokwasów nie zawierają jej. Niestety, w sytuacjach, w których dochodzi do wzmożonego katabolizmu jej ilość jest niewystarczająca.
W związku z powyższym, glutaminę w żywieniu parenteralnym rozpoczęto podawać jako połączenie peptydowe L-alanyl-L-glutamina pod nazwą Ala-Glu. Preparat ten stosowano początkowo u zwierząt, a następnie u ludzi w dawce 280 mg/kg mc./dobę w stanach przebiegających ze wzmożonym katabolizmem. Uzyskano znaczącą poprawę bilansu azotowego oraz wewnątrzmięśniowy wzrost glutaminy.
Pierwiastki śladowe :
Żelazo. Główne jego zadanie to transport tlenu przez hemoglobinę, której jedna molekuła zawiera cztery jony żelaza. Całkowita masa erytrocytów zawiera 1.5-2.5 g żelaza, dodatkowo l g rozmieszczony jest w USŚ, szpiku, śledzionie i wątrobie. Dzienna utrata żelaza wynosi l mg u mężczyzn i 2 mg u kobiet. Objawy kliniczne niedoboru żelaza są wtórne i zależą od rozwijającej się anemii. Niedobór podczas żywienia dożylnego rozwija się powoli, jednak u chorych w stanie krytycznym, pacjentów OIT CSK WAM otrzymujących również krew (źródło żelaza), dość często spotykano niedobór tego pierwiastka. Poziom żelaza u takich chorych powinien być sprawdzany co 7-10 dni i w razie niedoboru uzupełniany dożylnym podawaniem preparatów żelaza. Prawidłowy poziom żelaza w surowicy wynosi 80-160 Ug%. Ze względu na magazynowanie żelaza w połączeniu z białkiem, warto jednocześnie określić poziom ferrytyny (norma 14--176 (Xg/l), a dla pełnego obrazu poziom witaminy B12 (norma 121-389 pmol/1) i kwasu foliowego (norma w surowicy 4.95-26.5 p.mol/1, w krwince 278-719 nmol/1).
Cynk Jest ważnym pierwiastkiem śladowym, którego niedobór występuje dość często. Norma w surowicy wynosi 80-120 Ug%. Najbardziej bogate w cynk tkanki to trzustka, jądro, siatkówka. Biologiczna rola cynku polega na uczestnictwie w 70 metaloenzymach mających wpływ na syntezę białka. Sytuacje, które predysponują do nadmiernej utraty cynku, to między innymi biegunki, przetoki, zapalenie trzustki, wstrząs septyczny i urazowy, gdzie utrata cynku z moczem dochodzi do 2000-4000 ug, przy normie 400--600 ug. W pierwszym okresie po urazie CUN obserwowano bardzo wyraźny, trwający do szesnastu dni, spadek poziomu cynku w surowicy, nieadekwatny do wydzielania z moczem. Jest to ważne spostrzeżenie kliniczne, cynk odgrywa bowiem istotną rolę w procesach naprawczych układu nerwowego. Niedobór cynku powoduje różnego rodzaju zmiany skórne, złą tolerancję glukozy, zaburzenia funkcji układu immunologicznego, utrudnione gojenie się ran. Dzienne zapotrzebowanie na ten pierwiastek u ludzi zdrowych wynosi 2.5-4 mg; wstrząs zwiększa zapotrzebowanie o 2 mg. Ostry niedobór cynku wymaga podawania w ciągu pierwszych dni 9-10 mg na dobę. Cynk dostępny jest w postaci octanu i może go przygotować apteka szpitalna.
Miedź. Dorosły organizm zawiera 80-200 ug miedzi zlokalizowanej głównie w wątrobie. W surowicy miedź jest transportowana z białkiem w postaci ceruloplazminy. Wydalana jest z żółcią i kałem. Miedź wchodzi w skład wielu metaloenzymów biorących udział w erytro- i leukopoezie oraz syntezie kolagenu. Poziom miedzi w surowicy wynosi 90-120 ug%. Zapotrzebowanie dzienne u dorosłych - 0.5-1.5 mg.
Mangan. Wchodzi w skład superoksydazy i karboksylazy pirogronowej. Zapotrzebowanie dzienne - 0.15-0.8 mg.
Chrom. Jest niezbędny dla prawidłowej funkcji insuliny. Dzienne zapotrzebowanie - 10-15 ug.
Selen. Ma właściwości zapobiegające działaniu utleniaczy, podobnie jak witamina E, warunkuje też prawidłową funkcję płytek krwi. Wiele prac wskazuje na to, że poziom selenu u pacjentów żywionych dożylnie jest niższy niż u osób odżywiających się drogą normalną. Selen podaje się w preparacie stanowiącym jego połączenie z metioniną w dawce 100 ug/dobę.
Firmy farmaceutyczne przygotowują preparaty pierwiastków śladowych, zawierające w jednej ampułce ilość niezbędną do pokrycia ich dobowego zapotrzebowania. Przykładem takiego preparatu może być Addamel-N firmy Pharmacia.
Witaminy odgrywają istotną rolę w prowadzeniu żywienia dożylnego, ze względu na ich wielokierunkowe działania. W ostrej fazie odpowiedzi na uraz wzrasta zapotrzebowanie na witaminy, zwłaszcza A, C, E. Mechanizm tego zjawiska nie jest jasny [32]. Witaminy dzielą się na rozpuszczalne w tłuszczach - A, D, E, K oraz pozostałe, rozpuszczalne w wodzie.
Vitalipid-N, zawiera w jednej ampułce rozpuszczalne w tłuszczach witaminy w ilości zaspokajającej dzienne zapotrzebowanie na witaminy A, D, E, K. Dodaje się go do emulsji tłuszczowych.
U chorych we wstrząsie może wystąpić zła tolerancja glukozy. Jeżeli pomimo dodatku insuliny występuje hiperglikemia, należy zmniejszyć podaż glukozy. Na ogół nie stosuje się roztworów bardziej stężonych niż 20%, chyba że istnieją wskazania do ograniczenia objętości. Resztę zapotrzebowania kalorycznego trzeba pokryć za pomocą tłuszczów o wzbogaconej zawartości średniołańcuchowych kwasów tłuszczowych.
Białko dawkuje się w ilości 2.5-3.5 g/kg mc./dobę, zachowując stosunek 80-120 kcal/lg N, przy czym 50% powinny stanowić aminokwasy o rozgałęzionych łańcuchach. Należy pamiętać, że szybko pojawia się niedobór witamin rozpuszczalnych w tłuszczach, a zapotrzebowanie na witaminy rozpuszczalne w wodzie wzrastać może od 5 do 20 razy [23]. Jeżeli preparaty wielowitaminowe nie zawierają witaminy K, trzeba ją podawać pacjentom raz w tygodniu w dawce 10 mg.
Ostra niezapalna niewydolność nerek jest częstym przykładem niewydolności wielonarządowej u pacjentów we wstrząsie. Z jednej strony istnieje wzmożony katabolizm, z drugiej zaburzone jest wydalanie produktów przemiany materii. Obecnie są już niepodważalne dowody, że żywienie w ostrej niezapalnej niewydolności nerek stanowi jeden z elementów leczenia. W latach 1958-1964 tego typu chorym wymagającym dializy podawano 1000 kcal/dobę; w latach 1964-1975 - 2000 kcal/dobę, a w latach 1976-1980 - powyżej 2000 kcal/dobę. Postępowanie to zmniejszało śmiertelność, która w analogicznych okresach wynosiła: 52%, następnie 43% i 29%. Zasadą prowadzenia żywienia chorych z uszkodzonymi nerkami jest pełne pokrycie zapotrzebowania kalorycznego, podanie ograniczonej ilości pełnowartościowego białka oraz wykorzystanie faktu, że przy dowozie energii część mocznika może być utylizowana do resyntezy aminokwasów.
Wzrost poziomu mocznika w surowicy o 24--48 mg% w ciągu doby jest równoznaczny z rozpadem 5-10 g N, a przyrost 48-72 mg% w ciągu doby odpowiada rozpadowi 10- 14 g N. Za aminokwasy niezbędne w niewydolności nerek uważa się 8 klasycznych aminokwasów podstawowych i histydynę. Przy przewlekłym stosowaniu takiego składu okazało się jednak, że rozwijał się niedobór argininy, seryny i wzrastało stężenie metioniny oraz fenyloalaniny, co świadczy o gorszym ich wykorzystaniu w przypadku niewydolności nerek. W związku z tym część autorów uważa, że należy używać preparatów o pełnym składzie aminokwasów. Obecnie niektórzy autorzy wyrażają przekonanie, że korzystny wpływ wywierają aminokwasy o rozgałęzionych łańcuchach, gdyż wyższy poziom glutaminy, z jakim łączy się ich podawanie, zobojętnia kwaśne produkty w nerce; zaobserwowano również mniejszą produkcję mocznika [30].
Jako źródła energii należy używać przede wszystkim glukozy, unikając jej substytutów -zwłaszcza ksylitolu, a tłuszcze wykorzystywać do pokrycia jedynie części zapotrzebowania, ponieważ ich eliminacja jest wolniejsza. Ilość białka, od jakiej rozpoczyna się żywienie, odpowiada 2-3 g N. Stopniowo trzeba ją zwiększać do około 30—40 g aminokwasów na dobę. Współczynnik kcal/g N jest wyższy i oscyluje w granicach 400-600 kcal/g N. Wykorzystuje się sformułowane przez Munro stare prawo, z którego wynika, że im więcej zostanie podanych kalorii niebiałkowych w stosunku do zapotrzebowania energetycznego, tym mniej można podać białka dla uzyskania równowagi azotowej.
W bilansie energetycznym należy uwzględnić absorpcję glukozy przez filtr podczas dializy z hemofiltracją. Straty glukozy wynoszą od 96 do 172 g. Podczas prowadzenia żywienia trzeba uwzględnić straty 6-9 g aminokwasów w czasie hemodializy i 0.3-0.5 g na jedną wymianę podczas dializy otrzewnowej.
Ze względu na limit objętości, jaką można przetoczyć pacjentom z oligurią lub anurią, stosuje się stężone preparaty glukozy 50-70% i 20% roztwór emulsji tłuszczowych. Konieczna jest kontrola poziomu trójglicerydów.
Ponieważ mocznik jest usuwany w trakcie dializy, podaż białka w tym okresie może być zwiększona o 10-15%. Według ostatnich doniesień dotyczących ostrej niewydolności nerek przebiegającej z poliurią, podawano 150 g białka na dobę, uzyskując korzystny rezultat [33].
Mięsień sercowy zdolny jest do wykorzystywania w celach energetycznych różnych substratów, przede wszystkim glukozy, wolnych kwasów tłuszczowych, ale również mleczanów i ketonów. Spalanie tych substratów zależy od ich stężenia w surowicy, aktualnego zapotrzebowania, dostępności tlenu oraz zmian humoralno-hormonalnych.
W trakcie mało nasilonej pracy serca 40% energii pochodzi ze spalania glukozy, 60% z utylizacji tłuszczów. Ketony są równie łatwo metabolizowane, głównie w godzinach nocnych, gdy wstrzymana jest w czasie snu podaż pokarmów.
W trakcie wzmożonej pracy serca 80% energii pochodzi z glukozy. W czasie ischemii energia dla potrzeb mięśnia sercowego w 50-60% pochodzi z utylizacji mleczanów, ale ilość wytwarzanego ATP wynosi zaledwie 20-30% normy. W tej sytuacji oksydacja wolnych kwasów tłuszczowych prowadzi do obniżenia kurczliwości i zaburzeń rytmu.
Ryboza, czyli cukier zawierający w swym składzie 5 atomów węgla, posiada zdolność odnowy zasobów ATP w mięśniu sercowym oraz podwyższa syntezę białka w prawidłowo ukrwionym miokardium.
Aminokwasy o rozgałęzionych łańcuchach, szczególnie leucyna, wywierają korzystny efekt na metabolizm mięśnia sercowego poprzez wzmożenie syntezy białka i hamowanie jego rozpadu.
Kwas asparaginowy i glutaminowy wykazują właściwości kardioprotekcyjne w okresie niedotlenienia i reperfuzji.
Glutaminian sodu podawany drogą dożylną w dawce 1.2-2.5 mg/kg mc. wydłużał czas wystąpienia obniżenia odcinka ST w EKG w czasie stymulacji serca. Również pozytywne wyniki pod postacią wzmożenia rzutu serca i obniżenia oporu obwodowego uzyskano w zespole małego rzutu po krążeniu pozaustrojowym, stosując w ciągłej infuzji glutaminian sodu z szybkością 0.014-0.025 mmol/kg mc./min.
Niedobór karnityny może być jednym z czynników odpowiedzialnych za kardiomiopatię. W czasie niedokrwienia serca podanie karnityny poprawiało przemiany metaboliczne i wykorzystanie tlenu dla celów energetycznych. Nie potwierdzono kardioprotekcyjnego działania karnityny podczas krążenia pozaustrojowego.
Ogólna śmiertelność w ciągu pierwszych 12 godzin od dokonania zawału w grupie otrzymującej GDC wynosiła 5%, w porównaniu z 15% w grupie kontrolnej.
Przewlekłe niedożywienie jest przyczyną wyniszczenia serca określanego w literaturze anglojęzycznej jako cardiac cachexia. Spadek masy serca podczas doświadczalnego głodzenia zwierząt obserwowany jest już po dwóch dniach i przebiega z szybkością 5-7% na dzień.
Z tego względu wskazane jest wdrożenie żywienia dożylnego w ciągu pięciu-siedmiu dni, gdy przyjmowanie pokarmów drogą doustną staje się niemożliwe. Kacheksja mięśnia sercowego, polegająca na upośledzeniu jego funkcji jako pompy, może występować w przebiegu zastoinowej niewydolności krążenia, w której jako główne przyczyny wymienia się anoreksję i gorsze wchłanianie pokarmu oraz utratę elektrolitów i witamin, między innymi na skutek przyjmowania różnych leków, szczególnie o działaniu diuretycznym. Waga tych pacjentów może być normalna, ale wiąże się to z zatrzymywaniem wody, obrzękami, natomiast poziom albuminy, hemoglobiny, potasu, sodu, magnezu, wapnia, fosforu jest obniżony.
Drugi typ kacheksji serca określany jako szpitalny - nosocomial cardiac cachexia - związany jest z zaburzeniami odżywiania wynikającymi z trudności w żywieniu w związku z przebytą operacją.
Głównym sposobem odżywiania pacjentów, o których była mowa powyżej, powinna być droga doustna, w przypadku anoreksji - z użyciem sondy. W bezpośrednim okresie po operacji pozostaje droga dożylna. Wówczas może wystąpić gorsza utylizacja glukozy, co niejednokrotnie wymaga dodatkowego podawania insuliny a nawet częściowego zastąpienia glukozy tłuszczem. Wchłanianie tłuszczu z przewodu pokarmowego może być upośledzone. Zarówno w żywieniu enteralnym jak i parenteralnym preferowane są tłuszcze zawierające dużą ilość trójglicerydów o średnich łańcuchach (MCT), ulegają one bowiem wchłanianiu do układu wrotnego z pominięciem chylomikronów, jak również mogą być spalone bez pośrednictwa karnityny.
Podaż białka wymaga zwiększenia, przy zwiększonym wydalaniu azotu z kałem, które w tych przypadkach może sięgać nawet 6-8 g N/dobę. Wśród minerałów należy ograniczyć podaż sodu do 2-2.5 g/dobę, natomiast intensywnie uzupełniać niedobory pozostałych pierwiastków oraz witamin.
Ilość białka powinna wynosić 0.6-1 g/kg mc. przy stosunku N : kcal, l: 150.
Żywienie za pomocą jednego worka. Ze względu na obniżenie kosztów, zmniejszenie ryzyka zakażenia i oszczędność pracy pielęgniarek, coraz popularniejsza staje się metoda żywienia za pomocą jednego worka - all in one.
U dorosłych najczęściej używa się do tego celu worka trzylitrowego. Teoretycznie worki takie powinny być sporządzane w aptece szpitalnej, w specjalnej loży z wymuszonym obiegiem powietrza.
Ze względu na trudny do przewidzenia skład mieszanin, zależny od zmieniającego się w sposób dynamiczny stanu pacjenta/ worki do żywienia przygotowywane są przeważnie na terenie i przez personel OIT.
Bezwzględnie konieczne jest przeszkolenie personelu sporządzającego worki w zakresie aseptyki, aby zminimalizować możliwość zakażenia mieszanin alimentacyjnych oraz zapoznanie z technologią procesu. Miejsce, gdzie będą wypełniane worki, należy przemyć antyseptykami, korki butelek, ampułki powinny być również starannie odkażone. Szczególną uwagę należy zwrócić na to, aby nie zainfekować rękoma igły podczas łączenia jej ze strzykawką, oraz w momencie pobierania i wstrzykiwania do butelek elektrolitów, pierwiastków śladowych, witamin, leków. Personel powinien starannie umyć ręce środkami odkażającymi, założyć czapkę i maskę. Wskazane jest użycie jałowych fartuchów i rękawiczek.
Możliwość rozwoju bakterii w mieszaninach alimentacyjnych zmniejsza: ich niskie pH, dodatek pierwiastków śladowych oraz przechowywanie w temperaturze +4°C, jeżeli worka nie podłączono choremu bezpośrednio po wykonaniu.
Niezgodności w obrębie mieszanych substancji mogą wystąpić w pH, reakcjach hydrolizy, kompleksowania, utleniania i redukcji [34].
Niezgodność w formie olejowej może powodować powiększanie średnicy sztucznych chylomikronów emulsji tłuszczowych. Można to ocenić za pomocą specjalnego licznika Cultera. Dopuszczalna wielkość cząsteczek to 3 mikrony. Obecność cząsteczek powyżej 5 mikronów dyskwalifikuje taką mieszaninę. Niezgodności w formie wodnej dotyczą połączeń wapnia ze szczawianami i fosforanami. Niezgodność wapń-fosforany ma duże znaczenie kliniczne, ponieważ oba te związki używane są w żywieniu dożylnym. Aby nie dopuścić do wystąpienia tej niezgodności, w trakcie sporządzania mieszanin należy na początku wprowadzić do worka fosforany rozpuszczone w glukozie, natomiast na końcu (przez inną końcówkę drenu) wapń uprzednio wprowadzony do glukozy lub aminokwasów.
Do aminokwasów lub glukozy dodaje się: elektrolity, pierwiastki śladowe, witaminy rozpuszczalne w wodzie. Witaminy rozpuszczalne w wodzie można również rozpuścić w Intralipidzie i dodać do emulsji tłuszczowych. Emulsje tłuszczowe wprowadza się do worka na końcu.
Aminokwasy wykazują stabilizujące działanie na niezgodność wapń-fosforany oraz na emulsje tłuszczowe poprzez przyłączanie kationów. Skutkiem tego jest utrwalenie ujemnych ładunków sztucznych chylomikronów; zabezpiecza to przed ich agregacją. Emulsje tłuszczowe działają ochronnie na insulinę znajdującą się w worku, tak że dostępne jest 85-90% zawartej dawki.
Worek wypełnia się najczęściej metodą grawitacyjną lub przy sporządzaniu dużej liczby worków - za pomocą urządzenia posiadającego automatyczne pompy grawitacyjne i elektroniczne sterowanie. Podczas wypełniania worka należy delikatnie nim poruszać, w celu lepszego wymieszania składników.
Do leków, pomiędzy którymi nie stwierdzono niezgodności, i które można bezpiecznie podawać do worka należą: blokery Hz receptorów, aminofilina, insulina, morfina, albumina. Nie należy dodawać heparyny, ponieważ destabilizuje ona emulsje tłuszczowe, skutkiem czego jest powiększenie ich cząsteczek.
Worki mogą być przechowywane w temperaturze +4°C przez 24—72 godziny. W takich wypadkach, aby zapobiec deaktywacji witamin, należy dodawać je bezpośrednio przed podłączeniem worka. Dotyczy to także leków. Obecność pierwiastków śladowych, szczególnie miedzi, zmniejsza rozpad witamin w mieszaninach. Są one rozkładane pod wpływem światła, tak że podczas typowego przetaczania należy dobrze osłonić worek przed działaniem światła. Na skutek dłuższego przechowywania nasilają się procesy utleniania pod wpływem tlenu przenikającego z powietrza przez ściany worka. W tych wypadkach wskazane jest stosowanie specjalnych worków, których ściany sporządzone są z dwu różnych materiałów plastycznych.
Niektóre firmy przygotowują zestawy umieszczone w specjalnym worku a zawierające 40% glukozę i 10% aminokwasy. Można je połączyć w tym worku w jedną całość (np. Aminomix firmy Fresenius).
Zaletą takich zestawów jest utrzymywanie maksymalnej sterylności. Często jednak proponowany standard nie odpowiada wymogom konkretnego pacjenta.
Obiektywna ocena skuteczności żywienia i stopnia zahamowania katabolizmu nie jest łatwa. Azot wydala się głównie z moczem. W normalnych warunkach tą drogą wydala się 90% azotu zawartego we krwi jako Blood urea nitrogen (BUN), a w moczu zwanego Urine urea nitrogen (UUN).
Ocena wyników żywienia opiera się na ocenie kilku parametrów, lecz żaden z nich nie jest w pełni obiektywny. Najbardziej wiarygodny jest najprostszy z nich, czyli stosunek wagi do wzrostu. Badania antropometryczne obwodu ramienia i grubości fałdu skórnego w okolicy mięśnia trójgłowego mają większą wartość w badaniach epidemiologicznych. Wyniki badań biochemicznych, poziomu albuminy i transferyny mogą być zafałszowane, na przykład przez rozcieńczenie. Badania statusu immunologicznego jako efektu pośredniego żywienia polegają na oznaczaniu poziomu limfocytów i próbach oceniających reaktywność, np. na tuberkulinę.
Niezależnie od trudności, jakie napotyka się w obiektywnej ocenie wyników, żywienie parenteraine jest postępowaniem, które należy dziś zaliczyć do rutynowych i podstawowych metod leczenia chorych w ciężkim stanie, szczególnie ze wzmożonym katabolizmem. Nie zastąpi ono nigdy żywienia drogami naturalnymi i taki rodzaj odżywiania powinien być zastosowany najszybciej, jak tylko jest to możliwe. Brak odżywiania doustnego prowadzi do atrofii kosmków jelitowych, dlatego przed ponownym wdrożeniem żywienia doustnego należy przeprowadzić próbę polegającą na podaniu 5 g d-ksylozy w 200 ml wody i zbieraniu moczu przez 5 godzin. Jeżeli w moczu znajdzie się co najmniej 30% podanego doustnie środka, znaczy to, że wchłanianie węglowodanów w jelitach jest wystarczające, aby rozpocząć ich podawanie drogą naturalną. Nie świadczy to o zdolności wchłaniania tłuszczów i białek, toteż wdrażając żywienie doustne należy bacznie obserwować reakcje pacjenta.
W podsumowaniu należy podkreślić, że chociaż całkowite żywienie pozajelitowe może mieć pozytywny wpływ na końcowy stan odżywienia pacjenta i nawet na występowanie mniej poważnych powikłań, to jednak nie potwierdzają korzystnego wpływu całkowitego żywienia pozajelitowego na umieralność i częstość występowania poważnych powikłań, zwłaszcza u pacjentów w ciężkim stanie klinicznym. Przyszłe badania naukowe muszą określić rolę uzupełniającego żywienia pozajelitowego u pacjentów w ciężkim stanie klinicznym, którzy nie tolerują zaspokajającego ich potrzeby spożycia składników energetycznych i białka drogą dojelitową, jak również czas stosowania całkowitego żywienia pozajelitowe go u pacjentów w ciężkim stanie klinicznym, którzy nie są w stanie niczego przyjmować drogą dojelitową. Na koniec, należy szczegółowo przeanalizować ekonomiczne aspekty stosowania całkowitego żywienia pozajelitowego u pacjentów w ciężkim stanie klinicznym, aby w przyszłości ułatwić sformułowanie praktycznych wytycznych postępowania.
Piśmiennictwo
Wamold I, Lundholm K. Clinical significance ofpre-operative nutritional status in 215 non-cancer patients. Ann Surg. 1984; 199:299-305.
Dempsey DT, Mullen JL, Buzby GP. The link be-tween nutritional status and clinical outcome: can nutritional intervention modiflty it? Am J Clin Nulr. 1988;47:351-356.
Buchman AL, Moukarzel AA, Bhuta S, et al. Paren-teral nutrition is associated with intestinal morphologic and functional changes in humans. JPEN J Parenter Enteral Nutr. 1995;19:453-460.
Border JR, Hassett J, DaLuca J, et al. The gut origin septic states in blunt multiple trauma (TSS=40) in the ICU. Ann Surg. 1980;206:427^t48.
Deitch EA, Winterton J, Li M, Berg R. The gut as a portal ofentry for bacteremia: role of protein malnutri-tion. Ann Surg. 1987;205:681-690.
Lo CW, Walter WA. Changes in the gastrointestinal tract during enteral or parenteral feeding. Nutr Rev. 1989;47:193-198.
Hughes CA, Dowling RH. Speed of onset of adap-tive mucosal hypoplasia and hypofunction in the intes-tine ofparentally fed rats. Clin Sci. 1980:59:317-327.
Ford WD, Boelhouwer RU, King WW, deYries JE, Ross JS, Malt RA. Total parenteral nutrition inhibits intestinal adaptive hyperplasia in young rats: reversal by feeding. Surgery. 1984;96:527-534.
Levine GM, Dereń JJ, Steiger E, Zinno R. Role of orał intake in maintenance of gut mass and disac-charide activity. Gastroenterology. 1974;67:975-983.
Schroeder D, Gillanders L, Mahr K, Hill GL. Effects of immediate postoperative enteral nutrition on body composition, muscie function, and wound healing. JPEN J Parenter Enteral Nutr. 1981;15:376-383.
Hadfieid RJ, Sinclair DG, Houidsworth PE, Evans TW. Effects of enteral and parenteral nutrition on gut mucosal penneability in the critically iii. Am J Respir Crit Care Med. 1995;152:1545-1548.
Moore FA, Moore EE, Jones TN, McCroskey BL, Petersen VM. TEN versus TPN following major ab-dominal trauma-reduced septic morbidity. J Trauma. 1989;29:916-923.
Moore FA, Feliciano DV, Andrassy RJ, et al. Earły enteral feeding, compared with parenteral, reduces septic complications: the results of a metaanałysis. Ann Surg. 1992;216:172-183.
Kudsk KA, Croce MA. Fabian TC, et al. Enteral versus parenteral feeding: effects on septic morbidity after blunt and penetrating abdominal trauma. Ann Surg. 1992;215:503-515.
Heyland.DK, Cook DJ, Guyatt GH. Enteral nutrition: a critical appraisal ofthe evidence. Intensive Care Med. 1993;19:435-442.
ASPEN Board of Directors. Guidelines for the use of parenteral and enteral nutrition in adult and pediatrie patients. JPEN J Parenter Enteral Nutr. 1993; 17 (4 suppl):ISA-52SA.
Cerra FB, Benitez RB, Blackbum GL, et al. Applied nutrition in ICU patients: a consensus statement of the American College of Chest Physicians. Chest. 1997;111:769-778.
Koretz R, Nutritional supplementation in the ICU:how critical is nutrition for the critically iii? Am J Respir Crit Care Med. 1995;151:570-573.
Detsky AS, Baker JP, 0'Rourke K, Goel V. Peri-operative parenteral nutrition: a meta-anałysis. Ann Intern Med. 1987;107:195-203.
Willitts S. M.: Nutrition. British Journal of Anaesthesia 1986,58,201.
Hali B. J. et al.: Principles of critical care. McGraw-Hill Inc. New York 1992.
Littłe R. A.: Nutrition in trauma. European Jmimal of Emergendes 1992,5,147.
Rombeau J. L., Ciadwell M. D.: Parenteral nutrition. Saunders Company, Philadelphia 1986.
Rybicki Z. i wsp.: Próba wykorzystania tolerancji glukozy jako wskaźnika prognostycznego u chorych we wstrząsie septycznym. Anestezjologia Intensywna Terapia 1987,19,115.
Bali M. J.: Parenteral nutrition in critically iii: use of medium chain trigliceride emulsion. Intenswe Care Medicine 1992,19, 89.
Lindh A. et al.: intralipid disappearance in critically iii patients. Critical Care Medicine 1986,14,476.
Skeie B. et al.: Intravenous fat emulsion and lung function. A review. Critical Care Medicine 1988,16,183.
Lindh A., Rossner S.: Immediate intralipid clearance from plasma in critically iii patients after single dose injec-tion. Critical Care Medicine 1987,15,826.
Nordestrem J.: Nitrogen balance during total parenteral nutrition. Annals ofSurgery. 1983,197, 27.
Jejevanadam M. et al.: Influence of parenteral nutrition on rates of net substrate oxidation in severe trauma patients. Critical Care Medicine 1990,18, 549.
Skeie B. et al.: Branch-chain amino acids. Their metabolism and Clinical utiiity. Critical Care Medicine 1990,18,549.
Louw J.: Blood vitamin concentrations during the acute-phase response. Critical Care Medicine 1992, 20, 934.
Singer P. et al.: Reduced morbility in acute renal failure with high rates of amino acid infusion. Clinical Nutrition 1990, 9, 523.
Cichomska M.: Podstawy teoretyczne przyrządzania mieszanin do żywienia dożylnego. XII Konferencja Nauko-wo-Szkoleniowa. Zespół Sekcji Farmacji Szpitalnej. Waple-wo. Kwiecień 1994.