CCF20110103007

CCF20110103007



/. „Balladyna*

Ale już i w świai fantastyczny wnikną! ból. Goplana, straciwszy kochanka, „poplątawszy ludzkie czyny”, smutna uchodzi z Polski. Pod tchnieniem zbrodni, która zmąciła harmonię natury, rozwiewa się poezja epoki mitycznej.

Rola Goplany nic kończy się jednak. Chcąc zharmonizować do końca rozbieżne tony utworu, daje Słowacki katastrofie samej charakter baśniowy, nie ujmując jej dramatyczności, a kończy sceną, istotnie pomyślaną w duchu ludowym. Bo gdy po zwycięstwie Balladyny rozpoczyna się scena sądu H, to i sam pomysł władcy, na sądach zasiadającego, i schemaiyczność troistego powtarzania się ma charakter ludowy. Taka zaś jest dążność poety, by łątzenie tonów rozmaitych utrzymać do końca, że wprowadza też na sąd Pilona. Ale nad wszystkim góruje i potężne wrażenie wywiera niezwykły pomysł dramatyczny: Balladyna trzykrotnie samą siebie na śmierć skazuje — i gdy z chmury, którą Goplana nad zamkiem zawiesza1 2, grom pada i zabija królową — wtedy len sąd jest tylko wykonaniem własnego wyroku Balladyny.

Czy zharmonizowanie tonów, nastrojów i motywów udało się twórcy? Zostało ono utrudnione przez to, że stanowisko własne poety nie było jednolite, że kryło w sobie sprzeczności.

W duchu ludowym chciał tworzyć — a zarazem w duchu ironii romantycznej. Miał literacki zamiar zespolenia elementów romantycznych — ale wmiesza! się przy tym krytycyzm, chęć osądzenia i wyszydzenia pewnych kierunków. Satyrze literackiej początek zawdzięczają dwie postaci, wprowadzające najjaskrawsze przeciwieństwa i dysonanse: Grabiec i Filon. Postać Grabca3 ośmiesza romantyczną chłopomanię, która mówiła, że lud a poezja to jedno. Otóż ukazuje się realna fizjonomia onej poetyczności; to, co romantyczna Goplana jako słowa wonne słyszy, to pochwała „gorzonny”; prostota włościańska Grabca jest głupotą i ordynarnością; pieśń gminna w jego ustach brzmi: „Na dębie siedzą gołębie” etc. Satyryczne to stanowisko powtórzy się za lat kilka w dramacie o Beniowskim, gdzie Krakowiak zanuci taką piękną pieśń ludową:

Ty Zcpicha — swego Piasta... —

Za trzy grosze bulka ciasta!...

(Akt II, w. 120-121)

Że tylko przeciw jednostronnemu zaślepieniu zwraca się Słowacki, to chyba jasne w poemacie, który cały jest hołdem złożonym ludowej metodzie tworzenia.

Drugim płodem zamiaru satyrycznego jest Pilon. Przesadny sentymentalizm został w nim schłostany i naocznie zademonstrowane zostało, że to nie romantyczny cieniem, że to właściwie przeżytek pseudoklasycznej pseudouczuciowości; dlatego Filon ma imię z sielanki XVIII wieku, jest pasterzem z maskarad francuskich i usta ma pełne klasycznej mitologii, którą się posługuje w stylu ody klasycznej. A jednak wskazywał Słowacki, że ten obcy romantyzmowi prawdziwemu sentymentalizm stał się w Polsce istotą romantyzmu rzekomego, bo Filon — to przede wszystkim parodia Gustawa4, gdy szuka kochanki, której na podsłonccznym nie bywało świecie, gdy znajduje ukochana, aby ją utracić na wieki5, gdy ręką wskazuje na serce i stroi się we wstążki fantastyczne.

Jeśli Grabiec mimo tkwiącej w nim satyry literackiej został znakomicie włączony w całość, stając się i w symfonii nastrojów, i w akcji, i nawet w treści ideowej czynnikiem integralnym, to inaczej przedstawia się wobec całości sielankowy, smętny kochanek. Nie jest wykluczone, że Słowacki umyślnie usunął go od współudziału w akcji, by napiętnować jego bczużyteczność, jego — niepotrzeb-ność. Ale nie zmieni to faktu, że Filon pozostawia wrażenie czegoś zupełnie niepotrzebnego w dramacie, że irytuje i nudzi. I choćby to było wrażenie zamierzone — odbija się ono ujemnie na całości.

Niepotrzebny jest też epilog, również zrodzony z zamiaru satyrycznego, prawdopodobnie dodany dopiero w roku 1839. Tym razem walka wypowiedziana jest naukowej rzekomo historii i krytyce. Po

19

1

   Por. F. Próchnicki: Scena sadu w „Balladynie”. [W:] Sprawozdanie Liceum Żeńskiego im. W. Niedzialkotmkiej tve Lnmoic, toż [w:] Księga pamiątkowa..., t. 2, s. 1-12.

2

   Odlot Goplany nieco podobny jest do ukazania się Medei na wozie, przez smoki ciągnionym, nad pałacem Kreona w tragedii Eurypidesa (Tadeusz Sinko: Hellenizm Juliusza Słowackiego. Kraków 1909, s. 65).

3

14 M. Limanowski, op.cit., zaznacza, że w mitologii Słowian zachodnich Grabem lub Grabcem nazywa się postać w rodzaju Sylena pijanego. O ile by się dało udowodnić, że Słowacki wiedział o tym, byłby to ważny przyczynek do genezy Grabca.

4

Ir S. Kotowicz, op.cii.

5

Ironia poety zwraca się tu również — przeciw uczuciowości własnej, przc-iwko własnym rojeniom. Tę nutę osobista uwydatni! Eugeniusz Kucharski, omawiając monografię niniejszą {Nowa książką o Sloicackim. „Wiek Nowy" 1920, R. 20, i.r 5927-S930).


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
CCF20110103007 I. „Balladyna* Ale już i w świai fantastyczny wniknął ból. Goplana, straciwszy kocha
CCF20110103006 I. „Balladyna Odkąd Balladyna przestaje być jednym z pionków, którymi igra fantastyc
łowne15 ►    Po 32 dniach otwierają oczy ►    Matka karmi je 2 mieś. a
img035 68 Eurypides • Tragedie 68 Eurypides • Tragedie n« Ale już widzę, jak śpieszy do domu matka P
BOHO/Lata 70. Ten najmocniejszy obecnie trend powróci na wiosną i lato, ale już w mniejszym stopniu.
Od Redakcji W pierwszym tego roku, ale już wiosennym numerze Biuletynu czytelnicy znajdą zaktualizow
page0066 6o DEFINICYA I EPOKI FILOZOFII GRECKIEJ. epoka ma znowu trzy chwile, ale już bez dwóch prąd
IMG056 Nie nadaje się do codziennej jazdy, ale już zdobywa uznanie jako youngtimer. Nawet zadbana Sy
skanuj0006 3 przechodzą do roztworu, ale juz w postaci kompleksów amoniakalnych (zwłaszcza wtedy, gd
92 OBYCZAJE nej zawartości... Ale już podnoszą się dziennikarze i oświadczają, że nie chcą być badan
@grcg moment Na razie tylko przejrzałam, ale już na starcie widać, że będzie to kolejna mega
heller4 190 W świetle nauki wprowadzenie dodatkowego członu do równań pola, ale już w klasycznej pra
op 01 0012 WZIĄŁEM Olg JAKO ZAKŁADNIKA, ALE JUZ Clg NIE POTRZEBUJE I ZABIŁEM WSZYSTKICH&n
Image031 12.6. Regulacja pobierania pokarmu Głód jest zjawiskiem biologicznym, ale już jego zaspakaj

więcej podobnych podstron