Traktat lizboński, pliki zamawiane, edukacja


Traktat lizboński (oficj. Traktat z Lizbony zmieniający Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską; w wersji roboczej określany jako traktat reformujący) - umowa międzynarodowa zakładająca reformę instytucji Unii Europejskiej, podpisana 13 grudnia 2007 roku w Lizbonie, opublikowana w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej Seria C Nr 306 z 17 grudnia 2007. Ma wejść w życie 1 stycznia 2009 roku, o ile zostanie ratyfikowana przez wszystkie strony, a dokumenty ratyfikacyjne zostaną złożone w depozycie rządu Włoch.

Nowy traktat został przygotowany na podstawie 16-stronicowego mandatu negocjacyjnego

Ogłoszony w czerwcu 2005 "okres refleksji" nad traktatem konstytucyjnym pokazał, że przyjęcie TKE w kształcie uzgodnionym w 2004 będzie praktycznie niemożliwe. W związku z tym Niemcy, od 1 stycznia 2007 sprawujące prezydencję w Unii, zaproponowały przyjęcie nowego traktatu, mającego włączyć większość postanowień traktatu konstytucyjnego do dotychczasowych traktatów unijnych: traktatu z Maastricht i traktatu rzymskiego.

Przedstawiony w czerwcu 2007 roku projekt nowego traktatu liczył 11 stron i był częściowo zgodny ze wskazówkami grupy Amato, która zalecała zastąpienie obecnego Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) przez część I TKE oraz włączenie postanowień III części TKE do Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską (TWE)[1].

21 i 22 czerwca 2007 w Brukseli odbył się szczyt Rady Europejskiej, na którym miano uzgodnić zakres możliwych zmian w przyszłym traktacie. Po długich negocjacjach, które przeciągnęły się aż do 23 czerwca, wypracowano kompromis określający szczegóły mandatu negocjacyjnego dla konferencji międzyrządowej mającej przygotować ostateczny projekt traktatu reformującego. Konferencja rozpoczęła prace od spotkania ministrów spraw zagranicznych 23 lipca 2007 w Brukseli.

Tekst traktatu opracowany przez konferencję został przedstawiony państwom Unii podczas szczytu UE w Lizbonie w dniach 18-19 października 2007. Traktat reformujący UE został podpisany 13 grudnia 2007 r. w lizbońskim Klasztorze Hieronimitów.

RatyfikacjaProces ratyfikacyjny rozpoczął się od chwili podpisania przez wszystkie strony w Lizbonie 13 grudnia 2007.

Stosownie do art. 6 traktatu, wejdzie on w życie:

Ratyfikacja traktatu odbywać się będzie według wewnętrznego ustawodawstwa państw-stron traktatu. Jedynym krajem, w którym planuje się referendum w sprawie ratyfikacji traktatu lizbońskiego, jest Irlandia.

Odrębna ratyfikacja odbędzie się również w Parlamencie Wysp Alandzkich (terytorium autonomiczne Finlandii) i w Parlamencie Gibraltaru (brytyjskie terytorium zamorskie), jako że te terytoria są częścią Unii Europejskiej. Nieprzyjęcie Traktatu nie spowoduje jego odrzucenia na całym terytorium UE, a jedynie niestosowanie jego zapisów na tych terytoriach specjalnych.

Traktat został ratyfikowany przez Parlament Europejski 20 lutego 2008 roku.

Ratyfikacja w Polsce [edytuj]

Proces ratyfikacji Traktatu lizbońskiego zostaje przeprowadzany w trybie artykułu 90 Konstytucji RP i podjętej w związku z nim uchwały Sejmu z dnia 28 lutego 2008 wybierającej ustawowy, a nie referendalny, tryb wyrażenia zgody dla Prezydenta RP na ratyfikację.[2]

1 kwietnia 2008 roku Sejm RP uchwalił Ustawę o ratyfikacji Traktatu z Lizbony zmieniającego Traktat o Unii Europejskiej i Traktat ustanawiający Wspólnotę Europejską, sporządzonego w Lizbonie dnia 13 grudnia 2007 r., która upoważnia Prezydenta do dokonania ratyfikacji. 2 kwietnia 2008 roku ustawa została przyjęta przez Senat RP, a 9 kwietnia 2008 została podpisana przez Prezydenta RP. 15 kwietnia 2008 została opublikowana w Dzienniku Ustaw nr 62 w pozycji 388. Wejdzie w życie 30 kwietnia 2008[3]. Na jej mocy Prezydent RP zostanie upoważniony do ratyfikacji tej umowy międzynarodowej.

Postanowienia traktatu

Zgodnie z uzgodnionym w Brukseli mandatem negocjacyjnym dla Konferencji Międzyrządowej[29], traktat lizboński nie uchyli dotychczas obowiązujących traktatów, a jedynie wprowadzi do nich odpowiednie rewizje. Do Traktatu o Unii Europejskiej zostanie inkorporowana większość postanowień I części TKE, natomiast w Traktacie ustanawiającym Wspólnotę Europejską znajdą się szczegółowe zasady polityk unijnych (część III TKE).

Tak jak przewidywał traktat konstytucyjny, Unii Europejskiej zostanie nadana osobowość prawna; zlikwidowana zostanie Wspólnota Europejska (jej następcą prawnym będzie Unia). W związku z tym nazwa TWE zostanie zmieniona na Traktat o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE). Zniesiony zostanie także system filarowy, jednak pewne odrębności dawnego II i III filaru zostaną zachowane. Kompetencje Unii w zakresie wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa zostały poszerzone, chociaż Trybunał Sprawiedliwości nie będzie sprawować jurysdykcji w tym obszarze. W wyniku przyjęcia traktatu nastąpi podział kompetencji na trzy obszary, zarezerwowany wyłącznie dla Unii (polityka zagraniczna, bezpieczeństwo i realizacja celów Unii), obszar współdzielony, gdzie prawo Unii nadal jest nadrzędne nad prawem państw członkowskich, ale obszary nie regulowane prawem unijnym i obszary, z których zrezygnowała Unia, np. poprzez wycofanie dyrektyw, pozostają pod kontrolą prawa krajowego, oraz obszar, nad którym wyłączną władzę i pierwszeństwo ma prawo krajów członkowskich. Do traktatu dołączono liczne wyłączenia i uszczegółowienia kompetencji w obszarach polityk współdzielonych, w tym Karty Praw Podstawowych.

Usunięte zostały wszelkie zapisy sugerujące państwowość Unii Europejskiej, takie jak nazwa "konstytucja" czy też artykuły o symbolach Unii (flaga, hymn, dewiza). Zrezygnowano również z nowego nazewnictwa aktów prawnych (ustawa, ustawa ramowa) na rzecz dotychczasowych nazw (rozporządzenie, dyrektywa).

Na mocy traktatu ma zostać powołany wysoki przedstawiciel Unii ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, który ma za zadanie kierować Europejską Służbą Działań Zewnętrznych[30].

Traktat likwiduje rotacyjne, półroczne przewodzenie w Radzie Unii Europejskiej kolejno przez szefów państw i rządów krajów UE i ustanawia stanowisko Przewodniczącego Rady Europejskiej[31], wybieranego na 2,5 letnią kadencję[32]. Zmienia się również sposób przewodniczenia w Radzie Unii Europejskiej, które wraz z wejściem w życie Traktatu ma trwać 18 miesięcy i być sprawowane przez 3 kraje członkowskie.

Na mocy traktatu obywatele po raz pierwszy zyskają prawo inicjatywy w sprawie uchwalenia nowego prawa UE. Traktat głosi, że jeśli uda się uzbierać podpisy miliona obywateli ze znacznej liczby państw członkowskich, mogą poprosić Komisję Europejską o przedstawienie projektu w jakiejś sprawie.

Ponadto traktat lizboński zawiera szereg drobniejszych modyfikacji, m.in. Polska i Litwa uzyskały zapis o solidarności energetycznej krajów Unii, a w wyniku nacisków Holandii dalszemu zwiększeniu ulegnie rola parlamentów narodowych w stanowieniu unijnego prawa.

W traktacie po raz pierwszy określono procedurę wyjścia kraju z Unii.

Ujednolicona wersja traktatu zostanie opublikowana po jego wejściu w życie. Nieautoryzowana, skonsolidowana wersja dotychczasowych traktatów została wydana w Polsce w marcu 2008 w postaci książki[33] oraz w formie elektronicznej[34].

System głosowania w Radzie

Nicejski system głosowania większością kwalifikowaną w Radzie Unii Europejskiej będzie obowiązywać do 31 października 2014 r. Później wprowadzony będzie nowy system głosowania podwójną większością (55% państw reprezentujących co najmniej 65% ludności Unii), ale do 31 marca 2017 każde państwo będzie mogło zażądać powtórzenia danego głosowania, zgodnie z nicejskim systemem głosów ważonych.

Od 2017 r. będzie obowiązywać wyłącznie system podwójnej większości, jednak traktat lizboński ma wprowadzić także mechanizm bezpieczeństwa, podobny do kompromisu z Joaniny: jeśli grupie członków Rady nie wystarczy głosów do zablokowania określonej uchwały, będą mogły mimo to odwlekać podjęcie decyzji w tej sprawie. Warunkiem będzie odpowiednia wielkość tej grupy (do 2017 r.: kraje reprezentujące co najmniej 75% ludności lub 75% liczby państw niezbędnych do utworzenia mniejszości blokującej; od 2017 r.: 55% ludności lub 55% liczby państw niezbędnych do utworzenia mniejszości blokującej). Projekt traktatu mówi o możliwości odwlekania podjęcia decyzji przez "rozsądny czas".

Karta Praw Podstawowych

Traktat lizboński nadaje prawny charakter Karcie Praw Podstawowych, będącej zbiorem fundamentalnych praw człowieka. Składa się z preambuły i siedmiu rozdziałów (Godność człowieka, Wolność, Równość, Solidarność, Prawa Obywatelskie, Wymiar sprawiedliwości, Postanowienia Ogólne). W 54 artykułach określa prawa (społeczne, polityczne, ekonomiczne) przysługujące obywatelom państw Unii.

Kartę zaakceptowały wszystkie kraje UE z wyjątkiem Wielkiej Brytanii i Polski, które zastrzegły ograniczenie jej ochrony dla swoich obywateli poprzez zapisy w protokole 7 zw. protokołem brytyjskim następującej treści:

Artykuł 1
1. Karta nie rozszerza możliwości Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej ani żadnego sądu lub trybunału Polski lub Zjednoczonego Królestwa do uznania, że przepisy ustawowe, wykonawcze lub administracyjne, praktyki lub działania administracyjne Polski lub Zjednoczonego Królestwa są niezgodne z podstawowymi prawami, wolnościami i zasadami, które są w niej potwierdzone.
2. W szczególności i w celu uniknięcia wątpliwości nic, co zawarte jest w tytule IV Karty, nie stwarza praw, które mogą być dochodzone na drodze sądowej, mających zastosowanie do Polski lub Zjednoczonego Królestwa, z wyjątkiem przypadków, gdy Polska lub Zjednoczone Królestwo przewidziały takie prawa w swoim prawie krajowym.

Artykuł 2
Jeśli dane postanowienie Karty odnosi się do krajowych praktyk i praw krajowych, ma ono zastosowanie do Polski lub Zjednoczonego Królestwa wyłącznie w zakresie, w jakim prawa i zasady zawarte w tym postanowieniu są uznawane przez prawo lub praktyki Polski lub Zjednoczonego Królestwa.

— Traktat Reformujący (protokół 7)[35]

Krytyka traktatu

7 grudnia 2007 grupa 28 polskich polityków, publicystów i intelektualistów podpisała deklarację[67], w której zaapelowała do polskich władz o niepodpisywanie Traktatu Reformującego i - w szczególności - podtrzymanie decyzji o odrzuceniu Karty. Sygnatariuszami Rezolucji byli m.in. Artur Zawisza, Jacek Bartyzel i Stanisław Michalkiewicz.

Dlaczego Europa potrzebuje traktatu lizbońskiego?

Unia Europejska potrzebuje modernizacji i reform, aby w pełni wykorzystać swój potencjał. Unia liczy obecnie 27 państw członkowskich, ale funkcjonuje nadal według zasad stworzonych dla „piętnastki”. W ciągu minionego dziesięciolecia Unia Europejska poszukiwała odpowiedzi na pytanie, w jaki sposób optymalnie wykorzystać środki, którymi dysponuje, oraz wzmocnić swoją zdolność do działania.

Jednocześnie wzrasta poparcie dla wspólnego rozwiązywania w ramach UE problemów, które dotykają nas wszystkich, takich jak zmiany klimatu, bezpieczeństwo energetyczne czy międzynarodowy terroryzm. Unia powiększyła się, zmienił się także zakres jej obowiązków, zatem i sposób jej funkcjonowania powinien zostać odpowiednio zmodernizowany. Dzięki rozwiązaniom przewidzianym w traktacie UE będzie także w stanie stawić czoła współczesnym wyzwaniom.

Trzy podstawowe założenia traktatu to: skuteczniejszy proces decyzyjny, więcej demokracji dzięki wzmocnieniu roli Parlamentu Europejskiego i parlamentów narodowych orazwiększa spójność działań zewnętrznych UE. Ich realizacja pomoże UE lepiej chronić interesy swoich obywateli w codziennym działaniu.

Jakie zmiany odczują europejscy obywatele?

Traktat lizboński ma wzmocnić zdolność UE do działania poprzez zapewnienie większej spójności jej działań zewnętrznych, poszerzenie gamy inicjatyw wewnętrznych, skuteczniejsze osiąganie celów i kształtowanie polityki z myślą o obywatelach oraz usprawnienie funkcjonowania instytucji europejskich w UE liczącej 27 państw.

Unia będzie działać na arenie międzynarodowej skuteczniej i spójniej dzięki ustanowieniu urzędu wysokiego przedstawiciela Unii ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, który będzie jednocześnie pełnić funkcję wiceprzewodniczącego Komisji oraz którego wspierać będzie nowa Europejska Służba Działań Zewnętrznych. Traktat zapewni również lepiej zorganizowaną od strony praktycznej ochronę dyplomatyczną i konsularną obywatelom podróżującym do państw trzecich.  

Traktat odpowiada również na obawy obywateli europejskich. Na przykład odzwierciedla polityczne zaangażowanie na rzecz poszukiwania rozwiązań problemów związanych ze zmianami klimatu i polityką energetyczną. Po raz pierwszy w historii w traktacie znajdzie się część poświęcona energetyce. Polityka UE w tej dziedzinie ma na celu zapewnienie właściwego funkcjonowania rynku energii, zwłaszcza bezpieczeństwa dostaw energii, oraz wspieranie efektywności energetycznej i oszczędności energii, jak również rozwoju nowych i odnawialnych źródeł energii.

Traktat przewiduje również nowe rozwiązania w zakresie transgranicznych aspektów zdrowia publicznego, ochrony ludności oraz transgranicznego wymiaru sportu. Wśród priorytetowych obszarów zawartych w traktacie znajdują się: wolność, bezpieczeństwo i sprawiedliwość. Unia będzie mogła skuteczniej zwalczać zjawisko przemytu osób przez granice, promować i wspierać działania w zakresie zapobiegania przestępczości oraz pomagać w zwalczaniu terroryzmu poprzez zamrażanie aktywów. W traktacie potwierdzono również zaangażowanie UE na rzecz stworzenia wspólnej polityki imigracyjnej. Traktat zawiera także „klauzulę solidarności”, która stanowi, że Unia i jej państwa członkowskie działają wspólnie w duchu solidarności, jeżeli którekolwiek państwo członkowskie stanie się przedmiotem ataku terrorystycznego lub ofiarą klęski żywiołowej bądź katastrofy spowodowanej przez człowieka.

Te usprawnienia pozwolą Unii lepiej wdrażać swoją politykę mającą na celu zapewnienie wzrostu gospodarczego i konkurencyjności, poprawę zatrudnienia i warunków socjalnych, zwiększenie bezpieczeństwa indywidualnego i zbiorowego, zapewnienie ochrony środowiska naturalnego i polepszenie warunków zdrowotnych, rozwój solidarności i spójności państw członkowskich, postęp naukowy i techniczny oraz poprawę zdolności UE do działań na arenie międzynarodowej.

Traktat lizboński ustanawia również stabilny system instytucjonalny: decyzje będą podejmowane szybciej i w bardziej przejrzysty sposób, wzmocniona zostanie kontrola demokratyczna, zwiększy się też nacisk na podejmowanie decyzji na odpowiednim szczeblu. Obywatelom będzie łatwiej rozeznać się, kto odpowiada za co, oraz zrozumieć powody działania na szczeblu UE.

Po raz pierwszy milion obywateli z różnych państw członkowskich będzie mógł zwrócić się bezpośrednio do Komisji o zgłoszenie projektu aktu prawnego w sprawach podlegających kompetencjom UE.

Czy w sprawach europejskich zwiększy się rola parlamentów krajowych?

Tak. Po raz pierwszy parlamenty narodowe uznano za integralną część demokratycznej struktury Unii Europejskiej. Specjalne postanowienia traktatu pozwolą im w większym stopniu uczestniczyć w pracach UE. 

W szczególności będą one mogły odgrywać rolę „strażników” zasady pomocniczości. (Zasada pomocniczości ma na celu zagwarantowanie, że decyzje są podejmowane możliwie jak najbliżej obywateli i że stale sprawdza się, czy działanie na poziomie europejskim jest uzasadnione w świetle opcji dostępnych na poziomie krajowym, regionalnym lub lokalnym). Parlamenty krajowe będą mogły interweniować na bardzo wczesnym etapie, zanim jeszcze dany wniosek legislacyjny zostanie szczegółowo przeanalizowany przez Parlament Europejski i Radę Ministrów.

Czy obywatele będą mieli możliwość zaproponowania instytucjom europejskim swoich inicjatyw?

Tak. Traktat lizboński wprowadza prawo do podejmowania przez obywateli europejskich inicjatywy prawodawczej. Zgodnie z tym nowym postanowieniem w ramach demokracji uczestniczącej obywatele Unii, w liczbie nie mniejszej niż milion, będący obywatelami znacznej liczby państw członkowskich, mogą z własnej inicjatywy zwrócić się do Komisji o przedłożenie odpowiedniego wniosku w sprawach, w odniesieniu do których, zdaniem obywateli, wykonanie przepisów traktatu lizbońskiego wymaga aktu prawnego Unii. Szczegółowe warunki tej inicjatywy zostaną określone w prawodawstwie. 

Czy dzięki traktatowi lizbońskiemu proces decyzyjny stanie się bardziej demokratyczny?

Tak. Traktat lizboński zwiększy liczbę obszarów polityki, w których Parlament Europejski, wybierany w wyborach bezpośrednich przez obywateli, będzie zatwierdzał akty prawne wspólnie z Radą, składającą się z ministrów państw członkowskich (tzw. procedura współdecyzji).

Wraz ze wzmocnieniem roli Parlamentu Europejskiego i parlamentów krajowych zwiększy się kontrola demokratyczna w Unii.

Wyraźny podział kompetencji w traktacie pomiędzy Unię Europejską a państwa członkowskie pozwoli obywatelom lepiej zrozumieć, kto się czym zajmuje.

Na czym polega nowy system głosowania w Radzie Ministrów?

Rada Ministrów będzie podejmowała większość decyzji w drodze głosowania większością kwalifikowaną. Większość tę będzie się obliczać na zasadzie podwójnej większości: aby dana decyzja mogła zostać przyjęta, wymagane będzie poparcie co najmniej 55 proc. państw członkowskich (obecnie 15 na 27 krajów UE), reprezentujących co najmniej 65 proc. ludności UE. Aby uniemożliwić małej liczbie najbardziej zaludnionych państw zablokowanie decyzji, mniejszość blokująca musi obejmować co najmniej cztery państwa członkowskie, w przeciwnym razie uznaje się, że większość kwalifikowana została osiągnięta, nawet jeśli nie zostało spełnione kryterium w zakresie liczby ludności.

Rada Europejska postanowiła, że ten nowy system zostanie wprowadzony w 2014 r. Przez pierwsze trzy lata, tj. do 2017 roku, państwo członkowskie może zażądać, aby dany akt został przyjęty większością kwalifikowaną określoną w aktualnie obowiązującym Traktacie z Nicei.

Czy zwiększy się liczba decyzji podejmowanych w drodze głosowania większością kwalifikowaną?

Tak. Zgodnie z traktatem lizbońskim głosowaniu większością kwalifikowaną będzie podlegać więcej obszarów działalności. W interesie Unii Europejskiej leży usprawnienie procesu decyzyjnego, zwłaszcza w takich dziedzinach, jak przeciwdziałanie zmianom klimatu, bezpieczeństwo energetyczne oraz niesienie pomocy humanitarnej ludności dotkniętej kryzysem w różnych stronach świata. Zmiany wprowadzono również w odniesieniu do takich obszarów, jak inicjatywa obywatelska, ochrona dyplomatyczna i konsularna oraz kwestie proceduralne. Natomiast zasada jednomyślności nadal będzie stosowana w przypadku podatków, polityki zagranicznej, obrony oraz zabezpieczenia społecznego.

Jakie główne zmiany instytucjonalne wprowadza traktat?

Od 2014 r. zmniejszy się liczba komisarzy, co ma ułatwić Komisji pracę. Komisarze będą pochodzić nie z każdego państwa UE, jak to ma miejsce dzisiaj, ale z dwóch trzecich państw członkowskich. Będzie się ich wyznaczać na zasadzie równej rotacji, na okres pięciu lat. Zatem każde państwo członkowskie będzie mieć swojego przedstawiciela w dwóch kadencjach Komisji na trzy.

Liczba członków Parlamentu Europejskiego zostanie ograniczona do 751. Z każdego kraju zasiadać w nim będzie od 6 do 96 deputowanych.

Utworzono także nowe stałe stanowisko - przewodniczącego Rady Europejskiej, którego będzie wyznaczać Rada Europejska na okres dwóch i pół roku. Zapewni to większą ciągłość i stabilność pracom Rady Europejskiej.

Stworzono też urząd wysokiego przedstawiciela Unii ds. zagranicznych i polityki bezpieczeństwa. Będzie on równolegle pełnić funkcję wiceprzewodniczącego Komisji oraz przewodniczącego Rady ds. Ogólnych i Stosunków Zewnętrznych. Wyznaczenie jednego reprezentanta zwiększy spójność działań podejmowanych na arenie międzynarodowej oraz wpłynie na poprawę wizerunku Unii w świecie.

W jaki sposób Karta Praw Podstawowych zwiększy prawa europejskich obywateli?

Traktat lizboński określa kartę jako realny katalog praw, jakie zdaniem Unii powinny przysługiwać wszystkim jej obywatelom, zwłaszcza w kontaktach z instytucjami europejskimi oraz w obliczu obowiązujących zgodnie z prawem unijnym gwarancji. Sześć rozdziałów karty dotyczy następujących aspektów:praw człowieka związanych z godnością, wolności, równości, solidarności, a także praw dotyczących statusu obywatelskiego i sprawiedliwości. Prawa te zostały już wcześniej określone w innych aktach międzynarodowych, takich jak Europejska Konwencja Praw Człowieka, a karta nadaje im formę prawną w ramach Unii.

Instytucje unijne muszą przestrzegać praw zapisanych w karcie. Ten sam obowiązek spoczywa na państwach członkowskich, kiedy wprowadzają prawodawstwo unijne. Nad właściwym przestrzeganiem praw zawartych w karcie czuwa Trybunał Sprawiedliwości. Włączenie karty do traktatu w niczym nie zmienia uprawnień Unii, za to wzmacnia prawa obywateli oraz zapewnia im większą wolność.

Czy traktat lizboński ma na uwadze dokonania Unii w zakresie ochrony środowiska? A co ze zmianami klimatu?

Zdecydowanie tak. Zgodnie z traktatem lizbońskim jednym z celów Unii jest podejmowanie działań na rzecz zrównoważonego rozwoju Europy, zwłaszcza poprzez zapewnienie wysokiego poziomu ochrony i poprawę stanu środowiska naturalnego. Wprawdzie dotychczas przyjęte traktaty poruszały już tę kwestię, ale traktat lizboński nadaje jej większe znaczenie i lepiej określa ten cel. Zrównoważony rozwój uznano również za jeden z podstawowych celów Unii w kontekście jej stosunków ze światem zewnętrznym. 

Środowisko to jeden z obszarów, w których Unia dzieli kompetencje z państwami członkowskimi. W przypadku interwencji w tej dziedzinie Unia musi przyczynić się do osiągnięcia jasno określonych celów, do których należą: zachowanie, ochrona i poprawa stanu środowiska naturalnego, ochrona zdrowia ludzkiego, promowanie ostrożnego i racjonalnego wykorzystywania zasobów naturalnych, promowanie na płaszczyźnie międzynarodowej działań zmierzających do rozwiązania regionalnych lub światowych problemów w zakresie środowiska naturalnego.

Jakie ulepszenia zostaną wprowadzone w obszarze wymiaru sprawiedliwości i spraw wewnętrznych?

W obszarze sprawiedliwości, wolności i bezpieczeństwa traktat lizboński ułatwi działania na szczeblu europejskim, umożliwiając zastosowanie prawie w każdej sytuacji tzw. „metody wspólnotowej”, tj. podejmowania decyzji w oparciu o większość kwalifikowaną w następstwie przedstawienia przez Komisję wniosku. Będzie się to również wiązać ze wzmocnieniem roli Parlamentu Europejskiego, zwiększeniem kontroli demokratycznej ze strony parlamentów narodowych oraz nadzoru ze strony Trybunału Sprawiedliwości. Szczególne ustalenia, które obowiązują w stosunku do Danii, Irlandii i Wielkiej Brytanii, zostaną utrzymane.

Czy traktat lizboński wzmocni pozycję Europy na arenie międzynarodowej?

Tak - powinno to być jedno z jego głównych osiągnięć. Traktat lizboński określa wspólne zasady i cele działań zewnętrznych UE, którymi są: demokracja, praworządność, powszechność i niepodzielność praw człowieka i podstawowych wolności, poszanowanie godności ludzkiej oraz zasady równości i solidarności.

Większość przepisów dotyczących stosunków zewnętrznych zawartych w obowiązujących traktatach zostanie zebrana w jedną całość i włączona do traktatu lizbońskiego. Dzięki temu lektura traktatów będzie łatwiejsza, a działania unijne - bardziej spójne.

Obecna funkcja wysokiego przedstawiciela Unii do spraw wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa (WPZiB) będzie się łączyć z funkcją wiceprzewodniczącego Komisji, dzięki czemu powstanie nowe stanowisko z „dwiema tekami” (Wysoki Przedstawiciel Unii ds. Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa/Wiceprzewodniczący Komisji). Wyznaczenie jednego reprezentanta zwiększy spójność działań podejmowanych na arenie międzynarodowej oraz wpłynie na poprawę wizerunku Unii w świecie. Dzięki temu łatwiej będzie stopniowo propagować „wspólne interesy europejskie”.

Wysokiego przedstawiciela/wiceprzewodniczącego będzie wspomagać wspólna Europejska Służba Działań Zewnętrznych (EEAS), która będzie się składać z urzędników Rady i Komisji oraz pracowników służb dyplomatycznych państw członkowskich.

Traktat lizboński wprowadza także szczególną podstawę prawną dla pomocy humanitarnej. Nacisk położony jest na stosowanie zasad prawa międzynarodowego oraz bezstronność, neutralność i brak dyskryminacji. Traktat przewiduje również utworzenie Europejskiego Ochotniczego Korpusu Pomocy Humanitarnej.

Jakie znaczenie będzie mieć traktat lizboński dla Afryki lub krajów potrzebujących pomocy humanitarnej bądź pomocy na rzecz rozwoju?

Traktat lizboński wprowadza po raz pierwszy szczegółową podstawę prawną dla pomocy humanitarnej. Odnośny zapis podkreśla wyjątkowy charakter polityki w dziedzinie pomocy humanitarnej i kładzie nacisk na stosowanie zasad międzynarodowego prawa humanitarnego, w szczególności zasady bezstronności i zakazu dyskryminacji.

Traktat lizboński stanowi wyraźnie, że podstawowym celem unijnej polityki współpracy na rzecz rozwoju jest zwalczanie i ostatecznie wyeliminowanie ubóstwa. Unia musi przestrzegać tego celu, realizując politykę (która mogłaby mieć wpływ na sytuację krajów rozwijających się) w innych obszarach działalności. Oznacza to również, że działalność na rzecz rozwoju jest samodzielnym obszarem działalności, nie zaś działalnością pomocniczą w ramach wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa.

W przypadku gdy pomoc finansowa jest pilnie potrzebna, Rada decyduje większością kwalifikowaną w następstwie przedłożenia wniosku przez Komisję. Oznacza to, że w przyszłości pomoc finansowa będzie udzielana szybciej.

Traktat lizboński określa współpracę na rzecz rozwoju i pomoc humanitarną jako „wspólne kompetencje równoległe”. Oznacza to, że Unia prowadzi niezależną politykę, co nie przeszkadza państwom członkowskim realizować swoich kompetencji w tej dziedzinie i sprawia, że działalność UE nie ma jedynie charakteru „uzupełniającego” wobec działalności tych państw.

Czy traktat nie osłabi zdolności państw członkowskich do prowadzenia niezależnej polityki zagranicznej?

Nie. Unia Europejska jest wzywana do działania wówczas, gdy zaistnieje potrzeba przedstawienia spójnego stanowiska na arenie międzynarodowej. W polityce zagranicznej jest wiele kwestii, które najlepiej rozwiązywać poprzez wspólne działania państw członkowskich Unii Europejskiej.

Stanowisko wysokiego przedstawiciela nie tworzy nowych kompetencji, lecz porządkuje działalność UE na arenie międzynarodowej, pozwalając uniknąć dublowania działań i dezorganizacji. Przedstawiciel podejmuje działania w dziedzinie polityki zagranicznej na podstawie decyzji podjętych jednogłośnie przez 27 państw członkowskich UE. Działania osoby na tym stanowisku ani nie uzupełniają, ani nie zastępują polityki zagranicznej lub wysiłków dyplomatycznych poszczególnych państw członkowskich.

Czy traktat ustanowi wojsko europejskie?

Nie. Zdolności militarne pozostają w rękach poszczególnych krajów. Traktat przewiduje, że państwa członkowskie mogą udostępnić Unii zasoby cywilne i wojskowe do celów operacji w ramach wspólnej polityki  bezpieczeństwa i obrony. Jednak każde państwo członkowskie ma prawo sprzeciwić się tego rodzaju operacjom, a wszelkiego rodzaju wkład na ich rzecz odbywa się na zasadzie dobrowolności.

Grupa państw członkowskich, które wyrażają chęć i posiadają niezbędny potencjał, może realizować operacje rozbrajania, akcje humanitarne i ratownicze oraz zadania doradztwa wojskowego i misje utrzymania pokoju. Żadnego państwa członkowskiego nie można zmusić do udziału w tego rodzaju operacjach.

Czy traktat lizboński nie osłabi osiągnięć socjalnych UE?

Nie. Traktat lizboński pozwoli UE utrzymać dotychczasowe osiągnięcia socjalne i robić dalsze postępy w tej dziedzinie, w pełni respektując prerogatywy krajowe. 

Wśród celów Unii wymienia się wysoce konkurencyjną społeczną gospodarkę rynkową, pełne zatrudnienie i postęp społeczny. Koordynacja polityki gospodarczej oraz zatrudnienia państw członkowskich leży w zakresie kompetencji Unii, co pozwala na ewentualną koordynację polityki socjalnej państw członkowskich.

Traktat lizboński zawiera „klauzulę socjalną”, zgodnie z którą należy uwzględniać kwestie socjalne (wspieranie wysokiego poziomu zatrudnienia, odpowiednia ochrona socjalna, walka z wykluczeniem społecznym itp.) przy opracowywaniu i wprowadzaniu w życie polityki we wszystkich obszarach działalności.

Za sprawą włączenia do tekstu traktatu prawnie wiążącego odniesienia do Karty Praw Podstawowych w traktacie lizbońskim zostaną również zawarte prawa podstawowe. Zawiera on część poświęconą solidarności, w której wymienia się szereg praw i zasad związanych bezpośrednio z kwestiami społecznymi, takich jak prawo do informacji i konsultacji w przedsiębiorstwach, prawo do negocjowania umów zbiorowych i podejmowania działań zbiorowych, prawo do bezpłatnych usług pośrednictwa pracy i ochrony przed nieuzasadnionym zwolnieniem, prawo dostępu do ubezpieczenia społecznego i do ochrony socjalnej itp.

Czy traktat lizboński zagraża usługom świadczonym w ogólnym interesie publicznym?

Nie. Traktat lizboński uznaje usługi świadczone w ogólnym interesie publicznym za instrument niezbędny do zapewnienia spójności społecznej i regionalnej.Zawiera specjalny protokół określający najważniejsze zasady działania na rzecz promowania wydajnych usług świadczonych w ogólnym interesie publicznym, który stanowi odpowiednią podstawę dla działań UE w przyszłości.

Karta stanowi, że Unia uznaje i szanuje prawo dostępu do usług świadczonych w ogólnym interesie gospodarczym, przewidziane w ustawodawstwach i praktykach krajowych w celu wspierania spójności społecznej i terytorialnej Unii.

Traktat lizboński określa usługi świadczone w ogólnym interesie gospodarczym jako usługi, które „ceni cała Europa” i docenia ich rolę w budowaniu spójności społecznej i terytorialnej. 

W związku z dużym znaczeniem, jakie przypisuje się tym usługom traktat lizboński zwraca się do Unii i jej państw członkowskich o zagwarantowanie, aby usługi te były świadczone w oparciu o zasady i warunki, w szczególności ekonomiczne i finansowe, które pozwolą im wypełnić stojące przed nimi zadanie. 

Czy traktat lizboński zwiększa liczbę decyzji podejmowanych w „Brukseli”?

Nie. Traktat będzie podstawą dla bardziej zdecentralizowanego i przejrzystego podejścia przy wdrażaniu polityki UE, co zagwarantuje, że decyzje będą podejmowane jak najbliżej obywateli. Traktat wprowadza do ram prawnych UE wymiar lokalny i regionalny oraz stanowi, że Unia musi szanować tożsamość krajową państw członkowskich, właściwą ich podstawowej strukturze, w tym samorządy lokalne i regionalne. Traktat po prostu uporządkuje podział władzy między Unię i państwa członkowskie, stanowiąc, kto co robi. Zmniejszy się liczba „szarych obszarów”, co pozwoli ograniczyć chaos i niepewność w przyszłości.

Czy traktat lizboński powoła do życia europejskie superpaństwo?

Nie. Traktat lizboński będzie międzynarodowym traktatem, uzgodnionym i ratyfikowanym przez suwerenne państwa członkowskie, które zgadzają się podzielić częścią swojej suwerenności w ramach współpracy ponadnarodowej. Traktat lizboński mówi o tym, że Unia jest odzwierciedleniem woli państw członkowskich i ich obywateli, od których czerpie swoje kompetencje.

Traktat nie zmienia podstawowej natury UE, lecz wprowadza kilka zmian instytucjonalnych, dzięki którym Unia będzie silniejsza i bardziej efektywna. Nie przyniosą one szkody państwom członkowskim, a wprost przeciwnie: UE będzie uzupełniać działania państw członkowskich wówczas, gdy one same nie będą w stanie podołać realizacji swoich celów.

Dlaczego traktat lizboński nie jest łatwiejszą lekturą?

Traktaty UE były zawsze zmieniane poprzez wprowadzenie poprawek do wcześniejszych traktatów. Tak było w przypadku Jednolitego Aktu Europejskiego, Traktatu z Maastricht, z Amsterdamu i z Nicei. W traktacie lizbońskim użyto tej samej techniki. Dwa główne traktaty Unii zostaną przemianowane na Traktat o Unii Europejskiej i Traktat o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Te dwa traktaty będą miały tę samą rangę.

Dostępny jest również skonsolidowany tekst dwóch podstawowych traktatów uwzględniający zmiany wprowadzone na mocy traktatu lizbońskiego.

Kiedy i w jaki sposób traktat lizboński wejdzie w życie?

Aby traktat lizboński mógł wejść w życie, musi zostać ratyfikowany przez wszystkie 27 państw członkowskich. Każde państwo członkowskie może zadecydować w zależności od przepisów konstytucji, czy ratyfikacja odbędzie się w drodze referendum, czy w drodze głosowania w parlamencie. Po ratyfikacji traktatu celem jest, aby wszedł on w życie do 1 stycznia 2009 r., tak aby jego przepisy obowiązywały przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w czerwcu 2009 r.

Traktat nicejski, który wszedł w życie w roku 2003, będzie nadal podstawą dla funkcjonowania UE, do czasu gdy wszystkie kraje UE zakończą proces ratyfikacji traktatu lizbońskiego.

13 grudnia 2007 r. przywódcy państw UE podpisali traktat lizboński i tym samym zakończyli kilkuletnie dyskusje na temat spraw instytucjonalnych.

Traktat lizboński zmienia aktualne traktaty UE i WE, ale ich nie zastępuje. Wyposaży on Unię w ramy prawne oraz instrumenty potrzebne do sprostania przyszłym wyzwaniom i spełnienia oczekiwań społeczeństwa.

  1. Europa stanie się bardziej demokratyczna i przejrzysta: wzmocni się rola Parlamentu Europejskiego i parlamentów krajowych, obywatele będą mieli większą możliwość uczestnictwa w procesie decyzyjnym, a podział zadań między władzami europejskimi i krajowymi zostanie wyraźniej określony.

  • Unia będzie działać skuteczniej: metody pracy i zasady głosowania zostaną uproszczone, a instytucje UE liczącej 27 państw - usprawnione i zmodernizowane. Zwiększą się także możliwości działania w dziedzinach o istotnym znaczeniu dla dzisiejszej Unii.