R. Knijanan M. ObttltM. fJmmiiii imdbmwfcmi, Teorio i pelityia T I,WtnO3Wi200K >BN 978-83411-14814-0. <• by WN PWN MO?
ROZDZIAŁ 7 Międzynarodowe przepływy czynników produkcji 243
Zauważmy, po pierwsze, że wiele z tego, co robi.} firmy wielonarodowe, można by zrobić bez tych firm, choć zapewne nie tak łatwo. A oto dwa przykłady: przesunięcie pracochłonnej produkcji z krajów uprzemysłowionych do krajów obficie wyposażonych w silę roboczą oraz przepływy kapitału z krajów obficie wyposażonych w kapitał do krajów, w których jest on czynnikiem względnie rzadkim. Firmy wielonarodowe są czasem czynnikami sprawczymi tych zmian, stąd są chwalone bądź krytykowane za swoje działania (w zależności od punku widzenia komentatora). Jednak te przesunięcia odzwierciedlają aspekt „lokalizacyjny” teorii firm wielonarodowych, a to tak naprawdę niewiele ją różni od zwykłej teorii handlu. Gdyby nic było firm wielonarodowych, działoby się to samo. chociaż być może w mniejszej skali. Obserwacja ta powoduje, że wielu ekonomistów zajmujących się międzynarodowymi stosunkami gospodarczymi przypisuje przedsiębiorstwom wielonarodowym mniejsze znaczenie, niż czyni to większość niewtajemniczonych komentatorów.
STUDIUM PRZYPADKU
Do lat 80. Stany Zjednoczone prawic zawsze uważano raczej za k/ai będący siedzibą korporacji wielonarodowych niż za kraj goszczący korporacje mające siedziby za granicą. Francuski autor Jean-Jacques $ęrvan-$chreiber zatytułował swój opublikowany •w 1968 roku bestseller, przestrzegający przed rosnącą siłą korporacji transnarodowych, The American Challenge (Wyzwanie amerykańskie).
Perspektywa ta uległa zmianie w połowie tat 80. Rysunek 7.5 pokazuie napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich do Stanów Zjednoczonych jako odsetek PNB. Ten napływ kapitału był albo używany do przeięcia kontrci nad amerykańskimi firmami. albo inwestowany w firmy, które już byty kontrolowane przez korporacje zagraniczne. W drugiej połowie at 80 napływ ten, który wcześniej wynosił średnio około 0,5% PN 13, zaczął rosnąć. Japońskie firmy rozpoczęty budowę zakładów samochodowych w Stanach Zjednoczonych, firmy europejskie kupowały amerykańskie banki i firmy ubezpieczeniowe. Następnie, na początku lat 90., zagraniczne inwestycje bezpośrednie zmniejszyły się, a potem, w końcu dziesięciolecia, zdumiewająco wzrosły.
Jak* były przyczyny łych wahań? Paradoksalnie, u podstaw boomu w zagranicznych inwestycjach bezpośrednich w końcu lat 80. i jeszcze większego boomu w końcu at 90. leżały dwie przeciwne przyczyny.
Przyczyną w.ększości zagranicznych inwestycji bezpośrednich w latach 80. byto postrzeganie gospodarki amerykańskiej jako słabej. W tym czasie japońskie firmy przemysłu przetwórczego, zwłaszcza w przemyśle samochodowym, prześcignęły swoich amerykańskich konkurentów pod względem wydajności i poziomu tcchnołogn. Dzięki nizszym cenom i wyższej jakości japońskich produktów szybko zwiększał się ich udział 'w rynku amerykańskim Aby lepiej obsługiwać ten rynek, japońscy produ cenci zaczęli otwierać zakłady produkcyjne w Stanach Zjednoczonych.
Poza tym w końcu lat 80. dolar był stosunkowo slaby względem japońskiego jena walut europejskich, takich jak marka niemiecka. Sprawiło to. że amerykańskie aktywa postrzegano jako tanie, a to zachęcało zagranicznych inwestorów do przenoszeń a kapitału do Stanów Zjednoczonych.