ar4

ar4



doświadczenia w kwestiach życia praktycznego, które są podstawa i przedmiotem odnośnych wywodów. Ponadto, ulegając łatwo namiętnościom, .słuchałby tych wykładów na próżno i bez korzyści, skoro celem [ich] jest ule poznanie, lecz działanie. Wszystko przy tym jedno, czy ktoś jest młodzieńcem ze względu na swój wiek, czy też niedojrzałym jako charakter; albowiem brak ów tkwi nie w ilości lat, lecz w kierowaniu się namiętnościami1 2 w życiu i w poszczególnych dążeniach. Takim bowiem osobnikom poznanie nie przynosi żadnego pożytku lak samo jak ludziom nieopanowanym 3; wielką natomiast przynieść może korzyść wiedza o tych rzeczach tym, co wedle nakazów rozumu 4 zarówno kształtują swe pragnienia, jak też postępują 5.

Te więc uwagi o słuchaczu, o właściwym sposobie oceniania [naszych wywodów] i o naszym zadaniu niechaj służą jako przedmowa6.

4. Przedmiotem nauki o państwie jest szczęście.

Określenie szczęścia

Wracając teraz do poruszonej wyżej kwestii; skoro każde poznanie i każde postanowienie zmierza do jakiegoś dobra, rozważmy, czym jest to, do czego — zdaniem naszym — zdąża nauka o państwie i jakie jest najwyższe ze wszystkich dóbr, które można osiągnąć za pomocą działania. Co do nazwy tego dobra panuje u większości ludzi niemalże powszechna zgoda; zarówno bowiem niewykształcony ogól, jak ludzie o wyższej kulturze upatrują je w szczęściu, przy czym sądzą, że być szczęśliwym to to samo, co dobrze żyć i dobrze się mieć; na pytanie jednak, czym jest szczęście, odpowiedzi są rozbieżne i niewykształcony ogół określa je inaczej aniżeli mędrcy. Jedni bowiem mają tu na myśli coś z rzeczy jawnych i widocznych, jak przyjemność, bogactwo lub zaszczyty, inni coś innego, a często nawet jeden i ten sam człowiek rzeczy różne (będąc chorym widzi

szczęście w zdrowiu, będąc ubogim — w bogactwie); świadomi jednak swej niewiedzy pod tym względem ludzie podziwiają tych, co wygłaszają twierdzenia górnolotne i przechodzące ich zdolność pojmowania. Niektórzy7 wreszcie wystąpili z poglądem, że oprócz owych wspomnianych wielu dóbr istnieje inne jeszcze dobro samo w sobie, które sprawia, że tamte wszystkie są dobrami. Owóż wszystkie te poglądy rozważać jest próżnym chyba trudem, wystarczy zająć się tymi, które są najbardziej rozpowszechnione lub zdają się mieć jakieś uzasadnienie.

Należy przy tym uwzględniać różnicę między rozważaniami, które wychodzą od zasad, a innymi, które ku zasadom zdążają. Słusznie bowiem już Platon miał takie wątpliwości i zastanawiał się8, czy droga prowadzi od zasad, czy też ku zasadom, podobnie jak na torze wyścigowym bieg odbywać się może od sędziów 1095 b ku mecie lub w odwrotnym9 kierunku. Otóż zaczynać trzeba od rzeczy znanych, te zaś są dwojakie: jedne bowiem są znane nam, inne zaś są znane w bezwzględnym tego słowa znaczeniu. Oczywiście, że m y musimy zaczynać od lego, co jest nam znane10. Dlatego trzeba, by ktoś, kto ma z korzyścią słuchać wykładów o tym. co moralnie piękne, sprawiedliwe i w ogóle o sprawach państwowych, byl już wdrożony w dobre zwyczaje. Punktem wyjścia [zasadą] bowiem jest to, żc [coś zachodzi], jeśli zaś ten będzie dostatecznie jasny, nie trzeba będzie wcale dodawać uzasadnienia, „dlaczego”. Bo tak przygotowany słuchacz albo zna już zasady, albo z łatwością może je sobie przyswoić. Do kogo zaś nie odnosi się ani jedno, ani drugie, ten niechaj posłucha, co mówi Hezjod11:

Najlepszy jest ten, co zdrowe zdanie sam posiada;

Po nim zaś ów jest dobry, co zdrowego zdania Drugich radzących słucha i chętnie się skłania.

Ten zaś, co ni dla siebie mądry, ni drugiego Przestróg nie słucha, nie jest zdatny do niczego.

5. Trzy sposoby życia: oddanego przyjemności, działalności obywatelskiej i kontemplacji

Lecz wróćmy do tego, od czegośmy odbiegli. Zdaje się, że nie bez słuszności określa się dobro samo przez się i szczęście w związku z różnymi sposobami życia. Niewykształcony ogół i prostacy widzą je w rozkoszy, dlatego też zadowalają się życiem polegającym na używaniu. Trzy bowiem są najważniejsze rodzaje życia,

ft — Arystoteles. i. 5 81

1

M nn.] El. eud. 1217 a 18 nn. || 22 n.] El. eud., 1214 b 6 nn.

2

   Por. 1156 a 32. 1179 b 27.

3

   Ludzie bowiem nieopanowani — wedle definicji podanej 1145 b 12 — pod wpływem namiętności czynią to, o czym wiedzą, że jest ztc.

4

14 rozumu — żóyoę. z domyślnym óp9óę. Por. przypis 5 do ks. II.

5

Z wywodami rozdz. 3 por. Metafizykę, ks. II (alfa minor), rozdz. 3.

6

" niechaj służą jako przedmowa — tretppoi|jtaa8to. Arystoteles wprowadza tu sam nazwę przedmioty d!a rozdziałów I - 3 ks. 1. Nietrudno dostrzec, Ze przedmowa ta dotyczy nic tylko Eryki, ale i Polityki-, przedmioty obu dziel składają się na tzw. przez Arystotelesa (1181 b 15) „filozofię spraw ludzkich", która obejmuje całą działalności praktyczną człowieka. Przedstawiwszy zagadnienia etyczne Arystoteles przechodzi w ostatnim rozdziale El. nik. do naszkicowania programu drugiej części filozofii spraw ludzkich, czyli Polityki. Por. przypis 88 do ks. X. Jedność wewnętrzną etyki i polityki akcentują tez silnie Platońskie Prawo 708 C. a cale Państwo oparte jest na tej jedności (paralcliztn trzech części duszy i trzech rodzajów życia z trzema stanami w państwie). U Platona jest owo sprzężenie etyki indywidualnej i zbiorowej nawet dużo silniejsze, u Arystotelesa bowiem mu ono charakter raczej literacki, a w gruncie rzeczy dokona) on wyodrębnienia etyki indywidualnej, które utrzymało się w czasach hellenizmu i późniejszych (Jaegcr 289). Por. niżej, przypis 46.

HO

7

26 nn.) El. eud. 1217 b nn. El. wielka 1182 b 9 || 28 nn.) El. eud. 1214 b 28 nn. || 31 nn.J El. eud 1216 b 35 nn. || 14-1096 a 10) El. eud. 1215 a 25-b 14, 1216 a 28 nn.

'* Niektórzy — nb. niektórzy platonicy; por. niżej, rozdz. 6.

8

   Trudno wymienić miejsce Platona, które Arystoteles ma tu na myśli Niektórzy przytaczają Państwo 511 B. — Podobne jak tu uznanie słuszności poglądów Platona: 1104 b 12, 1172 b 28; bez wymienienia nazwiska Platona: 1094 a 3, 1180 a 6.

9

   odwrotnym — ze względu na sędziów, którz.y mogą siedzieć u mety.

10

   j e s t nam znane — na podstawie doświadczenia.

11

22 Roboty i dnie, w. (293-297=) 401 i nn. przekładu Jacka Przybylskiego. 1790.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ar4 doświadczenia w kwestiach życia praktycznego, które są podstuwn i przedmiotem odnośnych wywodów.
pic 11 06 012854 322 HANS ROBERT JAUSS mittelten] przez świat życia praktycznego, które uprzednio o
0929DRUK00001713 201 RUCH SŁOŃCA pujące wartości spól rzędnych równikowych słońca, które są podstaw
Depresja u dzieci i mlodzieży 9 (89) Josś Collados Zorraquino. nostki, struktury, które są ulubion
zorganizowanych w tzw. synsety. Każdy synset zawiera słowa które są wzajemnie synonimami, a odnośnik
20110107 131646 bmp 146 PREZENTACJE na temat tekstów kobiecych, które stanowią podstawowy przedmiot
formę życia uczuciowego. Akty te są podstawą nie tylko doświadczenia aksjologicznego, ale także wsze
skanuj0011 (119) *rwszych dni swego życia identyfikuje bodźce, które są ważne dla jego orientacji ^^
Krzysztof Lipecki, Dominik Ziarkowski niewielki wymiar zajęć praktycznych z zakresu rekreacji, które
Ułatwienie zdobywania doświadczenia zawodowego - zatrudnienie wykładowców, którzy są praktykami a ni
Oprócz jednostek podstawowych i pochodnych posługujemy się także jednostkami wtórnymi, które są ich
Statyczna próba rozciągania stali (pręta stalowego) Badania doświadczalne są podstawą wytrzymałości
Drzewo życia#9 24 24. Społeczności chłopskie w szerokim zakresie praktykowały wróżbiarstwo. Jego pod
Podstawowy cykl projektowaniu Doświadczenie uczy, ze w praktyce projektowania korzysta się z pewnych

więcej podobnych podstron