"... gdy zapada zmierzch..."
piosenka: "gdy zapada zmierzch" A. Krzysztoń
Anioł 1: zgromadziliśmy się dzisiaj tutaj, aby rozważyć wielką miłość Boga do człowieka, która objawiła się szczególnie w przyjęciu na świat jego syna Jezusa Chrystusa. chcemy wyrazić Bogu wdzięczność, złożyć mu dziękczynienie i oddać hołd Jezusowi.
Scena 1
/jasno oświetlona scena. Dźwięki natury Adam i Ewa pod drzewem w raju. Muzyczka - dźwięki lasu/
Anioł 1: Jasno wszędzie, pięknie wszędzie, z Bożej łaski raj tu będzie.
Świat przez 7 dni stwarzany ludziom jest ofiarowany.
Nie ima się ich zgryzota, błogo pędą dni żywota,
w czystości swego sumienia pełnią Boże polecenia.
Anioł 2: I po wieki tak by było,gdyby zło nie zwyciężyło.
wąż oplutłszy konar drzewa, pierwszym ludziom tak zaśpiewał:
Wąż: Weź jabłko Ewuniu słodka, to cię coś miłego spotka.
weź jabłuszko i Adamie, chyba nie odmówisz damie?
Adam: Bóg zakazał z tego drzewa!
Anioł 2: a wąż dalej piosnkę śpiewa:
Wąż: weź jabłko Ewuniu słodka, to cię coś miłego spotka.
weź jabłuszko i Adamie, chyba nie odmówisz damie?
przecież Bóg nie zauważy, Ewo, z jabłkiem ci do twarzy.
cóż by się wielkiego stało, gdybyś zjadła cząstkę małą?
Ewa: Adaś,wąż ma sporo racji, zjedzmy jabłko do kolacji,
kawałek nie zaszkodzi, a Boga nie ugodzi.
może wcale nie dostrzeże, kiedy się jedno zabierze.
zjedzmy je, cóż stać się może?
/zrywają owoc, gryzą. Zapada ciemność. słychać śmiech węża. Przeraźliwa muzyka/
Adam: Cośmy zrobili? O Boże!
Głos: Pogardziliście miłością, blaskiem i Bożą jasnością.
idźcie w cień przeklęci ludzie, będziecie odtąd żyć w trudzie.
śmierć, choroby, znój nad siły będą wam towarzyszyły.
/Adam i Ewa schodzą z ciemnej sceny/
Anioły: Ciemno wszędzie, głucho wszędzie,
Co to będzie? Co to będzie?
Głosy: Ach zła Ewa narobiła, nieszczęścia nas nabawiła
z wężem w raju rozmawiała, jabłko z drzewa skosztowała i zgrzeszyła.
Adam z raju wypędzony, ród ludzki grzechem skażony,
ale go z kłopotu tego matka syna przedwiecznego wybawiła.
chytry gad zwiódł naszą matkę, za tę winę sam wpadł w klatkę .
dziś mu głowę podeptała ta co od wieków przyjść miała białogłowa.
/Scena pogrążona w mroku. Anioł wchodzi na nią ze świecą/
Anioł 1: I przez wieki ciemność trwała, ludziom mózgi oplatała,
pomyliła cienie, blaski, zerwała nić bożej łaski.
martwił pan się swym stworzeniem,
myślał nad ludzi zbawieniem.
Scena 2
/Maria i Józef idą do szopki kolęda „Nie było miejsca dla Ciebie”/
Anioł 1: Józef i Maria idą na spacer codziennym szlakiem dobrze znajomym.
Przychodzą tutaj, żeby zobaczyć miejsce, co kiedyś będzie ich domem.
Fatamorgana - cudowny zwidzie, spraw by zakwitła szara pustynia.
Szczęście jest w oczach tych, co chcą widzieć- a Maria wkrótce będzie mieć syna.
Maria: Gdzie postawię twe bialutkie łóżeczko, kiedy przyjdziesz mój malutki syneczku?
którym oknem wpadną złote zajączki, by całować twoje stopy i rączki?
Anioł 2: I tak oto spełniła się łaska pańska.
/Kolęda „Bóg się rodzi”/
/Maryja z Józefem podchodzą do żłóbeczka/
scena 3
/pasterze przy ognisku /
Pasterz 1: O la Boga! Co za trwoga duszę moją wprawia w boje.
Przecież w laty nie bogaty, ciech spokojny,
dosyć hojny dla biedaka, dla żebraka,
słowem dla każdego człeka. nie zmrużona ma powieka.
ledwie stoję na tej stróży a coś mi się we łbie mruży,
że jakieś czary, czy jakieś mamony
tak mi łeb wykręciły, żem prawie szalony.
hej dla boga, już dusza moja nie wytrzyma,
muszę wszystkich pobudzić, a naprzód ojczyma.
Hej wstajcie! Wstajcie co żywo Szymonie,
bo ano cała wieś w płomieniach tonie.
Pasterz 2: Co bajeta, co mówita, wszystko to głupstwo i kwita!
po co nas budzisz Bartosie? Siedź cicho, cobyś wnet dostał po nosie.
kiedyś sam głupi, nie rób nim drugiego. /kładzie się spać /
Pasterz 3: Patrzcież! Od nieba samego płomień bardzo rozżarzony!
Jestem ja też już szalony. /pasterze się zrywają/
scena 4
/pojawia się Anioł/
Anioł 2: Witajcie pasterze mili! Pocoście się pośpili,
gdy się Chrystus narodził, aby was oswobodził?
Pasterz 1: Ale gdzie go szukać mamy? Wzdyć go sami nie poznamy!
Anioł 1: Idźcie do Betlejem, do miasta sławnego,
tam znajdziecie Mesyjasza z panny zrodzonego.
Pasterz 2: Ja jestem gotów.
Pasterz 3: Cóż mu weźmiemy? Poradź Szymonie stary,
boś ty podobno chodził z tablicą do fary.
Pasterz 1: Teraz chodźmy, prędko bieżmy, co możemy to zabierzmy:
cielę, capa lub barana, aby zanieść go dla pana,
głoszonego przez proroków i od boskich też wyroków,
masła, serki, gomułeczki, dla tej czystej panieneczki.
Pasterz 2: A gruszeczki i jabłuszka, dla Józefa, dla staruszka.
weźmy z sobą i multanki, trąby, klarnet i organki.
zagrajmy mu pieśń wesołą i obróćmy się z nim w koło.
Pasterz 3: Teraz chodźmy z razu, z razu, i dopełnijmy rozkazu.
Scena 5
/Kolęda „Jam jest dudka”/
Anioł 1: Noc ma coraz więcej gwiazd, srebrnych broszek i kolczyków,
bo na niebie wielki zjazd, aniołowie stoją w szyku.
Gdy na ziemi Bóg się rodzi w ubogiej stajence,
więcej szczęścia pośród ludzi, miłości też więcej
gdy na ziemi Bóg się rodzi, radujmy się wielce
i dziękujmy jak najpiękniej najświętszej panience.
Paweł: Chodźmy prędziutko do tej stajenki, tam leży Jezus, nasz Bóg maleńki.
niechaj zobaczę to dziecię boże, niechaj uklęknę i pokłon złożę.
Anioł 2: Dzisiaj tam wszystkie zdążają dzieci,
gwiazda przecudna nad szopką świeci,
chóry anielskie pieśń bogu wznoszą,
wszak Jezus wszystkim nam jest rozkoszą.
Paweł: Chciałbym dar z serca dziś nieść w ofierze, aby ucieszyć dzieciątko szczerze.
nie chcę z rękami tam iść próżnymi, cóż więc dam panu tu na tej ziemi?
Piosenka: Jakieś światło nad Betlejem...
1. Jakieś światło nad Betlejem się rozchodzi,
w środku nocy zagubiony świat się budzi.
dzisiaj właśnie dla nas Chrystus się narodził.
do nas przyszedł, bo ukochał wszystkich ludzi.
ref. teraz śpij dziecino mała,
teraz śpij dziecino miła.
ziemia bogactw ci nie dała,
bo bez ciebie biedną była.
2. Już pan zeszedł, prości ludzie idą z dala
oddać pokłon temu panu nad panami.
myślą sobie: jakaż łaska nas spotkała,
że pan przyszedł i że mieszka razem z nami.
ref. Teraz...
Asia B.: Ale ten Jezus jest jeszcze mały,
mogę mu zanieść majątek cały!
niechaj się cieszy i śni radośnie,
dość się nasmuci, gdy już dorośnie.
Paweł: Dajcie więc serca swe tej dziecinie,
błogi jej uśmiech wnet na was spłynie,
oczy też smutne się rozpromienią,
gdy się przypatrzy dziś twym pragnieniom.
scena 6
/pasterze przy szopce / Kolęda „Przybieżeli do Betlejem” - śpiewają pasterze
Pasterz 1: Chcemy się skłonić Panu naszemu, synowi Boga tu zrodzonemu.
Maria: Dzięki składamy wam za odwiedziny.
za dary wasze dla bożej dzieciny,
Józef: Za ser, za masło i kawałek chleba.
rad jest bóg ojciec,patrząc na to z nieba.
Maria: Lecz siądźcie w ciszy, bo spać chce maluszek, ja kołysankę zaśpiewać mu muszę.
Melodia „Lulajże Jezuniu” - Maciej gra na dzwonkach chromatycznych Kasia nuci cichutko tuląc dzieciątko
Anioł 1: Ta scena towarzyszy nam od ponad 2000 lat. My po dzisiejszy dzień radujemy się z narodzin Pana, które stało się tam w Betlejem wśród bydlątek w stajence w cichą, grudniową noc. Tajemnica nocy betlejemskiej trwa bez przerwy, wypełnia dzieje świata i zatrzymuje się na progu ludzkich serc. To, co się stało przed laty, w tym małym miasteczku, dzisiaj dzieje się w każdej duszy. Chce się narodzić Pan Jezus w duszy dorosłych i dzieci. Dlatego to nam na niebie znów gwiazda Boża świeci.
Asia Ch.: W ten wigilijny wieczór otwiera się wnętrze ziemi
i jasnym płomieniem świecą ukryte w nim skarby,
woda w źródłach, potokach i rzekach
zamienia się na chwilę w wino i miód, a nawet w płynne złoto.
W tę noc nawet wyschła zawsze róża jerychońska otwiera swój kielich.
ptaki, woły i krowy rozmawiają ludzkim głosem.
Nawet martwe kamienie ożywają i obracają się wokół własnej osi.
przez całą przyrodę przebiega dreszcz tajemnicy
i wszystko zlewa się w mistycznym zapamiętaniu.
Andrzej W.: Wszystko jest jak przed rokiem:na szybach srebrne kwiaty
i ten sam obraz w ramach okien; świat biały jak opłatek.
Krzysztof M.: To niby nic - drobiazgi takie: obrusa biel, garść siana,
opłatek w drżącej dłoni matki i kolęd nuta znana.
to niby nic - woń świerku ostra i drżących świeczek cienie,
a przecież ciche szczęście płynie i zjawia się wzruszenie.
Kolęda „Wigilijny czas”
Józef Kosek: Skonał świat stary; z jego popiołów wykwita
gwiazda nowa, promienie roztacza na niebie,
świat cały z nadzieją i życzeniem wita.
czegóż w ten cichy wieczór pragnąć mam dla siebie ?
Krzysztof Milan: Aby spokój i pokój ogarnął serca nasze
i nastrój świąteczny zagościł w nich także.
byśmy mogli w ten cichy wieczór wziąć opłatek biały,
serdecznie go przełamać z tym bliskim, kochanym.
i daru miłości też życzmy sobie wzajem,
bo ci są tylko szczęśliwi, którzy dar ten znają.
Jola K.: Łamię ten opłatek biały - znak pokoju i dusz zbratania,
byśmy tu wszyscy o tym pamiętali, że jest to wieczór pojednania.
Asia Ch.: Więc otwórzmy serca nasze, zróbmy miejsce w duszach,
żeby matka boża miała gdzie złożyć Jezusa.
niech mu będzie dobrze, miło i radośnie z nami,
za to Jezus nas obdarzy obficie łaskami.
Anioł 2: Niech idzie światem dobra wieść na lądy i na morza;
wielkiemu bogu dając cześć, niech idzie światem dobra wieść
jako złocista zorza.
Anioł 1: Niech się uciszą serca te, co smucą się i płaczą!
słoneczne dla nich błysły dnie - niech się ucieszą serca te
i szczęście swe zobaczą.
Anioł 2: A owa gwiazda co, tak lśni na jasnych niebios progu,
niech wróży sercom nowe dni i szczęśliwego roku.
Piosenka: Kolęda współczesna...
1. Kiedy sam, daleko gdzieś do stołu siadasz w wigilii dzień,
nie masz z kim podzielić się opłatkiem białym jak pierwszy śnieg.
jednak wiesz- nie jesteś sam, na ciebie czeka daleko tam:
ciepły dom, gdzie myśli ktoś i życzy tobie wesołych świąt.
ref. Kilka słów mknie przez świat,
wesołych świąt z gwiazdkowych kart,
Kilka słów i kilka łez, wesołych świąt daleko gdzieś.
kilka słów i wielki świat znów złączył łańcuch świątecznych kart.
2. Zobacz jak w zimowy mrok, znów pierwsza gwiazda przyciąga wzrok.
rodzi sny na lepsze dni, nadzieje w które wciąż wierzysz ty.
wrócisz tu, gdzie jest twój dom, bo dziwną mową kolędy brzmią.
minie rok, jak mija sen i wspólny będzie świąteczny dzień.
Pasterz 3: I przyszli - nie magowie, już trochę podstarzali -
lecz wiejscy kolędnicy zwyczajni chłopcy mali.
chwycili za promienie, jak w dzwonnicy za sznury,
ażeby śliczna gwiazda nie uciekła do góry.
Pasterz 1: Chwycili w garść promienie,trzymają z całej siły.
i teraz w tym rzecz cała by się życzenia spełniły.
/wchodzą kolędnicy z gwiazdą / piosenka: idą, idą kolędnicy...
1.Idą, idą kolędnicy wyśpiewują pod niebiosy.
idą, idą po ulicy małą szopkę z sobą niosą.
idą, idą kolędnicy ludzie otwierają okna. noc jest pełna tajemnicy.
Ref. Bóg się rodzi,Bóg się rodzi.
2. idą, idą kolędnicy, aniołowie grają z nieba.
idą, idą do Betlejem, cała ziemia z nimi śpiewa.
idą, idą kolędnicy od stuleci po stulecia.
tam gdzie gwiazda jasno wschodzi
Ref. Bóg się rodzi, Bóg się rodzi.
Kolędnik 1: Po zawiei, po śnieżycy białą drogą od lat
wędrujemy kolędnicy rozśpiewani, w cały świat.
Brzmi kolędy noc wesoła, rażno chrupie śniegu skrzyp.
radość bije dookoła, pierwszej gwiazdy, pierwszy błysk.
Kolędnik 2: A witajcież, dobrzy ludzie,otwierajcie ścieżaj drzwi!
przynosimy wieść o cudzie, co po całej ziemi grzmi.
Kolędnik 3: Bóg się rodzi moc truchleje, chodźcie z nami serca wznieść!
przez śnieżycę, przez zawieję, przynosimy dobrą wieść!
Kolędnik 1: Bóg wam zapłać, panie gospodarzu, za tę kolędę
i wam także, moja gospodyńko, niech się tak stanie:
w domu i na polu, w ogrodzie, na roli,
jabłka, pszenica, owies, jarzyca.
śpiew: Pójdźmy wszyscy do stajenki...
Reżyseria i aranżacja scenariusza - Marzena Kędzior
kostiumy, rekwizyty - pracownia plastyczna, rękodzielnicza
oświetlenie, efekty dźwiękowe, muzyka - pracownia muzykoterapeutyczna, teatralna
Obsada:
Józef - Krzysztof Kobuszewski
Maryja - Katarzyna Sołtys
Adam - Sławomir Żołnowski
Ewa - Joasia Chmielewska
Anioł 1 - Katarzyna Prusak
Anioł 2 - Piotr Reda
Pasterz 1 - Jarosław Paśnicki
Pasterz 2 - Jerzy Wierzbicki
Pasterz 3 - Mariusz Haliński
Kolędnik 1 - Wiesław Suchoparski
Kolędnik 2 - Krzysztof Szeluga
Kolędnik 3 - Krzysztof Zakrzewski
Paweł - Paweł Oleksa
Asia - Joanna Brodzińska
Osoba 1 - Joanna Chmielewska
Osoba 2 - Andrzej Wierzbicki
Osoba 3 - Krzysztof Milan
Osoba 4 - Józef Kosek
Osoba 5 - Jolanta Kubińska
piosenka: o Mario...
ref. nie trwóż się Mario, lilijo
dzieciątko święte powijesz
siankiem mu żłobek wyścielesz
nim błyśnie gwiazda w Betlejem.
1. radować wszyscy się będą
muzyką chwalić, kolędą
bić będą niskie pokłony
przed twoim jednorodzonym, jednorodzonym.
Piosenka: Jakieś światło nad Betlejem...
1. Jakieś światło nad Betlejem się rozchodzi,
w środku nocy zagubiony świat się budzi.
dzisiaj właśnie dla nas Chrystus się narodził.
do nas przyszedł, bo ukochał wszystkich ludzi.
ref. teraz śpij dziecino mała,
teraz śpij dziecino miła.
ziemia bogactw ci nie dała,
bo bez ciebie biedną była.
2. Już pan zeszedł, prości ludzie idą z dala
oddać pokłon temu panu nad panami.
myślą sobie: jakaż łaska nas spotkała,
że pan przyszedł i że mieszka razem z nami.
ref. Teraz...
Piosenka: Kolęda współczesna...
1. Kiedy sam, daleko gdzieś do stołu siadasz w wigilii dzień,
nie masz z kim podzielić się opłatkiem białym jak pierwszy śnieg.
jednak wiesz- nie jesteś sam, na ciebie czeka daleko tam:
ciepły dom, gdzie myśli ktoś i życzy tobie wesołych świąt.
ref. Kilka słów mknie przez świat,
wesołych świąt z gwiazdkowych kart,
Kilka słów i kilka łez, wesołych świąt daleko gdzieś.
kilka słów i wielki świat znów złączył łańcuch świątecznych kart.
2. Zobacz jak w zimowy mrok, znów pierwsza gwiazda przyciąga wzrok.
rodzi sny na lepsze dni, nadzieje w które wciąż wierzysz ty.
wrócisz tu, gdzie jest twój dom, bo dziwną mową kolędy brzmią.
minie rok, jak mija sen i wspólny będzie świąteczny dzień.
Piosenka: idą, idą kolędnicy...
1.Idą, idą kolędnicy wyśpiewują pod niebiosy.
idą, idą po ulicy małą szopkę z sobą niosą.
idą, idą kolędnicy ludzie otwierają okna. noc jest pełna tajemnicy.
Ref. Bóg się rodzi, Bóg się rodzi.
2. idą, idą kolędnicy, aniołowie grają z nieba.
idą, idą do Betlejem, cała ziemia z nimi śpiewa.
idą, idą kolędnicy od stuleci po stulecia.
tam gdzie gwiazda jasno wschodzi
Ref. Bóg się rodzi, Bóg się rodzi.