rossyjski nałamywał się bardzo powoli, a godził' się z nią powierzchownie tylko. Gdy jeszcze weźmiemy na uwagę tę okoliczność, że urzędnik rossyjski nosił w duszy swojej ideał jedyno-władztwa, od cara aż do bojara, spełniającego jego wolę bez szemrania, łatwo zrozumieć, że nie mógł on pogodzić się z polską inteligeneyą miejscową, której ojcowie jeszcze byli wychowani w zasadach autonomicznego konstytucjonalizmu, wprost niedostępnego dla umysłowości człowieka i narodu, wychowanego w absolutyzmie wschodnim.
Między rządzonymi a rządzącymi trwał tedy bezustannie cichy antagonizm dwóch ras, dwóch kultur, dwóch odmiennie sformowanych umysłowości, dwóch systemów państwowości: jedynowładczego despotyzmu z pierwiastkami samorządności państwowej, szeroko rozumianej aż do stworzenia zasady liberum veto. Państwo rossyjskie starało się przerobić nowych obywateli na wzór swego systemu i ujednostajnić poziom polityczny państwowy, Polacy milcząco zamknęli się w sobie w pogardzie dla barbarzyńskiego rządu, wyrzekając się, o ile okoliczności na to pozwalały, wszelkiej wspólności i zetknięcia się z reprezentantami tego rządu, udzielając mu tylko z konieczności cząstkę sił swoich.
Czując się jednością narodową i państwową z całością niedawno utraconego państwa, korzystali z każdej sposobności, aby z pod zależności Rosy i wybić się.
Wspomnieliśmy już przedtem, że rząd rossyjski nie mógł tej siły ekonomicznej i kulturalnej, a z ziemią posiadaną związanej mocno, ani złamać od razu, ani zniszczyć; pozostawała przeto droga powolnego podkopywania jej i powolnego przerabiania, przekształcając w ten sposób społeczeństwo polskie, bez uwzględnienia różnic kulturalnych, narodowych, religijnych, a tembardziej będących następstwem odmiennych tradycyi wychowania państwowego. Jedynowładcza Rossy a uważała wszelki rząd. po za swoim systemem istniejący, za anarchiczny, a wszelkie formy i usiłowania, samodzielności za objawy anarchii. Na tej drodze polityki wewnętrznej Rossyi, w swoim własnym interesie biurokraeyą stanęła do walki z polskiem społeczeństwem na całym obszarze ziem poi-