Dzieci z MPD powinny być objęte procesem kompleksowego usprawniania jak najwcześniej, gdyż wczesna rehabilitacja pozwala dziecku osiągnąć większą sprawność fizyczną, większe możliwości poruszania się i samoobsługi. Mają one lepszy start życiowy i większe powodzenie życiowe, nie odczuwają tak dotkliwie kompleksu niepełnosprawności.
Terapia małego dziecka Jest o tyle trudna, że dziecko nie jest jeszcze w mej współpartnerem, nie odczuwa potrzeby poprawy zdrowia i dlatego potrzebne jest bardzo duże zaangażowanie, interwencja i kreatywność terapeuty. Powinien on umieć pokierować małym dzieckiem tak, by poprzez zabawę osiągnąć efekt terapeutyczny. Nie bez znaczenia jest też umiejętność stworzenia atmosfery bezpieczeństwa, zaufania i radości z różnych form terapii, Jest to wręcz punkt wyjścia do pracy z dzieckiem niepełnosprawnym.
Powodzenie terapii jest zależne nie tylko od stanu zdrowia dziecka i wiedzy specjalistycznej terapeuty, ale także od jego cech osobowościowych. Każdy terapeuta, lekarz, pedagog, psycholog, terapeuta zajęciowy, fizjoterapeuta czy opiekun dziecięcy powinien być miły, cierpliwy, serdeczny dla dziecka, wyrozumiały, mleć pogodne nastawienie, akceptować dziecko takim, jakie jest i umieć to wszystko dziecku okazać. Efektem takiego podejścia do osoby niepełnosprawnej jest jej sympatia, zaufanie, większa motywacja do rehabilitacji, a w następstwie • osiąganie lepszych rezultatów usprawniania.
Dla dziecka chorego duże znaczenie ma to, jakim głosem mówi do niego terapeuta, jaką ma mimikę, gestykulację, czy je pociesza, pyta o samopoczucie, czy tylko informuje o konieczności zastosowania pewnych zabiegów lub nie podejmuje z nim wcale rozmowy, wydając mu tylko polecenia związane z prowadzeniem terapii. Biologiczne podejście do dziecka w ośrodku -skoncentrowane tylko na niepełnosprawnym organizmie wiąże się z zachowaniem personelu terapeutycznego i sytuacjami w ośrodku, które nacechowane są obojętnym stosunkiem do dziecka, nieuwzględnianiem Jego potrzeb w procesie usprawniania, pomijaniem jego przeżyć psychicznych oraz nietaktownym informowaniem o niepełnosprawności.
Równie negatywnym oddziaływaniem personelu terapeutycznego jest przedmiotowe traktowanie dziecka, nienawiązywanie z nim serdecznego kontaktu, brutalne przełamywanie jego oporu, zawstydzanie, brak poszanowania jego intymności, wyrażanie opinii negatywnych o nim i przy nim. Takie postępowanie może prowadzić do stanów przygnębienia u dziecka, niepokoju, zaburzeń wegetatywnych, ataków płaczu czy agresji. Dziecko może uznać ośrodek i pobyt w nim jako karę, odrzucenie, może nawet bać się tam przychodzić. Są to jednak sytuacje sporadyczne i ekstremalne. Trzeba pamiętać o tym, że pomiędzy osobami leczącymi i wychowującymi (terapeutami) a dzieckiem niepełnosprawnym w wyniku kontaktów powinien powstać stosunek syntonłczny, tzn. dziecko powinno się czuć osobą potrzebną terapeucie i każdej osobie, z którą ma kontakt w ośrodku. Interakcje dziecka z osobami leczącymi i wychowującymi powinna cechować współdźwięczność emocjonalna.