Pochodzenie
Ludność tatarska, która przybyła na wschodnie ziemie dawnej Rzeczpospolitej ma długą historię. Powiązana jest bezpośrednio z ekspansją średniowiecznych Mongołów na ziemie ruskie.
W 1206 roku arystokracja wszystkich plemion mongolskich uznała władzę Czyngis-chana i wtedy to rozpoczął się podbój Azji i Europy. Wojny Czyngis-chana i jego następców doprowadziły w ciągu kilku dziesięcioleci do powstania ogromnego Imperium obejmującego połowę Azji i prawie całą Europę Wschodnią. Mongołowie pokonując Kipczaków schronili się na Rusi a wraz z nimi wojska mongolskie. Kipczacy inaczej Komani lub Połowcy ( od VI wieku żyjący na Stepach Kazachstanu
i południowej Syberii, spokrewnieni z Turkami seldżuckimi) sprzymierzyli się z Rusinami, ale w walce ponieśli porażkę z Mongołami, którzy początkowo prowadzili najazdy w charakterze zwiadowczym na tereny Wschodniej Europy. W końcu zdecydowali się oni uderzyć i zorganizowali wyprawę w 1238 roku, a w 1241 roku pomocniczy zagon tatarski dotarł przez Halicz do ziem polskich, a konkretnie ich południową i centralną część. Wyprawę przerwała śmierć syna Czyngis-chana Ugedaj-chana w 1242 roku. Jego następca Batu-chan postanowił rozszerzyć swoje posiadłości mongolskie. Gdy osiedlili się oni nad dolną Wołgą to ugruntowała się samodzielność jego dzielnicy i w krótkim czasie przekształciła się w suwerenny organizm państwowy zwany przez kronikarzy Złotą Ordą. Mongołowie byli niewielkim procentem wśród ludności tubylczej, gdyż większość stanowiła ludność tureckojęzyczna. Z racji tego Mongołowie wraz z rodzinami szybko się zasymilowali przez tureckojęzycznych Kipczaków i Bułgarów, jednak nie zapomnieli oni o swoim pochodzeniu i pomimo, że przejęli kulturę, język i religię - islam od podbitych Turków, to trzymali się uparcie przy mongolskiej tradycji. Tureccy wojownicy zdominowali żołnierzy mongolskich pod względem etnicznym i językowym. Kipczacy stali się poddanymi Mongołów, gdy ci spokrewnili się z nimi i stali się jakby jednym narodem. Ludność Złotej Ordy, która powstała w wyniku asymilacji mongolskich zdobywców przez tureckich Kipczaków w Europie nazwano Tatarami.
Źródła podają, że ok 1300 roku wnuk emira Nogaja Karakisek wraz z kilkoma tysiącami wojowników szukał schronienia na ziemi krakowskiej w Królestwie Polskim, gdyż zbiegł on przed zemstą chana Tochty. Postanowił osiedlić się w państwie polskim, a utrzymywać się z walki. Chodziło być możne o ochronę państwa przed najazdami Złotej Ordy. Pod wpływem ludności polskiej przejęli oni katolicyzm, porzucili koczowniczy tryb życia i stopniowo zaczęli wchodzić w skład społeczeństwa miejscowego. Nie ma zbyt dokładnych przekazów z XV wieku mówiących o kolonizacji tatarskiej w tym czasie. Najwcześniej wspominali o nich duchowni pisząc o nawracaniu pogan. Są przekazy mówiące o tym, że król Władysław Jagiełło ok. 2 tys. Tatarów wprowadził do królestwa i osadził nimi wsie i miasta koronne i postarał się o ochrzczenie ich wraz z dziećmi i żonami.
Także nazwy niektórych miejscowości pozwalają przypuszczać, że osadnictwo tatarskie licznie występowało ich na terenach południowo-wschodniej Polski. Tatarzy często też występowali w legendach i podaniach, czy też pieśniach powstałych na terenach objętych zasięgiem tatarskich najazdów.
Nie wiadomo jednak tak jednoznacznie kiedy ludność tatarska pojawiła się na Litwie. Znajomość Litwinów z Tatarami sięga niemal początków państwowości litewskiej. Ordyńcy napadali na Litwę i uprowadzali ludność, a czasem też stawali się jeńcami za czasów Księcia Gieodymina w I połowie XIV wieku. By dotrzeć do jakiegoś porozumienia chciał wykorzystać ich pomoc w walce z Zakonem Krzyżackim. Często przyjmował drużyny poszczególnych murzów (czyli książąt, wodzów) tatarskich na swoją służbę w 1319 roku w wojnie z Krzyżakami brały udział oddziały tatarskie stanowiące przednią straż wojsk litewskich. Historycy mówią, że bardzo prawdopodobne, że po wojnie część ordyńców pozostała na stałe w służbie litewskiej. Chanowie Złotej Ordy chcieli zislamizować ludność tatarską i wówczas nasilił się nacisk na wyznawców szamanizmu kipczackiego i to wywołało represje i masową ucieczkę całych rodów tatarskich na zachód gdzie z szerokimi ramionami witali ich ruscy i litewscy książęta, którzy uważali Tatarów za cenny nabytek. Emigrację tą uważa się za najstarszy etap kolonizacji tatarskiej w Wielkim Księstwie Litewskim - u jej podłoża leżały prześladowania religijne w Złotej Ordzie. Tatarzy zostali najpierw zaciągnięci do wojsk litewskich księcia Olgierda brali udział w wyprawie na Tatarską Złotą Ordę i tak zajęli Podole i odebrali ordyńcom Kijów, co uczyniło Olgierda najpotężniejszym władcą wschodniej Europy. Ok.1380 roku dane genealogiczne wskazują na napływ kilkudziesięciu rodów tatarskich na ziemie Litwy, które po przyjęciu chrześcijaństwa urosły w społeczeństwo litewsko-ruskie. Zjawili się Aksakowie, Bałakierowie, Berdiabiakowiczowie, Birbaszowie, Bołosunowscy, Bułhakowie.
Ludność muzułmańska pojawiła się na Litwie za czasów Księcia Witolda pod koniec XIV wieku,gdy Złota Orda została zislamizowana. Wielki Książę Witold organizował wyprawy na Złotą Ordę, w których brali udział w liczbie kilku tysięcy Tatarzy po stronie litewskiej. Najczęściej byli to uchodźcy polityczni należący do starszyzny tatarskiej Złotej Ordy i Krymu, przyjmowani szczególnie chętnie przez księcia Witolda i osadzani na ziemi jako ludność zobowiązana do służby wojskowej (na ogół w odrębnych chorągwiach tatarskich). Takim zbiegiem szukającym schronienia u Witolda był chan Złotej Ordy, Tochtamysz, który uciekł na Litwę przed swoim przeciwnikiem w 1395 roku. Pierwszy potwierdzony historycznie przypadek osadnictwa tatarskiego miał miejsce w 1397 roku, po wyprawie Wielkiego Księcia Witolda w stepy czarnomorskie, na której zdobył wielu jeńców i wtedy to na Litwie osiedlono wielu Tatarów, sojuszników i jeńców, którzy zamieszkali wokół Trok oraz nad rzeką Waką. Dla Witolda posiadania pomocy stronników Tochtamysza było korzystne, gdyż miał podporządkowane sobie wszystkie ziemie ruskie.
Tatarzy przesiedleni do Polski przyjęli chrześcijaństwo i zrośli się z Polakami w jeden lud przez wzajemne związki małżeńskie. Inni, którzy osiedlili się na Litwie żyli według własnej tradycji, kultury i religii.
W 1409 roku na Litwę uciekli z wojskiem synowie Tochtamysza prowadzeni przez Dżalal ad-Dina, który walczył u boku Witolda pod Grunwaldem. Oddziały wojsk tatarskich brały udział w bitwie pod Grunwaldem (ich liczba jest trudna do ustalenia), wg historyków ilość tych żołnierzy tatarskich miała charakter symboliczny, ale pewne jest, że byli to Tatarzy osiedleni wówczas na Litwie. Ich potomkowie szukali wśród swoich protoplastów uczestników tejże sławnej bitwy. W wojnie z Krzyżakami w 1414 roku brał udział tatarski oddział Betsub-ułana, młodszego syna Tochtamysza.
W latach 30. XV w. emigracja tatarska przeżywała swoje apogeum. Tatarzy osiedlani byli w okolicach Trok, Wilna, Kowna, Lidy, Krewy, Nowogródka i Grodna. Osadnictwo zwiększali tatarscy jeńcy wojenni, którzy przez kolejnych władców osadzani byli we wsiach tatarskich na Litwie. Ostatnie grupy emigrantów politycznych z Tatarszczyzny przybyły do Wielkiego Księstwa na początku XVI wieku.
Witold starał się, by na tronie Złotej Ordy zasiadali zawsze przychylni mu władcy, którzy walczyli wraz ze swymi wojskami, przeciw Krzyżakom.
Początkowo osadnictwo miało charakter wojskowy. Wsie w pobliżu grodów takich jak Wilno, Grodno czy Troki miały pełnić funkcję straży wojskowych. Tatarzy litewscy nawet, gdy nie było już zagrożenia ze strony Krzyżaków dalej strzegli granicy pruskiej.
Obszar najstarszego zasiedlenia tatarskiego w Wielkim Księstwie Litewskim zbliżony jest do dawnej piętnastowiecznej granicy krzyżackiej. Liczne najazdy krzyżackie jednak nie wpłynęły w istotny sposób na osadnictwo tatarskie. Powstał pas osad tatarskich ze względu na bezpieczeństwo militarne, na południu starano się unikać osadnictwa tatarskiego ze względu na bliską odległość Ordy i niepewne zachowanie cudzoziemców.
Witold mógł za to liczyć na pomoc tatarską swoich sprzymierzeńców wobec Krzyżaków, Rusinów czy przy tłumieniu wewnętrznych rozruchów m.in. tłumili bunty chłopskie na Żmudzi. Zdarzały się także osady tatarskie na Polesiu, Zadnieprzu i Wołyniu. Tatarzy brali udział we wszystkich wojnach prowadzonych przez Witolda, który niejednokrotnie wysyłał ich na walki przeciwko swoim ziomkom - Tatarom ordyńskim.
Problem trwałości osadnictwa tatarskiego.
Początkowo występowała silna początkowo tendencja do powrotu na step zwłaszcza wśród tych kolonistów, którzy zamieszkiwali Litwę wbrew swojej woli. Niektóre przekazy źródłowe wspominają o buntach wśród Tatarów i próbach powrotu do Złotej Ordy. Były przypadki napadów i podpaleń wiosek litewskich lecz krwawo tłumione i rozstrzygane poprzez powieszenie buntowników. Pomimo tych nieporozumień stosunki Tatarów z Witoldem najczęściej były dobre. Pozwolił im zachować swoja wiarę, ale to nie dotyczyło tatarskich jeńców, których przymusowo chrzczono i osiedlano na roli.
Tatarscy sojusznicy Korony nie byli traktowani jednakowo przez Witolda i do połowy XVI wieku ludność tatarska w ziemiach litewskich dzieliła się na trzy kategorie:
OSADNICTWO NA PRAWIE WOJENNYM
Tatarzy, którzy pozostawali wierni religii i tradycji, wolni od podatków i posłuszni w walkach.
1) Najbardziej uprzywilejowaną grupę stanowili potomkowie ordyńskich sołtanów i murzów, którzy posiadali największe posiadłości ziemskie i poddanych im chłopów. SOŁTAN był to tytuł przysługujący na Litwie dwóm rodom tatarskim Ostryńskim i Puńskim. Tytułowano ich carewiczami jako potomków panujących chanów.
Pozostali pochodzili z rodów ordyńskich murzów, którym przysługiwał tytuł kniaziów i były to rodu m.in. : Assanczukowicze, Bahrańscy, Juszyńscy, Koryccy, Kryczyńscy, Smolscy, Talkowscy, Tarszewscy, Ułanowie i Zawaccy. Grupa ta w XVI-wiecznych dokumentach została nazwana Tatarami hospodarskimi, oprócz poddanych im chłopów posiadali także bojarów putnych i pancernych.
2) Druga warstwę stanowili tzw. Tatarzy kozacy wywodzący się z prostych wojowników, którzy przybyli na Litwę w orszakach dynastów i murzów. Utrzymywali się oni z uprawy niewielkich kawałków ziemi i chociaż byli oni osobiście wolni należał do nich obowiązek konnej służby wojskowej na rzecz Wielkiego Księcia i urzędników. Należała także do nich służba transportowa, kurierska, policyjna, strażnicza, myśliwska i budowlana. W ciągu pierwszej połowy XVI wieku królowie zwalniali ich stopniowo od pełnienia posług kozackich i służbowych.
OSADNICTWO MIEJSKIE
3) W znacznym stopniu byli to osadnicy pochodzenia jenieckiego, którzy zamieszkiwali osobne ulice na peryferiach grodów zwane „kątami tatarskimi". Zwani byli na początku Tatarami prostymi w odróżnieniu od Tatarów pochodzenia szlacheckiego. Byli oni w najgorszym położeniu, a ich sytuacja ekonomiczna i prawna niczym nie różniła się od życia niewolników. Byli podwładnymi bojarów litewskich, którzy dość często,lecz nie wszystkich nawracali na chrześcijaństwo. Najczęściej byli sprzedawani, kupowani lub darowani także król Jagiełło i inni możni panowie otrzymywali w podarku jeńców tatarskich od Księcia Witolda. Dostali się także w podobny sposób do Lwowa by tam pracować nad naprawą umocnień grodu, jednak chciano się ich szybko stamtąd pozbyć. Niewolników tatarskich można było spotkać na niemalże wszystkich dworach książąt i panów litewskich uczestniczących w zwycięskich wyprawach a Złota Ordę. Prawo litewskie przyznawało im mniejsza nawiązkę i główszczyznę, a poza tym za opiekę hospodara zobowiązani byli do płacenia podatku tzw. pogłównego. Ich potomkowie byli nazwani Tatarami miejskimi. Największe ich skupiska znajdowały się w Wilnie, Trokach, Augustowie, Ostrogu i Grodnie. Tatarzy miejscy trudnili się najczęściej garbarstwem, furmaństwem i ogrodnictwem a także hodowlą koni.
Zawód garbarza był dziedziczony i przechodził z ojca na wszystkich męskich członków rodziny. Tatarscy chłopcy byli w tych rodzinach uczeni zawodu od najmłodszych lat. W późniejszych latach Tatarzy parali się kuśmierstwem, szewstwem i krawiectwem, a nawet w okresie I wojny i w okresie międzywojennym zajmowali się futrzarstwem.
Wojny prowadzone przez Witolda żywiły Tatarów i przywiązywały ich do osoby Wielkiego Księcia.
Chętnie przybywały z Kipczaku na Litwę rody tatarskie, gdyż słysząc o tym jaki jest „chan” Witold liczyli na łaskawe przyjecie. Witali go składając mu dary złożone z koni, bydła, wielbłądów oraz różnego rodzaju broni. Okres panowania Wielkiego Księcia Witolda przez współczesnych historyków uważany jest, za istotny w dziejach osadnictwa tatarskiego na ziemiach polskich.
Jednak w 1488 roku przyjazne stosunki Litwy z Wielka Orda uległy zawieszeniu. W zimie Tatarzy zawołżańscy gnani głodem wraz z rodzinami i stadami bydła przekroczyli Dniepr i rozeszli się po całej kijowszczyźnie i Podolu litewskim w poszukiwaniu żywności. Latem 1489 roku dotarli do granic Korony lecz wyparł ich Jan Olbracht. Całe rody tatarskie wtargnęły w granice państwa polsko - litewskiego i próbowały zasiedlić tamtejsze tereny. Pomimo wielu zniszczeń dokonanych przez ordyńców w czasie zagospodarowywania na ziemiach litewskich zjawisko to przebiegało w pokojowej atmosferze. Jednakże masowy napływ całych ułusów doprowadził do usunięcia emigrantów za pomocą działań wojennych. Te niepowodzenia kolonizacyjne doprowadziły do wtargnięcia zagonów Tatarów zawołżańskich na Wołyń i pod Zasławiem natknęli się na pospolite ruszenie i zostali rozbici. Muzułmanie litewscy pomimo wierności dynastii jagiellońskiej zawsze byli skłonni do pomocy w potrzebie swoim pobratymcom.
W 1506 roku Tatarzy krymscy w liczbie kilku tysięcy najechali niespodziewanie Wielkie Księstwo Litewskie lecz jazda litewska pod wodzą kniazia Michała Glińskiego odparła wroga. Wg opowieści w niewoli tatarskiej znalazło się wtedy ok. 3 tysięcy jeńców tatarskich po bitwie pod Kleckiem. Prostych wojowników rozesłano po miastach. Z tego okresu pochodzą osady tatarskie pod Kleckiem, Nieświeżem, Mińskiem i Słuckiem. Kniaziów i murzów krymskich najczęściej wykupywano z niewoli i przyjmowano na służbę hospodarską. Zawarto pokój z Tatarami krymskimi, którzy zachęceni przez Polaków w 1507 roku najechali Wielkie Księstwo Moskiewskie. Niepowodzenie spowodowało na nowo odwrócenie sytuacji i wojska tatarskie dwukrotnie wtargnęły do Rzeczpospolitej. Po tym najeździe znów na naszych terenach pojawili się jeńcy, którzy osiedlili się w okolicach Słucka. Podobnie było z innymi starciami w okresie XVI wieku z Ordą krymską i zawsze w efekcie brano większą lub mniejszą ilość jeńców do niewoli. Duża ich liczba na wszelkich dworach szlachty polsko-litewskiej wywołała niekiedy zdziwienie cudzoziemców, którzy przyjeżdżali do Rzeczpospolitej. Jeńców używano zazwyczaj do cięższych robót takich jak budowa zamków i umocnień. Przez represje ze strony Rosjan ludność została przesiedlona i osadzona nad Biała Wiatką, na Wołyniu, w wielkim Księstwie Litewskim a pozostali na ziemie Krymu i Turcji.
Przywileje
Nie ma dokumentów dotyczących początków kolonizacji ludności tatarskiej. Wiadomo jedynie, ze korzystali z przywilejów gwarantujących im wolność wyznania i bezpieczeństwo osobiste.
Wielcy książęta litewscy akceptowali ich odrębność religijną, prawną i wojskową. Przypuszcza się, że pierwsze przywileje miały charakter ustnych nadań i porozumień.
Ciążył na nich głównie obowiązek służby wojskowej. Każda większa grupa osadników rozpoczynała swoją egzystencję od odtworzenia znanych im z byłej ojczyzny instytucji plemiennych i religijnych:
-odrębna organizacja wojskowa oparta na systemie rodowo-plemiennym,
-gmina religijna (dżemiat),
-z czasem granice samorządowych jednostek zaczęło określało prawo zwyczajowe oraz przywileje,
-reprezentantami jednostek samorządowych byli: chorążowie i marszałkowie tatarscy,
-pełnili funkcje wojskowe, administracyjno-sadowe, skarbowe, pełnili wyznaczani przez hospodara i według prawa do dziedziczenia,
-w gminach muzułmańskich obowiązywało prawo oparte na Koranie.
Tatarzy mieli prawo do dziedziczenia ziemi, ale nie mogli jej sprzedawać, gdyż ziemie tatarskie należały do hospodara i by sprzedać ziemie trzeba było mieć specjalne pozwolenie królewskie. Tatarzy mimo tego zakazu masowo sprzedawali ziemie szlachcie litewskiej. Tatarzy z chwilą przyjmowania chrześcijaństwa szybko się asymilowali - nabywali tym samym prawa i przywileje szlacheckie. Podlegali sądownictwu namiestników hospodarskich, których władza obejmowała obszar powiatu.
W XVI wieku istniały sądy starościńskie, które rozpatrywały sprawy z zakresu prawa karnego i prywatnego. Tatarzy korzystali również z sadów wielko książęcych m.in. sprawy dotyczyły sporów między rodami, skargi urzędników książęcych i innych spraw karnych.
W 1529 roku - ograniczenie sądownicze dotyczące Tatarów, pierwszy status litewski nie dopuszczał świadectw ludności muzułmańskiej przeciw chrześcijańskiej, ani trzymania chrześcijan w niewoli tatarskiej. W 1568 roku król na prośbę Tatarów unieważnił te postanowienia.
Ci Tatarzy, którzy przyjęli wiarę chrześcijańską oprócz praw szlacheckich otrzymywali przywilej piastowania urzędów i udziału w sejmikach.
Wielcy książęta litewscy wraz ze zgodą na wolność wyznania przystali na posiadanie przez Tatarów własnych świątyń. Pierwsze meczety postawiono zapewne pod koniec XIV wieku (nie ma dokumentów dotyczących tego) wraz z zakładaniem pierwszych osad. Według legend pierwszy we wsi Sorok Tatary. Pierwsze źródła pisane z drugiej polowy XVI wieku mówią o skromności i prostocie tatarskich meczetów w odniesieniu do świątyń Stambułu.
o meczetach
Meczety w Polsce były ubogie, niskie podbudowane z drzewa, nie posiadały minaretów (czyli wież) i imaretów (przytułków), w każdym znajdowały się dwa oddzielne pomieszczenia dla mężczyzn i osobne dla kobiet. Meczety mieściły się w każdym większym mieście takich jak : Wilno, Sorok Tatary, Waka, Nowogródek, Troki i w innych. W połowie XVI wieku wybudowaniem nowego meczetu wymagało każdorazowego pozwolenia władcy litewskiego, nie wiadomo jednak jak przebiegało to wcześniej,lecz domyślić się można iż meczety powstawały równocześnie z budowaniem osad bez ubiegania się o pozwolenie wielkoksiążęce, gdyż zezwalając im na wyznawanie swojej religii - islamu równocześnie przyzwalali na posiadanie świątyń. Źródła z okresu XVI- XVIII stulecia potwierdzają istnienie następujących meczetów:
powiat trocki:
Bazary, Gudziany, Hussejmany, Ponary, Prudziany nad Waką, Rejże, Sienkiewicze, Solkieniki, Sorok Tatary, Troki i Winksznupie, powiat wileński:
Kiena, Łukiszki pod Wilnem, Mereszlany, Niemież, Poniemunie, powiat grodzieński: meczety w Bohonikach i Kruszynianach zbudowane w 1680 roku przetrwały do dziś, powiat lidzki: Niekraszuńce, powiato szmiański: Dowbuciszki, powiat nowogródzki: Łowczyce, Nowogródek, powiat miński: Miński Litewski, powiat brzesko - litewski: Studzianka.
Powyższy spis jest niepełny gdyż według legend było jeszcze kilka innych miejsc kultu islamu.
Spotkać można było cerkwie na Podlasiu mające cechy meczetów, gdyż tam zamieszkiwała szlachta zaściankowa pochodzenia tatarskiego. Muzułmanie litewscy udawali się także na pielgrzymki do Mekki i Medyny, lecz stać było na to co zamożniejszych Tatarów i nie była to wielka liczba pielgrzymów (zaledwie kilkudziesięciu w ciągu XVI i XVII wieku).
Każdego króla Polski i Litwy uważali za chana, a Jagiellonów nazywali nawet "białymi chanami", gdyż kolor ten w ich pojęciu symbolizował potęgę i niezależność. Królowie zazwyczaj byli pozytywnie nastawieni do swoich podwładnych niektórzy jak Zygmunt August w czasie podróży brał Tatarów jako swoją eskortę i bardzo pochwalał wyznawaną przez nich religię tak, że nawet poddani zaskoczeni byli jego postawą. Ostatni Jagiellonowie byli szczególnie życzliwi dla swoich tatarskich poddanych. Zygmunt Stary kazał znieść podatek ciążący na Tatarach tzw. kunice a także zniósł prawo dotyczące zakazu świadczenia w sądach przeciw chrześcijanom.
W drugiej połowie XVI wieku Tatarzy litewscy zaczęli występować jako jednolita etnicznie grupa ludności powstała z przedstawicieli różnych ludów i plemion tureckich i mongolskich : Połowców, Nogajów, Tatarów krymskich i kazańskich oraz sturczonych Mongołów. Różne dialekty tureckie przeniesione z Kipczaku zostały zastąpione językiem ruskim. Zaczęli się znacznie różnić od swoich pobratymców z Ordy językiem, obyczajem i przynależnością państwową, zbliżyli się do szlachty litewskiej także ze względu na posiadanie ich przywilejów.
Związki muzułmanów litewskich z krajami Wschodu uległy rozluźnieniu.
Późniejszy okres (począwszy od XVI w.) nie spowodował zaniku procesu napływu ludności tatarskiej na ziemie Rzeczypospolitej jednak zmienił swój charakter, gdyż nie był już tak masowy jak kiedyś. Migrowali najczęściej przedstawiciele możnych rodów z Chanatu Krymskiego.
Za czasów panowania Stefana Batorego zaczęły się waśnie na tle religijnym a wraz z nimi ograniczenia praw Tatarów. Coraz częściej interweniowali sułtanowie tureccy, którzy mieli prawo do zwierzchnictwa nad wyznawcami islamu i domagali się przestrzegania ich praw. Interwencje te spowodowały podważenie zaufania władz Rzeczypospolitej do ludności tatarskiej, którą to zaczęto podejrzewać o konszachty z Turcją. Pomimo tego nie spotykano się w zasadzie z prześladowaniami Tatarów na tle religijnym, mieli oni swobodę wyznaniową. Były w prawdzie na początku XVII wieku nawoływania ze strony niektórych przedstawicieli kościoła do zwalczania innowierców,lecz jednak Tatarzy byli wspierani przez królów i magnatów na tyle mocno, że nie mogło dojść do prześladowań. Zburzenie świątyni w Trokach miał miejsce w 1609 roku jednak było to wydarzenie losowe. Tatarzy żyli spokojnie wśród chrześcijan, mówili po rusku (białorusku) lub polsku i ubierali się tak jak ludność miejscowa. Nikt ich nie zmuszał do słuchania nabożeństw katolickich, dość często zawierali małżeństwa z chrześcijankami i te małżeństwa dość długo tolerowano . Te wydarzenia wpływały na stopniowe wtapianie się przybyszów w wielonarodowe społeczeństwo Rzeczypospolitej. Po 1616 roku wprowadzono zakaz tychże małżeństwem pod zarzutem kary śmierci, jednak nie było takich przypadków wyroków pomimo naruszania tego prawa. Jednak po pewnym czasie szlachta polska nie była zadowolona z rozrastania się ludności tatarskiej w Koronie, dlatego też domagała się pod groźbą konfiskaty majątków by nie pozwolono Tatarom budować meczetów w dobrach prywatnych co z kolei stało się powodem buntów chorągwi tatarskich, dochodziło do potyczek szlachty z Tatarami.
Tatarzy litewscy swój sentyment do Jagiellonów przenieśli na dynastię Wazów, którzy w ich oczach uchodzili za prawych spadkobierców "białych chanów". Za panowania Zygmunta III Wazy nie było prześladowań Tatarów, były jedynie pewne ograniczenia - wynikające często z winy osadników. Pomimo tego iż stosunek muzułmanów do władców za panowania Wazów nie był już taki bezpośredni jak za panowania Jagiellonów, jednak panujący nadal pozostawał dla nich najwyższym autorytetem. Nadal chronił ich przed urzędnikami, nadawał ziemie i przywileje. Jednak nastąpiło zauważalne zubożenie szlachty tatarskiej w Wielkim Księstwie Litewskim.
Mimo zastrzeżeń szlachty do Tatarów, brali oni udział we wszelkich bitwach i wojnach toczonych przez Rzeczpospolitą, także ze Szwedami, jednak ich udział w walkach był minimalny. Za to wybijali i grabili ludność miejscową, a zebrawszy dostateczną ilość łupów, wracali samodzielnie do swych osad na Litwie. Nie chcieli oni słuchać nikogo prócz swych plemiennych chorążych w czasie walk. Podczas bitw często ginęli zasłużeni rotmistrzowie tatarscy. Chorągwie tatarskie pomagały i królowi Janowi Kazimierzowi podczas powstania Chmielnickiego i chociaż było ich niewiele jak podają źródła bo ok. 960 Tatarów z łukami, to wierni służyli królowi i zasłużenie otrzymali od króla miasteczko Oratów i dwie wsie w województwie bracławskim.
Szlachta często buntowała się w czasach Jana Kazimierza przeciwko Tatarom i obawiano się bowiem, by król nie wprowadził absolutyzmu opierając się tylko na wojskach z elementu niepolskiego. Szlachta żądała by rozwiązały się chorągwie tatarskie i by nowych nie zaciągano. Zredukowano armię koronną, a tatarskich chorągwi pozostawiono osiem. Zachowano chorągwie, którymi dowodzili rotmistrzowie wywodzący się z zamożnej szlachty katolickiej m.in Adama Falkowskiego, Jana Piwa czy Jana Branickiego. Król znając przywiązanie muzułmanów do swojej osoby niechętnie zgodził się na ta redukcję, jednak wiele chorągwi tatarskich zakamuflował pod nazwą kozackich, by nie drażnić szlachty.
W 1655 roku doszło do zajęcia Wielkiego Księstwa Litewskiego przez wojska rosyjskie i dość dotkliwie ucierpiała oprócz rdzennej ludności ludność tatarska, która wypędzona ze swych posiadłości szukała schronienia w Kurlandii i Koronie, lecz nie znalazła tam spokoju. Tabory tatarskich uciekinierów stały się obiektem napaści ze strony szlachty polskiej , która uznała przybyszów za obcych. Największa bitwa podczas tych potyczek miała miejsce wiosną 1656 roku kiedy zaatakowano 300 wozów przez Mazowszan. Tatarów wyrżnięto a pozostali zdołali zbiec. Po bitwie zniszczono doszczętnie muzułmańskie księgi religijne,dokumenty i przywileje królewskie. Do podobnego starcia doszło na drodze pomiędzy Łomżą a Grudziądzem. Podczas okupacji rosyjskiej grunty tatarskie, wioski i folwarki wyludniły się, w Niemielży np. posiadłości potatarskie zajęły zakony dominikanów, franciszkanów i karmelitów z którymi to po powrocie Tatarzy musieli toczyć procesy, ciężko było udowodnić swoje prawa do własności gdyż wiele dokumentów spalono w Wilnie,ale w rezultacie zwrócona Tatarom zabrane grunty i łąki.
Wydarzenia te spowodowały kolejną migrację ludności tatarskiej w stronę ruskich ziem Korony - Wołyń, Podole i Ukrainę. Tatarzy utrzymywali się ze służby magnatom i zaciągając się do wojsk koronnych. Przywrócono nieprzestrzegane dawniej prawo ludności muzułmańskiej gdyż obawiano się rozwoju osadnictwa tatarskiego, również zaczęto bezprawnie pobierać od tych służących w wojsku pogłówne. W czasie wojen w Rzeczpospolitej pojawiły się także oddziały chorągwi Tatarów ordyńskich, najwięcej w czasie walk ze Szwedami. Chan Mehmed IV Gerej obawiał się upadku Korony i zajęcia ziem ukraińskich przez Rosję dlatego też postanowił wesprzeć Jana Kazimierza podczas walk także z Bogdanem Chmielnickim. Posiłkowy oddział tatarski po raz pierwszy wziął udział w bitwie pod Warszawą końcem lipca 1656 roku i był pod rozkazami Jana Sobieskiego ówczesnego starosty jaworowskiego. Podczas napadu na tabory nieprzyjaciela niemalże nie zabili szwedzkiego króla Karola Gustawa. W tym samym roku jeszcze Tatarzy ordyńscy wzięli udział w wypadzie jazdy polskiej do Prus gdzie wzięli w niewolę szwedzkiego stronnika Bogusława Radziwiłła. W czasie tego wypadu oddział posiłkowy dokonał ogromnych zniszczeń wg niemieckich relacji zniszczył 200 wsi i kilkanaście miasteczek, ok. 20 tysięcy ludności głównie mazurskiej zginęło, a także wiele tysięcy wzięto do niewoli tatarskiej. Po tej kampanii ordyńcy z łupami i jasyrem wrócili na Krym przez Podlasie gdzie także palili i rabowali wsie.
W czasie krótkiego panowania króla Michała Korybuta Wiśniowieckiego doszło do niespotykanych zaburzeń wśród ludności tatarskiej zamieszkującej ziemie ruskie Korony. Chcąc rozładować napięcie wywołane w dużym stopniu niewypłacaniem żołdu potwierdził Tatarom ich dotychczasowe przywileje. Ci służący w wojsku znów stanęli na równych prawach ze szlachtą , król pozwolił im nabywać ziemie na prawie szlacheckim i rozporządzać nimi bez żadnych ograniczeń. To jednak nie uspokoiło nastrojów wśród Tatarów i udawali się oni jako posłowie do Stambułu, szukali wsparcia u współwyznawców islamu w Turcji i na Krymie. Jednak państwo tureckie było wrogiem Rzeczpospolitej. Kontakty ludności tatarskiej z tym państwem było zauważane przez Polaków. Tatarzy litewscy mówili na Krymie o ubóstwu jakie przyszło na nich i o tym że Polska nie jest już taka jak dawniej Konflikt polsko-turecki wisiał w powietrzu.
Wiosną 1672 roku doszło do buntu chorągwi tatarskich stacjonujących na Ukrainie i na stronę turecką przeszło kilku dowódców m. in. Korycki, Szabłowski, Sulimanowicz, Murawscy, Krzeczowski, Aleksandrowicz, Adamowicz i Kryczyński kierujący całą akcją. To wydarzenie w historiografii polski nazywane jest "buntem Lipków". Dlatego też w drugiej połowie XVIII wieku Lipkami zaczęto nazywać Tatarów zamieszkujących Rzeczpospolitą. Pochodzenia tej nazwy nie wyjaśniono. Turcy zdobyli twierdzę w Kamieniu Podolskim, co było szokiem dla Korony, poza tym zdawano sobie sprawę z tego, że usadowienie się tam Turków zagraża panowaniu Rzeczypospolitej na Podolu i Ukrainie. Upadek ten bowiem otworzył drogę Turkom i Tatarom krymskim drogę w głąb Rzeczypospolitej, spowodowało to, że przybysze znaczyli swoją trasę krwią i ogniem.
Lojalność dochowała jazda tatarska w wojsku litewskim i dała jej dowód w bitwie pod Chocimiem w 1673 roku. Niedługo potem wśród zbuntowanych Lipków zaczęto dostrzegać objawy niezadowolenia i depresji. Przyzwyczajeni dotychczas do przywilejów szlacheckich,spolonizowani, przywiązani do swoich ziem na Litwie nie mogli się przyzwyczaić do tureckiego despotyzmu. Zaczęły dopływać do Korony wieści iż Lipkowie żałują swej zdrady i że łatwo można ich namówić do powrotu pod sztandary armii koronnej. By pozyskać dla wojska polskiego rozgoryczonych Tatarów Jan III Sobieski w porozumieniu z Sejmem przywrócił Tatarom dawne prawa, a w zamian za zaległy żołd przyznawał ziemię. W zamian za służbę wojskową nadał on, bowiem Tatarom włości na terenach obecnej północno-wschodniej Polsce. W 1679 r. Tatarzy z oddziałów rotmistrza Bogdana Kieńskiego, Gazy Sieleckiego i Olejowskiego otrzymali wsie Bohoniki, Drahla i Malowicze Górne.
Osadnictwo tatarskie kontynuowali królowie sascy.
Po odsieczy wiedeńskiej zostawiono kilka chorągwi tatarskich w armii koronnej. Element tatarski w tych oddziałach zaczął się roztapiać w żywiole polskim, ruskim i wołoskim, niemniej burzliwym, gwałtownym i niespokojnym.
Tatarzy byli niestety słabymi gospodarzami, bardziej pociągały ich działania wojenne, w których zdecydowanie lepiej się czuli. W czasach ostatniego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego Tatarzy kolejny raz dali dowód swej gotowości do poświęceń dla dobra RP. Brali oni udział w konfederacji barskiej. W wojnie w 1792 r. wzięło udział wielu Tatarów. Korpusem armii polskiej dowodził tatarski generał Józef Bielak. Tatarzy uczestniczyli w wielu walkach podczas powstania 1794 r. Walczyli u boku Napoleona i we wszystkich powstaniach w okresie niewoli narodowej. Swój udział Tatarzy mieli także podczas wojny polsko - bolszewickiej w 1920 r. W walkach uczestniczył Tatarski Pułk Ułanów im. Mustafy Achmatowicza, nazywany pospolicie jazdą tatarską.
W 2 poł. XIX wieku dostrzegamy schyłek świetności tatarskiej, zarówno w rejonie Białej Podlaskiej, jak i na terenach dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego. W 1889 roku do muzułmańskiej parafii w Studziance należało 86 osób. Wynikało to z postępującej stale rusyfikacji, która nie ominęła także Tatarów.
Po powstaniowe zsyłki w głąb Rosji i szykany ze strony władz carskich miały wpływ wyraźny na zmniejszanie się liczby ludności tej grupy. W przypadku rejonu bialskopodlaskiego było to oddalenie od centrów tatarskości. Początki XX w. to kres życia społeczności tatarskiej na Podlasiu. Zamieszkiwali oni w omawianym czasie gminy Lubenka, Kobylany i Biała Podlaska. Jedynie meczet w Studziance grupował lokalną społeczność tatarską.
W Studziance meczet istniał do sierpnia 1915 r., kiedy to wycofujące się wojska kozackie spaliły go doszczętnie. Tu znajdowała się muzułmańska parafia dla Podlasia i Litwy. Duchowny tatarski (imam, mułła) stał na czele Parafii Muzułmańskiej. Przyjeżdżali wyznawcy z Wilna i Nowogródka, a mułła jeździł do nich na śluby i chrzciny, bo Koran nakazywał obrządek chrztu lub zawarcia małżeństwa odbywał się w domu. Spełniał wszelkie posługi religijne, tzn. odprawiał piątkowe nabożeństwa, udzielał posług przy ślubach, chrzcie, pochówku zmarłych oraz prowadził księgi stanu cywilnego.
Ostatnim mułłą w Studziance był Maciej Bajrulewicz zmarły w 1923 r. Meczet został spalony przez wycofujące się z Królestwa Polskiego wojska kozackie w sierpniu 1915 roku. Po I wojnie część Tatarów uległa rozproszeniu, a część przeniosła się do Nowogródczyzny, gdzie istniało kilka parafii.
W okresie międzywojennym w granicach Polski żyło ok. 5,5 tysiąca Tatarów (województwo wileńskie, nowogródzkie i białostockie).
Tatarzy zachowali odrębność wyznaniową, tradycję pochodzenia i obyczaje, działał Związek Kulturalno-Oświatowy Tatarów RP, Tatarskie Muzeum Narodowe w Wilnie, Tatarskie Archiwum Narodowe.
II wojna światowa
Przed agresją hitlerowską w 1939 r. część Tatarów z ziemi nowogródzkiej przewędrowała na półwysep krymski z zamiarem przeczekania wojny pod opieką tamtejszej ludności tatarskiej. Większość jednak nie powróciła już w rodzinne strony. II wojna światowa rozdzieliła ośrodki tatarskie. We wrześniu 1939 roku szwadron tatarski dowodzony przez rotmistrza Aleksandra Jeljaszewicza razem z 13 Pułkiem Ułanów wszedł w skład Wileńskiej Brygady Kawalerii i walczył w Polsce centralnej. W bitwie pod Suchowolą ponieśli oni duże straty i wycofali się chcąc dostać się na Węgry. Jednak ta próba nie powiodła się, żołnierze zostali rozesłani do domów i tak skończyła żywot ostatnia formacja tatarska w Rzeczpospolitej. W czasie wojny zginęła, lub wyemigrowała za granicę inteligencja muzułmanów polskich. Spowodowało, że życie kulturalne i religijne wyznawców islamu po wojnie nie przyjęło tak dużego rozmachu jak przed wojną. Dodatkowo działalność kulturalna i kontakty z współwyznawcami za granicą były ograniczane przez władze PRL. Po wojnie, za wschodnią granicą pozostały Wilno, Nowogródek, Kleck, Iwie, Grodno - największe ośrodki życia tatarskiego w dawnej Polsce. Tatarzy w wyniku akcji repatriacyjnych osiedlili się w miejscowościach takich jak: Ełk, Giżycko, Olsztyn, Lidzbark, Trzcina Lubuska, Poznań, Bydgoszcz, Wrocław, Oleśnica, Wałbrzych, Jelenia Góra, Gdańsk. Na Pomorzu Zachodnim najwięcej Tatarów osiedliło się w Szczecinie i Szczecinku, także w Gorzowie Wielkopolskim.
W 1945 r. zaczęły osiedlać się w Białymstoku i okolicach Sokółki, rodziny tatarskie, które w ramach akcji repatriacyjne opuszczały okolice Wilna, Nowogródka i Grodna. Rozpoczęto działania w kierunku reaktywowania gminy muzułmańskiej w Bohonikach. Właśnie Bohoniki i pobliskie Kruszyniany nabrały po wojnie szczególnego znaczenia dla Tatarów. Znajdujące się tam meczety i mizary były jedynymi funkcjonującymi na tych terenach po 1945 r.
Okres powojenny
Po wojnie w granicach Polski pozostały 2 wsie tatarskie w dzisiejszym województwie podlaskim (Bohoniki i Kruszyniany), ponadto Tatarzy żyją rozproszeni w Gdańsku, Białymstoku, Warszawie i Gorzowie Wielkopolskim. Łącznie ok. 3 tysiące ludzi.
Poczucie przynależności narodowej sporej części tatarskich chłopów było słabo rozwinięte,ale za to mieli świadomość religijną. Występowało zaledwie kilka skupisk tatarskich jeszcze sprzed okresu międzywojennego np. na Podlasiu, które w drugiej połowie XVII i początku XVIII stulecia było terenem intensywnej kolonizacji tatarskiej, leżały dwie wsie zamieszkałe częściowo przez ludność wyznająca islam. Niewielkie grupy Tatarów zamieszkiwały także Białystok, Kryniki,Sokółkę i Suchowolę. Zostali z czasem uznani za Polaków wyznania muzułmańskiego. Większość koloni tatarskich nikła w żywiole polskim. Muzułmanie polscy jak inni wyznawcy islamu uważają język arabski za święty, jednak wśród tatarskich immanów nie ma osoby dobrze znającej ten język. Dlatego też powszechnym szacunkiem dążą ludzi recytujących na pamięć wersety Koranu i modlitwy i uważa się ich za uczonych. Przykładem takiego człowieka jest Ali Mucha mieszkający w Bohonikach.
Język
Asymilacja Tatarów sięga XVI wieku, kiedy to ludność tatarska zaczęła posługiwać się językami miejscowymi: polskim i białoruskim. Duży wpływ na
zwyczaje i obrzędy tatarskie miała kultura miejscowej ludności chrześcijańskiej.
Język ojczysty Tatarów litewsko-polskich uległ dawno zapomnieniu, a znane jeszcze w okresie przedwojennym terminy wyszły z użycia. Językiem codziennym, jakim posługują się Tatarzy jest język polski względnie mieszana gwara białorusko-polska.
Kultura
Ludność tatarska, która znalazła się niejednokrotnie w obcym otoczeniu odczuwała silną potrzebę zachowania swojej odrębności etnicznej i religijnej, dlatego każda grupa emigracyjna z Kipczaku rozpoczynała swoją egzystencje na ziemiach litewskich od próby odtworzenia znanych im z ojczystej ziemi instytucji religijnych i plemiennych. Jedna z tych instytucji była gmina religijna wokół której koncentrowało się życie religijne Tatarów. Muzułmańska gmina w Rzeczypospolitej najczęściej nosiła nazwę dżemiatu czyli zgromadzenia. Jej ośrodkiem był meczet. Dżemiaty pełniły ważną funkcję życiu społeczno-religijnym Tatarów, podczas zebrań wybierano duchownych - immanów / mułłów, a także wystawiały świadectwa szlacheckie i ślubu swoim członkom.
Święta muzułmańskie dla Tatarów mają charakter nie tylko kultowy ale są potwierdzeniem ich kulturalnej odrębności. Manifestują w ten sposób swoje przywiązanie do tradycji, dowodem posiadania własnego oblicza. Największym świętem muzułmańskim jest Święto Zakończenia Postu zwane przez Tatarów Ramazan Bajram. Rozpoczyna się ono specjalną modlitwą od wschodu do południa pierwszego dnia miesiąca szawwal (dziewiąty miesiąc). Wierni są zobowiązani do złożenia immanowi specjalnego datku - zakat al-fitr. Po modłach składają sobie życzenia i częstują sadogą. Po powrocie do domu spożywają śniadanie i idą grupowo na cmentarz modląc się za dusze krewnych i rozdają sadogę w postaci ciastek i słodyczy. Podczas trzech dni świąt Tatarzy ubrani są w odświętne stroje składają wizyty krewnym i znajomym, a wieczorami urządzają przyjęcia i zabawy. Oprócz tego obchodzą święto Kurban Bajram - Święto Ofiar (w pierwszym dniu składają ofiarę z wołu lub barana, na pamiątkę ofiary jaką Abraham chciał uczynić z syna Izaaka, dzielą się kawałkami mięsa zabitego zwierzęcia wg starego tureckiego zwyczaju członków jednego rodu) i Aszurejny Bajram - Dzień Aszura (kobiet przygotowują kompot z kilku gatunków owoców, modły w meczecie i odwiedziny u znajomych).
Obrzędy Tatarów wiążą się z trzema głównymi najważniejszymi momentami życia ludzkiego: narodzinami, małżeństwem i śmiercią. Dwa pierwsze odbywają się najczęściej w domach i są to azan (nadanie imienia nowo narodzonemu dziecku) oraz zaślubiny.
Azan - biorą w nim udział imman, dwóch świadków i zaproszeni goście. Noworodka układa się na poduszce na stole tak, by jego głowa była skierowana w stronę świętych miast islamu. Na stole znajduje się Koran, świeca, chleb, sól i woda. Imman wymawia specjalne modlitwy trzymając dziecko najpierw za wskazujący palec prawej ręki, a następnie lewe ucho i lewe ucho trzymając lewa ręką. Obrządek kończy się modlitwą okolicznościową. Zniesiono dawny zwyczaj obrzezania dzieci zwany siunniet.
Ceremonia ślubu odbywa się najczęściej w domu panny młodej przy udziale immana, dwóch wekilów - świadków, oraz zaproszonych gości. Przed domem witała gości krewna młodej solą i chlebem. W okresie międzywojennym kobieta czasem ubierała futro na lewą stronę. Pan młody był obsypywany zbożem - to miało zapewnić parze młodej bogactwo i szczęście. W domu na stole okrytym białym obrusem i mirtem były dwie świece, szklanka wody, chleb i sól. Za stołem zasiadają świadkowie i imman, a na przeciw nich na baranim kożuchu stali młodzi i byli zwróceni twarzą w stronę Mekki. Przed ślubem imman pyta pana młodego jaką sumę chce przeznaczyć na odszkodowanie żony w razie rozwodu i następuje wpisanie kwoty w umowę małżeńską. Imman wygłasza krótka modlitwę i nakazuje "zaharemić" pannę młodą, czyli by nałożono jej welon zakrywający twarz. Potem następuje włożenie obrączek i składanie życzeń. Z niektórym przesądami i obyczajami weselnymi jest podobnie jak w naszej kulturze. Ślub kończy się ucztą weselną połączoną z zabawą i tańcami.
W czasie świąt i uroczystości Tatarzy nie spożywają mięsa wieprzowego. Przyrządzają za to własne tradycyjne potrawy takie jak kołduny, bielusz, pierekaczewnik, cybulnik. Tradycyjnym napojem Tatarów była niegdyś syta, czyli woda zagęszczona syconym miodem.
Obrzędy pogrzebowe u Tatarów związane są z tradycją turecką dawnych plemion koczowniczych. Po śmierci układa się zmarłego na marach zwanych tabut i na nich dokonuje się guślu, czyli rytualnego obmycia zwłok wraz z modlitwami, którego w przypadku śmierci mężczyzny może dokonać najbliższy krewny płci męskiej lub żona, a w przypadku kobiety jest nią jej matka, siostra, córka lub wynajęta kobieta. Po umyciu nos i uszy nieboszczyka zatyka się watą, a całe ciało owija się w białe płótno - sawan. Obok zmarłego kładzie się papierowe zwoje z tekstami modlitw zwane daławarami (zwyczaj ten jest sprzeczny z islamem). Następnie całą noc modlą się nad umarłym,a przed odprowadzeniem na cmentarz następuje deur czyli zwyczaj przyjęcia na siebie przez modlących się grzechów zmarłego. Na czele konduktu idzie imman i są odśpiewywane pieśni. Po odśpiewaniu werset,ów z Koranu czterech mężczyzn opuszcza ciało na wąskich ręcznikach do grobu i odmawia się modlitwę zwaną tabarek-al-azi. Imman polewa wodą grób, odmawia modlitwy i udziela wskazówek duszy na drogę, zostają odśpiewane jasienie (modlitwy za zmarłych) po czym zaczyna zasypywanie grobu od rzucenia trzech garści ziemi. Usypaną mogiłę obkłada się kamieniami w nieparzystej liczbie, a po stronie głowy i nóg kładzie się dwa większe kamienie. Dawniej istniał też zwyczaj zostawiania pokarmów dla zmarłych.
Do ciekawostek obyczajowych należy zapomniany zwyczaj zawieszania tatarskich chorągwi pułkowych w meczetach. Obyczaj ten u Tatarów rozpowszechnił się prawdopodobnie pod wpływem środowiska litewsko-polskiego.
Istniał również obrzęd pobratymstwa, który mogli ze sobą zawierać mężczyźni różnych narodowości i wyznań, często przeciwnicy z wrogich sobie narodów. Podczas spotkania w bitwie mieli oni obowiązek rozejścia się bez walki, lecz gdy znaleźli się w niewoli mieli obowiązek wzajemnej pomocy. Ten obrzęd nosił nazwę archeć - czyli inaczej związek archetny. Zawierano go w domu w obecności mułły. Osoby przystępujące do pobratymstwa ujmowały ręcznik lub podawały sobie prawe dłonie dotykając kciukami. Następnie trzykrotnie obchodziły stół, na którym leżał Koran, chleb, sól i woda w naczyniu. Mułła odmawiał odpowiednie modlitwy i błogosławił pobratymców, a ci na koniec wymieniali się podarkami. Tatarzy litewscy przywiązywali wielką wagę do pobratymstwa, nawet dzieci pobratymców nie mogły wchodzić ze sobą w związki małżeńskie. Nie wolno im się kłócić, okazywać musieli sobie szacunek i pomoc, a naruszenie tych zasad nawet mogło doprowadzić do zerwania pobratymstwa na podobnych zasadach jak początkowy akt.
Istotne miejsce w folklorze tatarskim zajmowały praktyki magiczne wyrosłe z przesądów i wierzeń tej ludności. Wierzyli w dobre (dżinny) i złe (fiereje) duchy. Pierwsze z nich to anioły, które nawróciły się na islam i wierzono, że czyniły cuda. Wyobraźnia tatarska zaludniła świat wierzeń najróżniejszymi typami duchów, najczęściej złych, szkodzących człowiekowi,które przybierały wg nich postać ludzi, zwierząt czy potworów. Tatarzy uważali, że diabły czyhały na duszę zmarłych, więc często spotyka się w tej kulturze motywy i przedstawienia graficzne walki anioła z diabłem na łożu zmarłego. Z odpędzaniem złych mocy wiązały się różne gusła i magiczne zaklęcia, które znali najczęściej wróżbiarze i znachorzy.
Anioły chroniły natomiast człowieka przed złem, a także gdy wymówiło się odpowiednie modlitwy spełniały życzenia. Wierzyli także w magię liczb, złe i dobre dni poszczególnych miesięcy. Wiele przesądów zaczerpnęli od chrześcijańskiej ludności, podobnie jak my mieli dni wolne od pracy w polu w pierwszą środę po Wielkiej nocy i po Zielonych Światkach, aby grad nie zniszczył upraw. Nie dawali także jeść krowom na Świętego Jana, żeby nie straciła mleka.
Praktykowali oni także działania magiczne mające chronić przed piorunami, burzą i pożarami- w oknach ustawiano Koran i palono świece.
Wierzyli także w cudowną moc pisma arabskiego np. zapisywali na karteczkach modlitwy i formułki, które pełniły funkcję apotropeiczne. Były wręcz uważane za rodzaj amuletów w dwóch rodzajach: duajki (zawierały modlitwy uniwersalne chroniące przed nieszczęściami, chowano je pod fundamenty budynków) i tzw. hramotki (na długim pasku papieru zwinięte w rulon i zaszyte w mały futeralik ze skóry lub materiału, noszone przewieszone na tasiemce przez ramię pod prawą pachą). Mniej wierzono w amulety bez pisma, jedynie zalecano noszenie czerwonych korali i kawałków materiałów. Praktyki magiczne zaczęły zanikać dopiero w pierwszym ćwierćwieczu XX wieku, najpóźniej na obszarach wiejskich. Dziś można je spotkać w szczątkowej formie. Dawniej ludność polska często korzystała z usług tatarskich znachorów.
Kobiety islamskie w Polsce nie miały obowiązku zakrywania głowy czarczafem. Tatarzy nie tolerowali wielożeństwa. Odnosili się z szacunkiem, bez żadnych uprzedzeń do ludności żydowskiej.
Ludność
Z początków osadnictwa istnieją tylko spisy wojskowe. Wg spisu z 1528 roku Litwę zamieszkiwały 544 rodziny tatarskie czyli gdy przyjąć, że jedna rodzina to 6 osób to byłaby to liczba 3264 osób.
W 1 połowie XVI wieku liczba osadników nie przekraczała 7000 osób, a w XVII było to ok. 9 tysięcy osób. Nie ma danych dotyczących XVIII wieku. Istnieją przypuszczenia, że liczne wojny prowadzone w granicach naszego państwa nie sprzyjały rozwojowi osadnictwa tatarskiego.
Dane z 1 połowy XIX wieku: w 1849 roku - 5049 osób, a w 1851 r. - już 5788 roku a więc nastąpił wzrost liczby ludności tatarskiej na dawnych ziemiach Wielkiego Księstwa Litewskiego i w 1897 roku liczba ta wynosiła już ok. 13 tysięcy Tatarów. Ta liczba utrzymała się aż do wybuchu I wojny światowej, kiedy to znów nastąpił spadek liczebności ludności tatarskiej. W 1935 roku - ok. 5500 na terenie państwa polskiego, na Białorusi ok. 2500, na Litwie ok. tysiąca. W granicach kraju obecnie mieszka ok. 2- 3 tysięcy ludności pochodzenia tatarskiego, a na Litwie i Białorusi ok. 10 tysięcy.
Legendy
O Świętej Kindze żonie Bolesława Wstydliwego, o której mówiono, że uciekała przed hordami tatarskimi i w czasie jednego z takich najazdów uciekała ze swoim dworem w góry, by znaleźć kryjówkę. Gdy Tatarzy byli już blisko i zdawało się, że lada moment dopadną uciekinierów, Kinga zaczęła rzucać za siebie różne przedmioty. "Ze wstążki powstała rzeka, z grzebienia wyrósł las, z różańca Pieniny, z lusterka olbrzymie jezioro. Kinga przecięła laską góry i tak Dunajec znalazł swoje przejście przez Pieniny".
Lajkonik (konik zwierzyniecki, tatarzyn) to jeden z nieoficjalnych symboli Krakowa, mający postać małego konika z siedzącym na nim jeźdźcem w charakterystycznej spiczastej czapce.
W Krakowie w ostatnim dniu oktawy Bożego Ciała odbywa się tradycyjna zabawa, zwana lajkonikiem. Nieznana jest geneza tego zwyczaju jak i samej postaci lajkonika. Legenda głosi, że ma swe korzenie w XIII-wiecznych najazdach tatarskich na Kraków. Lajkonik wyglądem przypomina Tatarzyna, wojownika azjatyckiego, którzy dosiadali niewielkich koników stepowych. O pochodzeniu zabawy jako pierwszy pisał w 1820 roku Konstanty Majeranowski w Pszczółce Krakowskiej, czasopiśmie literackim, którego był wydawcą.
Legenda konika zwierzynieckiego
W 1287 roku orda tatarska zbliżyła się wieczorem do bram miasta. Tatarzy atak odłożyli na rano, postanawiając przenocować nad Wisłą, w pobliżu wsi Zwierzyniec (obecnie dzielnica Krakowa). Zauważyli ich wiślańscy żeglarze, a pojmawszy Tatarów postanowili zażartować z mieszkańców Krakowa: przebrali się w stroje azjatyckich wojowników i na zdobycznych koniach wjechali do miasta. Szybko jednak mistyfikacja się wydała, ku zadowoleniu krakowian, a burmistrz Krakowa podał do wiadomości, że od tej pory co roku obchodzona będzie tradycja nawiązująca do tego wydarzenia.
SŁOWNICZEK
Religia:
imman (mułła) był przywódcą religijnym gminy muzułmańskiej, który przewodził w modłach, prowadził księgi metrykalne i opiekował się meczetem.
dżemiat - gmina muzułmańska tatarska inaczej zgromadzenie
tefsiry - przekłady i objaśnienia Koranu w języku polskim lub białoruskim, pisane alfabetem arabskim
sufry - małe książeczki używane w czasie modłów, z których każda stanowiła część Koranu
kitaby - tatarska nazwa ksiąg religijnych zawierających przykazania boskie, objaśnienia obrzędów o opowieści z życia proroka Mahometa
chamaiły - modlitewniki zawierające zbiory modlitw w języku arabskim i tureckim, białoruskie i polskie objaśnienia obrzędów oraz formułki magiczne i zaklęcia stosowane przy leczeniu chorób, senniki, tablice astrologiczne i kalendarze
dżubba - sutanna kapłana tatarskiego
fałdżej - wróżbita, zielarz, magik, znachor
siunniet - dawniej stosowany obrzęd obrzezania
szahada - wyznanie wiary
salat -modlitwa
chamaił -modlitewnik
zakat - jałmużna
saum -post
hadżdż - pielgrzymka
dżihad - wojna z niewiernymi
tarawichy - wieczorne modlitwy
miziar - cmentarz
kufr - odstępstwo od wiary, uważana za większą zbrodnię od morderstwa czy kradzieży
azan - nadanie dziecku imienia
Potrawy:
sadoga, często jako jałmużna w postaci słodyczy, inaczej specjalna potrawa z miodu, mąki i masła, w smaku podobna do krówek. Z języka arabskiego określano ją jako halwa.
kołduny - rodzaj pierogów nadziewanych mięsem, ziemniakami, dynią, ryżem, serem lub orzechami
bielusz - to surowe mięso, pokrojone na drobne kawałki, zawinięte w ciasto drożdżowe zapieczone w rondlu lub formie do pieczenia.
pierekaczewnik
cybulniki- to pierogi nadziewane mięsem wołowym, baranim lub gęsiną, z dodatkiem drobno posiekanej cebuli.
słowa z języka Tatarów dziś używane w języku polskim:
Nazwiska rodzin tatarskich tworzone były bardzo często poprzez dodanie do imienia przodka końcówki „-icz”.
ułan - oznaczał po tatarsku młodzieńca, junaka, wojownika
bohater - od bahadur czyli zapaśnik, dzielny szermierz
Znani potomkowie Tatarów litewskich :
* Henryk Sienkiewicz - znany polski pisarz; jego ojciec pochodził od Tatarów, którzy osiedlili się na Litwie w XVI i XVII w.
* Bruno Abdank-Abakanowicz - matematyk, wynalazca i elektrotechnik; pochodził ze szlacheckiej rodziny o tatarskim rodowodzie.
* Magdalena Abakanowicz - artystka; pochodzi ze szlacheckiej rodziny o tatarskim rodowodzie.
* Charles Bronson - aktor amerykański; jego ojciec był potomkiem Lipków zamieszkałych w Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Grał w westernach, a także innych filmach w roli gangstera.
* Aleksander Jeljaszewicz - dowódca 1 szwadronu tatarskiego 13 Pułku Ułanów Wileńskich.
* Aleksander Romanowicz - generał kawalerii w armii rosyjskiej i polskiej.
* Aleksander Sulkiewicz - polski działacz socjalistyczny i niepodległościowy.
* Matwiej Sulejman Sulkiewicz - rosyjski generał, przywódca Krymskiej Republiki Ludowej.
DATY:
1241 roku I najazd Tatarów, podczas ataku Tatarów na Polskę miał miejsce pierwszy najazd Tatarów na Kraków. Atak na Polskę miał być zasłoną dla głównego uderzenia, które Batu- wnuk Czyngis-chana, wódz wyprawy na Europę, miał zamiar skierować na Węgry i pozbawić ich pomocy ze strony sprzymierzonej Polski.
1300 - pierwsi wojownicy tatarscy osiedleni na ziemi krakowskiej
1397- pierwszy potwierdzony historycznie przypadek osadnictwa tatarskiego na terenie Wielkiego Księstwa Litewskiego
XV wiek - wojny z Krzyżakami,w których brali udział Tatarzy
1672 - „bunt Lipków” - bunt chorągwi tatarskich stacjonujących na Ukrainie i przejście na stronę turecką, najazd turecki na Polskę, zdobycie przez Turków Kamieńca Podolskiego
1673- zwycięstwo pod Chocimiem
1683- odsiecz wiedeńska