Modlitwy w cierpieniu i chorobie, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW


MODLITWA ŚW. KLEMENSA I

Prosimy Cię, Panie, bądź naszym obrońcą i naszą tarczą.

Wybaw tych, którzy są w udręce,

Zmiłuj się nad pokornymi,

Podnieś tych, którzy upadli,

Tym, którzy są w potrzebie, okaż Twe oblicze.

Chorych ulecz,

Zbłąkanych spośród Twego ludu przywiedź do domu.

Nakarm głodnych, 11

Wykup więźniów,

Pomóż wstać słabym,

Dodaj odwagi małodusznym.

Niechaj poznają wszystkie ludy,

Że Ty jesteś Bogiem Jedynym,

Że Jezus Chrystus jest Synem Twoim,

A my ludem Twoim

I owcami Twojej owczarni. Amen.

OFIAROWANIE

Najsłodszy Panie Jezu!

Tę przykrość dzisiejszą,

tę trudność, ten smutek,

tę pokusę, której doświadczyłem,

ofiaruję Ci w zjednoczeniu

z tym wszystkim, co Ty zniosłeś dla mnie.

Ofiaruję Ci to dla chwały Twojego Imienia

i dla zbawienia wszystkich ludzi.

Ludwik z Blois

O DOBRE ZNOSZENIE CHOROBY

Panie, dałeś mi zdrowie, abym Ci służył,

a ja go używałem wedle swojej woli.

Teraz zsyłasz na mnie chorobę, aby mnie poprawić.

Nie daj, bym jej używał ku obrażaniu Ciebie

przez moją niecierpliwość.

Dotknij mojego serca skruchą za me grzechy

i spraw, aby cierpienia ciała służyły jako lekarstwo

na cierpienia duszy. Uczyń mi łaskę, Panie,

abym połączył Twoje pocieszenia z moimi cierpieniami tak,

bym cierpiał jako chrześcijanin.

Nie proszę, bym nie odczuwał boleści, ale proszę,

abym nie był wydany cierpieniom ciała

bez pocieszenia Twojego Ducha Świętego.

Spraw, Panie, abym taki, jaki jestem,

był zgodny z Twoją wolą, a będąc chorym, jakim jestem,

chwalił Cię w moich cierpieniach.

Bez nich nie mogę dojść do chwały,

bo i Ty sam, Panie, chciałeś wejść do chwały przez nie.

Przez ślady Twoich cierpień, przez blizny ran,

dałeś się poznać Twoim uczniom.

Przez cierpienia Ty rozpoznajesz tych, którzy są Twoi.

Uznaj mnie za swego ucznia w cierpieniach,

które znoszę - w ciele i w duszy. A ponieważ

nic nie jest miłe Bogu, jeśli nie jest Mu ofiarowane

przez Ciebie, Panie Jezu, zjednocz moją wolę z Twoją,

a moje boleści z tymi, które Ty sam znosiłeś.

Spraw, aby moje stały się Twoimi i przyłącz mnie do Siebie.

Wejdź do mego serca i do duszy mojej,

ażeby dźwigać moje cierpienia

i żebyś we mnie cierpiał to, czego brakuje Twojej Męce (Koi 1, 24),

którą dopełniasz w członkach swoich aż do doskonałej Pełni

Twojego Ciała.

Spraw, abym napełniony Tobą już nie ja żył i nie ja cierpiał,

ale Ty, który żyjesz i cierpisz we mnie, o mój Zbawco!

I tak, mając cząstkę w Twoich cierpieniach, niech będę napełniony

Tobą całkowicie i tą chwałą, którą przez nie zdobyłeś,

i w której żyjesz razem z Ojcem i Duchem Świętym

przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Blaise Pascal

MODLITWA O DOBRE PRZEŻYWANIE CHOROBY

Odejmij mi, Panie, smutek,

który miłość własna mogłaby zrodzić we mnie

z przyczyny mych cierpień oraz rzeczy świeckich,

gdy nie idą wedle pragnień mego serca...

Uczyń z nich sposobność do mego zbawienia

i do mego nawrócenia.

Niech pragnę odtąd zdrowia i życie jeno po to,

aby ich użyć i zakończyć je dla Ciebie, z Tobą i w Tobie.

Nie proszę Cię ani o zdrowie, ani o chorobę,

ani o życie, ani o śmierć.

Rozporządzaj sam moim zdrowiem, moją chorobą,

moim życiem i moją śmiercią dla mego zbawienia

i dla pożytku Kościoła, którego cząstkę stanowię.

Ty sam wiesz, co mi jest zbawienne.

Jesteś najwyższym Panem, uczyń co zechcesz.

Daj mi, odbierz mi - ale uzgodnij moją wolę z Twoją.

Niech w pokornym i doskonałym poddaniu

i w świętej ufności gotuję się

do przyjęcia rozkazów

od Twojej wiekuistej Opatrzności

i niech ze czcią przyjmuję wszystko,

co mi przychodzi od Ciebie.

Blaise Pascal

MODLITWA W CIERPIENIU

Jezu, mój Zbawicielu, pełen miłosierdzia i łaski,

łączę się z Twoją modlitwą w Ogrójcu,

z Twoim potem krwawym i Twoją agonią.

Łączę się z Twoim przytłaczającym Cię smutkiem,

z ciężarem Twoich bezmiernych cierpień,

z Twoim opuszczeniem i z Twoim wydaniem się Ojcu.

Łączę się z Twoim wyniszczeniem i ogołoceniem,

z głębią Twojego upokorzenia.

Jezu, w moim cierpieniu łączę się z Twoim krzyżem.

Jacąues-Benigne Bossuet

PROŚBA O CIERPLIWOŚĆ W CIERPIENIU

Wiem, Panie Jezu, że bez cierpienia,

i to cierpienia w cierpliwości,

nie zdołam osiągnąć nieba.

Dawid mówił: „od Niego cierpliwość moja".

To samo i ja powtarzam: od Ciebie tylko mogę

otrzymać cierpliwość w cierpieniu.

Mój Jezu! Przez zasługi cierpliwości,

z jaką wycierpiałeś męki dla miłości mojej,

daj mi tę łaskę, bym z miłości ku Tobie

umiał znosić wszystkie me krzyże i udręki.

O Maryjo, Matko Bolesna, wyjednaj mi łaskę

wiernego poddania się woli Bożej we wszystkim,

co mi pozostaje do wycierpienia

za życia i w godzinę mojej śmierci. Amen.

Św. Alfons Liguori

MODLITWA O DOBRE PRZYJMOWANIE CIERPIEŃ

Boże ukochany, wzmocnij moją wiarę, abym w jej świetle rozumiał wielką tajemnicę cierpienia. Daj mi siły, abym umiał z cierpieniem walczyć i umiał je przyjmować, kiedy tak trzeba.

O ile to możliwe, uchyl je ode mnie, od moich krewnych, od moich przyjaciół, a zwłaszcza od najbardziej nieszczęśliwych ludzi na ziemi, którzy nie mają żadnej pomocy z braku lekarzy, służby sanitarnej, lekarstw i warunków szpitalnych. O ile to możliwe... uczyń to, Jezu!

Ale jeśli ześlesz mi krzyż - wielki czy mały,

fizyczny czy duchowy, niechże potrafię go dźwigać,

niech się pod nim nie złamię. Pomóż mi! Amen.

Modlitwy chorych

MIŁOŚĆ ZAWSZE ZWYCIĘŻA

Jak długo będzie cierpienie na ziemi,

jak długo twarze będą żłobione boleścią,

jak długo będzie gdzieś dziecko konało,

a matka oszalała będzie krzyczeć, że to nieprawda,

jak długo będą ludzie uciskani i wygłodniali,

jak długo człowiek będzie poniżany,

jak długo będzie krzyk torturowanych,

jak długo będzie tu śmierć zaczajona

jak bestia w zakamarkach czasu -

tak długo Jezus nie przestanie umierać, a On umiera z miłości.

Jezus na krzyżu: Miłość i śmierć. A oto my ściśnięci jedni z drugimi, oniemiali z trwogi, bo dobrze znamy stawkę tej walki Miłości i śmierci.

Jeśli śmierć wygra,

Panie, Panie, jesteśmy zgubieni.

Oto my, Panie! Spójrz w nasze oczy,

a rozpoznasz w nich łzy

Twego przyjaciela Piotra,

kiedy zaparł się Ciebie.

Spójrz w nasze serca:

znajdziesz w nich serce Szymona z Cyreny,

bo weźmiemy na nasze ramiona Twój krzyż.

Spójrz na nasze ręce, a oto chusta Weroniki: otrzemy wszystkie łzy na Twojej twarzy.

Oto oliwa Samarytanina,

by złagodzić ból ran Twego ciała,

oto kubek wody dla najmniejszego spośród Twoich małych.

Poznamy Cię u nas po łamaniu chleba,

bo będziemy dzielić z głodnymi chleb, który Ty nam dajesz.

I Ty zanurzysz Twoje spojrzenie w naszych oczach i będziemy razem z Tobą stwarzać dobry świat.

Panie Jezu! Wszystko się wypełniło, bo Miłość zwycięża.

Jacąues Leclercą

MNIEŚCIE TO UCZYNILI

Kiedy byłem głodny, ty dałeś mi jeść.

Kiedy byłem spragniony, ty mnie napoiłeś.

To, co uczynicie najmniejszemu z moich,

Mnie to uczynicie. Wejdźcie więc do domu Ojca Mojego.

Kiedy nie miałem mieszkania, ty otworzyłeś mi drzwi. Kiedy byłem nagi, ty mi dałeś twój płaszcz. Kiedy byłem zmęczony, ty dałeś mi odpoczynek. Kiedy byłem niespokojny, ty uspokoiłeś moje udręki.

Kiedy byłem mały, ty mnie nauczyłeś czytać.

Kiedy byłem sam, ty mi przyniosłeś miłość.

Kiedy byłem w więzieniu, tyś przyszedł do mojej celi.

Kiedy nie mogłem wstać z łóżka, ty mnie pielęgnowałeś.

W obcym kraju ty mnie przygarnąłeś. Bezrobotnemu ty znalazłeś pracę. Rannemu w walce, ty opatrzyłeś rany. Szukającemu dobroci ty podałeś mi rękę.

Kiedy byłem czarny, żółty albo biały,

znieważany i poniewierany, ty niosłeś mój krzyż.

Kiedy byłem stary, uśmiechnąłeś się do mnie.

Kiedy byłem zatroskany, ty dzieliłeś ze mną tę troskę.

Widziałeś mnie oplutego i we krwi

i rozpoznałeś mnie, choć twarz całą miałem w pocie.

Kiedy szydzono ze mnie, ty byłeś blisko mnie.

A jeśli byłem szczęśliwy, dzieliłeś ze mną moją radość.

Uczyń nas, Panie, godnymi

służyć naszym towarzyszom drogi,

którzy w naszym świecie

żyją i umierają w nędzy i głodzie.

Daj im przez nasze ręce ich chleb codzienny,

a przez naszą miłość daj im pokój i radość.

Św. Matka Teresa z Kalkuty

CIERPIENIA JEZUSOWE

Pomódl się:

za dzieci zaniedbane,

za dzieci pokłócone z rodzicami,

za dzieci smutne i przeżywające trudności,

za dzieci źle się uczące i mało zdolne,

za dzieci błąkające się poza domem,

za dzieci, którym w domu jest źle,

za dzieci trudne do wychowania,

za dzieci alkoholików bite, dręczone i poniewierane,

za dzieci bez matek i bez ojców...

To ich cierpienie jest jednym z cierpień Jezusa.

Pomódl się:

za małżonków skłóconych,

za małżonków, którym brakuje już miłości.

Pomódl się:

za matki oczekujące dziecka,

za ojców walczących z trudnościami materialnymi,

za rodziców mających trudności z wychowaniem dzieci,

za rodziców o łaskę miłości i wierności.

Pomódl się:

za rodzeństwa - o zgodę i miłość braterską,

za zakochanych, aby Bóg rządził ich miłością i dał im szczęście,

za cierpiących z miłości i źle pojmujących miłość,

za zrozpaczonych - bo ich troski są też cierpieniami Jezusa.

Pomódl się:

za chorych, przykutych do łóżek i skazanych na dożywotnie

cierpienie,

za ludzi nie pogodzonych z cierpieniem,

za opuszczonych starców i ludzi samotnych,

za zdziwaczałych i wyszydzanych,

za tych, co nie umieją się poprawić.

Pomódl się za wszystkich, niech będą objęci modlitwą.

Nie pomijaj nikogo. Wiedz, że każde z tych cierpień

jest cierpieniem Jezusa. Bądź dobry dla Niego.

Barbara Jabłońska

WOŁANIA CHORYCH DO CHRYSTUSA

Panie, który uzdrawiasz skruszonych w sercu

- zmiłuj się nad nami.

Panie, który uzdrawiasz wszystkie niemoce nasze - zmiłuj się... Panie, który wysłuchałeś matkę Kananejkę proszącą Cię o uzdrowienie córki - zmiłuj się...

Panie, który uzdrowiłeś świekrę św. Piotra - zmiłuj się... Panie, który uzdrowiłeś słowem sługę setnika - zmiłuj się... Panie, który niewidomym wzrok przywracałeś - zmiłuj się... Panie, który przywróciłeś władzę w nogach choremu od lat wielu

- zmiłuj się...

Panie, który głuchym słuch przywracałeś, a niemym usta otwierałeś

- zmiłuj się...

Panie, który pokrzepiasz wszystkich pracujących i obciążonych -zmiłuj się...

Panie, który wdowie wskrzesiłeś jedynego syna - zmiłuj się... Panie, Boże, Wspomożycielu i Obrońco nasz - zmiłuj się...

Panie, którego dobroć niepojęta pragnie wszystkich zbawić

- zmiłuj się…

PROŚBY I WYSŁUCHANIE

Boże, w swych wyrokach niezgłębiony!

Prosiłem Cię o moc do osiągnięcia powodzenia,

a uczyniłeś mnie słabym, abym się nauczył pokornego posłuszeństwa.

Prosiłem o zdrowie dla dokonania wielkich czynów, a dałeś mi kalectwo, ażebym robił rzeczy lepsze. Prosiłem o bogactwo, ażebym mógł być szczęśliwy, a dałeś mi ubóstwo, ażebym był rozumny. Prosiłem o władzę, żeby mnie ludzie cenili,

a dałeś mi niemoc, abym odczuwał potrzebę Ciebie, kochającego Ojca.

Prosiłem o towarzysza, aby nie żyć samotnie, a dałeś mi serce, abym mógł kochać wszystkich ludzi. Prosiłem Cię o radość, a otrzymałem takie życie, bym mógł się cieszyć wszystkim.

Niczego nie otrzymałem, o co prosiłem,

ale dostałem wszystko, czego naprawdę potrzebowałem.

Prawie na przekór sobie, moje modlitwy,

te nie sformułowane, Ty wysłuchałeś.

Boże, bądź pochwalony za Twą miłość

i niezbadane Twoje wyroki. Amen.

Modlitwy chorych

MODLITWA CHORYCH DO MATKI BOSKIEJ BOLESNEJ

O Matko łaskawa i dobra,

której serce przeniknął miecz boleści,

oto my biedni i chorzy stajemy przed Tobą

na Kalwarii obok krzyża Jezusowego.

Powołani do trudnej łaski cierpienia

pragniemy dopełnić w nas tego, czego nie dostaje

cierpieniom Chrystusa za Ciało Jego, za Kościół (por. Koi 1, 24).

Poświęcamy Tobie, Matko, nas samych

I nasze cierpienia, żebyś je położyła

na ołtarzu krzyża Twego Boskiego Syna

jako pokorne ofiary przebłagalne

za zbawienie nasze i naszych bliźnich.

Przyjmij, Matko Bolesna, to nasze poświęcenie

i ofiarowanie. Wzmocnij w naszych sercach

wielką nadzieję, abyśmy uczestnicząc już teraz

w cierpieniach Jezusa, mogli kiedyś z Nim razem

być w radości wiecznego szczęścia w Domu Ojca. Amen.

DIALOG CHOREGO Z JEZUSEM

Chory: Panie, skończyło się! Nie będę już mógł Ci służyć jak to sobie wymarzyłem. Będę już odtąd na zawsze „inwalidą". Nawet gdyby mi się poprawiło, zawsze będę potrzebował wiele opieki.

Mając pragnienie całkowitego poświęcenia się Tobie,

odczuwam ból, że muszę zachować tyle ostrożności...

Jakże chciałbym kochać Cię wielką miłością

we wszystkich ludziach i na wszystkich kontynentach.

Miałem nadzieję, że moją niemoc działania wynagrodzę

intensywnością mojej bolesnej ofiary,

służąc tak bliźnim od rana do wieczora.

Teraz, Panie, wszystko skończone!

Zamknięty w pokoju, zamiast służyć Tobie,

sam muszę być obsługiwany i muszę oszczędzać

moich sił w każdej chwili.

Zdolności, które mi dałeś, są teraz bezużyteczne.

Chciałem swoim umysłem pracować dla Twojej chwały,

lecz czuję ból i pustkę w głowie.

Moje serce zamyka się w swym bólu,

a moje ciało jest unieruchomione.

Panie, czyż jest możliwe, by choroba

zniszczyła we mnie to, co miałem najlepszego

dla służenia Tobie i moim bliźnim?

Jaki sens ma moje życie, jeżeli nie mogę pracować

ani dla Twojej chwały, ani dla dobra moich braci?

Zabierz mnie, Panie, do siebie i spraw,

by skończyło się to, co mnie zadręcza

i grozi upadkiem mego ducha...

Jezus: A Ja? Czy znasz może kogoś bardziej pragnącego zbawienia ode Mnie? A jednak było konieczne, bym samotnie, bezwładny, umierał na krzyżu. Naśladuj mnie...

Pierre Lyonet

ZA NASZYCH BRACI CIERPIĄCYCH

Pobłogosław, Panie, cierpiących, złamanych na duchu

pobłogosław ciężką samotność ludzi

i brak spoczynku, i to cierpienie, .

o którym nie mówi się nikomu. ;

Pobłogosław nędzę i niedolę ludzi,

którzy teraz właśnie umierają.

Daj im, mój Boże, dobry koniec życia.

Pobłogosław także serca pełne goryczy.

Daj ulgę cierpiącym,

naucz zapomnienia i zgody tych,

których Ty pozbawiłeś tego,

co im było najdroższe.

Nie pozostawiaj nikomu całej ziemi w smutku i goryczy.

Niech gdzieś zabłyśnie promyk

nadziei, radości...

Pobłogosław, Panie, tych, którzy są w radości, '

I miej ich w swojej pieczy.

Mnie nigdy, aż do tego dnia, do teraz,

nie wyzwoliłeś od smutku.

Ciąży mi on niekiedy bardzo.

Ale wciąż dajesz mi siłę

i mogę go z Tobą dźwigać.

Dzięki Ci, Panie!

Błog. Edyta Stein

OFIARUJĘ CI MOJE TRUDY I CIERPIENIA

Mój Boże, składam u Twoich stóp

brzemię cierpień, smutków i wyrzeczeń.

Ofiaruję Ci wszystko i proszę Twoją miłość,

by przemieniła te bolesne próby

w radość i świętość dla tych,

których kocham, i w łaskę dla dusz -

niech będą darami drogimi

dla Twego Kościoła.

Mój Boże, Ty mnie kochasz,

dałeś mi przecież dwa dowody Twojej miłości:

wielkie łaski i doświadczenia i próby dość rzadkie.

Bądź błogosławiony, mój Boże,

za ten podwójny, cenny dar.

Pomóż mi przynosić owoc stokrotny

dla dusz drogich, dla wszystkich,

które Ty miłujesz.

Elżbieta Leseur

ZA NASZYCH CHORYCH BRACI

Bądź, Panie, przy łożu wszystkich chorych świata,

tych, którzy teraz stracili świadomość

i mają już umrzeć, których konanie się rozpoczyna;

tych, którzy już utracili nadzieję wyzdrowienia;

tych, którzy krzyczą i płaczą w boleściach;

tych, których w biedzie nie stać na leczenie;

tych, którzy tak bardzo chcieliby chodzić,

a muszą pozostać w bezruchu;

tych, którzy powinni leżeć i odpoczywać,

ale bieda zmusza ich do pracy;

tych, którzy daremnie szukają w łóżku

pozycji mniej bolesnej;

tych, którzy długie noce spędzają bezsennie;

tych, których męczą troski i zmartwienia

o rodzinę żyjącą w niedostatku;

tych, którzy muszą rezygnować

z najdroższych im planów na przyszłość;

tych zwłaszcza, którzy nie wierzą

w lepsze życie u Boga;

tych, którzy się buntują i złorzeczą Bogu;

tych, którzy nie wiedzą,

że Jezus Chrystus, Syn Boży,

cierpiał jak oni i za nich,

i że umarł w cierpieniu...

Fernand Lelotte SJ

OFIAROWANIE W CIERPIENIU

Mój Boże, moje cierpienie wydaje mi się ciężkie,

dla mej słabości, dla mojego tchórzostwa.

Skarga, prawie nieświadoma,

szemrze w głębi mego serca.

Panie, nie zgadzam się z nią.

Pomimo moich wrażeń proszę Cię,

daj mi cierpienie - ciągłe i upokarzające,

a którego tak boi się moje tchórzostwo.

Sekretem mojego szczęścia i mojej świętości

jest połączyć i związać nierozerwalną więzią

moją wolę z Twoją wolą, Boże.

Daj mi łaskę, mój Boże, abym czynił wysiłki,

których Ty oczekujesz ode mnie.

Bóg, tylko Bóg, zawsze Bóg!

Zawsze poddany Tobie, zawsze zadowolony,

obojętny na wszystko oprócz Ciebie, mój Boże jedyny!

Całkowita zależność od Boga,

całkowite zaufanie Bogu,

który jest Miłością.

Gustaw Desbuquois

MODLITWA MATKI TERESY Z KALKUTY O DOBRE PRZYJMOWANIE CIERPIENIA

Panie, spraw, aby Twoje ukrzyżowanie i zmartwychwstanie stało się dla nas przykładem, jak należy trwać, znosząc niekiedy śmiertelną trwogę i walkę codziennego życia po to, byśmy mogli żyć pełniej i bardziej twórczo. Z cierpliwością i pokorą przyjąłeś niepowodzenia życia ludzkiego, a także tortury ukrzyżowania i męki.

Pomóż nam przyjąć ból i walkę, które spotykają nas każdego dnia, i uważać je za sposobność do stopniowego upodobniania się do Ciebie.

Spraw, Panie Jezu, abyśmy znosili wszystko cierpliwie i odważnie, ufając, że Ty nas podtrzymasz w tym trudzie. Pomóż nam zrozumieć, że tylko przez ciągłe umieranie dla siebie i dla naszych samolubnych pragnień możemy żyć pełniej, bo tylko umierając z Tobą będziemy mogli z Tobą zmartwychwstać.

Amen.

MODLITWA CZŁOWIEKA CHOREGO

Panie Boże, oto leżę przez Tobą taki, jaki jestem.

Znasz mnie najlepiej, wiele lepiej niż ja sam siebie.

Jestem cały pokrzywiony i do niczego.

Próbowałem powstać, ale znów leżę jak długi.

Po prostu nie udaje się. Przyjmij więc w ofierze

te wiązkę nędzy, jaką jestem, bo nic więcej nie mam.

Boję się chwili śmierci, chociaż człowiek mimo wszystkich grzechów

nie powinienem bać się Boga, bo Bóg jest miłosierny.

Mogę Ci tylko to powiedzieć szczerze:

Panie Boże, wiesz, że jestem tchórzem wobec Ciebie.

Ale to nie brak zaufania do Ciebie,

to tylko mój strach...

Panie Boże, jestem biedny i słaby. Ty wiesz.

Lecz oddaję się Tobie z całą moją biedą i słabością.

Przyjmij ofiarę mego ubóstwa i grzeszności.

To jedyna ofiara, jaką mogę Ci teraz złożyć.

Przyjmij i moje tchórzostwo, mój strach.

Ale przyślij mi, proszę, w mej ostatniej chwili

Matkę niebieską, aby mnie zaprowadziła

do Ciebie, Ojcze.

Amen.

Piotr Wust

MODLITWA W CHOROBIE

Panie Jezu, tę chorobę, którą na mnie zesłałeś,

przyjmuję jako łaskę z Twoich rąk.

Ona mnie dręczy, ale czyni także

bardziej podobnym do Ciebie.

Naucz mnie cierpieć tak jak Ty.

Spraw, żeby moje cierpienia przyczyniały się

do prawdziwego dobra tych, których kocham.

Odnawiam ofiarę mojego ciała,

mojego serca, mojej woli,

moich lęków i mojej bezsenności,

moich udręk i całego mojego życia.

Składam ufnie w Twoje ręce jako Przyjaciela

całą moją przeszłość, abyś ją oczyścił;

moje „teraz", abyś je uświęcił;

moją przyszłość, aby była taka,

jakiej Ty oczekujesz ode mnie.

Mam, mój Panie, tylko jedną wolę:

to jest Twoja wola!

Ludwik Giraud

OFIAROWANIE SIEBIE BOGU W CHOROBIE I CIERPIENIU

Panie i Boże mój! W cierpieniach moich uznaję, uwielbiam i miłuję zarządzenia ojcowskiej Twojej Opatrzności i Twoje sprawiedliwe wyroki. Przyjmuję je z pokorą i poddaniem się i ofiaruje je Tobie, aby przybliżyło się Królestwo Twoje.

Spraw, Jezu, abym przez cierpienia sam też stał się godnym tego Królestwa. Wśród tych cierpień raczyłeś, Panie, powołać mnie do udziału w Twojej Męce za zbawienie świata. Dzieło odkupienia i chwały, rozpoczęte przez Ciebie, i ja pragnę dalej prowadzić i dopełniać w moich cierpieniach. Ciebie, Jezu, cierpiącego chcę uwielbiać we mnie, abym i ja cierpiąc doznał chwały w Tobie. Z Tobą razem mówię: „Ojcze, jeśli nie może ten kielich cierpienia mnie ominąć, niech się nie moja, ale Twoja dzieje wola".

O Boże nieskończonego miłosierdzia, wejrzyj na Oblicze Jezusa, który we mnie żyje i cierpi, i aż do głębi przeniknij me cierpienia, abym napełniony Twoim miłosierdziem, wzbogacony Twą łaską, mógł łaski i miłosierdzia dla innych ubłagać jako prawdziwy apostoł Pana naszego Jezusa Chrystusa ukrzyżowanego i zmartwychwstałego, który żyje i króluje na wieki wieków. Amen.

ZABIERZ NAS, PANIE, RAZEM Z NASZYM CIERPIENIEM

Jezus, miłość moja,

jest ukrzyżowany.

- Sw. Ignacy Loyola

Panie, wielu oddaliło się od Ciebie bo nie uwierzyło w Twoją miłość. A może jeszcze więcej jest takich, co cierpiąc sami, widzą cierpienia tych, których kochają, i jest im trudno uwierzyć w Twoją miłość do nas...

Może zapytam sam siebie: co zrobiłem, żeby zasłużyć na tę próbę cierpienia? Może my sami za mało siebie karzemy i Ty musisz dorzucać cierpienia-karania? A może będę żądał cudu od Ciebie, żebyś odjął ode mnie cierpienie? Czy Ty nie zostawiłeś wszystkim ludziom wolności tworzenia własnego życia, walczenia z grzechem, który niszczy świat i powoduje niezliczone cierpienia? A może będę Cię traktował jak kogoś nieczułego, jakbyś Ty nie cierpiał widząc nas cierpiących? A przecież cierpią ci, co kochają, gdy widzą cierpienie ukochanych.

Panie, błagam Cię, oświeć mnie!

Niech z Twego krzyża padnie wielkie światło na nasze cierpienie. Proszę Cię, Panie Jezu, spraw, bym wierzył mocno, żeś Ty nie przyszedł po to, by zabrać od nas cierpienie,

ale żeby nam pomóc znosić je mężnie z tymi, którzy cierpią.

Ty nie tylko dźwigałeś swój krzyż, ale i nasze krzyże -

wielkie i małe, krzyże całej ludzkości aż do skończenia świata,

ponieważ kochasz nas wszystkich i cierpienie,

cierpienie całej ludzkości, stało się Twoim cierpieniem...

Jezu, trzeba było aż Twojej miłości, żeby dźwigać te wszystkie nasze krzyże aż do końca, a ciała i serca nasze podnosić ponad ziemię - ku niebu, ku Ojcu - razem z Tobą. I to się stało, kiedy zawołałaś: Wykonało się! Twoje i nasze cierpienie, Twoja i nasza śmierć już nie są daremne! Daj mi wiarę odważną, bym mógł Ci ofiarować moją niemoc w cierpieniu i śmierci, i by Twoja miłość ukrzyżowana porwała mnie i uniosła w Duchu Świętym do Ojca.

Chemins

CIERPIENIE

Jezu Chryste, daj łaskę cierpienia. Naucz nas robić dobry użytek z naszych słabości. Narzekamy na nadwrażliwość, a przecież nasza wrażliwość nigdy nie jest za wielka wobec Twojej delikatności wobec nas. Dobrze jest czuć życie, choćby nieraz trudne i bolesne było nasze współczucie.

Rany naszych grzechów stają się bramami dla Ciebie. Przez cierpienie wrastamy w Twoje cierpienie, a więc w Ciebie, Ukrzyżowany, i cóż mamy do stracenia?

Ciemności nasze nie zagradzają Ci drogi do nas, bo Ty jesteś drogą przez wszystko i na zawsze. Wreszcie gdy w śmierć wchodzimy,

to i tam jesteś, boś Ty już z każdej zmartwychwstał śmierci, a my z Tobą. Cóż więc nas może zasmucić? Tylko brak wiary. Lecz gdy mamy wiarę, choćby taką jak ziarnko gorczycy, Ty nas ratujesz.

Dobrze, że jesteś

WCIĄŻ JESTEM CHORY

Panie Jezu, zaczyna się nowy dzień,

a ja wciąż jestem chory.

Ofiaruję Ci moje ciało unieruchomione,

moje ciało w gorączce, ręce moje bezczynne,

moje noce bezsenne... I ten długi dzień,

który się teraz zaczyna.

W tej chwili, Panie, łączę moje cierpienia z Twoimi.

Ofiaruję Ci te radości, jakie mi sprawiają

odwiedziny przyjaciół, i dziękuję Ci

za wszystkie przejawy dobroci, które mnie otaczają,

a których tylu innych chorych nie doznaje wcale.

Ofiaruję Ci także te chwile, kiedy mi się zdaje,

że jestem trochę opuszczony, a życie toczy się tak wolno.

Spraw, bym się czuł szczęśliwy wtedy,

kiedy jestem sam na sam z Tobą.

Daj mi w każdej chwili tego dnia siłę,

abym przyjmował bez buntu wszystkie cierpienia.

I niech tak pozostanę Twoim uczniem,

dobry Panie Jezu, w czasie,

kiedy nawiedzasz mnie chorobą,

cierpieniem i samotnością.

J. H.

SPÓJRZ, PANIE, JESTEM TRĘDOWATA

Przyszedłeś i zażądałeś ode mnie wszystkiego

i ja Ci dałam wszystko.

Lubiłam czytać, a teraz jestem niewidoma.

Lubiłam biegać po lasach, a teraz moje nogi sparaliżowane.

Lubiłam zbierać kwiaty w słońcu wiosennym,

a teraz już prawie nie mam rąk.

Ponieważ jestem kobietą, lubiłam patrzeć

na piękność moich włosów, delikatność moich palców,

zgrabność mojego ciała, a teraz

jestem prawie łysa, a zamiast moich pięknych palców

zostały mi jakby kawałki drewna...

Panie, spójrz, jak moje zgrabne ciało jest zniszczone.

Ale się nie buntuję. Dziękuję Ci.

Przez całą wieczność będę Ci dziękować,

bo jeśli umrę tej nocy, to wiem,

że moje życie było cudownie pełne.

Przeżywając miłość Twoją, byłam napełniona ponad to,

czego pragnęło moje serce.

O mój Ojcze! Jak Ty jesteś dobry

dla Twojej małej Weroniki!

W ten wieczór, o moja Miłości, proszę Cię

za trędowatych całego świata.

Proszę Cię szczególnie za tych,

których powalił trąd moralny, rani ich, niszczy i depce.

Proszę Cię za tych, których kocham,

i ofiaruję się za nich w milczeniu,

bo są moimi braćmi i siostrami.

Moja miłość daje Ci, Boże, mój trąd fizyczny, żeby oni nie doznawali już więcej obrzydzenia, goryczy i zimna ich trądu moralnego.

Mój Ojcze, jestem Twoją małą córeczką.

Prowadź mnie za rękę jak mama prowadzi swoje dziecko.

Przyciśnij mnie do swego serca jak ojciec przyciska do serca swoje małe dziecko. Zanurz mnie w przepaści Twego serca i niech tam pozostanę razem z tymi wszystkimi, których kocham teraz i na całą wieczność. Amen.

Trędowata

ZA TYCH, KTÓRYCH PIELĘGNUJĘ

Panie, pomóż mi widzieć Ciebie każdego dnia w Twoich chorych,

a wtedy pielęgnując ich będę Tobie służyła.

Jeśli Ty się skryjesz pod przebraniem tego,

co się złości, jest niezadowolony lub arogancki,

spraw, żebym Cię rozpoznała i mówiła do Ciebie:

„Jezu cierpiący, jak to jest dobrze i słodko służyć Tobie".

Panie, daj mi tę wiarę jasnowidzącą,

a wtedy moja praca nie będzie nudna,

bo radość zawsze wytryśnie z mojej odpowiedzi

na pragnienia, a nawet na kaprysy biednych,

którzy cierpią.

O drogi chory, jesteś mi jeszcze bardziej drogi,

bo sobą przedstawiasz mi Chrystusa.

Jakaż to szansa dla mnie,

że mogę Ciebie pielęgnować.

Panie, daj mi pojąć wielkość

mojej odpowiedzialności.

Nie dopuść, bym była jej niewierna,

stając się chłodna, oschła albo niecierpliwa.

O Boże, ponieważ Ty jesteś Jezusem cierpliwym,

racz być dla mnie także Jezusem pacjentem,

pobłażliwym dla moich uchybień.

Ty wiesz, że moją wolą jest kochać Cię

i służyć Ci w każdym z Twoich dzieci, które cierpią.

Panie Jezu, pomnóż moją wiarę

i błogosław moje wysiłki teraz i zawsze,

kiedy mnie będziesz potrzebował w chorych.

Amen.

Św. Matka Teresa z Kalkuty

MODLITWA O DOBRĄ SŁUŻBĘ JEZUSOWI W CHORYCH

Spraw, Panie, abyśmy stali się godni służyć na całym świecie naszym bliźnim, którzy żyją i umierają w cierpieniu, ubóstwie i głodzie. Daj im dzisiaj, za sprawą naszych rąk, chleba powszedniego, a za pośrednictwem naszej rozumnej miłości udziel im pokoju i radości.

Panie, moja Miłości, spraw, abym dziś i każdego dnia widziała Ciebie w osobach Twych chorych i abym pielęgnując ich posługiwała Tobie.

Chociaż ukrywasz się pod nieprzyjemną maską nerwowości, natarczywości, niedorzeczności, obym Cię zawsze mogła rozpoznać i powiedzieć Ci: „Jezu, mój Pacjencie, jak słodko jest służyć Tobie".

Panie, udziel mi wzroku wiary, aby moja praca nigdy nie była pasmem jednostajności. Zawsze będę znajdowała radość w pobłażaniu kaprysom i zaspokajaniu życzeń wszystkich cierpiących biedaków.

O ukochani chorzy, jesteście mi podwójnie drodzy, bo uosabiacie mi Chrystusa; cieszę się wielkim przywilejem, że mogę was pielęgnować.

O Panie, moja Słodyczy, spraw, abym rozumiała godność mego wielkiego powołania i licznych związanych z rym obowiązków. Nigdy nie pozwól, abym sprzeniewierzyła się temu powołaniu, dopuszczając się oziębłości, nieuprzejmości czy też zniecierpliwienia.

Boże, skoro jesteś Jezusem, moim Pacjentem, racz także być dla mnie cierpliwym Jezusem, znosić wielkodusznie moje błędy, a do strzegąc tylko moje dobre intencje, by Cię kochać coraz więcej i służyć Ci coraz lepiej w osobie każdego z Twoich chorych.

Panie, pomnażaj moją wiarę, błogosław moim wysiłkom i każdej mojej pracy dla chorych, bądź ze mną teraz i zawsze. Amen.

Św. Matka Teresa z Kalkuty

przyjęła na siebie ognie i dary Ducha Świętego,

by słowem natchnionym, sercem nieustraszonym,

dobrym przykładem utwierdzali w nas wiarę,

krzepili nadzieję i rozpalali miłość Bożą -

Maryjo, polecamy Ci wszystkich kapłanów Twojego Syna.

Amen.

MODLITWA CHORYCH ZA KAPŁANÓW

Maryjo, Królowo Apostołów i kapłanów, otocz ich swoją najświętszą opieką. Niepokalana Dziewico, któraś w cichej pokorze przyjęła na siebie godność i ciężar Matki Syna Bożego, spraw, by Jego kapłani z sercem czystym i pokornym przystępowali do Tajemnicy ołtarza.

Służebnico Pańska, któraś pierwsza złożyła Bogu w świątyni Jezusa w ofierze, czuwaj nad każdą Ofiarą ołtarza, by godnie była złożona Panu przez Jego kapłanów.

Pani najwierniejsza, któraś pierwsza godna była Ciało Jezusowe w swych rękach piastować, błogosław ręce kapłańskie, które Ciała Pańskiego dotykać mogą, czuwaj nad ich świętością.

Matko Boga, któraś w dobroci serca słowami swymi skłoniła Syna, by dla ludzi wodę w wino przemienił, błogosław usta kapłańskie,

które cudowną mocą słowa Jezusowego w Ciało i Krew Jego chleb i wino dla nas grzesznych przemieniają.

Współodkupicielko nasza, Matko Bolesna, Tobie z krzyża Syn oddał nas pod wieczną opiekę. Czuwaj nad kapłanami sprawującymi święte sakramenty, przez które spływają na nas owoce Odkupienia.

Królowo Apostołów, któraś wraz z nimi jako pierwszymi kapłanami Chrystusa

MÓDLMY SIĘ ZA LEKARZY

Mój Boże, miej litość nad tymi,

którzy są obarczeni krzyżami innych,

którzy starają się innych ocalić. Zbawicielu wszystkich, daj lekarzom światłość.

Daj lekarzom miłość,

ażeby pomimo własnej udręki,

a czasem bez pomocy dla siebie samych,

znaleźli w sobie łagodność i siłę,

aby być schronieniem dla zrozpaczonych,

którzy na nich czekają.

Daj lekarzom Twoją łaskę,

ażeby w bardzo złej chwili,

w niepewności człowieczej,

byli zawsze dość mądrzy i zawsze dość dobrzy,

godni dotknięcia tej świętej boleści,

z którą wiara została im dana.

Daj lekarzom wierność w miłosierdziu,

ażeby nigdy nie opuszczali

nawet najmniejszego z biednych,

który na nich się zdaje.

Daj im siłę, mój Boże,

ażeby ciężar innych

nazbyt ich nie przywalił,

ażeby smutek, który dźwigają z chorymi,

nie zniweczył ich radości, ażeby rany, które opatrują, nie szkodziły im samym.

Marie Noel

MODLITWA WIĘZIENNA

Chryste,

spójrz na nas

zamkniętych w celach więziennych.

Daj nam cierpliwość,

byśmy znosić mogły codzienne umęczenie.

Daj nam noc,

byśmy znosić mogły nasze dumne winy

i daj nam wiarę w to,

że męka nasza przyniesie nam wolność.

Spraw w swej dobroci niepojętej,

by dzień, który mija,

był ostatnim dniem naszym w więzieniu,

byśmy Cię mogły sławić

odzyskaną Wolnością -

Amen.

Józefa Radzymińska, Pawiak

WYZWÓL NAS, JEZU, OD TORTUR

Panie Jezu, Ty umarłeś za nas wszystkich,

Ty zwyciężyłeś zło za cenę Twojej krwi.

Chryste, Zbawicielu ludów,

Ty zwyciężyłeś śmierć.

Panie, Ty żyjesz z nami

i jesteś zwycięzcą na zawsze.

Panie, Stworzycielu życia,

Siewco nadziei, tam,

gdzie panoszy się śmierć,

siej nasiona życia.

Wyzwól nas, Panie, wyzwól nas!

Wyzwól nas od egoizmu i niesprawiedliwości,

od chciwości i złego milczenia

wyzwól nas!

Od wielkich ambicji i nierówności społecznych,

od gnębicieli i ich wspólników

wyzwól nas!

Od wszelkich gróźb i prześladowań,

od oczerniania i sądów fałszywych

wyzwól nas!

Od tortur i kłamliwych donosów,

od dyktatur i haniebnego więzienia

wyzwól nas!

Od ucisku i deportacji,

od powolnej i okrutnej śmierci,

i od zaginięcia bez śladu

wybaw nas!

Od pogwałcenia praw każdego z nas,

naszej godności, naszej wolności w braterstwie

wybaw nas ! Wyzwól nas! Amen.

Gilmer Torres

ZACHOWAJ NAS OD ZNIEWOLENIA I PROFANACJI

Od krwi braci, którą wróg rozlewa,

od udręk i od przerażenia,

od dławionego sumienia,

od lęku przed przyszłością zachowaj nas, Panie!

Od deprawacji naszych dzieci,

od zniewolenia umysłów,

od męki i od mściwości

zachowaj nas, Panie!

Od tortur zadawanych młodym,

od poniżenia naszego człowieczeństwa,

od tych którzy nas okłamują,

zachowaj nas, Panie!

Od zerwania więzi ludzkiej,

od hańby duchowej,

od szaleństwa

zachowaj nas, Panie!

Od znieważania tego,

co jest godne i święte,

od zwątpienia w to,

co jest największe,

od zła niedobrej rozłąki

zachowaj nas, Panie!

Jezu, udziel nam siły

do solidarności z narodem,

do wszystkiego, co jest dobre i nowe,

do życia czystego,

Jezu, udziel nam siły! Amen.

Ks. Jerzy Popiełuszko

DZIĘKI ZA CIERPIENIE

O Jezu,

dzięki Ci za wszystkie łaski,

których mi udzieliłeś.

Dzięki Ci szczególnie za to,

żeś mnie doświadczył cierpieniem.

To tak dobrze jest cierpieć

dla Ciebie i z Tobą.

Niech każde uderzenie mego serca

będzie wołaniem wdzięczności i miłości.

Błog. Elżbieta od Trójcy Świętej

MODLITWA ZA WSZYSTKICH MIESZKAŃCÓW ŚWIATA

Modlę się, Boże, żarliwie,

Modlę się, Boże, serdecznie:

Za krzywdę upokorzonych,

Za drżenie oczekujących,

Za wieczny pokój zmarłych,

Za konających bezsilność,

Za smutek niezrozumianych,

Za beznadziejnie proszących,

Za obrażonych, wyśmianych,

Za głupich, złych i maluczkich,

Za tych, co biegną zdyszani

Do najbliższego doktora,

Za tych, co z miasta wracają

Z bijącym sercem do domu,

Za potrącanych grubiańsko,

Za wygwizdanych w teatrze,

Za nudnych, brzydkich, niezdarnych,

Za słabych, bitych, gnębionych,

Za tych, co usnąć nie mogą,

Za tych, co śmierci się boją,

Za czekających w aptekach

I za spóźnionych na pociąg

- ZA WSZYSTKICH MIESZKAŃCÓW ŚWIATA (...)

Julian Tuwim



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
DKubackaJasiecka kryzys zdrowia a możliwości zmagania się z cierpieniem choroby somatycznej
RACHUNEK SUMIENIA, Różne modlitwy za zmarłych w czyśću cierpiących, TAJEMNICA BOŻEGO MIŁOSIERDZIA
Modlitwy do Najświętszego Serca Jezusa, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Modlitwy za Kościół, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Modlitwy do Boga, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Modlitwy o dobre życie, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Modlitwy do Maryi Matki Jezusa i Naszej, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Modlitwy na różne pory i czasy, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Rozmowa Miłosiernego Jezusa z duszą (ZNAJDZ CZAS NA MODLITWE), Rozmowa miłosiernego Jezusa z dusz± c
Modlitwy do Jezusa Ukrzyżowanego, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Modlitwy o pokój, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Modlitwy do Boga Ojca, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Modlitwy do Trójcy Św, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Apostolstwo ofiarowania cierpienia, > # @ a a a Religia modlitwy
Modlitwa o dobrą śmierć, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Modlitwy do Jezusa Chrystusa, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
Słownik autorów modlitw, S E N T E N C J E, SKARBNICA MODLITW
♥ MODLITWA ZA TYCH, KTÓRZY CIERPIĄ

więcej podobnych podstron