dzlć. Wiedziałam, że lak będzie. Ja nawet nic potrafiłam prowadzić samochodu. Nigdy też nic widziałam faceta z kolczykiem w uchu. Nic poruszałam się. Czułam się okropnie. Jaki sens miało teraz odchudzanie się? Ale kiedy przynieśli mi kolację, i lak nie mogłam nic przełknąć. Powiedziałam Trish, żeby wzięła parówki i plasterki szynki, boja zjem tylko jajko i pomidory
— Nie wiem, skąd czerpiesz taka siłę wolt — stwierdziła Trish biorąc parówkę swoimi brudnymi palcami
Pani Dunnc patrzyła jak jedzą moją kolację i zmrużyła oczy.
Musiała podkablować mnie do siostry przełożonej, bo następnego dnia, kiedy ta robiła obchód, o mało mnie nic pobiła. A może zauważyli piersi kurczaka w śmietniku... Zanim do lego doszło, siostra przełożona była dla mnie całkiem miła przez cały pobyt w szpitalu. Głaskała mnie po głowic. Mówiła, że jestem najmłodszą pacjentką na piętrze i że mam piękne włosy
Tamtego ranka jednak latała jak oszalała. Wbiegła do pokoju, odkryła moją kołdrę i kazała tni siąść, żeby zmierzyć ciśnienie. Nie mogłam nic powiedzieć i się hronić, ho miałam termometr w ustach. Pompowała rękaw aparatu do mierzenia ciśnienia jak szalona, aż pomyślałam, że zmiażdży mi ramię
— Żadnej wdzięczności. Są ludzie na świecie, którzy oddaliby swoje oczy, żeby dostać to jedzenie, które tu dostajesz! Ale nie! Ty musisz je wyrzucać! Albo oddawać! Co ty sobie wyobrażasz? — Odziana na biało pierś wznosiła się i opadała tak szybko, żc zaczęłam się wręcz bać o jej zdrowie. Nie mogłam nic tu jednak wytłumaczyć. Ona by nie zrozumiała. — Tylko poczekaj, gdy przyjdzie doktor Burkę. Będzie wściekły. I to po tych wszystkich jego staraniach. A twoja biedna matka... — Poderwała się nagle. — Bezmyślne marnotrawstwo! — mruknęła Jeszcze wychodzą*
Nic sądziłam, że doktor Burkę będzie wściekły. Zawsze taki miły dla mnie. Był niewysoki i nosił muszkę. Na pewno nic nic powie.
A jednak powiedział. Szalał jak rozwścieczony byk. Próbował mnie przestraszyć
— W porządku — orzekł, a jego usta zrobiły się cienkie ze złości. — Chcesz więc umrzeć?
— Nie.
— Och, to dobrze. No więc pozwól, że ci coś powiem. Jeśli będziesz się tak zachowywała jak do tej pory, to na pewno umrzesz.
Pani Dunnc o mały włos nic spadla z łóżka. Siostra przełożona zauważyła jej zainteresowanie i zaciągnęła zasłony wokół mojego łóżka. Jakby to miało przeszkodzie'jej w podsłuchiwaniu.
Lekarz strasznie mnie przeraził. Nie dlatego, źc powiedział, że umrę. ale dlatego, iż sądziłam, że mnie zaraz zaatakuje. Żyła pulsowała na jego czole. Wybuchnęlam płaczem
— Taak... Przestraszyłem cit
i — Uhm
— To dobrze
— Czy wiesz, że jesteś w połowic drogi do anoreksji?
Teraz to już przesadził.
Zaczęłam płakać jeszcze mocniej. To okropne, że pomyślał, iż mam anoreksję, kiedy ja jeszcze nawet nie ważyłam tyle co Colette. Teraz już nigdy porządnie nic schudnę, ho wszyscy mnie będą pilnować.
— Serce ml się ściska, kiedy pomyślę o całej tej pracy, którą włożyłem w twoje leczenie! A ty się tylko ze mnie wyśmiewasz i wszystko niszczysz
Zupełnie oszalał. Płakałam coraz mocniej.
Siostra przełożona jmłożyła mu dłoń na ramieniu.
—Już wystarczy. Jestem pewna, że zrozumiała — powiedziała. — Chcesz, żebym zostawiła zaciągniętą zasłonę? — zapytała mnie.
— Tak
Lekarz wyszedł patrząc na mnie urażonym wzrokiem. Muszka mu Się przekrzywiła
— Pomyśl o głodującej Afryce — dodała siostra przełożona, ruszając za nim
Wyniki wszystkich testów były negatywne, więc Burkę powiedział, że będę musiała przyjechać jeszcze raz. kiedy zrobi mi się następny ropień, by mogli przygotować kulturę bakterii. Z tej kultury przygotują potem szczepionkę i po jej przyjęciu stałabym się całkowicie odporna. Wszystko to brzmiało bardzo naukowo i było ułożone w taki uporządkowany plan. W naukach ścisłych była tylko jedna poprawna
05