Archiwum wartościowych publikacji nauczycielskich. Efektywne formy prezentacji dorobku zawodowego. |
mgr Anna Kamińska
Szkoła Podstawowa Nr 32
w Krakowie
Apel z okazji Międzynarodowego Dnia Teatru - 27 marca
Scenariusz przedstawienia powstał w ramach realizacji metody projektu,
jego autorkami są uczennice klasy V ( rok szk. 2003/2004) - Barbara i Małgorzata
SCENA I
(Pokój Kasi, Kuba rozrabia)
K: Litości! Nigdy się nie wyrobię z tym wypracowaniem!!!
Kuba: Pobaw się ze mną!
K: Odczep się! Nie widzisz, że jestem zajęta?! Muszę to napisać do poniedziałku, dziś jest
piątek, a ja nawet nie zaczęłam...
Kuba: Mamo, ona mnie bije!!!!!
K: Oj, przestań ryczeć. Pobaw się z Puszkiem.
(wchodzi Iza)
I: Cześć, przyszłam do ciebie, bo nie mogę sobie poradzić z tym wypracowaniem.
K: Hej! Mam ten sam problem. Przeszukałam wszystkie książki w domu i nic.
I: Może pójdziemy do biblioteki i tam coś znajdziemy.
K: Dobry pomysł, chodźmy.
SCENA II
(Biblioteka)
I: No, to jesteśmy. Co teraz?
K: Teraz musimy znaleźć coś o teatrze greckim.
(2 godziny później)
I: Znów jakaś książka. Czytamy?
K: Ja już nie mam siły. Chce mi się spać.
I: Zdrzemnijmy się trochę, tak tu cicho...
SCENA III
(Dziewczyny się budzą)
K: Gdzie my jesteśmy?
I: Nie wiem, ale to nie wygląda jak biblioteka.
K: Chyba jesteśmy na jakiejś łące..
I: Nie będziemy tu leżeć przez całe życie. Tam widzę jakieś zabudowania, może ktoś nam powie,
gdzie jesteśmy i jak wrócić do domu.
(Przechodzą)
I: Wiesz co, chyba nie jesteśmy w naszych czasach. Spójrz na te budowle, nie wyglądają
normalnie..
K: Masz rację, zobacz, tam ktoś jest. Może on nam coś wyjaśni.
(Pojawia się Grek)
K: Przepraszam, gdzie my jesteśmy?
Grek: Nie wiecie??? Przecież wszyscy mieszkamy w słonecznej i pięknej Grecji, pod opieką mądrej
bogini Ateny żyjemy spokojnie ciesząc się jej względami.
I: Aha, to znaczy, eee, jasne...
(Grek odchodzi)
I: No to koniec! Mogę się założyć, że nie jest to Grecja XXI wieku.
K: Trochę zawędrowałyśmy, ale... zanim wrócimy do domu możemy z tego skorzystać. Pamiętasz
nasze zadanie? - Poszukaj informacji o starożytnym teatrze greckim.
I: Podoba mi się ten pomysł. Rozejrzyjmy się.
SCENA IV
(Dziewczyny dochodzą do posągu Ateny)
K: Patrz, jaki wielki posąg.
I: Wydaje mi się, że to Atena. Wiesz, ta bogini, o której mówił Grek.
Atena: Jak śmiesz tak mówić w mojej obecności! Ignorantka!
K: (szeptem) To coś do nas przemówiło...
I: ( też szeptem) Chyba obie zwariowałyśmy.
Atena: Słyszałam. Macie jakiś kłopot?
K: Eee.. no mamy taki mały kłopot...
I: Właśnie, chodzi o to, że nie możemy wrócić do domu.
Atena: Mogłabym wam pomóc, ale musicie zdobyć dla mnie trochę informacji o teatrze greckim. Ja
się na tym znam, bo dokładnie opowiedział mi o nim Dionizos, ale wy wyglądacie mi na
zupełnie zielone w tej dziedzinie. Wiecie już przynajmniej, który mamy wiek?
I: No nie, ale skąd mamy wziąć te wszystkie informacje?
Atena: Z życia, dziecko, z życia.
K: Ale nam pomogła! Po prostu superowsko.
I: Nie mamy innego wyjścia, trzeba spróbować. Lepiej chodźmy się rozejrzeć.
SCENA V
K: Dobra, tutaj chyba jest jakiś ten ich teatr. Jak myślisz, Iza?
I: Co? A tak, chyba masz rację.
K: Zobacz, jakiś człowiek. Musimy zacząć w końcu pytać.
I: Dzień dobry. Czy pan jest aktorem?
Aktor I: Tak, to przecież zrozumiałe na pierwszy rzut oka. Mamy właśnie próbę do przedstawienia
podczas Wielkich Dionizjów.
K: Chciałybyśmy się dowiedzieć jak najwięcej o teatrze. Na przykład, dlaczego pan tak dziwnie
wygląda?
Aktor I: Jak to dziwnie? Muszę mieć buty na koturnach, żeby być lepiej widocznym dla nawet
oddalonej publiczności. Amfiteatr, w którym występujemy jest olbrzymi!
Aktor II: Przepraszam, ale woła cię Sofokles. Kto to?
Aktor I: To są...eee...
K: Ja jestem Kasia, a to jest Iza.
I: Dzień dobry, co trzymasz w ręku?
Aktor II: To są nasze maski. Przedstawiają nastrój lub charakter bohatera, którego właśnie odgrywamy
i są doskonale widoczne z daleka.
Aktor I: Wiecie co, może po prostu pójdziecie z nami na próbę. Zobaczycie, jak wygląda
przedstawienie na żywo.
K,I: Bardzo chętnie!
(Fragment przedstawienia, w którym ludzie proszą Zeusa o darowanie kary Prometeuszowi)
aktor I i II błagalnie:
(razem) Boski Zeusie!
( teraz obydwaj na zmianę)
Zwracamy się do Ciebie w nadziei, że okażesz cierpliwość i nie zrobisz przedwcześnie użytku ze swoich piorunów. Chcielibyśmy bowiem w pełni wyjaśnić Ci, o boski, nasze intencje.
Prosimy Cię, byś w swej łaskawości rozpatrzył ponownie swój - jakże pomysłowy - ale przecież okrutny wyrok na Prometeusza.
Musimy Ci, o Gromowładny, wyznać, że tylko początkowo wiedza przekazana przez niego służyła rozwojowi naszego społeczeństwa. Wkrótce okazało się, że rozwój cywilizacji obrócił się przeciw nam.
Wojny i konsumpcyjny model życia zniszczył środowisko naturalne w takim stopniu, że nawet akcje typu „Sprzątanie świata” na niewiele się zdają.
Wykradziony przez Prometeusza ogień również daje się nam mocno we znaki. Wystarczy spojrzeć, ile ma pracy straż pożarna czy pogotowie ratunkowe, opatrujące paluszki dzieci poparzone przez sztuczne ognie!
Jak więc sam widzisz, boski Zeusie, jeśli chciałeś nam dokuczyć, to Prometeusza możesz uznać za swojego sprzymierzeńca.
Co do tego niezbyt wybrednego dowcipu z workiem wołowych kości i tłuszczu to przyznajemy, że mogłeś się poczuć dotknięty. Mając na uwadze doniesienia o chorobie wściekłych krów, całkowicie Cię rozumiemy.
Przyznaj jednak, boski Zeusie, czy w dzisiejszych czasach humor, którym raczy nas choćby Eurypides, jest wyższych lotów?
Dlatego apelujemy do Ciebie, Gromowładny, byś darował Prometeuszowi karę, mając też na uwadze dobro sępa, który po tak długim czasie żywienia się wątrobą z pewnością zatęsknił za leniwymi.
Liczymy na Twoją wspaniałomyślność i zdrowy rozsądek, boski Władco, zapewniając, że zawsze możesz liczyć na naszą wdzięczność i oddanie.
SCENA VI
K: Było super!
I: Racja! A teraz do Ateny!
K: Jest tu kto?
Atena: Już znalazłyście?
Kasia i Iza recytują na zmianę
W teatrze greckim występowali tylko mężczyźni.
Za twórcę teatru uważany jest Tespis, który wprowadził na scenę pierwszego aktora.
Aktorzy zawsze zakładali koturny i maski.
Teatr budowany był na zboczu góry, czyli miał formę amfiteatru.
Przedstawienia odbywały się tylko raz w roku, w czasie świąt ku czci boga winnej latorośli,
Dionizosa.
Zresztą Wielkie Dionizje świętowano w marcu - my mamy teraz w tym czasie Międzynarodowy
Dzień Teatru.
Przez trzy dni wystawiane były tragedie, a ostatni dzień poświęcony był komedii
Bilety były bardzo tanie.
A jesteśmy teraz w wieku V p. n. e. bo osobiście spotkałyśmy wybitnego greckiego dramaturga,
Sofoklesa.
A wiek ten to „złota epoka teatru”, bo wystawiają swe sztuki trzej najwięksi twórcy - Ajschylos,
Sofokles i Eurypides.
I: I co? Dobrze?
Atena: Znakomicie! Dotrzymam obietnicy i pomogę wam. W miejscu, gdzie się obudziłyście znajdziecie tajemne wrota. Teraz stoją one dla was otworem. Spójrzcie!
K: Dziękujemy pani.
I: To było naprawdę bardzo niezwykłe przeżycie.
© Anna Kamińska |