społccżęmstwą, którego stały się integralną częścią. Osiągnięcie unieważnia swe przesłanki.
W i>m stopniu, w jakim wolność od niedostatku, ta konkretna substancja wszelkiej wolności, staje się rzeczywistą możliwością, swobody związane ze stanem niższej wydajności tracą swą uprzednią treść. Niezależność myśli, autonomia i prawo do opozycji politycznej są pozbawione swej podstawowej krytycznej funkcji w społeczeństwie, które wydaje się coraz bardziej zdolne do zaspokojenia' potrzeb jednostek — poprzez sposób, w jaki jest zorganizowane. Takie społeczeństwo może słusznie domagać się akceptowania swych zasad i instytucji oraz może zredukować opozycję do dyskusji i sprzyjania alternatywom politycznym wewnątrz status cjuo. W tej perspektywie wydaje się, że nic ma większej różnicy, czy wzrastającego zaspokajania potrzeb dokonuje system a u to ry ta rny, czy też nicautorytarny. W warunkach wzrastającego standardu życia niezgodność z systemem jako takim wydaje się społecznic bezużyteczna — tym bardziej bezużyteczna, im bardziej pociąga za sobą wyraźne straty polityczne,, i ekonomiczne oraz im bardziej zagraża sprawnemu funkcjonowaniu całości. Rzeczywiście, przynajmniej gdy w grę wchodzą potrzeby życiowe, nic ma jak się wydaje powodu, dla którego produkcja i dystrybucja dóbr i usług powinna odbywać się na drodze rywalizującego współdziałania indywidualnych swobód. __.......
Swoboda inicjatywy od początku* nic była pełnym błogosławieństwem. Jako wolność do pracy lub głodowania oznaczała znój, brak bezpieczeństwa i strach dla znacznej większości populacji. Gdyby jednostka nie była już zmuszana do sprawdzania na „rynku” siebie, jako wolnego podmiotu ekonomicznego, zniknięcie tego rodzaju wolności byłoby jednym z największych osiągnięć cywilizacji.