Olo
Świst
Maniek
Wprowadzone ostatnio do badan językoznawczych, pojęcie językowego obrazu świata, rozumiane jest najczęściej w sposób intuicyjny. Dotyka ono, podstawowego dla teorii języka problemu stosunku języka do rzeczywistości. O wyznacznikach językowego obrazu świata w polszczyźnie można mówić w sposób bardzo ogólnikowy, gdyż brak jest systematycznych badań, zmierzających do opisu jego składników, jednym z najważniejszych składników obrazu świata jest antropocentryczny punkt widzenia. Język kumuluje w sobie i utrwala doświadczenia społeczne, poprzez język człowiek może nie tylko doraźnie orzekać o formach tejże rzeczywistości, ale może ją także wartościować. Znaczeniowa strona języka jest nośnikiem niejednokrotnie ukrytych, danych nie wprost, społecznie utrwalonych sposobów kategoryzowania i oceny rzeczywistości poprzez właściwości gramatyczne i leksykalne. Świat otaczający człowieka nie bywa traktowany jako przedmiot poznania teoretycznego - by wiedzieć dla samej wiedzy - ale jako przedmiot poznania praktycznego - aby być zużytkowanym jako narzędzie służące do przetrwania.
Słońce i księżyc, woda, wiatr i ziemia, ręka, oko, serce i nerki, kąkol, bławatek, pies - to nie tylko etykietki denotujące obiektywnie istniejące rzeczy, lecz wrażenia i przyporządkowane im określona treść, oparte na swoistej segmentacji i kategoryzacji zjawisk dokonywanej przez umysł człowieka. Słowa nie odwzorowują rzeczy fotograficznie, lecz „portretują” je mentalnie. Definiowanie także takich słów wymaga równorzędnego uwzględnienia zarówno cech percepcyjnych (bławatek jest niebieski), jak i funkcjonalnych (bławatek jest chwastem) i relacyjnych (bławatek rośnie w zbożu), a więc takich, które wiążą się z ustalonym przez człowieka stosunkiem rzeczy do innych rzeczy oraz do niego samego i z ludzkim wartościowaniem tych rzeczy. Utrwaloną w języku charakterystykę rzeczy - określaną niekiedy jako wyobrażenie/projekcja/kreacja - najlepiej oddaje właśnie termin interpretacja.
Jako subiektywne działanie zakłada wielość możliwych spojrzeń na otaczający nas świat. Mimo subiektywizmu tej struktury (odmienności w różnych językach) relacja znakowa wiąże klasy dźwięków z klasami zjawisk poprzez świadomość mówiących, relacje te będą więc różne w różnych językach: To, co polak nazwie jednym wyrazem mgła, dla Hiszpana Dzielic się będzie na dwie, a dla Anglika, na trzy klasy oznaczone odrębnymi słowami. Hiszpan nazywa mgłę w zależności od tego, czy jest to mgła pojawiająca się nad morzem (bruma) czy nad lądem (niebla). Anglik dzieli mgłę w zależności od jej gęstości na mgłę przeciętnie gęsta (mist), gęstszą niż przeciętna (fog) i rzadszą niż przeciętna (haze).
Świat jednakże, mimo subiektywizmu siatki pojęciowej, jest obiektywny i da się ująć poznawczo. Przedmiotem naszych wypowiedzi nie są pojęcia, ale zjawiska świata obiektywnego.
Mimo odmienności struktur pojęciowych zakrzepłych w językach możliwa jest wzajemna przekładalność języków (oczywiście przy zastosowaniu różnorodnych środków językowych): ta sama treść w jednym języku może być wyrażona pojedynczym leksemem, w innym kilkoma leksemami. Możliwe jest także, jak sądzę, porozumienie między ludźmi mówiącymi różnymi językami.
Trudność porozumienia się miedzy ludźmi wynika nie tyle z różnic w systemach językowych, ile z różnic w bagażu doświadczeń i przekonań mówiących. Z faktów wymienionych wśród składników językowego obrazu świata najdonioślejszą rolę pełnią tu konotacje semantyczne środowiskowe i indywidualne. One to, powstałe na skutek doświadczeń i przeżyć ludzi mówiących, powodują, że wypowiedzi językowe są bardzo często odbierane subiektywnie, niezgodnie z intencją nadawcy, wywołując w odbiorcach całą sferę skojarzeń niezamierzonych przez nadawcę. Powoduje to, że język bardzo często zamiast łączyć dzieli rozmówców. Żeby te wady mówienia przezwyciężać trzeba świadomości, dobrej woli i niejednokrotnie dużego wysiłku ze strony ludzi mówiących.
Różnice w językowym obrazie świata, są dostrzegane nie tylko na gruncie kulturowym, ale również, na płaszczyźnie tego samego języka. Za przykład posłuży porównanie stylu potocznego z stylem naukowym. Język naukowy tworzy wielopiętrowy układ taksonomiczny z terminem zwierzęta na najwyższym piętrze. Na niższym poziomie wydziela się typy strunowców, stawonogów, pierwotniaków itd.. Człowiek jest wydzielony z małp człekokształtnych, z rodziny człowiekowatych. Obraz tego samego fragmentu rzeczywistości w języku ogólnym jest zasadniczo różny. Język ogólny odmiennie sytuuje relację między nazwą zwierze a nazwami np. owady ryby czy ptaki. O ile w naukowej taksonomii zoologicznej te ostatnie mieszą się w nadrzędnej klasie zwierze, to w języku ogólnym rzecz wygląda inaczej. Owad (pszczoła, mucha itp.) bądź ptak (kukułka, bocian itp.) nie są hiponimami, elementami semantycznie podrzędnymi w stosunku do nazwy zwierze. Trudne do zaakceptowania były by wypowiedzi o zwierzętach zapylających kwiaty, zwierzęta pływające w rzece kojarzyły by się nie z rybami, lecz z czworonogami pokonującymi rzekę w pław, bądź zażywającymi kąpieli, podobnie jak opowiadanie o zwierzętach wijących gniazda na drzewach, nie było by rozpoznawane jako tekst o ptakach. Dochodzimy w ten sposób do najważniejszej różnicy w przedstawionych taksonomiach, do usytuowania człowieka w świecie przez jedną z nauk z jednej strony, a język ogólny z drugiej. Obraz naukowy kształtowany jest przede wszystkim przez odniesienia do rzeczywistości a przynajmniej dąży, do możliwie wiernego jej odwzorowania. Obraz świata zawarty w języku ogólnym zwany niekiedy obrazem naiwnym bądź potocznym uwzględnia obiektywnie dane cechy rzeczywistości, jak też kulturowe uwarunkowania, rządzące myśleniem i ocenami człowieka.
Naukowe poznanie świata i pochodne od niego naukowy obraz świata są zasadniczo wspólne ludziom mówiącym różnymi językami, z kolei potoczny obraz świata jest utrwalony i odtwarzany poprzez język ogólny i dlatego każdy język narodowy ma sobie tylko właściwy obraz świata.
Nie oznacza to jednak, że te dwa sposoby są od siebie niezależne, możliwe jest ich wzajemne oddziaływanie na siebie.
Na skutek zmian w otaczającym świecie, język podlega stałej ewolucji. Jedne wychodzą z użycia stając się jedynie świadectwem dawniej istniejącego stanu materialnego i kulturowego, a jednocześnie powstaje słownictwo nowe.
W XVI w. Polski wyraz kobieta miał pejoratywne cechy semantyczne i zabarwienie ekspresywne. Obserwacja kolejnych rozwojowych faz języka pokaże stopniowe osłabienie tych ujemnych składników znaczeniowych i praktyczny ich zanik w XVIII/XIX w. W XVI w. najczęściej były używane słowa niewiasta i po części białogłowa. A słowo kobieta było tylko ich stylistycznym i semantycznym wariantem. W wieku XVII i XVIII gdy kobieta zaczęła dominować w nazwach dorosłych istot żeńskich, niewiasta przesuwała się na pozycję wyrazu stylistycznie nacechowanego, a dziś jest już wyrazem wyraźnie przestarzałym. Zmiany stylistyczne słowa kobieta były skorelowane ze zmianami słowa mężczyzna: przesuwanie się na pozycje centralne obejmowały parę pojęciową kobieta - mężczyzna. A z systemu językowego wypierana była para niewiasta - mąż.
Istotnym elementem językowego obrazu świata są metafory i metonimie, które kojarzone zwykle bywają z pewnymi szczególnymi, niezwyczajnymi środkami ekspresji językowej. Są one środkami niezwyczajnymi, po pierwsze w sensie tekstowych okoliczności użycia: stanowią przede wszystkim domenę języka artystycznego, poetyckiego, natomiast w języku potocznym, ogólnym, nie są - jak często się myśli - zjawiskami godnymi szczególnej uwagi. Kreowane w metaforze podobieństwo między dwoma różnymi zjawiskami, przedmiotami itp. Wymaga od odbiorcy tekstu metaforycznego szczególnej aktywności interpretacyjnej, by odnaleźć możliwie jak najszerszy wachlarz podobieństw tych pojęć, a wyeliminować wszystko to, co dwa zestawione elementy różni. Metafora jako zjawisko stylistyczne występuje nie tylko w tekstach artystycznych, jest bardzo rozpowszechniona również w wypowiedziach codziennych, potocznych. Metafora potoczna i słownikowa różnią się między sobą i funkcją i budową.
Gdy grubą a nieciekawą książkę oznaczamy jako cegłę, a o człowieku bezmyślnie coś powtarzającym mówimy papuga, to w obydwu tych wypadkach przynajmniej w fazie narodzin i pierwszych użyć metafory musi być obecna relacja podobieństwa. Początkowo żywy związek między znaczeniem podstawowym i znaczeniem przenośnym z czasem może ulec zatarciu do tego stopnia że w codziennym posługiwaniu się językiem nie będzie już aktualne, a relacja podobieństwa będąca jego podstawą ujawniona może być tylko w specjalistycznych analizach filologicznych. Skoncentrujemy się na metaforze słownikowej jako jednym ze środków uzupełniania systemu nazewniczego języka. Gdy zaistnieje potrzeba stworzenia nazwy dla jakiegoś nowego fragmentu rzeczywistości pozajęzykowej, użytkownik polszczyzny ma do dyspozycji trzy najważniejsze możliwości: po pierwsze, może posłużyć się nową jednostką leksykalną zbudowaną zgodnie z regułami gramatycznymi i semantycznymi języka z elementów już w języku istniejących (neologizmy słowotwórcze i frazeologiczne); po drugie, przyjąć nazwy z języka obcego i wprowadzić ją do rodzimego systemu leksykalnego (zapożyczenia); i wreszcie po trzecie, posłużyć się słowem już w języku istniejący, nadając mu nowe znaczenie (neosemantyzmy).
Metonimia oparta jest na bardzo regularnych szeregach czasowej lub przestrzennej przyległości, styczności przedmiotów, zjawisk. Oto niektóre metonimie:
„materiał” - „wyrób z tego materiału” (srebro `metal' i `naczynie stołowe', futro `porosnieta włosem skóra' i `rodzaj ubioru').
„instytucja” - „budynek zajmowany przez tę instytucję” (bank, ambasada).
Ostatecznym kryterium porządkującym metaforyczne widzenie świata w języku, jest człowiek i jego doświadczenia w kontaktach ze światem.
Przyjmuje się, że słownictwo danego języka stanowi zwarty system wzajemnie ze sobą powiązanych leksemów. Ten całościowy system rozpada się na mniejsze zespoły słowne, zwane polami znaczeniowymi, które z kolei są zbiorami słów wzajemnie wyznaczających swoje granice znaczeniowe. Każda zmiana leksykalna w obrębie pola musi spowodować semantyczne przekształcenia elementów pozostałych. Kształt poszczególnych pól semantycznych jest skorelowany z istniejącymi ponad językiem polami pojęciowymi, które pokazują swoiste dla danej kultury czy dla danego języka sposoby ujmowania rzeczywistości. W tym sensie pola semantyczne stają się empirycznie danymi świadectwami właściwego dla danego społeczeństwa językowego rozumienia i ujmowania świata. Wszystkie relacje znaczeniowe między elementami słownikowymi w polu mają na celu porządkowanie tego zbioru zgodnie z tendencjami racjonalnego opanowania świata poprzez język.Językowy obraz świata różni się w zależności od kultury z jakiej się wywodzi.
Językowy obraz świata szczególnie widoczny jest jeśli rozpatrzymy pojęcie stereotypów. Termin stereotyp pochodzi z języka drukarzy gdzie oznacza kopię pierwotnej formy drukarskiej do druku wypukłego. Lippman pojmował stereotyp jako schematyczny i jednostronny „obraz w głowie ludzkiej” jakiegoś zjawiska, człowieka, rzeczy - i zarazem opinię o nim przyswojona z otoczenia jeszcze przed poznaniem samego obiektu. Stereotypizacja jest nieodłączna od istoty języka naturalnego, który opiera się na podmiotowej kategoryzacji zjawisk, oraz na konwencji i powtarzaniu (bez tego jakiekolwiek porozumiewanie się było by nie możliwe). Zatem stereotyp jest koniecznym elementem wspólnego języka i kultury.
Stereotypizacja obejmuje różnorodne sytuacje społeczne, postawy, zachowania, słowem to wszystko co człowiek poznaje i oswaja na swój użytek, konstruując sobie pewien model świata i scenariusze swojego w nim zachowania. Królestwem stereotypu są antropocentryczne style języka, potoczny i artystyczny. Stereotyp bywa traktowany jako pewna nadwyżka znaczeniowa, jako tzw. konotacja emocjonalna. Istotną cechą stereotypu semantycznego jest nieprecyzyjna subiektywna generalizacja, to jest nieuprawnione logicznie przypisywanie jakiejś właściwości wszystkim obiektom gatunku określanego za pomocą danej nazwy. Zdanie „pies gryzie” to tzw. zdanie gatunkowe, zawierające sądy uogólnione, w których podmiot występuje z „dużym kwantyfikatorem”: „Każdy”, „wszyscy” orzeczenie zaś orzeka coś aktualnego (zawsze).
Często stereotypy utożsamia się z uprzedzeniami i przypisuje się im funkcję wartościowania jednoznacznie negatywnego. Jednakże funkcjonują także pozytywne wyobrażenia, w jednym stereotypie, np. chłopa, Rosjanina, mogą się spotkać cechy pozytywne i negatywne. Wyodrębniamy dwa podstawowe typy stereotypów, które nazwiemy obrazami i wzorami, mają one różny status ontologiczny. Cechy tworzące obraz, są pojmowane jako cechy realne i niejako osadzone w ramie modalne „taki, jaki jest”. Cechy tworzące wzór są pojmowane jako wymagane od przedmiotu z punktu widzenia norm wyznawanych przez mówiącego, są niejako osadzone w ramie metatekstowej „taki, jaki być powinien”. Językowo-kulturowe wyobrażenia sytuacji społecznych, postaw i zachowań człowieka, takich jak: rewolucja, postęp, demokracja, lewica i prawica, miłość, piękno, braterstwo - podlegają konwencjonalizacji w świadomości społecznej i funkcjonują w dużym stopniu ponad sferą prostej modalności orzekającej, odnoszą się do sytuacji możliwych i zarazem pożądanych, przyjmowanych jako programy społeczne lub indywidualne, jako pomysły do zrealizowania. Ten rodzaj stereotypów nazwiemy ideologicznymi.
Na treści stereotypowe wskazują:
sposoby nazywania przedmiotów: Słowianin od słowa, szarak o zającu, glina o policjancie itp.
Uboczne znaczenia wyrazów podawane w słownikach: kozak - członek wspólnoty kozackiej, ale i śmiałek.
Znaczenia jakościowe derywatów: małpować tzn. naśladować
Frazeologizmy zarówno z cechą domyślną: końska dawka czyli duża dawka, jak z cechą nazwaną ekspressis verbis: zdrowy jak koń.
Przysłowia: Francus zmyśli, Niemiec zrobi, Polak głupi wszystko kupi.
Struktura semantyczna zdań złożonych. Na bazie przeciwieństw: Adam jest zaradny chociaż jest warszawiakiem, a zatem warszawiacy są nie zaradni.
Stereotypy niektórych narodowości: To jak postrzegani są członkowie różnych grup etnicznych, jest determinowane ogólnokulturową opozycją swój-obcy, a także związane z aktualnymi stosunkami i konfliktami między tymi grupami. Konflikty sprzyjają powstawaniu stereotypów, zwłaszcza złośliwych, a jednocześnie posługiwanie się negatywnymi stereotypami narodowościowymi utrwala i podsyca konflikty budując niewłaściwy obraz świata. Język naukowy oraz urzędowy pejoratywnie cechuje stereotypy, są jednak one potrzebne w języku potocznym ze względu na ujęcie socjologiczne, psychologiczne. Stereotypowy obraz świata - niezależnie od tego, w jakim stopniu jest akceptowany przez zbiorowośc językowo utrwalony - jest obrazem subiektywnym, podmiotowym. Podstawowe funkcje stereotypów polegają na stabilizowaniu obrazu świata i programowaniu wzorów zachowań jednostki w ramach grupy społecznej. Są to więc funkcje psychiczne - ułatwiające orientację w złożonym świecie - i funkcje społeczne, służące przystosowaniu jednostki do wspólnoty, integrowaniu wspólnoty, zapewnianiu jednostce poczucia akceptacji ze strony innych. Skuteczność stoi tu przed prawdziwością, choć jej nie wyklucza.
Nieodłącznie z pojęciem językowego obrazu świata wiążą się:
Etnolingwistyka i lingwistyka kulturowa. To dziedziny badań lingwistycznych, których przedmiotem są wzajemne związki między językami, myśleniem, zachowaniem się człowieka i rzeczywistością, to znaczy między formalną strukturą języka panującą powszechnie a resztą kultury społeczności posługującej się danym językiem.
Nauka ta przede wszystkim bada zależności między danym typem kultury a określonymi typami języka, którymi mówią nosiciele tejże kultury. Etnolingwistyka rozwinęła się głównie na terenie USA, dzięki pracom F. Boasa oraz E. Sapira, jednak za czołowego przedstawiciela tej nauki uważa się B. L. Whorfa (uczeń Sapira).
Na powstanie etnolingwistyki ogromny wpływ miały badania amerykańskich lingwistów nad językiem indiańskim, którego struktura jest bardzo charakterystyczna, natomiast sama teza o wpływie języka na psychikę i sposób myślenia człowieka bywa nazywana hipotezą Sapira-Whorfa.
W praktyce badawczej prace etnolingwistyczne dotyczą odtwarzania → językowego obrazu świata, a obszar jej zainteresowań obejmuje kategorie semantyczne i gramatyczne języków, ich słownictwo, frazeologię, przysłowia, metafory, nazwy własne, wreszcie akty mowy. Ich analiza polega na odszyfrowaniu i kulturowej interpretacji utrwalonych w każdym języku systemów wartości, sposobów uporządkowania elementów rzeczywistości pozajęzykowej.
Kognitywizm - kierunek we współczesnym językoznawstwie, który odwołując się do psychologii, socjologii i innych dyscyplin, zajmuje się opisem języka uwikłanego w kontekst kulturowy i badaniem, w jaki sposób w języku odzwierciedla się rzeczywistość