Filozofia wykłady, psychologia moje


FILOZOFIA WYKŁADY

WY 1

  1. Pojęcie:

2. Filozofia:

WY 2

10.10.2008; PLATON

- metafora naiwności, cielesności

- ludzie - kajdaniarze - przykuci w sposób, siedzą tyłem do wejścia, widzą tylko ścianę, na której pojawiają się różne istoty

- myslą, że świat który widzą jest tym prawdziwym, nie zdają sobie sprawy, ze są w jaskini, nie wiedzą jak jest naprawdę, egzystują w fałszu

- to MY jesteśmy kajdaniarzami, jaskinia to cały świat EMPIRII - widzimy tylko cienie, bo ufamy naszym zmysłom; wierzymy w to co widzimy, czujemy że jest prawdziwe, łatwo to zniszczyć

- prawdziwy świat otwiera się po wyjściu z jaskini

- jaskinia to połączenie kształtu, wzoru z kiepskim materiałem; to tylko namiastka szczęścia

- idealne niezmienne to dusza

- powołanie człowieka to wyjście z jaskini (z cielesności) do najwyższego szczęścia

- mieszkańcy jaskini nie doceniają tego, czym jest dusza, ginie w nich zdolność do podążenia do tego, co boskie

- wyjście z więzienia (jaskini) możliwe jest tylko za pomocą środków racjonalnych

- nie możemy wyjść z jaskini w sposób cielesny, może wyjść tylko dusza po śmierci, ale filozof kontemplując zbliża się do wyjścia, czeka go lepsze życie wieczne

- ludzka głupota potęguje się, bo nie umieją pięknie mówić i posługiwać się językiem

- nazwy jednostkowe = indywidualne???? - mają tylko 1 desygnat

- nazwy ogólne = generalne - oznaczają więcej niż 1 przedmiot, dotyczą wielu desygnatów

- natura przedmiotu ma wpływ na mówienie o nim

- cechy przedmiotu sprawiają, że powiemy o nim np. biurko, a nie stół

- nazwy abstrakcyjne - pozaempiryczne, nie da się ich odebrać zmysłami (=pozazmysłowe); da się je rozumieć, nigdy postrzegać; nie dostrzeżemy przedmiotu tych nazw, np. miłość, białość, sprawiedliwość

- nazwy konkretne - nazwy, które mają desygnaty, przedmioty tych nazw jesteśmy w stanie zaobserwować

- praca nad sobą umożliwi zrozumienie nazw

- raj trzeba rozpoznać, on nie będzie darem,

- trzeba uświadomić ludziom, po co jest język

CO JEST POTRZEBNE, BY WYJŚĆ Z JASKINI?

-liczby mają charakter abstrakcyjny, ogólny

- w matematyce rzeczy są trudne do wyobrażenia (wielu filozofów, filozofów, m.in. Arystoteles, protestowało, by nie uznawać 0 za liczbę; w Europie dopiero w XVII wieku zaczęto używać 0; hinduscy i babilońscy filozofowie dłużej uznają 0)

- matematyka to filozoficzne rozpoznanie rzeczywistości

- liczby - wieczne, niezmienne, idealne

- -> matematyka to klucz do rozumienia rzeczywistości

- wg Platona wyjście z jaskini wymaga najpierw uprawiania matematyki (by oczyścić umysł), a potem dialektyki

- idee prawdy, piękna

- dzięki niej odkrywamy istotę boga

- Platon przejmuje dialektykę od innych szkół filozoficznych (m.in. od Elektów - zdolność człowieka do uogólniania pojęć czyli zwiększania zakresów)

- wywodzi się z dyskusji, dialogu

- Heraklit z Efezu - jeszcze dialektyka powiązana ze światem empirycznym

- metoda filozoficznego myślenia

- sztuka dochodzenia do coraz wyższych pojęć (one są kluczem do wyjścia z pieczary)

- poszukiwanie „my”, szukanie nowych słów to klucz do uogólniania pojęć

- pojawia się zapotrzebowanie na coraz bardziej ogólne słowa

- indukcja (od szczegółu do ogółu)

- Arystoteles - pochodził z rodziny lekarskiej, przyrodnik

- podobieństwo zachowań, objawów, umożliwia rozpoznanie chorób chorób wynalezienie lekarstwa

- lekarz po okresie eksperymentowania może określić naturę choroby

- metoda dedukcji

- wyraża naturę rzeczywistości

WY 3

17.10.2008;

- Język nie jest stały, nie gospodaruje pamięci w sposób stabilny

- tworzą się formuły -> formułujemy dłuższe wypowiedzi - łatwe do zapamiętania formuły mają ograniczony zasób - tworzą się uogólnienia, ????

- ZNAJOMOŚĆ FORMULARNA ?? - formuła zostaje sformatowana na poetycki wzór??

- to jacy jesteśmy , zostaje nam przekazane z ……..orzekiwanych nam przez poprzednie pokolenia

-…………………………

- język formuł o losach społ został…………..

- wokół opowieści tworzy się …………społeczność

- nie ma sędziego, który rozstrzygnąłby spór

- na straży …………….stoi TEKST (formuły łatwe do dyskutowania i zrozumienia)

-

- najmądrzejszy w społeczeństwie jest ten, kto mógłby wybrać najlepszy cytat z …. I użyć go w……………

- interpretujemy teraźniejszość przez pryzmat tego, co zapisane w formule

- poezja poprzedzała prozę

- wielkie księgi funkcjonowały wcześniej w formie niepisanej, w postaci formularzy

- II poł. IV tys. - powstanie pisma, pierwsze dokumenty pisane (Sumer)

- pismo ochroniło przekaz przed zniszczeniem pamięci ludzkiej

- pismo jest na usługach mowy

- słuch jest podstawą naszej integralności

- spisanie tekstów nic nie zmieniło, o i tak były odczytywane dla innych, uroczyście

- to tekst dla słuchania, nie był przeznaczony do czytania

- Kościół katolicki bronił się przed udostępnieniem Biblii dla ogólu, nie była ona przeznaczona dl czytanie, ale do słuchania

- oko zobaczy więcej słabości w wypowiedzi niż ucho usłyszy

- język ustny jeszcze dominuje, pamięć nie dopuszcza innowacji

- poematy greckie milczą o niektórych rzeczach

- poezja przestaje odgrywać główną rolę, poemat przestaje być encyklopedią, proza wysuwa się na prowadzenie

- tekst matematyczny trzeba czytać krytycznie, analizować

- filozofowie piszą teksty DO CZYTANIA

- jednostka odpowiada ze tekst, inni go akceptują (pochwała tekstu) lub odrzucają

- oryginalna teologia, antropologia

- w człowieku zamieszkuje demon z boska naturą, człowiek zaczyna postrzegać siebie jako istotę boską

- cel - wyzwolenie duszy i powrót do bogów, ciało więzieniem

- „z człowieka znów stajesz się bogiem”

- a wg Greków różnica między człowiekiem a bogiem była nie do przebycia

- Platon - zmienia orfizm - „im gorzej dla ciała, tym lepiej dla duszy”; wysiłek poznawczy jest sposobem na uwolnienie duszy z ciała i powrót do boskości

- ludzie to cząstka ładu kosmicznego

- kosmos - panuje z nim ład, termin wprowadzony przez Pitagorejczyków (kosmos->kosmetyk - wow:D)

- wyzwolić duszę to pozwolić jej wejść na wyższy poziom

- nie wolno im podnosić tego, co wypadło z ręki - upadek przedmiotu świadczy o tym, że mamy złe zamiary, ciało buntuje się przeciwko złej intencji

- postulat czystości, idea chrztu

WY 4

24.10.2008;

- uczeń Ksenofanesa (Arystotelesa? Pitagorasa?), twórca szkoły Eleatów

- uczniowie nie powtarzają drogi swoich mistrzów

- Pitagorejczycy mówią, co jest źródłem regularności w świecie

-metoda dialektyczna

- świat to byt wieczny, nigdy nie powstał i nigdy nie zginie, nie porusza się, ma charakter samowystarczalny; to absolut, doskonałość; byt jako absolut jest doskonały

- Melissos, Parmenides - prawdziwa rzecz to rzecz bytu

- szkoda się koncentrować na tym, co zmienne

- byt jest naturą, prawdziwym światem, a to co empiryczne to niebyt

- począdek ontologicznego myślenia (myślenia o bycie)

- prekursor ontologii

- stworzenie podstaw myślenia logicznego

- początki abstrakcyjnego filozofowania

- nie jest ontologiem

- sprzeciwia się postawie Eleatów, nie godzi się z tą filozofią; protest w 3 tezach:

1) byt nie istnieje (tezy o istnieniu mówią eleaci)

- możliwość dwóch sądów; uważa, że teoria Elektów jest widealizowana (chociaż popierają ich doświadczenie innych filozofów)

- Gorgiasz powiedział to na przekór, bez przekonania, nie mogł tego obronić

2) jeśli nawet byt istnieje, to jest niepoznawalny

- trzeba zejść z poziomu decydowania co jest a czego nie ma; trzeba to najpierw poznać

- Eleaci nie mają dostępu do bytu, nie poznali go

- znaczy to, że inni nie mogli go poznać, choć nie można wykluczyc, że komuś byt się objawił

- Gorgiasz nie był w stanie udowodnić i tej tezy

3) jeśli nawet byt jest poznawalny, to wiedza osiągnięta w tym poznawaniu jest niekomunikatywna

- jeden nie może tej wiedzy przekazać drugiemu

- poznanie jest czysto indywidualne, nie może zostać zamienione w teorię, jest subiektywne

- nie ma grupowego poznania, ktoś, kto pozna nie może podzielić się tym poznaniem

- wg Gorgiasza coś co ma być teorią musi być przekazane innym, a poznania bytu nie da się przekazać - dobrze uargumentowany krytycyzm

- naturą jest niebyt, w którym my żyjemy

- cokolwiek filozof powie, „ma być” przekazane i sprawdzone, czy to prawda, nie ma tu możliwości nauczania

- Gorgiasz - „o naturze czyli o niebycie”

- „to człowiek jest miarą wszechrzeczy” - to my jesteśmy miarą tego, co prawdziwe, a nie byt

-my jako grupa (relatywizm)i jednostki (subiektywizm)

- postawa indukcji

- antropologia - nauka o człowieku

- dla poprzednich filozofii człowiek jest mikrokosmosem, dla sofistów kosmos jest ARTROKOSMOSEM

- PROTAGORAS - „O bogach nie mogę powiedzieć ani że istnieją, Anie że nie istnieją” = agnostycyzm teologiczny - rzecz skandaliczna dla Ateńczyków

- Protagoras i Gorgiasz nie są ateistami, bo nie uprawiają ontologii; są agnostykami

- sofiści kształcą dobrych obywateli państwa

- wszyscy ludzie mają to samo ARTE (nawet dziecko kupca i dziecko arystokraty) =

- a wg Greków ludzie różnią się (grek jest lepszy od barbarzyńcy; RASIZM; uzasadnienie niewolnictwa)

- Antyfont - V w.p.n.e- egalitaryzm - wszyscy ludzie są równi; głosił, że Grek jest równy nie Grekowi - sprzeciw Platona i Arystotelesa (obrońcy rasizmu); Kosmopolityzm - przekroczenie granic, pojawia się grupa wędrownych filozofów, którzy uczą nie tylko w Atenach, ale i w całej Grecji; wszyscy są obywatelami tej samej kategorii

- Pronikos z Keos - językoznawca, nauczyciel Sokratesa

- Hippiasz z Elidy - potężny umysł, głosił wykształcenie w celach obywatelskich; hasło ENCYKLOPEDYZMU (dobry obywatel to człowiek wykształcony wszechstronnie); dyscyplin poprawiania pamięci; uczył jak uczyć (mnemotechniki)

- poddyscyplina - erystyka - umiejętnośc rozwiązywania sporów; jak dyskutować, jak przekonywać, manipulować;

WYBRANE TROPY ERYSTYCZNE

 

  1. Argumentum ad auditorem (argument poprzez słuchacza)

O ile dyskusja odbywa się w obecności słuchaczy, osoba stosująca ten trop stara się wymóc na oponencie zgodę poprzez zyskanie sympatii słuchaczy (tego rodzaju presja ze strony otoczenia osłabia wolę podtrzymywania stanowiska); trudno bronić stanowiska, gdy jest się samemu, bo ludzie mają instynkt standy.

  1. Argumentum ad baculum (argument odwołujący się do kija)

Zgodę ze strony oponenta osiąga się poprzez wskazywanie przykrych konsekwencji, na jakie naraża się on w wyniku obstawania przy swej tezie (ulubiona technika wszelkiej maści speców od ubezpieczeń....).

  1. Argumentum ad crumenam (argument odwołujący się do trzosu - marchewki)

Za ustępstwo ze strony oponenta otrzymuje on gratyfikację (łapówki, krótko mówiąc, czyli nasz narodowy sport....).

  1. Argumentum ad hominem (argument dostosowany do człowieka)

Na rzecz własnego stanowiska wykorzystuje się wybrane tezy i założenia przyjęte przez oponenta, sugerując tym samym, że konsekwentnie myślący oponent, musi zgodzić się z tezami strony stosującej ten trop (jest to trop erystyczny tylko wówczas, gdy strona stosująca tę technikę przekonywania nie wierzy w słuszność wykorzystywanych przez siebie tez drugiej strony).

  1. Argumentum ad ignorantiam (argument odwołujący się do niewiedzy, ignorancji)

W banalnej postaci argument ten polega na przywoływaniu nieprawdziwych informacji mających potwierdzać własne stanowisko i obalać stanowisko drugiej strony (np. cytować nieistniejące publikacje, powoływać się na wyniki nigdy nieprzeprowadzanych badań). W bardziej wyrafinowanej postaci polega on na tym, że broniąc wybranej tezy żąda się od strony przeciwnej udowodnienia jej nieprawdziwości (ciężar dowodzenia - onus probandi - zostaje tu przeniesiony na drugą stronę), atakując zaś tezę przeciwnika stawia się przed nim zadanie udowodnienia tej tezy (brak ewentualnego dowodu ma “dowodzić” niesłuszności stanowiska).

  1. Argumentum ad misericordiam (argument odwołujący się do litości)

Wywołanie u oponenta uczuć współczucia i litości ma pomóc w uzyskaniu zgody na proponowaną przez siebie tezę.

  1. Argumentum ad personam (argument przeciwko osobie)

Przypisywanie przeciwnikowi w dyskusji szeregu wad, mających na celu wykazanie, że taki człowiek nie może mieć racji i nie zasługuje na uwagę. Skoro osoba wygłaszająca dany pogląd jest taka (odwołanie się do cech charakteru, wydarzeń z przeszłości itd.), więc i jego poglądy są nic nie warte. Jest to nielojalny trop erystyczny także wtedy, gdy informacje - siedział w więzieniu, był w PZPR, za młodu coś tam ukradł... - o oponencie są prawdziwe! Argument najwredniejszy.

  1. Argumentum ad populum (demagogia, argument odwołujący się do upodobań słuchaczy)

Oparta na stereotypach argumentacja skierowana do słuchaczy (druga strona dyskusji jest pomijana i lekceważona, ponieważ celem tego argumentu nie jest dokonanie zmiany w jej nastawieniu, lecz zyskanie większego poparcia ze strony słuchaczy) mająca na celu wzbudzenie sympatii poprzez odwołanie się do ich uczuć (dumy narodowej, egoizmu grupowego) i przesądów.

  1. Argumentum ad vanitatem (argument odwołujący się do próżności)

Stronie przeciwnej ułatwia się rezygnację z własnej tezy poprzez schlebianie mu (“Jako wybitny fachowiec w tej dziedzinie zgodzi się pan ze mną, że... ).

  1. Argumentum ad veracundiam (argument odwołujący się do nieśmiałości)

Powoływanie się w dyskusji na autorytet po to, by onieśmielić drugą stronę (cóż za zarozumialec z niego, skoro atakuje Nasz Wielki Autorytet!). Jako nielojalny chwyt polega na tym, że: a) autorytet ten uznawany jest tylko przez jedną stronę (czyli tego, który stosuje arg. ad veracundiam), b) autorytet nie dotyczy przedmiotu spornej wiedzy, c) jest niedokładnie przytoczony (o ile nie są spełnione warunki a lub b).

WY 5

31.10.2008; Sokrates

- Lykon - umiał pisać skargi sądowe

- Meletos - zabierał głos przed sądem

- Anytos - wielki polityk demokratyczny, dopisał się do oskarżenia; syn Anytosa przyłączył się do Sokratesa, stąd Anytos wiedział cos o Sokratesie, ale Anytosowi nie podobało się to, bo chciał wykształcić syna na rzemieślnika (nie ma szkół = wykształcenie obowiązkiem rodzica; ojciec, który nie zapewnił dziecku wykształcenia, może obawiać się wygnania; legenda: Anyots widzi, jak jego syn się stacza, zabrania mu chodzić za „łachmaniarzem”, a ten go słucha; Sokrates się wścieka, uważa, że ojciec zniewala syna)

- świadomość nie jest pomocna psyche

- psychologia to tylko dodatek do kosmologii, psycholog ma poznać ład kosmiczny

- pojęcie duszy - Sokrates wprowadza pierwszy wątek duszy i stawia się go jako priorytet

- indywidualizacja psyche - każdy ma odrębną zdolność

- psyche to świadome „ja”

- w życiu zajmuj się troską nad psyche

- obowiązek ludzi to opanowanie samego siebie - tak mówił Sokrates a przecież w czasach archaicznych najważniejsze były sprawy publiczne, więc dla innych Sokrates był idiotą

- tknięcie, które nie mówi, co złego zrobiłem lub chcę zrobić;

- to coś, co karze nam się zatrzymać, pomyśleć

- przez tknięcie Sokrates wywnioskował, że bóg nie podejmuje za ludzi żadnych decyzji

- sama intencja, myśli zaszkodzenia drugiej osobie sprawia, że pojawia się tknięcie

WY 6

07.11.2008

- syn Armentosa

- poległ w bitwie, dowódcy mieli obowiązek pochować ciała żołnierzy; ale powodu burzy nie pochowali ciała Era, który znalazł się w Hadesie, gdzie bogowie wskazywali duszy kierunek poprzez wydawanie wyroku - w zależności czy człowiek był sprawiedliwy czy nie; kara i nagroda nie może być dłuższa niż 1000 lat, po odbyciu kary ( w Tatarze) dusza może z powrotem oblec się w ciało lub pójść do krainy szczęścia; dusze pamiętają, mają doświadczenie; dusza wybiera sobie z różnych postaci tę, którą chce być (ale wybiera model życia, a nie jego treść! - może wybrać np. model rolnika, ale nie wie, co go czeka jako rolnika, dowiaduje się tego dopiero po dokonaniu wyboru; nie może wycofać się z tego wyboru)

1. dusza ma wyznaczać cel, poznawać prawdy, to pierwiastek boski i niezniszczony; nigdy nie powstał i nigdy nie zginie

2. dusza ma wymiar serca (?) - dusza uduchowiona, specyficzna dla człowieka (to wymiar impulsywny, popędliwy dla duszy), mieści się nad przeponą, poniżej szyi, ta część jest skierowana ku zaszczytom, honorom, godności

3. Trzeci wymiar duszy - wymiar zwierzęcy, dusza popędliwa, nastawiona na zysk, posiadanie, na pierwszym miejscu stawia dobra cielesne

- uczeń Platona, NIE zgadzał się z nim w wielu kwestiach

- z duszą wiąże się życiem dusza jest zasadą życia

- mówi o duszach wszystkich bytów ożywionych

- funkcja życia to przetrwać, odżywiać -> świat roślin odpowiada temu wymogowi -> rośliny mają duszę wegetatywną, niczego nie pragną, nie pożądają, ale żyją

- dusze dążą do przetrwania, tęsknią za tym co boskie

- zwierzęta = dusza wegetatywna + zmysłowa, odbierają obrazy z zewnątrz, wrażenia, zapamiętują i gromadzą doświadczenia, pożądania (źródło ruchu) i wolę (chęć/niechęć)

- człowiek = dusza wegetatywna + zmysłowa + rozumna (odpowiada za kontrolę zmysłów, posiada dar widzenia rzeczy niewidzialnych; to wolność wychwytywania abstrakcji)

- wg Era - wyjście z jaskini wiąże się z porzuceniem cielesności i dążeniem do boskości

- wg Arystotelesa nie ma wyjścia z jaskini, rzeczywistość jest tą jaskinią

- z punktu widzenia duszy rozumnej odkrywamy, że jaskinia zawiera abstrakcyjne formy, wychwytuje ze świata zewnętrznego wszystkie cienie, to co nadaje kształt cieniom to rzeczywista energia

- dusza rozumna w nas to pierwiastek boski, który lgnie do rzeczy obok nas, dzięki duszy umysłowej widzimy konkretne rzeczy

- dusza rozumna - pomaga doznania, wrażenia opracować i dostrzec ogólną formę, która znajduje się poza konkretem

- dusza rozumna - 2 części:

I - rozum bierny, nic nie wytwarza; odpowiada za przejęcie materiału zgromadzonego przez duszę zmysłową, przypominanie sobie

II - rozum czynny - przychodzi do nas z zewnątrz

- filozof stoi przed zadaniem stworzenia takiej koncepcji duszy, która wyjaśni powstanie nauki

- w człowieku jest abstrakcja, ale żaden z filozofów nie wyciągnął …z poziomu duszy zmysłowej

- relacja między duszą rozumną zmysłową -

- życie wg standardów, które wyznacza nam dusza rozumna daje ludziom SZCZĘŚCIE największe, które można osiągnąć w życiu doczesnym; prawdziwe dobro jest osiągane tu i teraz - jako współżycie wszystkich trzech dusz wg zasad duszy rozumnej - i przez to ludzie stają się szczęśliwi; = najwyższe szczęście człowieka to uprawianie teorii

- (a Platon był orfikiem, mówił tylko o śmierci, widział w ciele trupa)

- podział ustrojów politycznych za względu na ilość sprawujących władzę: rządzi 1 osoba/rządzi grupa osób/rządzi większość - poprawna i niepoprawna forma rządów

- Tak samo jak każda forma państwo powinno być więc dobrze dopasowane do społeczeństwa i warunków w których żyje. Oznaczało to w praktyce, że różne formy państwa są dobre dla różnych społeczeństw

- monarchia - poprawna, gdy jednowładztwo, nie stawia swego dobra wyżej niż innych

- tyrania - niepoprawna, szkodliwa, gdy jednostka zbiera zaszczyty, myśli tylko o sobie

- arystokracja - poprawna, gdy kieruje się dobrem wspólnym

- oligarchia - niepoprawna, gdy bogacą się kosztem innych

- demokracja - niepoprawna, gdy większość głosuje na swą korzyść

- politeja (ustrój polityczny, charakteryzujący się posiadaniem szerokiej klasy średniej, stanowiący połączenie oligarchii i demokracji. Do jego zwolenników zaliczyć można Arystotelesa, który uważał go za najlepszy z ustrojów. Dominuje w nim bowiem klasa średnia, którą cechuje umiarkowanie, obawa przed nagłymi przewrotami i ostrożność działania. Klasa średnia hamuje nadmierne ambicje tak biednych, jak i bogatych. Jest zatem gwarantem stabilności równowagi społecznej i trwałości państwa. Liczność stanu średniego zabezpiecza przed wewnętrznymi walkami i rozłamami) - poprawna, gdy decyzje dla dobra innych

- podstawą podziału jest stosunek do ogółu i reszty

WY 7

21.11.2008

DEMOKRYT

-sceptyk; Poglądy Pyrrona można streścić w trzech punktach:1) nie wiadomo jakie są własności rzeczy; 2)nie mogąc dociec własności rzeczy należy praktykować ἐποχή (epoche), czyli wstrzymywanie się od sądów i nie zabierać głosu w żadnej sprawie - ἀφασία (aphasia); 3) ἐποχή prowadzi do ἀταραξία (ataraksia) - spokoju

- ur. ok. 360r, wyruszył z Aleksandrem w wieku 30 lat, wróciwszy do Grecji rozpoczyna nauczanie czegoś zupełnie nowego, jeszcze za życia Arystotelesa

- był TEISTĄ a nie ateistą, głosił nowy sposób doświadczenia tego, co boskie, im bardziej przeczuwał stan boga tym bardziej podkreślał rzecz jako anomalię

- pierwszy nauczyciel tworzący filozofię z okresie hellenistycznym; filozofia odpowiada na wielkie systemy Platona i Arystotelesa

- regres w nieskończoność jest nieunikniony

ZASADY 3A:

1) świat jest ANOMALIĄ - rzeczywistość jest nieuporządkowana, niezróżnicowana, nie daje fundamentu, na którym moglibyśmy zbudować teorie bytu, nie ma punktu oparcia, który pozwoliłby rozstrzygać podstawowe kwestie (np. czy coś jest prawdą czy fałszem); świat jest bezkształtny; każda różnica w świecie jest przypadkowa, nieistotna, anomalią, uniemożliwia mówienie o rzeczywistości; „dokładnie tyle samo wiemy, co i nie wiemy”; poznawalność rzeczy to kwestia naszej opinii; nie ma kryterium pozwalającego ocenić, które jest lepsze; nie ma podobieństwa pomiędzy tym co widzialne i niewidzialne

2) AFAZJA - życie „a”sceptyczne - pomaga przestrzegać się przed ocenianiem, że coś jest jakieś; to stan wstrzymania się od fazis; nie oceniam, jakie jest - nie wypowiadam się, nie mówimy o naturze bytu, bo cokolwiek powiemy może mieć taką sam wartość poznawczą jak to, co przeciwne; rozum wymaga znalezienia racji; dogmat jest nieuzasadnionym twierdzeniem, że coś jest jakieś; lepiej zachować stan afazji, by uniknąć regresu w nieskończoność (unikanie w nieskończoność to błędne koło); to co wiesz już teraz jest fundamentem twoich ostatnich odpowiedzi; rozumowanie jest pozorem zdobywania wiedzy (charakter arbitralny);

Lepiej odpuścić sobie to dążenie do rozpoznania widzialnego; rozwój prowadzi donikąd - nie ma wyjścia z jaskini; mówiąc coś trzeba dodawać „wydaje mi się, że tak jest”; lepiej nie wypowiadać się o czymś ponad empiryzm, lepiej zachować stan afazji, bo to pomaga zachować radość i spokój ducha;

Uczniowie Pirrona uzupełnili afazję przez EPOCHE - nie tylko wiedza, ale i poznanie empiryczne przekonuje nas do pozostania w afazji; (wstrzymanie lub moment wstrzymania sądu metafizycznego co do sposobu istnienia świata, czasowe wzięcie w nawias pewności co do przekonań i założeń.)

3) ATARKSJA - stan spokoju, równowagi ducha, osiągnięty poprzez afazję (rezygnację z wygłaszania twierdzeń o charakterze kategorycznym), musimy nauczyć się niewrażliwości na bodźce zewnętrzne, nieczułości; cel - apatia; (niewzruszoność, równowaga ducha, ideał spokoju)

4) APATIA - uzupełnia ataraksję, chroni przed odejściem z boskiego istnienia; (Beznamiętność. Stan niepodatności na wzruszenia, spokój wewnętrzny. Dla stoików, sceptyków czy cyników stan maksymalnie pożądany)

AINEZYDEM - 10 TROPÓW SCEPTYCZNYCH:

  1. Rzeczy są różnie postrzegane przez człowieka i przez inne istoty (zwierzęta) - odwołanie do różnicy w budowie zwierząt; człowiek to nie jedyny byt odbierający wrażenia zmysłowe; to, co jednym pozwala żyć, innych zabija (np. woda dla ryb i ludzi); zwierzęta różnią się jakością odbierania zmysłami - pies ma lepszy węch a sokół wzrok, człowiek nie jest uprzywilejowany w odbieraniu rzeczywistości zmysłami = człowiek nie jest wyróżniony jako gatunek; dlatego potrzebne jest jakieś zewnętrzne kryterium, które byłoby obiektywne - nie ma takiego, więc musimy wstrzymać się od osądów.

  2. Rzeczy są różnie postrzegane przez różnych ludzi. - są różnice w wyglądzie, charakterze, psychice ludzi; każdą różnicę można zbojkotować, zrównać ze sobą, rzeczywistość nie daje AM kryterium oceny; różnice między ludźmi nakazują nam zachować apoche, sta afazji, nie oceniać; różnice maja tu charakter pozorny

  3. Rzeczy są różnie postrzegane za pośrednictwem różnych narządów zmysłów - różnice w jednostce; jednostka to wiązka zmysłów, każdy zmysł inaczej informuje nas o rzeczy; nie potrafimy stwierdzić, które wrażenie jest prawdziwe, bo jednostka jest informowana wielokanałowo o faktach z zewnątrz; dlatego powinniśmy wstrzymać się od osądzania

  4. Rzeczy są różnie postrzegane w zależności od warunków postrzegającego (np. w chorobie) - pojedyncze zmysły - jeden zmysł potrafi podać wobec jednego przedmiotu odmienne dane (np. potrawy inaczej nam smakują w zdrowiu i w chorobie); nie mamy kryterium by ocenić które wrażenie jest prawidłowe, dlatego musimy się wstrzymać od osądów

  5. Rzeczy są różnie postrzegane w zależności od położenia i odległości od postrzegającego - ale nie możemy ocenić, który obraz to ten prawdziwy

  6. Rzeczy są różnie postrzegane w zależności od środowiska, które je otacza. - o niczym nie mogę stwierdzić jakie jest, bo nie mogę tego określić, doświadczyć jednoznacznie; czegokolwiek doświadczam w zmysłach - zawsze doświadczam tego w zmieszaniu (np. ze światłem gdy chodzi o barwę), nigdy nie będę pewien czy kolor czegoś w sklepie w świetle dziennym jest taki sam; dlatego trzeba wstrzymać się od oceniania ( bo nigdy nie odróżnię barwy o światła)

  7. Rzeczy są różnie postrzegane w zależności od ich ilości i relacji do innych rzeczy. - np. mała ilość lekarstwa leczy a duża zabija; nie mogę jednoznacznie ocenić czy to lekarstwo jest dobre; 8. Charakter relacyjny - o niczym nie możemy decydować, nie uzależniając tego od czegoś innego (np. nie powiemy o dobru bez nawiązania do zła)

  8. (Rzeczy są różnie postrzegane w zależności od stanu, w jakich się znajdują.)

  9. Rzeczy są różnie postrzegane w zależności od tego, czy i jak często były dotąd postrzegane - częstotliwość pojawiania się przedmiotów wpływa na ich odbiór; np. kometa to nadzwyczajny dar, znak, a Słońce to codzienność

  10. Rzeczy są różnie postrzegane w zależności od tego, jakie było wychowanie, obyczaje, wiara i przekonania osoby je postrzegającej. - różnorodność w ocenach - to niewątpliwe, że ludzkie oceny się różnią, np. to co dla jednych jest bezbożnością, dla innych pobożnością; umowa i obyczaj mają charakter umowny;

WY 8

05.12.2008; Kartezjusz

- wpadł na pomysł, żeby odizolować uczucia, emocje od dyskursu

- ->skonstruował maszynkę z obracającą się tarczą, która zawierała terminy, po jednej stronie terminy semantyczne, po drugiej etyczne, na środku syntaktyczne (łączące te 2 wcześniejsze)

- .> z ustawienia tarcz na maszynce powstały różne twierdzenia (900 kombinacji);

- twierdził, że gdy pominiemy uprzedzenia a weźmiemy pod uwagę stwierdzenia z maszyny i obie strony spory te zaakceptują, to zlikwidujemy spory;

- poszedł z ta maszyną na wojnę z muzułmanami w 1315, by sprawdzić jej działania, ale zginął; idea została zapamiętana, pomysł był dobry, ale nie na tamte czasy

- „możemy na chwilę zapomnieć w co wierzymy. Ta maszyna to oczyszczenie z emocji, uprzedzeń, możemy jej zaufać”; jego śmierć była symboliczną śmiercią maszynki na pewien czas;

- wychowanek szkoły jezuickiej - b. znanej, prestiżowej uczelni z rozwiniętymi naukami matematycznymi

- jezuici - skutecznie wyparli tomizm i inne średniowieczne filozofie; Ignacy Loyola - nie było filozofem, a żołnierzem; gdy był ranny na wojnie zaczął czytać różne romanse a potem natknął się na żywoty świętych i znalazł w sobie powołanie do bycia rycerzem wiary; antyintelektualizm!; oczyszczenie wiary chrześcijańskiej z teoretyczności, umożliwienie otwarcia się na wiedzę, dlatego w szkole do której chodził Kartezjusz możliwy był dostęp do różnych ksiąg

- Kartezjusz w tej szkole uczył się matematyki na bd wysokim poziomie sam z czasem stał się twórczym naukowcem (gł. Algebr - wytwór renesansu, modne były konkursy mat., które przynosiły niektórym sławę; sztuka rozwiązywania problemów matematycznych - uogólnienie problemów z matematyki; algebra to forma uogólnienia arytmetyki; zacznijmy myśleć o liczbach, a nie w kategorii liczb)

- Kartezjusz staje się sławną postacią, jego prace są znane i uznane, stworzył algebrę, miał tez pomysł na filozofię; zamiast szukania prawdy trzeba stworzyć 1 teorię (porównując do matematyki) - męczyły go te ciągłe spory, nie ma warunków do rozmowy - jego pomysł: zacznijmy filozofować zapominając o świecie, dystansując się do posiadanych prawd o rzeczywistości, najpierw stwórzmy warunki do uprawiania teorii a potem teoretyzujmy; epistologia (teoria wiedzy) poprzedza uprawianie ontologii (teorii bytu),

- jak to zrobić? Przeszkodą jest to, w co ludzie wierzę i przywiązanie do rzeczywistości, trzeba rozłożyć to na czynniki proste (jak w matematyce) - analiza, czynniki oczywiste spór matematyczny ma charakter drugorzędny; w filozofii kłócą się o wszystko; należy wyprowadzić punkt wyjścia

- żadna informacja docierająca przez zmysły nie zasługuje na miano rzeczywistości, na której możemy oprzeć nową filozofię

- gdy mówimy o teorii to mówimy o abstraktach; teorii nie widzimy, możemy ją tylko zrozumieć; od tego trzeba wyjść a odsunąć świat zmysłów, bo nie możemy na min zbudować niczego trwałego

- czymkolwiek pomyślimy to nie będzie to zasługiwać na miano fundamentu wiedzy, bo inni mogą to zakwestionować

- Kartezjusz znajduje w akcie wątpienia to, co jest przedmiotem myślenia, możemy zwątpić we wszystko poza samym aktem wątpienia (nie można wątpić w wątpienie, im bardziej krytycznie myślę tym bardziej wątpię), podstawy trzeba szukać w myśleniu

- Kartezjusz wychodzi od dotychczasowego pojęcia psyche - psyche jako czynnik życia (dla starożytnych psyche zrozumiała przez wtopienie jej w to, co jest żywe, energiczne, Kartezjusz odsuwa to jako element zwątpienia); dociera do takiego myślenia, że psyche jest pozbawione treści więc pozbawione życia; czyste myślenie jest odizolowane od życia

- życie jest przypisane tylko ciałom -nie ma już łączenia psyche z życiem: wymusza to reformę filozofii (psychologii),

- myślenie odizolowane od treści myślenia; w myślenie zwątpić nie można, na myśleniu można zbudować nowy fundament filozofii

- „COGITO ERGO SUM” - punkt wyjścia dla swej filozofii - potrzebny by myśleć o myśleniu a nie o rzeczach; trzeba mieć sensowne narzędzie mówienia o czymś; teoria filozofii poprzedza filozofowanie - mamy przygotowany umysł, który ma oparcie w myśleniu; koncepcja mojej filozofii nie może budzić filozof.(?)

- metoda: najpierw trzeba stworzyć ustalenia jak można stworzyć teorię, metody by każdy miał tak samo, przez co uniknie się sporów, bo spór to różnice w teorii; trzeba ustalić jedną teorię dla każdego, złożenia trzeba rozkładać na elementarne dane;

- Kartezjusz wprowadza pojęcie prawdy filozoficznej - ewidencyjna teoria prawdy; prawdą jest to, co jasne i wyraźne; prawda to połączenie umysłu ze światem, zgodność umysłu i rzeczy; metapoziom - nie można głosić teorii prawdy, bo tam nie ma rzeczy, są abstrakcje; głosić można metateorię prawdy; nieklasyczne definicje prawdy;

- trzeba najpierw ustalić na czym polega prawdziwe filozofowanie

- epistemologiczny model uprawiania filozofii

- trzeba zburzyć stary fundament, być radykalnym filozofem, przed stworzeniem nowego trzeba przyjąć lokum zastępcze na ten czas - żyć w zgodzie; nie wychylać się i nie szukać zwady z otoczeniem

- przeniesienie wzorców matematycznych do antropologii nie udało się Kartezjuszowi

- filozof, w wieku 17 lat napisał dzieło zainspirowane maszynką Lullusa - „I znów ci ludzie się o wszystko kłócą” - bo nie mają 1 języka, trzeba stworzyć alfabet myśli ludzkich, język o charakterze uniwersalnym, język za pomocą którego będziemy myśleć, trzeba ustalić jak będziemy mówić o tym świecie, JĘZYK IDEALNY - jednoznacznych terminów, by nie było sporów (1 z jego dzieł było o elekcji króla polskiego - wady i zalety poszczególnych kandydatów - dowód, że był polskiego pochodzenia)

- rozwiązywanie problemów - to zastosowanie metody

- wzorowaniesię na języku matematyki

- od 1900 r. - metamatematyczne badania

- matematyka jako wzór dla innych nauk - ale matematycy nie mają na to dowodu (relatywizm związany z matematyką(?))

- powołanie do istnienia metamatematyki - wzorzec języka dla innych nauk, musimy to wiedzieć a nie w to wierzyć

- TWIERDZENIA LIMITACYJNE - dowody, że wszelkie wady j. naturalnego zawarte są także w języku matematycznym; matematyka ma wady = szok!; matematyka nie daje pewności ideału, powoduje spór; matematyka miała być rozwiązaniem, ale nie nadaje się

WY 9

12.12.2008

- w wieku dojrzałym napisał najważniejsze dzieło „Krytyka czystego rozumu” - 1781

- „Kopernikański przewrót w filozofii = Poprzednicy Kanta uważali, że doświadczenie umożliwia pojęcia - on to odwrócił, stwierdzając, iż to pojęcia umożliwiają doświadczenie

- uprawia już filozofię jako epistemologię (poznanie rzeczy, a nie rzecz jedynym podmiotem badań)

- podejście transcendentalne („transtende” - przekroczyć) - za cel stawia określenie warunków zasadnego poznania/doświadczenia

- żyje, gdy nowożytny ideał nauki zaowocował wieloma osiągnięciami; widzi, że metoda matematyczna dobrze pomaga rozwijać nauki, ale odkrywa że przyroda sama z siebie nic nie powie;

- sukces! - atakowanie przyrody, stawianie jej warunków

- Największym jego dokonaniem była rewizja dotychczasowych koncepcji w dziedzinie teorii poznania. Empirycy negowali poznanie, które zawierało w sobie sądy syntetyczne a priori, racjonaliści zaś odwrotnie - szukali elementarnych sądów syntetycznych a priori, z których dałoby się wywieść całą wiedzę. Kant uznał, że obie strony były w błędzie.

- Przyjął za podstawę brak jakichkolwiek wstępnych założeń z wyjątkiem uznania zasad elementarnej logiki. Badania takie nazywał transcendentalnymi, ponieważ dokonuje się w nich wykroczenie poza zastaną wiedzę. Poszukując sądów, które byłyby bezwyjątkowo prawdziwe, a zarazem niosły wiedzę o świecie, stworzył teorię bazującą na tak zwanych sądach syntetycznych a priori. Zdaniem Kanta występują one w arytmetyce oraz geometrii i traktują o dwóch nieredukowalnych składnikach naszych wrażeń: czasie oraz przestrzeni. Istotą jego koncepcji było jednak to, iż uznał, że sądy takie pojawiają się też w metafizyce.

- naoczność to władza poznawcza pozwalająca w sposób bezpośredni doświadczać przedmiotów, ma charakter poznania zmysłowego

- w jej skład wchodzą wrażenia zmysłowe (materia docierająca z zewnątrz); na tym poziomie poznanie zmysłowe jest bierne

- na poziomie estetycznym: dostrzega pracę umysłu porządkującą (hierarchizującą) wielość wrażeń, dostrzega struktury umysłu porządkujące wrażenia w wymiarze czasu i przestrzeni (do czasów Kanta czas i przestrzeń były zależne od rzeczy)

- wg Kanta stanowią one aprioryczne formy umysłu

sam w sobie czas i przestrzeń w świecie nie istnieje; kieruje się pewnikami geometrii euklidesowej i fizyki Newtona, np. KONCEPCJA CZASU ABSOLUTNEGO (ale po śmierci Kanta zostało to odrzucone - czas i przestrzeń wiąże się z materią, odkryto geometrie nieeuklidesowe)

- czas i przestrzeń przejawem jednoczącej pracy umysłu na poziomie naoczności

- polegając na tych 2 perspektywach postrzegamy wkład podmiotu

- przedmiot musi się dostosować do podmiotu

- odrzuca stanowisko empirystów, ale też racjonalistów (bo myślenie naukowe nie może wykraczać poza sferę doświadczeń) -> racjonaliści mogliby mówić o bytach transcendentnych wobec doświadczeń/zjawisk/fenomenu - wg Kanta nie można ich poznawać teoretycznie

- Kant uznał, że jeżeli wykroczymy myślowo poza sferę przedstawień, pozostaną nam dwa czynniki, których nie uda się nam wyeliminować: przestrzeń i czas. Na tej podstawie stwierdził on, że czas i przestrzeń nie należą do świata materialnego, lecz są formami poznania - sposobami, w jaki ludzki umysł grupuje i układa docierające do niego wrażenia. Te formy poznania uznał on za wyobrażenia a priori - wbudowane w nasz aparat poznawczy. Przestrzeń i czas nie są wyobrażeniami empirycznymi. Nie sposób usunąć ich z myśli i wyobrazić sobie, że ich nie ma, choć można sobie przedstawić przestrzeń i czas bez przedmiotów. Skoro czas i przestrzeń są formami naszego poznania, to żadne zjawisko nie może być nam dane poza nimi. Jakie są rzeczy w sobie, tego nie wiemy i nie dowiemy się. Nasze zmysły odbierają wrażenia, ale i te nie są nam bezpośrednio dane, lecz ujęte w czasoprzestrzenną formę. Czas i przestrzeń to aprioryczne formy zmysłowości.

- również widoczna jest aktywność podmiotu (konstytuuje, co będzie poznane, tworzy pojęcia - umysłowe przedstawienia danych naoczności) = myślenie (zdolność do abstrakcyjnego ujmowania danych treści w naoczności);

- materią tego myślenia są te pojęcia, jednoczące funkcje umysłu w czasie kształtowania obrazów: zespolenie wrażeń (pojęcia pozwalają widzieć jedność w mnogości przedstawień); mimo, że na poziomie zmysłowym jawi się to w odmienny sposób, wielość możemy zespolić niepodzielny obiekt;

- bez pojęć niemożliwe jest mówienie o przedmiotach; przedmioty dostosowują się do pojęć; pojęcia nie są automatyczne, nie są odbiciem rzeczywistości

- aprioryczne (odgórne) struktury pojęciowe to te, które wywołują określony sposób spostrzegania

- istnieje to, co może się ujawnić przez pojęcia; pojęcia gwarantują powszechność wiedzy; na poziomie naoczności i intelektu wprowadzamy teorie

- ambicje wykroczenia poza teorię, wyjścia poza sferę zjawisk, rozum pyta „przejawem czego jest to zjawisko?” - szuka tego, co jest nieuwarunkowane, każe wybiegać myślą poza relację podmiotowo-przedmiotową w 3 kierunkach:

a) kim jestem? (podmiot?)

b) natura wszechświata, całości, którą trudno poznać

c) pytanie o Boga, niemieszczącego się w tej relacji

- te 3 pytania regulują ludzkie myślenie, metafizykę (to nie jest nauka), są to idee

- aktywność podmiotu = szukane tłumaczeń

- Kant nie miał szacunku do tradycyjnej metafizyki; żaden dowód istnienia Boga nie jest naukowy; poddaje krytyce najbardziej znane dowody, pokazując ich niekonsekwencje; jednak na poziomie myślenia teoretycznego nie można udowodnić jego nieistnienia; myślenie o Bogu - rozum; ”Musiałem obalić wiedzę, by znaleźć miejsce dla wiary”

- Nasz rozum spekulatywny tworzy idee Boga, duszy i kosmosu. Naturalną ludzką potrzebą jest zgłębianie tych idei, ale prowadzi ono na manowce. Nie sposób przejść od codziennego doświadczenia do tych konstruktów. One również należą do rzeczy w sobie. Nic o nich nie wiemy. Takie stanowisko nazywa się agnostycyzmem poznawczym.

- istnieje sfera, której nie można znaleźć w sferze zjawisk, ale nie można tego dowieść

- człowiek też posiada duszę, wolną wolę, która sprawia, że wymyka się konieczności przyrodniczej

- człowiek i byt są w pewnym sensie bytami pozaświatowymi = obrona autonomii

- człowiek jest istotą samosprawną; edycja etyczna zawsze uzależniaona od jego rozumu

- KONCEPCJA DEONTOLOGICZNA - oparta na obowiązku

- wartość czynów zależy od dobrej woli; doba wola przejawia się w obowiązku - naszej naturze, mieszczącej się w obowiązkowości (nie biorą się z nakazów zewnętrznych, ale z naszego myślenia)

- charakter warunkowy - wynikają z naszego miejsca w społeczeństwie, przyjętego celu, buduje je w postaci zdań hipotetycznych (jeśli jesteś…to…)

- charakter bezwarunkowy - wiąże się z przynależnością do gatunku ludzkiego, istot wolnych, samoprawnych:

-mówić prawdę

- dochować obietnic

- nie dopuszczać do siebie myśli o samobójstwie

- mają charakter uniwersalny; łamiąc je popadamy w sprzeczność z samym sobą;

- etyka: Dotychczasowa filozofia stawiała sobie za cel dowiedzenie istnienia Boga oraz nieśmiertelnej duszy, aby na tych podstawach ufundować powszechnie obowiązujące zasady etyczne. Żaden jednak dowód na istnienie bytu transcendentnego nie był odporny na krytykę. Nie sposób wykazać, że idee te faktycznie istnieją, ale można założyć, iż tak jest, i budować system etyczny na tych postulatach. Kant, zamiast dowodzić istnienia duszy czy Boga, zadowolił się postulowaniem faktów ich istnienia.->

- „IMPERATYW KATEGORYCZNY” - postępuj tak, by zasada Twojego postępowania mogła stać się zasadą powszechną - Jest to jedyna zasada moralna, jaką Kant przyjmuje. Ma ona charakter formalny: nie mówi, co robić i jak - podaje tylko ogólną regułę.

- działając zawsze podejmujemy decyzje, zawsze również do siebie, nie możemy wyłączyć się ze społeczności

- broni zasady „oko za oko, ząb za ząb” - odbierając komuś życie i dając innym prawo zabić ciebie (z szacunku dla mordercy, dokonując morderstwa, wprowadził zasadę uniwersalną, pod którą też podlega) - nie wolno pouczać mordercy, bo byłoby to złamanie jego autonomii; resocjalizacja jest niemoralna; odrzuca paternalizm; niemoralne byłoby tez zabicie go publicznie ku przestrodze (łamanie zasad godności)

- miernikiem dobroci czynu jest wola/intencja, a nie skutki

- sprzeciwia się konsekwencjonalistom

- Rozum praktyczny radzi sobie z problemami, które nie leżą w mocy idei rozumu spekulatywnego, za pomocą postulatów.

- w skrócie:

WY 10;

09.01.2009

XX wiek

- 1907-1938

- jedna z najpopularniejszych szkół filozofii epistemologicznej;

- Wiedeń, tzw. „koło wiedeńskie”

- czasopismo „Arkentens”

- było tam bd mało zawodowych filozofów, filozofów dużo specjalistów nauk szczegółowych

- mówili o tym, jak powinno się uprawiać filozofię na przyszłość

- filozofia nauką bezprzedmiotową; przedmiot filozofii został rozparcelowany między nauki szczegółowe =stwierdzono, że sam filozof nie ma się czym zajmować; ale stwierdzili, że mimo, że filozofia nie ma przedmiotu badań, to ma przedmiot nauk epistemologicznych ; ->

- filozofia jest metanauką - przedmiotem filozofii epistemologicznej są nauki a przedmiotem nauk jest to, czym się filozofowie zajmowali kiedyś; filozofia to dyscyplina badająca naukę, teorie naukowe, konstrukcje, pojęcia; filozof nie wypowiada się o samej rzeczywistości

- sposoby traktowania nauki:

1) DIACHRONICZNY- czynnik ludzki; filozof patrzy na naukę w jej zmianach, uwarunkowaniach psychospołecznych = badanie zachowań naukowców, sposobów ich organizacji pracy naukowej, badań nad strategiami, rozwiązywania problemów; strategie rozwiązywania problemów:

a) STOPNIOWE - strategia oparta na logice, gromadzeniu materiałów badawczych, polegająca głównie na odtwarzaniu, nie kreowaniu; np. geografia

b) INSIDE - strategia oparta na intuicji, podświadomości, wyobraźni, ludzie ci nie są w stanie kontrolować swojego procesu twórczego; np. matematyka

2) SYNCHRONICZNY - to, co jest zobiektywizowane w postaci teorii; antyantropologizm, antypsychologizm; należy odrzucić nurty psychologiczne i historyczne nauki, liczy się tylko logika

- wg neopozytywistów należy się zajmować synchronią

a) od wytworu - badając etapy tworzenia

b) od czynności - badając już to, co tworzone

- Ale ważniejsze jest badanie wytworu = prymat wytworu nad czynnościami (gdybyśmy mieli tylko podręcznik do budowy piramid, a nie samą piramidę to trudniej byłoby nam dojść do tego, jak ją stworzyć, jakie są jej funkcje etc.)

- Zajmowanie się subiektywną stroną nauki, logiki;

- kontynuacja neopozytywizmu

- ontologia wszechświatów, 3 wymiary świata:

a) fizyczny

b)psychiczny

c) wytworów - ten istnieje niezależnie od człowieka, w tym świecie są rzeczy, o których nawet nie myśleliśmy (dlatego naukowcy mówią „odkryłem” a nie „wymyśliłem”); istnieją tam i dobro i zło, i piękno i brzydota 9nie tak jak u Platona)

- empiryzm - wiedza o rzeczywistości oparta na zmysłach

- krytyka dualizmu - dwupłaszczyznowego myślenia o rzeczywistości (religia, filozofia uczą nas, że żyjemy w świecie złudy, uniemożliwia to rozwój wiedzy) -> sukces nauki następuje tylko wtedy, kiedy zawierzymy naszym zmysłom

- Noirah - fizykalizm nie ma głębi, dla niego ten świat, który widzimy to świat prawdziwy, nasza wiedza nie może tęsknić do innego świata

- krytyka pojęć animistycznych - bo wzbudzają naszą tęsknotę za światem (prowokują tęsknotę do dualizmu), mówią że o charakterze naszego świata decydują siły zewnętrzne (świadomość, dusza, duch narodu)

- tylko zdania protokolarne (bazowe) są dobrym wyrażeniem wiedzy; zdania, w których opisujemy treści obserwacji (element czasoprzestrzenny) a potem włączamy logiczne myślenie, indukcję, obróbkę intelektualno-metodologiczną = indukcjonizm

- zdanie ma charakter czysto opisowy, gdy jego słuszność nie będzie zależeć od przyjętych wcześniej hipotez, kontekstu teoretycznego (ma charakter dół-góra a nie góra-dół); nawiązanie do Newtona - „hipotez nie zmyślam” (hipotezy oparte na obserwacji)

- ale Popper wykazał, że zdania protokolarne są fikcją, bo każde zdanie uwikłane jest w założenia teoretyczne (słowa niosą ze sobą treści, nasz rozum nie jest w 100% obiektywny) - dedukcjonizm - najpierw jest hipoteza w potem obserwacja->

->kryzys neopozytywizmu

- dobry naukowiec nie szuka potwierdzenia dla teorii, a stara się je sfalsyfikować, zaprzeczyć im ( a wg neopozytywistów - należy szukać faktów na poparcie swojej idei; ale przecież w ten sposób można udowodnić wszystko, bo zawsze znajdą się jakieś argumenty na poparcie teorii)

- dobra teoria to taka, która nie przeczy sama sobie, nie jest sfalsyfikowana

- o skuteczności poznania decyduje ilość hipotez, a nie ilość fatów naukowych

22



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
pp wykłady, psychologia moje
Wprowadzenie - zagadnienia wykladowe, psychologia moje
S1 Wprowadzenie do filozofii Wojciech Słomski wykład 4, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do
S1 Wprowadzenie do filozofii Wojciech Słomski wykład 2, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do
wykład włoski, psychologia moje
ZWIĄCEK PSYCHOLOGII Z FILOZOFIĄ, Szkoła - studia UAM, Psychologia ogólna, Wykład - Psychologia ogóln
WPROWADZENIE DO FILOZOFII ( wykład 6 )XXX, WSFiZ Psychologia semestr I, Wprowadzenie do filozofii
Wprowadzenie do filozofii Wykład ( 2 )XXX, WSFiZ Psychologia semestr I, Wprowadzenie do filozofii
S1 Wprowadzenie do filozofii Wojciech Słomski wykład 3, Psychologia WSFiZ I semestr, Wprowadzenie do
Moje notatki z wykładów psychologia
Antropologia Filozoficzna wykład I
wyklad 5 psychoterapia schizofrenii
Wykład z Psychologii spolecznej, Psychologia społeczna
Psychologia wykład 5, Psychologia

więcej podobnych podstron