Najważniejsze fragmenty z referatu:
Na poglądy Luigiego Sturzo wpływ miał Murri, Toniola i encykliki rerum novarum (była ona „kamieniem węgielnym na drodze wszczepiania myśli katolickiej we współczesną strukturę społeczną; demokracja chrześcijańska jest jej najlepszym i najowocniejszym przykładem”. Istotą chadecji jest według niego poszanowanie dla praw człowieka zarówno w wymiarze materialnym jak i formalnym, których podstawą jest wolność i sprawiedliwość).
Non expedit
Katolicy włoscy mieli ograniczony dostęp do życia politycznego przez dekret Piusa IX z marca 1871 roku Non expedit, który zabraniał wiernym udziału w wyborach w państwie rządzonym przez środowiska liberalne. Była odpowiedzią na zajęcie Rzymu przez państwo włoskie. Papież w przemówieniu dodatkowo ogłosił, że katolikom nie wolno zasiadać w Izbie Deputowanych, ze względu na konieczność złożenia przysięgi państwu. Interesy Kościoła reprezentować miała organizacja Opera dei Congressi - Dzieło Kongresów. Dopiero po uchyleniu zakazu przez Benedykta IV w 1914 możliwe było utworzenie katolickich partii politycznych. Otworzyło to drogę do powstania PPI Sturza.
PPI
W założeniach Sturzo partia nie miała być katolicka a jedynie działać na podstawie wartości chrześcijańskich, partia nie ograniczała członkostwa do katolików, a była otwarta na wszystkich skłonnych do realizacji jej programu i dbania o reprezentowane przez nią wartości. Stanowisko to uzasadniał słowami: „zbytecznym jest, aby partia nosiła nazwę katolickiej, ponieważ te dwa terminy są przeciwstawne: katolicyzm jest religią, ma wymiar uniwersalny, partia natomiast jest polityką i ma wymiar partykularny, jest podziałem”. Zakładanie i funkcjonowanie partii wyznaniowych Sturzo uważał za nieporozumienie i wielki błąd polityczny. PPI miała mieć więc charakter przede wszystkim polityczny o cechach narodowych, uznająca kształt państwa zaprowadzony przez Risorgimento. Partia miała zachować autonomiczny charakter względem Watykanu, posiadała własne organy: radę i sekretariat polityczny przez radę wybrany. To właśnie założenie o niezależności od hierarchii kościelnej było głównym przedmiotem dyskusji na pierwszym kongresie PPI w Bolonii w czerwcu 1919 roku. Sturzo twardo bronił postulatu awyznaniowości. Wkrótce, bo w wyborach jeszcze w tym samym roku partia odniosła sukces wyborczy zdobywając 107 mandatów na 509 wszystkich miejsc.
Krytyka faszyzmu
Stanowisko PPI wobec ideologii faszystowskiej ewoluowało wraz z rozwojem sytuacji politycznej w kraju i na świecie. Początkowo, zaraz po I wojnie światowej, traktowany był jako element powstrzymujący rozwój komunizmu radzieckiego na terenie Włoch. Następnie wykrystalizowało się dość niejednoznaczne stanowisko partii, poszczególne frakcje radykalizowały się, ostatecznie prawe skrzydło doprowadziło do rozłamu, a politycy wchodzący w jego skład poparli Mussoliniego głoszącego pozytywny stosunek do Kościoła, szczególnie, że on sam cieszył się poparciem Watykanu. Wkrótce sam Sturzo zaczął odczuwać coraz większą niechęć w partii i ze strony Stolicy Apostolskiej. W 1922 roku pontyfikat rozpoczął niechętny działalności politycznej katolików Pius XI, który zakazał duchownym udziału w partiach politycznych. Niechętny był możliwości zawarcia antyfaszystowskiego porozumienie socjalistów z popularami, a ponadto prawdopodobnie Kuria Rzymska chciała wykorzystać pozytywny stosunek Mussoliniego do Kościoła. W tej sytuacji 23 lipca 1923 roku zrezygnował z funkcji sekretarza generalnego. Punktem zwrotnym miało być utworzenie bloku awentyńskiego. Było to porozumienie w skład którego obok popularów pod przywództwem Alcide de Gasperi weszli również inni parlamentarzyści (socjaliści, republikanie, konstytucjonaliści - 150 osób) oburzeni zamordowaniem socjalisty Matteotiego w czerwcu 1924 roku. Zamiarem polityków było przyczynienie się do zmiany stosunku społeczeństwa do faszyzmu. Działania te zakończyły się jednak niepowodzeniem, uczestnicy przedsięwzięcia zostali oskarżeni o bunt, pozwolono im wrócić w skład Izby Deputowanych tylko pod poniżającymi warunkami. Nieustępliwa postawa popularów sprawiła jednak, że stali się jednym z przeciwników Duce i zmuszeni byli do ciągłego ograniczania działalności aż do jej zaprzestania w 1926 roku. Ograniczano prawa obywatelskie wszystkich grup społecznych i organizacji.
Sam Sturzo nie zaprzestał jednak krytyki faszystów zarzucając im stosowania niedemokratycznych metod w polityce i siły wobec przeciwników i społeczeństwa. Nie godził się na jakiekolwiek kompromisy, głosił jednak potrzebę niekonfrontacyjnego rozwiązania problemu poprzez oddolne wypychanie faszystów z poszczególnych sfer życia. Po wyjeździe do Londynu chciał kontynuować aktywną politykę antyfaszystowską, ale spotkał się z wyraźną krytyką i nieprzychylnością Watykanu. W październiku 1935 roku potępił włoską inwazję na Etiopię, krytykował bierna postawę Zachodu. Jednocześnie jest przeciw postawie katolików europejskich „traktujących antyrepublikańską reakcję generała Franco jako katolicką krucjatę przeciw komunizmowi” stając na stanowisku, że Kościół musi myć neutralny w sporze militarnym. Zachęcał do zdecydowanego potępienia nie tylko ataków na instytucje kościelne, ale także przestępstw dokonywanych w imię religii przez siły frankistowskie. Współpracował z Jacquesem Maritainem w tworzeniu Komitetu Pomocy dla Uchodźców Włoskich w Paryżu i Londynie. Próbował nakłonić papieża do mediacji w rozwiązaniu konfliktu.