Spiżarnia zamiast drogerii, technik usług kosmetycznych


Spiżarnia zamiast drogerii - to dopiero jest wygoda! Wiedziały o tym już nasze prababki. My również chętnie sięgamy do skarbnicy wiedzy o naturalnych metodach pielęgnacji urody. Czy rzeczywiście działają, czy ich skuteczność jest tylko mitem?

Kompresy z herbaty likwidują zaczerwienienie oczu i opuchnięcie powiek.
Prawda. Herbata ma w swym składzie dużo garbników, które obkurczają naczynia włosowate, dzięki czemu zmniejsza się zaczerwienienie oczu i cofa się powstała wokół nich opuchlizna. Waciki namoczone w herbacianej esencji kładziemy na powieki na 15 minut.

Włosy płukane w naparze z rumianku stają się jaśniejsze.
Prawda, ale... Właściwie trudno mówić tu o zdecydowanym rozjaśnianiu. Płukanie włosów w naparze z rumianku po prostu je rozświetla i nadaje im ładny złotawy odcień. Taki efekt otrzymuje się zresztą tylko na włosach blond. Ciemne włosy wypłukane w rumianku na pewno nie zrobią się jasne.

Wcieranie we włosy soku z czarnej rzepy służy ich wzmocnieniu.
Prawda. Sok z rzepy jest bogaty w siarkę, a wiadomo, że włosy zbudowane są z aminokwasów, których składnikiem jest siarka. Jej niedobór we włosach powoduje, że są one słabe, łamliwe. Wcierając sok z czarnej rzepy w skórę głowy, dostarczamy jej siarki, tak potrzebnej do budowy zdrowych włosów. Prócz siarki, sok z czarnej rzepy zawiera również cynk, miedź i żelazo, które wpływają korzystnie na wygląd włosów.

Kąpiel w kozim mleku wygładza skórę.
Prawda. Kleopatra wiedziała, co robi, że kąpała się właśnie w mleku kóz, bo ma ono dużo bogatszy skład od krowie- go. Zawiera mnóstwo protein, kwasów organicznych, lipidów, witaminy A, E, B5 - czyli wszystko to, co działa na skórę wygładzająco, łagodząco, natłuszczająco. Dlatego kąpiele takie są bardzo korzystne dla skóry bardzo suchej. Oczywiście kąpiele w samym kozim mleku to prosta droga do bankructwa, ale można je po prostu dodać do wody, w której się kąpiemy (na średniej wielkości wannę - około 3 litrów).

Maseczka ze świeżego ogórka rozjaśnia cerę
Prawda. Sok z ogórka, który zawiera kwasy organiczne, oczyszcza i lekko rozjaśnia skórę. Oczywiście nie należy oczekiwać po nim niezwykłych efektów, tylko delikatnego wybielenia.

Płukanie w soku z cytryny dodaje włosom blasku.
Prawda. Sok z cytryny dodany do wody, w której płuczemy włosy, rzeczywiście nadaje im ładny połysk. Dzieje się tak dzięki zawartym w cytrynach kwasom organicznym, które sprawiają, że łuski włosów lepiej przylegają do łodygi. Gładkie włosy dobrze odbijają światło, mają więc piękny połysk.

Maseczka z płatków owsianych poprawia stan cery trądzikowej.
Prawda. Płatki owsiane są bogate w witaminy z grupy B, które regulują pracę gruczołów łojowych.


Twarz powinno się myć wodą mineralną.
Nieprawda. Zwłaszcza jeśli jest to woda wysokozmineralizowana. Nadmiar zawartych w niej minerałów może podrażniać skórę. Co innego woda niskozmineralizowana. Ta nie powinna skórze zaszkodzić, a wręcz może być korzystna, zwłaszcza jeśli ma w swym składzie substancje dobroczynne dla skóry (np. magnez).

Maseczka z truskawek często uczula.
Prawda. Truskawki rzeczy- wiście często są przyczyną uczuleń pokarmowych, ale również w postaci maseczki mogą wywołać podrażnienie i wysypkę. Prawdopodobnie to sprawka zawartych w nich salicylanów, choć przyczyny mogą być również inne. Uczulenia można dostać nawet po czystych ekologicznie truskawkach, a co dopiero mówić o tych wczesnych, sztucznie pędzonych, które mogą mieć w swym składzie całe mnóstwo składników dla skóry bardzo niekorzystnych.
Przysuszanie wyprysków na skórze watką ze spirytusem (lub np. wodą toaletową zawierającą alkohol) sprawi, że szybko znikną one bez śladu.
Nieprawda. Wprawdzie alkohol dobrze radzi sobie z bakteriami i w ten sposób rzeczywiście przyspiesza likwidowanie stanu zapalnego, który jest przyczyną tworzenia się pryszcza, ale przy okazji nadmiernie wysusza skórę i może powodować przebarwienia. Dlatego chociaż rzeczywiście przysuszanie alkoholem może przyspieszyć gojenie się pryszczy, na pewno nie znikną one całkiem bez śladu!

Wargi smarowane miodem stają się gładsze.
Prawda. Miód to prawdziwa skarbnica witamin, mikro-i makroelementów, polisacharydów. To właśnie temu bogatemu składowi zawdzięcza swoje działanie odżywcze i łagodzące, czyli w efekcie - wygładzające.

Oliwa to świetny kosmetyk do opalania.
Nieprawda. Chociaż zawiera ona naturalny filtr przeciwsłoneczny, trudno określić jego moc. Wiadomo jednak na pewno, że jest zbyt mały, by chronił nas przed szkodliwym działaniem promieni UV podczas opalania. Oliwa ma za to inne zalety - wspaniale natłuszcza i nawilża skórę, a dzięki witaminie E - naturalnemu antyoksydantowi, chroni ją również przed działaniem szkodliwych wolnych rodników.

Płukanka z liści orzecha włoskiego i kory dębu przyciemnia włosy.
Prawda. Zarówno liście orzecha, jak i kora dębu zawierają garbniki, które nadają włosom ciemnobrązowy odcień. Regularne płukanie włosów w naparze z liści orzecha i/lub kory dębu pogłębia ich brązową barwę.

Masaż kostkami lodu sprawia, że skóra wygląda młodziej.
Prawda. Chłód obkurcza naczynka, zwęża też pory oraz ujędrnia skórę, dzięki czemu rzeczywiście może ona wyglądać młodziej, jest odświeżona i orzeźwiona. Ale uwaga! Skóry nie masujemy oczywiście bezpośrednio kostką lodu, lecz zawijamy ją w szmatkę, najlepiej bawełnianą.

Maseczka z banana jest idealna do cery suchej, zmęczonej.
Prawda. W bananach zawiera się całe bogactwo witamin, z grupy B, C, E, PP i prowitamina A. Owoce te obfitują również w cukry, skrobię, białko, kwas jabłkowy i związki potasu. Dlatego maseczka z banana jest bardzo odżywcza, odświeża i nawilża cerę. Rozgnieciony owoc można po prostu nałożyć na twarz albo połączyć go z oliwą z oliwek - maseczka dużo łatwiej się wtedy rozsmarowuje, a oliwa zapewnia dodatkową pielęgnację.

Przecieranie skóry naparem z pietruszki wybiela piegi.
Prawda, ale... Nie należy oczekiwać po takim zabiegu zbyt spektakularnych efektów. Napar działa łagodnie i po pewnym czasie może co najwyżej trochę rozjaśnić kropeczki, ale pod jego wpływem skóra nie stanie się nagle idealnie alabastrowa. Skąd bierze się działanie wybielające pietruszki? Odpowiedzi należy szukać w jej składzie. Prócz soli mineralnych - zawiera witaminy, zwłaszcza witaminę C, która ma działanie rozjaśniające.

Masaż na przemian ciepłą i zimną wodą sprawia, że znika cellulit.
Nieprawda. Wprawdzie codzienne masowanie skóry silnym strumieniem wody z prysznica - raz bardzo ciepłym, raz zimnym - poprawia jędrność skóry (dzieje się tak dlatego, że duże zmiany temperatury rozkurczają i kurczą naczynia krwionośne, a taka "gimnastyka" polepsza ukrwienie skóry). Ale to tylko jedna z metod, która sama nie wystarczy, by uporać się z pomarańczową skórką. Tylko walka na wszystkich frontach - masaże, kosmetyki antycellulitowe, gimnastyka i właściwa dieta - daje szansę na to, by pozbyć się niechcianych grudek.

Każdym włosom dobrze zrobi mycie żółtkiem.
Nieprawda. Taki zabieg jest korzystny tylko dla włosów suchych i łamliwych, bo składnikiem żółtka jest lecytyna, która oczyszcza włosy z zanieczyszczeń, nie odtłuszczając przy okazji ich powierzchni. Dlatego sposób ten całkowicie nie nadaje się do włosów tłustych, które po takiej kuracji będą przyklapnięte i jeszcze bardziej przetłuszczone.

Maseczka z drożdży pomaga walczyć z problemem trądziku.
Prawda. Drożdże zawierają dużo witamin z grupy B, które działają szczególnie korzystnie na cerę trądzikową, regulując pracę gruczołów łojowych. Drożdże dobrze jest rozrobić z esencją herbacianą, która dzięki zawartości dużej ilości garbników obkurcza pory.

Maseczki z dodatkiem mąki ziemniaczanej wygładzają skórę.
Prawda. Z mąki ziemniaczanej robi się krochmal, któ- ry powleka skórę cieniutką warstewką ochronną i działa na nią łagodząco. Dlatego maseczki z dodatkiem mąki ziemniaczanej poleca się przede wszystkim przy skórze podrażnionej.

Skóra pielęgnowana naparem z siemienia lnianego jest dobrze nawilżona.
Prawda. Trzeba jednak wiedzieć, że działanie naparu nie polega na wprowadzaniu wilgoci w głąb skóry, ale raczej na ochronie jej przed utratą wilgoci. Siemię lniane zawiera bowiem dużo substancji śluzowych i tworzy na powierzchni skóry rodzaj osłonki, dzięki której woda nie wyparowuje ze skóry właściwej. "Kosmetyk" ma jeszcze dodatkowe działanie - doskonale łagodzi podrażnienia.

Picie soku z marchewki poprawia koloryt cery.
Prawda. Warzywo to zawiera bowiem wielkie ilości beta- -karotenu, który w organizmie zamienia się w witaminę A, a jego nadwyżka magazynowana jest w skórze, która zyskuje dzięki temu brązowe lub ciemnopomarańczowe zabarwienie przypominające opaleniznę. Beta-karoten jest również świetnym środkiem przygotowującym skórę do opalania, bo zmniejsza on jej wrażliwość na promienie UV i zwiększa jej możliwości ochronne.

Domowe sposoby na urodę

Niektóre kobiety za nic w świecie nie zrezygnują z przyjemności zakupów w ekskluzywanych perfumeriach - piękne opakowania, ogromny wybór, nowoczesne technologie i łatwość stosowania.

Ale tak naprawdę za niewielkie pieniądze możemy bardzo wiele preparatów przygotować sobie same, korzystając z naturalnych bogactw. Takie kosmetyki, jeśli umieścimy je w ładnych, własnoręcznie dekorowanych opakowaniach, są też świetnym pomysłem na niebanalny prezent.

Ręcznie robione toniki do twarzy niejednokrotnie przewyższają skutecznością najlepsze marki. Należy tylko pamiętać, że ze względu na brak konserwantów należy robić mniejsze porcje i zużywać w krótkim czasie, trzymając preparat w lodówce. Dobry przepis na
tonik:

1 szkl jabłkowego winnego octu
garść suszonych ziół (rumianek, lawenda lub rozmaryn)
2 szkl destylowanej wody
Suszone zioła wrzucamy do słoika z nakrętką, podgrzewamy ocet i dolewamy do ziół. Zostawiamy miskturę w lodówce na 2 tygodnie. Wodę nalewamy do ozdobnej, poręcznej buteleczki. Przecedzamy ocet i dodajemy dwie łyżki do butelki z wodą destylowaną. Delikatnie wstrząsm i tonik gotowy. Aby zniwelować octowy zapach możemy alternatywnie dodać kilka kropel olejku lawendowego lub połowę octu zastąpić esencją zielonej herbaty - tym sposobem zapewnimy sobie dodatkową dawkę antyoksydantów. Resztę mikstury octowej trzymamy w lodówce na kolejne porcje toniku.


Z kolei zamiast uderzać do Spa, gdy mamy ochotę na sesję piękności, możemy same wyprodukować sobie
scrub do ciała w aromacie, który najbardziej lubimy i korzystając ze składników dostępnych w każdej kuchni. Proponujemy dwie ciekawe receptury:

Na słodko: ½ szkl cukru, ¼ szkl. oleju roślinnego (najlepiej z tych polecanych do masażu: migdałowy, awokado - do nabycia w sklepach ze zdrową żywnością), ewentualnie olejek zapachowy
Na morsko: ¼ szkl gruboziarnistej soli, ¼ szkl oliwki dziecięcej, ½ łyżeczki ekstraktu z wanilii (lub ulubionego olejku zapachowego).

W obu przypadkach wszystkie składniki dokładnie mieszamy w miseczce i zabieramy ze sobą pod prysznic. Potem dokładnie nawilżamy ciało i kładziemy się przy ulubionej muzyce z własnej roboty jabłkową maseczką do twarzy:

1 jabłko kroimy na kawałki i umieszczamy w blenderze. Dodajemy dwie łyżki naturalnego miodu oraz trzy łyżki naturalnego jogurtu. Miksujemy i nakładamy na umytą i osuszoną twarz na 15 minut. Po tym czasie zmywamy ciepłą wodą.

Miód chroni nas przed zmarszczkami i odżywia skórę, jogurt nadaje maseczce kremowej konsystencji oraz łagodnie oczyszcza i ma działanie antybakteryjne. Jabłko natomiast (najlepiej użyć zielonego) to bogate źródło witaminy A, B i C oraz naturalnych kwasów ułatwiających wchłanianie witamin.
Inne zastosowanie miodu to balsam nawilżający do ciała, który otrzymamy łącząc ¼ szkl naturalnego miodu z ¼ szkl mleka, 1 łyżką oliwy i opcjonalnie kilkom kroplami olejku aromatycznego (wiele z nich ma dodatkowe upiększające wlaściwości). Całość podgrzewamy lekko w mikrofali lub na małym ogniu, aż do rozpuszczenia się miodu. Emulsję nakładamy na całe ciało, zwracając szczególną uwagę na przesuszone łokcie, kolana czy pięty. Po 15 minutach zmywamy pod prysznicem. Niezużytą częśc możemy trzymać w lodówce do tygodnia - przed kolejnym miodowym seansem trzeba ją tylko lekko podgrzać.

Domowe sposoby na piękną cerę

Nasze prababki od pokoleń przekazywały sobie wiedzę na temat naturalnych sposobów pielęgnacji urody. Choć dziś półki sklepowe uginają się od przeróżnych kosmetyków, warto czasem sięgnąć do tej skarbnicy wiedzy i przygotować sobie tradycyjną maseczkę...


Maseczka do skóry suchej z żółtka kurzego:

Domowe sposoby pielęgnacji włosów

Oto kilka naszych domowych sposobów na piękne włosy. Całkowicie naturalne i bez konserwantów stanowią doskonałą alternatywę dla sklepowych preparatów, które zresztą i tak nie zawsze działają tak jak obiecał producent. Nie wspominając już o całej dodawanej do nich chemii.
Włosy suche lub zniszczone rozjaśnianiem:

Maski do włosów

Włosy delikatne i suche:

Włosy tłuste:

Płukanki do włosów

Włosy jasne:

Włosy ciemne:

Włosy tłuste:

Jak myć Włosy?

Co może być prostszego niż mycie włosów? Wystarczy szampon i woda, namydlić, spłukać i gotowe! Włosy są twoją ozdobą, a ich prawidłowe mycie to początek doskonałego wyglądu. Poniżej wszystko, co pwinnaś wiedzieć, żeby twoje włosy były błyszczące, pełne życia i łatwo się układały.

Szampon do twojego rodzaju włosów
Przede wszystkim wybierz prodkukt przeznaczony specjalnie do twojego rodzaju włosów. Masz włosy suche, farbowane, normalne, tłuste, kręcone czy delikatne? Do każdego rodzaju włosów używa się innych składników np. szampon do włosów suchych może obciążyć
włosy tłuste.

Myj zgodnie z typem włosów
Włosy tłuste: zmagają się z nadprodukcją sebum, który podrażnia włosy. Taki rodzaj włosów wymaga regularnego mycia, w celu ich delikatnego oczyszczenia. Zwróć uwagę na pH produktu, który używasz. Powinien być neutralny dla skóry.

Włosy suche: nie produkują wystarczająco dużo sebum, co powoduje, że włos traci swoją gładkość. Potrzebują nawilżenia I odżywiania w takim samym stopniu jak mycia. Wybierz szampon, który je zmiękczy I wygładzi powierzchnię włosa.

Włosy farbowane: ich kondycja jest już trochę nadszarpnięta przez farbowanie całościowe lub balejaż. Szampon do tego rodzaju włosów ma zregenerować włosy, a jednocześnie zatrzymać ich kolor i połysk.

Włosy deilkatne: potrzebują szamponu, który doda im objętości.

Włosy mieszane: włosy farbowane również mogą mieć tendencje do przetłuszczania. Jakiego szamponu użyć w takiej sytuacji? Najlepiej zrobi im dość częsta zmiana produktów do mycia i pielęgnacji. Na przykład przetłuszczające się, ale farbowane włosy myj szamponem do włosów tłustych, a odżywiaj je preparatem do włosów farbowanych.

Jak często myć?

Myj włosy regularnie, ale nie za często, bo w ten sposób podrażniasz skórę głowy. Idealnie jest myć włosy dwa-trzy razy w tygodniu.

Jeśli masz specyficzny problem typu
wypadanie włosów, łojotok skóry głowy lub bardzo zniszczone włosy użyj szamponu najlepiej z apteki lub zaleconego przez dermatologa. Takie preparaty różnią się od zwykłych szamponów z supermarketu składem i działaniem, zwykle też pienią się o wiele mniej, co nie oznacza, że myją mniej dokładnie niż tradycyjne szampony.  Uwzględniają też potrzeby alergików, czyli nie zawierają barwników i są bezzapachowe.

Prawidłowe mycie

Suszenie

Po umyciu zawiń włosy w ręcznik, żeby wsiąkła wilgoć. Włosy rozczesuj, kiedy są jeszcze wilgotne, najlepiej drewnianym lub rogowym grzebieniem o szerokich zębach. Domowy sposób suszenia włosów to wycieranie nagrzanymi ręcznikami.

Wysoka temperatura nie służy włosom. Lepiej
susz je chłodniejszym strumieniem suszarki, mimo że potrwa to dłużej. Suszarka z funkcą jonizacji zapobiegnie elektryzowaniu włosów. Suszenie na słońcu powoduje przesuszenie włosów, podobnie jak morska woda.

Jeśli masz
kręcone włosy, raczej unikaj suszarki elektrycznej, będą napuszone i naelketryzowane. W miarę możności pozwól im schnąć naturalnie, stosuj serum wygładzające lub preprat ujarzmiający loki.

Nasze rady:

Jak dbać o włosy?

Piękne i zadbane włosy są niewątpliwą ozdobą każdej kobiety. Oto nasze rady jak w miarę szybko i nieskomplikowanie dbać o włosy.

Co jest dobre dla twoich włosów:

Co szkodzi twoim włosom?