2. Postawy rodzicielskie 17
nych wymagań, narzucanie mu autorytetu, rządzenie dzieckiem, odbieranie mu prawa do samodzielności i odpowiedzialności, ograniczanie jego swobody często wiąże się ze stosowaniem odpowiednich sankcji, rygorów, kar i innych środków przymusu. U dzieci, wobec których rodzice przejawiają postawę nadmiernie wymagającą. często dochodzi do różnego rodzaju zaburzeń na tle nerwowym - dziecko albo staje się nadmiernie pobudliwe, albo odwrotnie - jest zahamowane, lękliwe.
Ostatnią wyodrębnioną przez M. Ziemską (1986a) nieprawidłową postawą jest postawa nadmiernie chroniąca. Występuje ona przy nadmiernej koncentracji na dziecku i uległości wobec niego. U rodziców występuje chęć stałego i bliskiego kontaktu z dzieckiem, której towarzyszy tendencja do ograniczania stosunków społecznych z innymi ludźmi, zwłaszcza rówieśnikami. Na postawę tą składa się m.in.: nieuwzględnianie możliwości dziecka, a w rezultacie częste wyręczanie dziecka i rozwiązywanie za nie problemów, ł.ączy się ona z brakiem konsekwencji rodziców, którzy z jednej strony pozwalają dziecku na wszystko, nadmiernie je rozpieszczając i ulegając wszystkim jego zachciankom, a z drugiej srrony żyją w ciągłym lęku o jego zdrowie i bezpieczeństwo, co prowadzi do ograniczania swobody i samodzielności dziecka.
U podłoża powstawania prawidłowych postaw rodzicielskich leżą: właściwy kontakt z dzieckiem, skierowany na jego rzeczywiste potrzeby, zrównoważenie emocjonalne rodziców i ich wewnętrzna autonomia. Wśród tych postaw M. Ziemska (1986a) wyróżniła akceptację dziecka, która jest nieodzownym warunkiem właściwych relacji w rodzinie, decydującym o dobrej atmosferze. Taka postawa rodziców w zasadzie sprowadza się do przyjmowania dziecka takim, jakie ono jest. z jego wyglądem zewnętrznym, zaletami i wadami. Rodzice starają się poznać jego potrzeby i zaspokajać je, zezwalają mu na niezależność, interesują się jego dążeniami i postępami w szkole, akceptują rówieśników, wtajemniczają w swoje plany, a przede wszystkim nie wstydzą sic okazywać żywionych wobec niego uczuć. Nic chodzi tu przy tym o bezkrytyczny stosunek do dziecka, w przypadku bowiem złego zachowania rodzice potrafią zganić owe zachowanie, nie potępiając przy tym osoby dziecka.
Kolejna postawa to współdziałanie z dzieckiem. Jest to ciągła gotowość rodziców do uczestnictwa w życiu dziecka, zainteresowanie jego zabawą i pracą. Nic od bywa się to nigdy w sposób natarczywy, lecz poprzez wysyłanie do dziecka sygnałów, że może ono w każdej chwili liczyć na swoich rodziców. Formy współdziałania rodziców z dzieckiem mogą być różnorodne i zalezne są od wieku dziecka i jego potrzeb rozwojowych. Postawa ta przejawia się jednak nie tylko we współuczestniczeniu w czynnościach dziecka, ale polega także na angażowaniu dziecka w zajęcia i sprawy związane z rodziną. Dziecko rośnie ufne wobec swoich rodziców, zdolne do współdziałania i podejmowania samodzielnych zobowiązań.
Z kolei postawę rozumnej swobody wyznacza dawanie dziecku szansy na własną inicjatywę i aktywność. Zakres swobody dawanej dziecku uzależniony jest od jego cech indywidualnych i rozwojowych, a wraz z wiekiem jest on coraz szerszy. Rodzice nie mają problemów z kierowaniem dzieckiem w takim zakresie, w jakim jest to konieczne dla jego zdrowia i bezpieczeństwa.